Skocz do zawartości

żarówki led żarzą się zamiast zgasnąć


huhra

Recommended Posts

Napisano
Witam. Problem jak w temacie. Remont rok temu, wymienione 99% przewodow na nowe, dolozone dodadtkowe oswietlenie, listwy led itp. ogolnie wszystko w ledach. Natomiast dopiero teraz wymienilem zarowki halogenowe w wiszacych lampach sufitowych z trzonkiem G9 na ledowe, do tych jedynie lamp nie byl wymieniany przewod, kabel 3-zylowy, wlacznik dwuklawiszowy. Na zarowkach halogenowych jest ok, wlacznik ON - swieca, OFF - gasna. Na ledowych, ON swieca ale na OFF zarza sie. Zwarcia, przebicia, nie ma. Nawet po zaswieceniu wszystkiego co jest dostepne (a jest tego troche) nic nie przygasa ani nie daje niepokojacych oznak.
Od czego zaczac w szukaniu usterki? Co moze byc przyczyna?
Napisano
Cytat

Witam. Problem jak w temacie. Remont rok temu, wymienione 99% przewodow na nowe, dolozone dodadtkowe oswietlenie, listwy led itp. ogolnie wszystko w ledach. Natomiast dopiero teraz wymienilem zarowki halogenowe w wiszacych lampach sufitowych z trzonkiem G9 na ledowe, do tych jedynie lamp nie byl wymieniany przewod, kabel 3-zylowy, wlacznik dwuklawiszowy. Na zarowkach halogenowych jest ok, wlacznik ON - swieca, OFF - gasna. Na ledowych, ON swieca ale na OFF zarza sie. Zwarcia, przebicia, nie ma. Nawet po zaswieceniu wszystkiego co jest dostepne (a jest tego troche) nic nie przygasa ani nie daje niepokojacych oznak.
Od czego zaczac w szukaniu usterki? Co moze byc przyczyna?



Wywal podświetlenie klawiszy włącznika .
Napisano
Próbowałeś przekładać te żarówki w inne miejsce (na inne obwody w innych pokojach)? czy to samo się dzieje? Bo być może żarówki są wadliwe, a nie instalacja. Ale to co napisał R-ka może mieć też wpływ jak również różnego rodzaju ściemniacze.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Od czego zaczac w szukaniu usterki? Co moze byc przyczyna?


Do źródeł światła LED musi być prawidłowo dobrany zasilacz. To znaczy jaka moc led takiej mocy zasilacz.
Napisano (edytowany)
Cytat

Natomiast dopiero teraz wymienilem zarowki halogenowe w wiszacych lampach sufitowych z trzonkiem G9 na ledowe, do tych jedynie lamp nie byl wymieniany przewod, kabel 3-zylowy, wlacznik dwuklawiszowy. Na zarowkach halogenowych jest ok, wlacznik ON - swieca, OFF - gasna. Na ledowych, ON swieca ale na OFF zarza sie. Zwarcia, przebicia, nie ma. Nawet po zaswieceniu wszystkiego co jest dostepne (a jest tego troche) nic nie przygasa ani nie daje niepokojacych oznak.
Od czego zaczac w szukaniu usterki? Co moze byc przyczyna?




Cytat

Do źródeł światła LED musi być prawidłowo dobrany zasilacz. To znaczy jaka moc led takiej mocy zasilacz.


A Ty wiesz na co odpowiadasz? Autor pyta o żarówki ledowe a nie o taśmy ledowe. Edytowano przez mhtyl (zobacz historię edycji)
Napisano
Zaczne od podswietlanego klawisza bo faktycznie taki jest tam zalozony. Dobor zasilacza nie ma znaczenia, bo oswietlenie 230V. A tak bardziej dociekliwie, przy zarowkach led nie ma opcji uzycia wylacznikow podswietlanych?
Napisano
Cytat

Zaczne od podswietlanego klawisza bo faktycznie taki jest tam zalozony. Dobor zasilacza nie ma znaczenia, bo oswietlenie 230V. A tak bardziej dociekliwie, przy zarowkach led nie ma opcji uzycia wylacznikow podswietlanych?



są - ale na osobnym obwodzie N
albo
z opornikiem w lampie
jak masz x ledów
to jeden zamień na halogen
i już żarzyć nie będzie
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Usunięcie włącznika podświetlanego z obwodu nie przyniosło oczekiwanego rezultatu. Żarówki dalej nie gasną całkowicie.


To już jest wina tandetnych ledów. Chińszczyzna z tandetną przetwornicą elektroniczną.
Napisano
Cytat

Usunięcie włącznika podświetlanego z obwodu nie przyniosło oczekiwanego rezultatu. Żarówki dalej nie gasną całkowicie.


Być może wina ledów. Dla wykluczenia tego weź je wkręć u znajomego, kolegi czy nawet jak możesz w pracy i sprawdź czy efekt jest taki sam.
Napisano
Cytat

To już jest wina tandetnych ledów. Chińszczyzna z tandetną przetwornicą elektroniczną.


Cytat

Być może wina ledów. Dla wykluczenia tego weź je wkręć u znajomego, kolegi czy nawet jak możesz w pracy i sprawdź czy efekt jest taki sam.


Faktycznie może być to wina ledów, sprawdzane w dwóch innych instalacjach (100% sprawnych) i efekt taki sam. W poniedziałek gonie reklamować. Od dłuższego czasu kupuje w tym samym sklepie tej samej marki różne modele żarówek jak i taśm i pierwszy raz taki numer :/
Napisano
Cytat

To już jest wina tandetnych ledów. Chińszczyzna z tandetną przetwornicą elektroniczną.


Cytat

Być może wina ledów. Dla wykluczenia tego weź je wkręć u znajomego, kolegi czy nawet jak możesz w pracy i sprawdź czy efekt jest taki sam.


Cytat

Faktycznie może być to wina ledów, sprawdzane w dwóch innych instalacjach (100% sprawnych) i efekt taki sam. W poniedziałek gonie reklamować. Od dłuższego czasu kupuje w tym samym sklepie tej samej marki różne modele żarówek jak i taśm i pierwszy raz taki numer :/



Problem rozwiązany. Żarówki okazały się OK, sprawne. Przy leciwej instalacji występuje zjawisko zwane indukowaniem przewodów.
Po podpowiedzi Pana ze sklepu i filmiku z youtube https://www.youtube.com/watch?v=Jb3vVIGlJAo
zastosowanie kondensatorów za 2zł rozwiązało sprawe. Wszystko działa.
Napisano
Cytat

Żarówki okazały się OK, sprawne. Przy leciwej instalacji występuje zjawisko zwane indukowaniem przewodów.
Po podpowiedzi Pana ze sklepu i filmiku z youtube https://www.youtube.com/watch?v=Jb3vVIGlJAo
zastosowanie kondensatorów za 2zł rozwiązało sprawe. Wszystko działa.


To kolega nazywa sprawnością. Są ledy, które nie potrzebują takiego cudowania z kondensatorem.
Napisano
Cytat

To kolega nazywa sprawnością. Są ledy, które nie potrzebują takiego cudowania z kondensatorem.


A nie doczytałeś, że instalacja jest stara i w instalacji występuje zjawisko zwane indukowaniem przewodów.
Napisano (edytowany)
Cytat

A nie doczytałeś, że instalacja jest stara i w instalacji występuje zjawisko zwane indukowaniem przewodów.


A co to ma do rzeczy. To znaczy że trzeba przystosowywać oprawy oświetleniowe do instalacji elektrycznej - całkowity nonsens i paranoja.. Czy stara instalacja czy nowa źródła światła mają zachowywać się jednakowo, co cechuje markowe produkty a nie tanią, tandetną chińszczyznę Edytowano przez .Jacek (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

A co to ma do rzeczy. To znaczy że trzeba przystosowywać oprawy oświetleniowe do instalacji elektrycznej - całkowity nonsens i paranoja.. Czy stara instalacja czy nowa źródła światła mają zachowywać się jednakowo, co cechuje markowe produkty a nie tanią, tandetną chińszczyznę


Ano ma i to dużo. Widziałeś stare instalację elektryczne? Z założenia oczywiście nie powinno mieć znaczenia czy stara czy nowa, powinna działać prawidłowo.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
    • Nie mam pojęcia, po co chcesz sobie skomplikować aż tak ten malutki kawałek instalacji  Użyjesz to kilka razy w ciągu pierwszych dni, a potem i tak będziesz światła używał lokalnie...   Ale wiem - to Twój wybór, Twoja decyzja...
    • Zwróć uwagę na ten fragment tekstu   Znajdziesz takie?
    • tak poproszę o taka rozpiskę, podoba mi się opcja gaszenia wszystkiego z łóżka 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...