Skocz do zawartości

pomoc przy zweryfikowaniu wyceny za usługę ocieplenia


kwapikww

Recommended Posts

Napisano
Witam. Czy w roboczogodziny przy docieplaniu wlicza się dojazd do budynku i przerwy śniadaniowe. Bo w moim przypadku jest to po 2 godziny na każdego pracownika. Więc robi się konkretna sumka. I kto za to powinien zapłacić. Proszę o poradę bo mój majster chyba chce mnie orżnąć. Dodam że przy podpisywaniu umowy wstępnej dogadaliśmy się na roboczogodziny i nie było mowy że w roboczogodziny wchodzą przerwy i dojazd do mnie na budowę.
Napisano (edytowany)
pytaj o cenę za całościową usługę - a nie za roboczogodziny - bo będą robili i robili i robili....;)
co cię obchodzi dojazd, przerwy śniadaniowe itp, itd.

skoro dogadaliście się wstępnie już wcześniej, to traktuj to jako próbę naciągnięcia cię na dodatkowe koszty..... Edytowano przez aaaa (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Dodam że przy podpisywaniu umowy wstępnej dogadaliśmy się na roboczogodziny i nie było mowy że w roboczogodziny wchodzą przerwy i dojazd do mnie na budowę.

Rozwiń  

Daj tu zdjęcie tej umowy. Zamaż dane firmy i swoje i wstaw.
Już na wstępie napiszę Ci, że dałeś ciała, bo będziesz płacił także za dłubanie w nosie, opowiadanie dowcipów, kilka przerw na kawę dziennie plus posiłki i wypady do sklepu po cygarety.
Napisano
No ok ale już po robocie i czas na płacenie. No i nasza rozpiska pracy i ich troszkę się różni co do roboczogodzin. No pan chce mi gruntowanie wliczyć w roboczogodziny a nie tak jak dogadaliśmy na wstępie z metra.
pytaj o cenę za całościową usługę - a nie za roboczogodziny - bo będą robili i robili i robili....;)
co cię obchodzi dojazd, przerwy śniadaniowe itp, itd.

skoro dogadaliście się wstępnie już wcześniej, to traktuj to jako próbę naciągnięcia cię na dodatkowe koszty.....
[/quote]


Ale gość opisał mi co wchodzi w roboczogodz. i tam nie było mowy o dojazdach i przerwach. PS. moim zdaniem roboczogodzina to faktyczna praca już u mnie na budowie
  Cytat

Daj tu zdjęcie tej umowy. Zamaż dane firmy i swoje i wstaw.
Już na wstępie napiszę Ci, że dałeś ciała, bo będziesz płacił także za dłubanie w nosie, opowiadanie dowcipów, kilka przerw na kawę dziennie plus posiłki i wypady do sklepu po cygarety.

Rozwiń  



Słuchajcie bardzo proszę o pomoc jak się fachowo i mądrze tłumaczyć by nie być w......anym.
Napisano
Najpierw piszesz tak:
  Cytat

Czy w roboczogodziny przy docieplaniu wlicza się dojazd do budynku i przerwy śniadaniowe. Bo w moim przypadku jest to po 2 godziny na każdego pracownika. Więc robi się konkretna sumka. I kto za to powinien zapłacić. Proszę o poradę bo mój majster chyba chce mnie orżnąć.

Rozwiń  

A potem tak:

  Cytat

Ale gość opisał mi co wchodzi w roboczogodz. i tam nie było mowy o dojazdach i przerwach.

Rozwiń  


No to po kiego pytasz, czy wliczać przerwy, jak masz to opisane w umowie?

No i teraz jeszcze ten kwiatek:
  Cytat

No pan chce mi gruntowanie wliczyć w roboczogodziny a nie tak jak dogadaliśmy na wstępie z metra.

Rozwiń  

No to w końcu jak się dogadałeś, co jest w tej umowie? Najpierw piszesz, że rozliczacie z roboczogodzin, a potem, że z metra i jeszcze prosisz o argumenty na Twoją korzyść.
Skoro ustaliłeś, że rozliczacie się z roboczogodzin, to teraz nie chciałbyś zapłacić na czas pracy przy gruntowaniu? icon_rolleyes.gif


Tak czy inaczej wygodna to umowa dla wykonawcy. Niemal całe ryzyko złej organizacji pracy na budowie, nieefektywnej pracy po „wczorajszym gazie”, przestojów itp. spoczywa na inwestorze.
Miałeś czas, aby siedzieć przy nich non stop? W październiku? Stary, idziesz do domu, a na rusztowaniach: „Panowie, przerwa na papierosa” albo "Ja pierdol*e, ale się źle czuje po wczorajszym. Muszę odpocząć."
Czaisz bazę?
Napisano
nie ma nic
  Cytat

Masz umowę na piśmie ?
Jest w niej coś o dojazdach i innych deperelach ?

Rozwiń  



OK. roboczogodziny ale tynk i gruntowanie od początku było jako z metra a teraz majstet policzył grunt w rob.
Tłumaczy to tym że tak będzie dla niego i dla nas wygodniej i lepiej. a tynk dalej został z metra.
  Cytat

Najpierw piszesz tak:

A potem tak:



No to po kiego pytasz, czy wliczać przerwy, jak masz to opisane w umowie?

No i teraz jeszcze ten kwiatek:

No to w końcu jak się dogadałeś, co jest w tej umowie? Najpierw piszesz, że rozliczacie z roboczogodzin, a potem, że z metra i jeszcze prosisz o argumenty na Twoją korzyść.
Skoro ustaliłeś, że rozliczacie się z roboczogodzin, to teraz nie chciałbyś zapłacić na czas pracy przy gruntowaniu? icon_rolleyes.gif


Tak czy inaczej wygodna to umowa dla wykonawcy. Niemal całe ryzyko złej organizacji pracy na budowie, nieefektywnej pracy po „wczorajszym gazie”, przestojów itp. spoczywa na inwestorze.
Miałeś czas, aby siedzieć przy nich non stop? W październiku? Stary, idziesz do domu, a na rusztowaniach: „Panowie, przerwa na papierosa” albo "Ja pierdol*e, ale się źle czuje po wczorajszym. Muszę odpocząć."
Czaisz bazę?

Rozwiń  

Napisano (edytowany)
no niestety....wklej skan umowy z zamazanymi danymi - jeśli była na piśmie...bo mam wrażenie z tego co piszesz, że była tylko ustna...
No i wyjaśnij dokładnie te kwestie o których pisze wyżej Leszek...mam te same wątpliwości co on.....

szkoda że przyszedłeś tutaj się radzić przed umową... sad.gif

EDYCJA

no..już on tak to policzy, że będzie na pewno wygodniej dla niego....
Edytowano przez aaaa (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

tynk i gruntowanie od początku było jako z metra a teraz majstet policzył grunt w rob.

Rozwiń  

No to wyjaśnij nam, co miało być rozliczane w roboczogodzinach skoro gruntowanie i tynkowanie miało być wg m2.

Jaki problem zrobić fotkę tej umowy telefonem i tu wstawić?
Napisano (edytowany)
Ok. TO jeszcze raz od początku. w tamtym roku ociepliłem dom sam. położyłem siatkę i pierwszą warstwę kleju.
W tym roku chciałem położyć tynk.
zamówiłem fachowca. przyszedł i powiedział ok robimy tylko jest dużo poprawek w wyrównaniu kleju i ustawieniu narożników. powiedziałem ok. Fachman powiedział że wszystkie poprawki liczone będą w RG. Tylko tynk i gruntowanie z metra oraz 600 zł, za rozstawienie i złożenie rusztowań. Powiedziałem Ok.
Wyjaśnił wtedy co wchodzi w skład roboczogodzin. Tylko nie wspomniał że to też dojazd do pracy i przerwy godzinne śniadaniowe. Ustaliliśmy to co wyżej i po przeczytaniu podpisaliśmy wstępną umowę którą po naszym podpisie Pan zabrał więc będę miał ją dopiero chyba jutro.
Potem zaczęła się praca. O dojazdach i przerwach wliczonych ciągiem dopatrzyliśmy się po godzinach naszych spisanych na bieżąco i ilości pracowników w danym dniu a tych co nam Pan wyliczył. Jest to we wstępnym kosztorysie. Po drodze jeszcze Panu wyszło że gruntowanie policzy w RG bo przy tym była wykonywana przez 2 pracowników jeszcze inna praca i nie wie jak to policzyć.
Po drugie rusztowania też w RG + 200 transport bo w tym dniu demontowali rusztowania i kończyli tynk i tak jak wyżej nie wie jak to dobrze policzyć.
I to cała historia. PS troche lipa że nie mam kopii umowy :( wiem o tym ale na tamtej jest mój oryginalny podpis. PS. Idę liczyć.
  Cytat

No to wyjaśnij nam, co miało być rozliczane w roboczogodzinach skoro gruntowanie i tynkowanie miało być wg m2.

Jaki problem zrobić fotkę tej umowy telefonem i tu wstawić?

Rozwiń  
Edytowano przez kwapikww (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Ustaliliśmy to co wyżej i po przeczytaniu podpisaliśmy wstępną umowę którą po naszym podpisie Pan zabrał więc będę miał ją dopiero chyba jutro.
PS troche lipa że nie mam kopii umowy :( wiem o tym ale na tamtej jest mój oryginalny podpis. PS. Idę liczyć.

Rozwiń  

Z całym szacunkiem dla Ciebie i powagą sytuacji czemuś biedny boś głupi czemu głupi boś biedny.
Jak można umowę podpisać i oddać? Umowa zawsze była i jest sporządzana w dwóch identycznych egzemplarzach jedna dla wykonawcy, druga dla inwestora.

Czytam i czytam jaki ten Twój wykonawca magig.
Jak żyje nigdy nie brałem fachowców co biorą za roboczo-godzinę tylko od całości i nigdy nie brałem jak nie wiedziałem ile za całość będzie trzeba zapłacić. Co to za fachman? powinien przed robota policzyć metry, doliczyć za te niby poprawki + za rozstawienie rusztowań. Ja lubię jasne sytuacje i przejrzyste a nie gmatwanie, bo to robi Twój wykonawca.
Napisano (edytowany)
Zapłata się należy, ale to jest rodzaj wykonawcy, który jak już wyczuje jelenia, to strzyże go jak owcę.

Ja zrobiłbym teraz tak:
Przyjeżdża wykonawca i wtedy proszę o tę umowę. Przepisuję ją co do joty i żądam podpisania tego drugiego egzemplarza (to taka naprawa oczywistego uchybienia). Potem te słowa:
Szanowny panie, skoro teraz mamy duże rozbieżności co do należnej zapłaty, a wcześniej nie znalazł pan czasu na sporządzenie drugiego egzemplarza umowy, to ja teraz potrzebuję trochę czasu na przeanalizowanie pańskich wyliczeń, a mój prawnik treści umowy. Proszę nie obawiać się o zapłatę, muszę tylko rozwiać własne obawy, czy aby nie pomylił się pan w kilku pozycjach. Potrzebuję na to czas do np. soboty.

Potem wkleisz tutaj tę umowę, a chłopaki Ci doradzą.
I pamiętaj, że nim wykonawcy dasz banknoty do ręki, najpierw niech podpisze Ci przygotowane na kartce pokwitowanie.

Bądź twardy. Przygotuj się na jego początkowe oburzenie, bo jest przekonany, że ma do czynienia z naiwniakiem, na którego wystarczy huknąć i już. icon_mrgreen.gif
Jak podskoczy, to kilka wulgaryzmów nie zaszkodzi i pokazanie palcem furtki, bez dalszej wymiany zdań. Edytowano przez Leszek4 (zobacz historię edycji)
Napisano
A w razie czego poproś o udział w mediacjach sprawdzonego/rzeczonego...
Jednej z inwestorek pomógł icon_confused.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Taras z naturalnego drewna to inwestycja w estetykę i komfort przestrzeni zewnętrznej. Aby jednak drewno zachowało swoje walory na długie lata, kluczowa jest odpowiednia impregnacja i konserwacja już na etapie przygotowania desek. Poniżej przedstawiamy sprawdzony sposób impregnacji nowej deski tarasowej, oparty na produktach marki OSMO. 1. Wstępna impregnacja – WR Aqua Osmo Pierwszym krokiem jest wstępne zabezpieczenie desek. Impregnat WR Aqua Osmo to bezbarwny środek ochronny na bazie wody, który skutecznie zabezpiecza drewno przed sinizną, pleśnią oraz szkodnikami. Kiedy? Impregnację wykonujemy przed montażem, najlepiej 2 dni przed planowanym olejowaniem. Jak? Środek nanosimy pędzlem lub wałkiem na wszystkie powierzchnie deski – zarówno widoczne, jak i niewidoczne – w jednej warstwie. Po co? Zapewnia to równomierną ochronę drewna i zapobiega jego degradacji od środka. 2. Olejowanie przed montażem – Osmo Olej Tarasowy Po upływie co najmniej 48 godzin od impregnacji WR Aqua, przystępujemy do pierwszego olejowania. Produkt: Olej tarasowy OSMO – bezbarwny lub kolorystycznie dobrany do naturalnego odcienia deski. Jak? Nakładamy z dwóch stron deski cienką warstwę oleju, używając pędzla, szmatki lub wałka. Pozwalamy na dokładne wchłonięcie i wyschnięcie. Dlaczego? Takie przygotowanie pozwala zabezpieczyć również powierzchnie deski, które po montażu będą niewidoczne, co znacząco zwiększa trwałość całej konstrukcji. 3. Montaż desek i finalne wykończenie Po wyschnięciu oleju przystępujemy do montażu tarasu. Gdy deski są już solidnie zamocowane, możemy wykonać drugą warstwę oleju tarasowego – tym razem tylko na widocznej stronie. Cel: Ta warstwa nadaje ostateczny wygląd i zapewnia pełną ochronę przed działaniem czynników atmosferycznych – deszczu, UV i zmian temperatury. Wskazówka: Prace najlepiej prowadzić w suchy, ciepły dzień, unikając pełnego słońca, które może zbyt szybko wysuszyć produkt. Dlaczego warto trzymać się tej kolejności? Poprawna impregnacja i olejowanie przed montażem to inwestycja w trwałość i wygląd tarasu. Chroniąc drewno z każdej strony, zapobiegamy jego wypaczaniu, pękaniu i przedwczesnemu starzeniu. Produkty OSMO tworzą elastyczną, mikroporowatą powłokę, która nie łuszczy się i pozwala drewnu oddychać, co jest szczególnie ważne przy konstrukcjach zewnętrznych.   Podsumowanie – schemat impregnacji nowej deski tarasowej: Impregnacja WR Aqua OSMO – minimum 2 dni przed olejowaniem Pierwsza warstwa oleju tarasowego – z dwóch stron przed montażem Montaż desek tarasowych Druga warstwa oleju – na wierzchnią, widoczną stronę po montażu
    • Planuje dzialke na wsi, lub na obszarze znacznie oddalonym od miasta (tak, wiem ma malo czasu - do polowy nast. roku, dlatego badam temat).
    • Mógłbyś to przetłumaczyć na język polski?
    • Nie we wszystkich lokalizacjach takie rozwiązanie jest dozwolone, Zależy gdzie masz działkę. 
    • Mieszkanie w budynku to akurat nie problem bo budowa i tak przeciągnie się przez dłuższy czas - tu akurat mam pomysł jak to rozwiązać.   Siec ciepłownicza – planuje ogrzewać dom piecem na paliwo stale i będę posiadał zbiornik na ciepłą wodę, którą podgrzeje piecem albo elektrycznie, więc logicznie rzecz biorąc nie powinienem potrzebować oświadczenia o podłączeniu do sieci ciepłowniczej.   Dziękuje za odp. - mam przynajmniej kolejny temat do poruszenia z radcą.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...