Skocz do zawartości

Gniazdka elektryczne w kotłowni


Recommended Posts

Napisano
Gniazdka są ok 70cm od komina i ok 120-130cm od posadzki gdy już będzie na gotową zrobiona.
Czy w takim miejscu będzie dobrze dla kotła z podajnikiem lub kotła gazowego ? Chodzi oczywiście o podłączenie sterownika, pompek itd itp i o odległość od komina, rury która będzie szła od kotła do komina ?
Napisano
MrTomo nie pytałem o ilość icon_smile.gif Tylko czy miejsce jest ok. Czy nie będzie przeszkadzać w montażu, nie będzie niebezpieczeństwa jakiegoś nagrzewania czy coś
Napisano
Cytat

MrTomo nie pytałem o ilość icon_smile.gif Tylko czy miejsce jest ok. Czy nie będzie przeszkadzać w montażu, nie będzie niebezpieczeństwa jakiegoś nagrzewania czy coś


Trudno powiedzieć jak nie wiadomo gdzie będzie stał kocioł i jak długa będzie rura?
Będzie na wprost czy pod kątem?.
Jak rura będzie przebiegać w pobliżu gniazdek to oczywiście mogą się stopić, wtedy trzeba ją zaizolować
Napisano
Najważniejsze to aby Ci hydraulik tych kabli nie poszatkował jak będzie instalacje robił. Wysokość jest dobra, a jeżeli coś tam będzie brakować to nie ma problemu bo kabel z pieca też jest dość długi. Od pieca praktycznie idzie jeden przewód do gniazdka 230V.
W kotłowni zamontuj gniazdka bryzgoszczelne.
Napisano
można było tak zrobić, że zostawić kabel a potem natynkowe gniazdka zrobić.

wysokość ok, a odlegosć od wejścia spalin do komina?
Napisano
Cytat

można było tak zrobić, że zostawić kabel a potem natynkowe gniazdka zrobić.

wysokość ok, a odlegosć od wejścia spalin do komina?


Zrób te gniazdko w takim miejscu abyś miał do niego bez problemu dostęp.
Napisano
W tym miejscu nie będzie do nich problemu. Chodzi mi temperaturę jaka jest przy czopuchu komina/ kotła czy nie będzie to przeszkadzało.
Napisano
Cytat

W tym miejscu nie będzie do nich problemu. Chodzi mi temperaturę jaka jest przy czopuchu komina/ kotła czy nie będzie to przeszkadzało.


Nie ma problemu. Przecież nie będziesz palił tak aby czopuch był czerwony icon_biggrin.gif Spaliny będą rzędu max 200-300 stopni i to jeszcze chwilowo a nie ciągle więc nie ma mowy o zagrożeniu.
Napisano
Tak , ale chciałem aby nie był izolowany aby ogrzewał trochę kotłownię.

Chyba przesunę w lewo jeszcze z 10-20cm

icon_idea.gif
Cytat

Nie ma problemu. Przecież nie będziesz palił tak aby czopuch był czerwony icon_biggrin.gif Spaliny będą rzędu max 200-300 stopni i to jeszcze chwilowo a nie ciągle więc nie ma mowy o zagrożeniu.



Właśnie o to mi chodziło. Dziękuje
Napisano
Cytat

Przecież można też zostawić zapas kabla i najpierw postawić piec i wtedy będzie jasność gdzie montować gniazdka.


Widać żeś elektryk a nie kominiarz/hydraulik
Takie "ustawianie" 400kg ot tak sobie do zbyt przyjemnych zadań nie należy - aco się zaś tyczy gniazdek - ja mam 1 podwójne (na 2 sterowniki) i 1 na pompę obiegową ( obiegówka na osobnym układzie z zegarem w rozdzielni ).
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...