Skocz do zawartości

taras z modrzewia syberyjskiego - białe plamy


Recommended Posts

Napisano
Witam!

Mam taki oto problem.

Posiadam od pół roku taras w mieszkaniu parterowym.
Taras jest wykonany z modrzewia syberyjskiego i jest pomalowany olejem w kolorze dąb.

Problem polega na tym, że pojawiły się na tym moim tarasie dziwne białe plamy / odbarwienia, które nasiliły się w miejscu gdzie nie ma rynny i gdzie jest bliższe sąsiedztwo ze ścianą budynku/mieszkania, choć te białe plamy są widoczne również w innych miejscach desek.

1) Proszę powiedzcie mi czy to jest efekt deszczu?
2) Czy to wynik eksploatacji?
3) Czy to wynik jakiegoś remontu u sąsiada z góry i skuwania kafelków na tarasie w mieszkaniu szczytowym?
4) Czy takie odbarwienia są naturalne? Czy olejowanie pomoże? Czy to wynik działania słońca?

Przesyłam Wam zdjęcia obrazujące te plamy: Link do strony z białymi plamami

Proszę pomóżcie, gdyż planuje wykonać olejowanie w najbliższym czasie.


Pozdrawiam
M.
Napisano
Cytat

Witam!

Mam taki oto problem.

Posiadam od pół roku taras w mieszkaniu parterowym.
Taras jest wykonany z modrzewia syberyjskiego i jest pomalowany olejem w kolorze dąb.

Problem polega na tym, że pojawiły się na tym moim tarasie dziwne białe plamy / odbarwienia, które nasiliły się w miejscu gdzie nie ma rynny i gdzie jest bliższe sąsiedztwo ze ścianą budynku/mieszkania, choć te białe plamy są widoczne również w innych miejscach desek.

1) Proszę powiedzcie mi czy to jest efekt deszczu?
2) Czy to wynik eksploatacji?
3) Czy to wynik jakiegoś remontu u sąsiada z góry i skuwania kafelków na tarasie w mieszkaniu szczytowym?
4) Czy takie odbarwienia są naturalne? Czy olejowanie pomoże? Czy to wynik działania słońca?

Przesyłam Wam zdjęcia obrazujące te plamy: Link do strony z białymi plamami

Proszę pomóżcie, gdyż planuje wykonać olejowanie w najbliższym czasie.


Pozdrawiam
M.


Zupełnie naturalne zjawisko.
Opady i ich skupiona ilość przy oknach powodują wypłukiwanie oleju wraz z zawartym w nim barwnikiem.
Często woda deszczowa ma niskie pH, stąd pierwsza reakcja powoduje rozjaśnienie drewna - szczególnie iglastego, które po pewnym czasie szarzeje.
Dla zachowania dobrej kondycji wizualnej tarasu, musisz przynajmniej raz w roku - wiosną - odświeżyć wygląd tarasu.
Najpierw umyć go roztworem kwasu szczawiowego (są gotowe preparaty), opłukać, poczekać aż wyschnie i nałożyć warstwę lub dwie oleju z pigmentem.
Nie stosuj lazur czy innych powłok kryjących powierzchniowo, ponieważ z biegiem czasu zaczną się łuszczyć a ich całkowite usunięcie, wymaga nie lada wysiłku i sprzętu.
Powodzenia.
Napisano (edytowany)
To nie jest naturalne zjawisko, naturalne by było gdyby to było co najmniej po dwóch latach użytkowania tarasu, a to jest zaledwie po pół roku ( a ten rok wyjątkowo był ubogi w deszcz) od impregnacji i ułożenia tarasu. Tu po prostu zostało źle wykonany zabieg impregnacji i konserwacji drewna, ktoś po prostu chciał zaoszczędzić a efekt jest taki jak widać.
Marcin, jeżeli posiadasz wiedzę jakie środki zostały użyte do impregnacji i malowania tarasu to napisz. Edytowano przez mhtyl (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

( a ten rok wyjątkowo był ubogi w deszcz)



Naturalnym jest, że im rzadsze opady, tym wyższe w nich stężenie związków siarki, azotu itp.
W końcu, to deszcze czyszczą powietrze z tego typu zanieczyszczeń i im rzadziej występują, tym więcej w sobie niosą.
Pozdrawiam.
Napisano
Cytat

Naturalnym jest, że im rzadsze opady, tym wyższe w nich stężenie związków siarki, azotu itp.
W końcu, to deszcze czyszczą powietrze z tego typu zanieczyszczeń i im rzadziej występują, tym więcej w sobie niosą.
Pozdrawiam.


Ok, pominiemy czy padało czy świeciło a skupmy się na tym sześciomiesięcznym okresie użytkowania. Po pół roku deski prawidłowo zaimpregnowane i zaolejone nie powinny tak wyglądać.
Napisano
Cytat

Ok, pominiemy czy padało czy świeciło a skupmy się na tym sześciomiesięcznym okresie użytkowania. Po pół roku deski prawidłowo zaimpregnowane i zaolejone nie powinny tak wyglądać.


Nie twierdzę, ani nie zaprzeczam, że impregnację wykonano zgodnie z zasadami i przy użyciu dobrych impregnatów.
O tym nie jest nic napisane.
Natomiast swoją ocenę wysnułem na podstawie przedstawionych zdjęć.

W praktyce jest różnie, im bardziej odbiegamy barwą od naturalnego koloru, tym częstsza pielęgnacja.

Większość firm zaleca jedną lub dwukrotną impregnację tarasów drewnianych w ciągu roku.
Tu mam podobne zdanie, przy deskach barwionych w szczególności.
Pozdrawiam.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)
Chciałbym Was poinformować, że miałem oględziny tarasu wykonane przez developera. Developer upierał się, że to nie jest kwestia remontu i pyłu, który spadał przy okazji skuwania tarasów u dwóch sąsiadów, tylko upierał się, że to kwestia deszczu i braku rynny dlatego w tych miejscach gdzie ściekała woda są mocniej widoczne te odbarwienia.

Innego zdania jest firma, która kładła nam ten taras i twierdzi, że nigdy takich "bielutkich" desek nie widziała.

Chciałbym dodać jeszcze, że to miejsca, gdzie jest więcej tych białych plam jest większe nasłonecznienie i m.in. dlatego trawa nie chce nam rosnąć w tym miejscu i jest w tym miejscu wypalona ziemia

Już sam nie wiem komu wierzyć?
Masakra Edytowano przez Marcin Zmyslowski (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Chciałbym Was poinformować, że miałem oględziny tarasu wykonane przez developera. Developer upierał się, że to nie jest kwestia remontu i pyłu, który spadał przy okazji skuwania tarasów u dwóch sąsiadów, tylko upierał się, że to kwestia deszczu i braku rynny dlatego w tych miejscach gdzie ściekała woda są mocniej widoczne te odbarwienia.

Innego zdania jest firma, która kładła nam ten taras i twierdzi, że nigdy takich "bielutkich" desek nie widziała.

Chciałbym dodać jeszcze, że to miejsca, gdzie jest więcej tych białych plam jest większe nasłonecznienie i m.in. dlatego trawa nie chce nam rosnąć w tym miejscu i jest w tym miejscu wypalona ziemia

Już sam nie wiem komu wierzyć?
Masakra


Słońce ma wpływ, a jego działanie jest bardziej równomierne i odpowiednie do możliwości dostępu.
Woda deszczowa działa miejscowo - plamy, tam gdzie może najwięcej, pozostawiając po sobie ślady.
Wykonawcy zawsze tak mówią, a czasami może być to prawdą ...... w przypadku kiedy jest to ich pierwsza robota.
Pozdrawiam.
Napisano
Cytat

Słońce ma wpływ, a jego działanie jest bardziej równomierne i odpowiednie do możliwości dostępu.
Woda deszczowa działa miejscowo - plamy, tam gdzie może najwięcej, pozostawiając po sobie ślady.
Wykonawcy zawsze tak mówią, a czasami może być to prawdą ...... w przypadku kiedy jest to ich pierwsza robota.
Pozdrawiam.



Jestem po olejowaniu desek - rozlozylem to na dwa dni z przerwą 24 godzinną na schnięcie.

Tak wyglądały deski po pierwszym dniu malowania:
Dzien 1
Tak wyglądały deski dziś w drugim dniu malowania:
Dzien 2

Różnica jest duża, ale przekonam się o tym na 100% dopiero po wyschnięciu, tak gdzieś za dwa dni.
Napisano
Impregnowanie to ochrona przed grzybami i im podobnymi + jakby gruntowanie.
Napisano
Cytat

Ok. A czym się smaruje deski przy impregnowaniu?


Deski z modrzewia raczej się nie impregnuje (tak zalecają) ale ja bym dla pewności zaimpregnował. Nie zrobiłeś tego, tragedii nie będzie.
Są specjalne środki do impregnacji. Możesz sobie o nich w necie poczytasz.
Napisano
Cytat

Ok. A czym się smaruje deski przy impregnowaniu?


Deski modrzewiowe zaleca się impregnować ale jako surowe, przed olejowaniem.

Impregnowanie desek po olejowaniu może tylko zaszkodzić, ponieważ impregnat na istniejącej warstwie oleju, nie pozwoli na wzajemne połączenie tych warstw (brak adhezji).

Powodzenia.
Napisano
Cytat

Deski modrzewiowe zaleca się impregnować ale jako surowe, przed olejowaniem.

Impregnowanie desek po olejowaniu może tylko zaszkodzić, ponieważ impregnat na istniejącej warstwie oleju, nie pozwoli na wzajemne połączenie tych warstw (brak adhezji).

Powodzenia.



Co masz na myśli pisząc "zaleca się impregnować, ale jako surowe, przed olejowaniem"? Czy masz na myśli deskę nową, nigdy niezalejowaną? czy masz na myśli deskę np. już kiedyś olejowaną i po sezonie wypaloną przez słońce/wodę, czyli inaczej taką, która straciła już swą wartstwę oleju?
Napisano
Cytat

Co masz na myśli pisząc "zaleca się impregnować, ale jako surowe, przed olejowaniem"? Czy masz na myśli deskę nową, nigdy niezalejowaną? czy masz na myśli deskę np. już kiedyś olejowaną i po sezonie wypaloną przez słońce/wodę, czyli inaczej taką, która straciła już swą wartstwę oleju?


Zadaniem impregnatu jest spenetrowanie i zabezpieczenie struktury drewna przed jego biodegradacją - grzybem, zgnilizną itp.
Ilość impregnatu w desce tarasowej powinna być taka, aby spenetrowała warstwę drewna i jednocześnie, na powierzchni, dała miejsce dla pewnej ilości oleju barwiącego.
W Twoim przypadku jest prościej.
Drewno modrzewia nie wymaga impregnacji, tym bardziej w takim usytuowaniu jak u Ciebie. Wystarczy warstwa oleju jedna czy dwie, dla uzyskania efektu optycznego.
Powodzenia.
Napisano
Przeważnie nie zalecają impregnować desek z modrzewia czy surowych czy już po jakimś malowaniu.
Chociaż jak już napisałem wyżej, ja dla własnego dobrego samopoczucia zaimpregnowałbym icon_smile.gif
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Deski modrzewiowe zaleca się impregnować ale jako surowe, przed olejowaniem.

Impregnowanie desek po olejowaniu może tylko zaszkodzić, ponieważ impregnat na istniejącej warstwie oleju, nie pozwoli na wzajemne połączenie tych warstw (brak adhezji).

Powodzenia.



Ja zrobiłem (za radą tego forum) tak, że olejem Vidaron maluję powierzchnię tarasu, a impregnat stosuje do konstrukcji tarasu, tam gdzie robactwo ma dobre warunki do rozwoju. Czy według Ciebie dobrze zrobiłem (na razie nie mam problemu z drewnem tarasowym)?
Napisano
Cytat

Ja zrobiłem (za radą tego forum) tak, że olejem Vidaron maluję powierzchnię tarasu, a impregnat stosuje do konstrukcji tarasu, tam gdzie robactwo ma dobre warunki do rozwoju. Czy według Ciebie dobrze zrobiłem (na razie nie mam problemu z drewnem tarasowym)?


Moim zdaniem postąpiłeś właściwie. Pozdrawiam.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Jest to słuszne, a częstotliwość olejowania na wiosnę i na jesieni. Pozdrawiam.



Okej, wielkie dzięki za udzielenie mi rady. Sam się do końca na tym nie znam, miło mi, że pomógł mi Pan.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Szanowni Państwo,
olejowanie to dobry sposób na wykończenie drewnianego tarasu. Olej nadaje drewnu naturalny, szlachetny wygląd, podkreślający jego usłojenie, chroni również przed warunkami atmosferycznymi. Do drewna europejskiego i egzotycznego polecam zastosowanie Oleju do drewna VIDARON: http://www.vidaron.pl/produkty/olej-do-drewna
Widoczne na przedstawionych wyżej zdjęciach jaśniejsze miejsca są prawdopodobnie efektem częściowego wypłukiwania pigmentu przez deszcz. Miejsca bardziej chłonne są ciemniejsze, pigment trwalej zakotwicza się w podłożu. Olejowane tarasy wymagają dwukrotnego pielęgnacyjnego olejowania – raz na wiosnę po zimie, drugi raz jesienią. Olejowanie trzeba przeprowadzać obserwując chłonność drewna, nie należy nakładać go w nadmiarze, gdyż wyrób niewchłonięty w drewno będzie się mechanicznie wycierał.
Film instruktażowy na temat olejowania drewna jest dostępny pod adresem: https://www.youtube.com/watch?v=jZ8KnklE0HQ Widoczne na filmie szlifowanie międzywarstwowe to zabieg kosmetyczny. W przypadku tarasu nie jest ono konieczne.
Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik FFiL Śnieżka

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam serdecznie    Potrzebuję pomocy kogoś doświadczonego.  Pomimo że byłem jako jedyny przeciwny pokrywania dachu blachą trapezowa z filcem to takie pokrycie zastosowano.  Jest to budynek garażowo-gospodarczy, wspólnoty z dachem dwuspadowym.  Firma która wymieniała poszycie postarała się żeby jak najbardziej zminimalizować wentylację dachu. Filc oczywiście nie został usunięty z żadnej strony. W części okapowej firma na murze dawała zaprawę betonowa i na tej zaprawie leży blacha. Skutkiem jest brak nawet małej szczeliny ponieważ profil blachy wypełnia beton.  W części szczytowej pod kalenicą na łączeniu dwóch połaci zastosowano taśmę dekarska uszczelniającą. Skutek wiadomo jaki.  Jedyny wlot powietrza to widoczne okienka w ścianie 10cmx40cm. Sąsiad zamontował wywietrznik wentylacyjny oraz rozciął tą taśmę w szczycie ale chyba to nic nie dało. Podczas temperatury na zewnątrz plus 2-3 stopnie filc robi się wilgotny po nocy a po południu jest poprostu mokry. Widać też krople wody na filcu.    Proszę o pomoc czy można coś w tym temacie zrobić? Czy jest szansa żeby ten dach jakoś uratować we własnym zakresie?   Będę wdzięczny za wszelkie informacje i pomoc.   
    • Standardowo, w gotowych zestawach drzwiowych, prześwit pod spodem (czyli odległość między dolną krawędzią skrzydła a podłogą) wynosi zwykle od 1 do 2 cm (10-20 mm). To umożliwia swobodne otwieranie drzwi.
    • Ja jednak wolałbym zrobić to z kostki brukowej i mieć to już  z głowy, zaoszczędziłbym, dając swoją robociznę. Materiał jest to koszt stosunkowo tani.   Koszt materiałów na taras z nasypem około 30 cm, o wymiarach 6,0 × 4,0 m, z krawężnikami betonowymi antracyt i kostką brukową Stylbruk, będzie zależał od kilku czynników, takich jak lokalne ceny materiałów, wybór konkretnego typu kostki i krawężników, a także ewentualne dodatkowe elementy. Oto szacunkowe koszty poszczególnych elementów:   Materiały na nasyp piasek około 15 do 30 zł/m³  Przy nasypie 30 cm pod powierzchnią, potrzebujesz około 7,2 m³ (6 m × 4 m × 0,3 m + schodek), co daje koszt około 360-720 zł.   Krawężniki betonowe antracyt: koszt ok.  15 do 25 zł za metr bieżący. Przy długości obwodu tarasu (2×6 + stopień = ok. 30 mb), to wydatek od 300 do 450 zł.   Kostka brukowa Stylbruk: ceny wahają się od 70 do 80 zł/m². Dla powierzchni 30 m² (6×4 m + schodek), koszt materiału to od 2100 do 2400 zł. Dodatkowe materiały: np. cement, piasek do wyrównania, folie, kity, mogą kosztować 200 do 300 złotych.   Podsumowanie szacunkowego kosztu materiałów: Element Szacunkowy koszt (zł) Nasyp 300 - 450 Krawężniki 360 - 450 Kostka brukowa 2100 - 2400 Dodatkowe materiały 200 - 300 Razem 2960 - 3600 zł   Pamiętaj, że są to orientacyjne kwoty, ze sklepu  Liroy Merlin, ceny mogą się różnić w zależności od lokalnych cen i wybranych materiałów.   
    • Witam, Temat stary jak świat ale może dowiem się czegoś nowego, tym bardziej, że jestem amatorem. Zastanawiam się nad wyborem ogrzewania dla nowobudowanego domu o powierzchni 137m2, ocieplonego z ogrzewaniem podłogowym w projekcie i ku takiemu też się skłaniam. Dodam jedynie, że szukam rozwiązania jak najbardziej samoobsługowego. Póki co waham się między pompą ciepła a gazem przy czym na razie faworyzuję pompę. W miejscu budowania nie ma instalacji gazowej więc zostaje mi zbiornik na gaz. 1. Instalacja gazowa tańsza od pompy ciepła     Często słyszę, że instalacja gazowa jest znacznie tańsza od pompy ciepła i rozwiązanie z pompą zwróci się za 100 lat:     link     Wysłałem oferty do kilku firm a poniżej zestawienie dwóch:     Pompa ciepła:     - Daikin Altherma - 33 480 zł     - konsola do montażu - 648 zł     - montaż kotłowni - 13 500 zł     - dofinansowanie - 7 000 zł     Łącznie: 40 628 zł     Kocioł gazowy:     - Vitodens 100-W B1HF + 100 litrów - 11 098 zł (jedna z trzech opcji która została mi zaproponowana, ta jest tą średnią pod względem cenowym)     - prace ziemne - 1 700 zł     - butla własna - 14 944 zł     - instalacja wewnętrzna w budynku - 1630 zł     - dofinansowanie - 0 zł (chociaż gdzieś widziałem jakieś lokalne dofinansowanie 5 000 zł)     - dochodzą jeszcze jakieś  koszta kierownika budowy, wydania dokumentów, może coś jeszcze?     Łącznie: 30 074 zł     Generalnie różnica nieco ponad 10 000  zł na korzyść ogrzewania gazowego te "32 tysiące w kieszeni" to chyba nie w tym przypadku 2.  Prognozy cen      Zarówno gaz jak i prąd z roku na rok drożeją. Jednak ceny prądu nie rosną tak szybko jak ceny gazu. Poza tym biorąc pod uwagę, że Unia Europejska chce do 2040 roku zrezygnować całkowicie z korzystania z gazu na     korzyść energii ze źródeł odnawialnych można raczej się spodziewać, że ceny za prąd będą malały (coraz więcej prądu ze źródeł odnawialnych, zachęty poprzez dofinansowania do pomp czy innych źródeł odnawialnych i zniechęcanie do innych - ets) a ceny za gaz będą rosły. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na koszty gazu będą zapewne opłaty związane z ETS. Jakieś ostrożne wyliczenia, które znalazłem w sieci mówią, że będzie to koszt około 500 złotych rocznie dla gospodarstwa.    Z powyższego wynika, że jestem raczej zwolennikiem pompy ciepła ale z drugiej strony podkreślam, że jestem amatorem i słabo znam realia stąd też ten mail aby ktoś ewentualnie mnie uświadomił o błędzie. Albo ktoś podpowie jakąś inną technologię, ogrzewanie podczerwienią?   Co o tym sądzicie?
    • Czyli to ma być taki "Miś" na miarę Twoich możliwości... Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...