Skocz do zawartości

Wykończenie obudowy kominka.


Recommended Posts

Napisano
Cytat

Tak, grawitacja do pomieszczeń na górze.



Jak dobrze rozumiem... to są tylko te trzy na górę? Od czego liczysz długość? Z ciekawości podaj przekrój rur...
Bez rzucenia okiem trudno mi jest ogarnąć...
Napisano
Witam. Tak, są to tylko trzy rury. Długość liczę od dystrybutora kominkowego do zakończenia obudowy kominka, zakończenie również płytą Varmsen /tutaj rury już będą stabilniejsze, gdyż będą przechodziły przez otwory wycięte w płycie/. Średnica rur to 125.
Pozdrawiam
Napisano
No tak dystrybutor... używałem tego wynalazku tylko w przypadku odkładania w czasie wykonania obudowy... a grzania na już... moim zdaniem przynosi więcej szkody niż pożytku i do tego coś kosztuje. Z powodzeniem za dystrybutor robi obudowa... a na piętro przy przekroju 125mm samo ciepło poleci, ale dawanie mniejszej by było przy grawitacji błędem. Myślisz że uciekną Ci gdzieś te rury? icon_wink.gif

A co z parterem? Często promieniowanie z szyby wystarczy na salon, ale dalej...?
Napisano
Witam. Dystrybutor jest zamontowany, mogłem wcześniej zapytać i bym go nie robił tylko same rury z komory na górę. Na parter nie potrzebuję rozprowadzenia, kominek jest tylko dodatkowym źródłem ciepła, a rozprowadzenie zrobiłem tylko ze względu na sprzyjające warunki, czyli pokoje nad samym kominkiem i szkoda mi było tego nie wykorzystać.
Trzy rury, gdyż do trzech pomieszczeń na górze, ponadto w obudowie są dwie kratki naprzeciwko siebie, one powinny robić przeciąg w obudowie i wyciągać nadmiar ciepła. Rury zabezpieczę drutem, aby się nie przesuwały i przypadkowo nie zetknęły z rurą kominową, gdyż wtedy jak piszecie zapewne by zniknęły.
Pozdrawiam
Napisano
Witam. Pod kominkiem /jeśli te są dolne/ to będą tam drzwiczki ze starego pieca, nie są pełne tylko bardziej ozdobne z otworami wmurowane w cegły, drzwiczki są otwierane, nad kominkiem naprzeciw siebie będą dwie kratki, i jeszcze w komorze/ chyba zwanej dekompresyjną/ będą kolejne dwie kratki naprzeciw siebie.
Pozdrawiam
Napisano (edytowany)
W # 40 napisałem ile powinno być minimalnie na dole i u góry. Czy te drzwi mają dość przelotu by spełnić te warunki? Generalnie ile ma ciepłego wylecieć, tyle musi na dole wlecieć.

Podobne PROCEDURY icon_rolleyes.gif dotyczą kominków z płyt. Rożnica między dołem a górą wynika z innej objętości powietrza. Edytowano przez Pit-4 (zobacz historię edycji)
Napisano
Czy aby na pewno objętości? icon_biggrin.gif
Powiedziałbym raczej że z różnicy ciśnień i z faktu że na dole występuje podciśnienie (ssanie), a na górze nadciśnienie (wyrzut), zaś bezpośrednio pole przekroju przekłada się na opory przepływu w świetle otworu.
Objętość pozostaje prawie ta sama (ile wleciało tyle wyleci), ale zważywszy że jednak po podgrzaniu zmieni trochę swoją objętość, to... icon_razz.gif
Napisano
Brawo! Na tym też się znasz!

Termodynamika pewnie w jednym paluszku, wiedza o małej pojemności cieplnej powietrza też.

ssanie, wyrzut - fajne, fajne...



Napisano
Ja z moim kominkiem przeszedłem taką historię:

Razem z tatą gdzieś z 8 lat temu postanowiliśmy zrobić kominek z rozprowadzaniem powietrza. Wkład kominkowy obudowaliśmy płytami k-g do środka poszła wełna mineralna, rury alu do rozprowadzenia po domu, w miejscu usadowienia kominka-w obudowie- daliśmy dwie kratki. Do całości doprowadziliśmy rurę pod kominek z zewnątrz (jak robiliśmy wylewkę podłóg).

Efekt tego był taki, że bez wentylatorka, to po prostu nie działało, mimo małej powierzchni domu. Daliśmy wentylator, ale to z kolei generowało dźwięk i powodowało unoszenie kurzu. Przy czym musze zaznaczyć, ze instalacja była prowizoryczna i nie kosztowała setek milionów euro, jak to w dzisiejszych "dobrych konstrukcjach".

Jednym słowem lipa z sosną.

Jako, że do owego domu miałem się wprowadzić, a nie miałem jeszcze C.O. to postanowiłem zrobić kominek inaczej. Kominek postawiłem na cegłach, pod cegły dałem cegły szamotowe. Całość obudowałem klinkierową cegłą, na zaprawie do klinkieru. Od środka dając wzmocnienie w postaci wbitych w podłoge prętów zbrojeniowych. Na górze kominka póki co są płytki, ale w tym roku zastąpi je płyta kamienna. Efekt tego jest taki, że kominek nagrzewa parter do 25 st. (z 20) w około godzinę czasu. Jedna szczapa dębu pozwala na utrzymanie takiej temperatury przez jakieś 4 godziny. Cały wkład (6 szczap) sosny pozwala utrzymać taka temperaturę przez ok 6 godzin. Na noc podkręcam temp. do 27 stopni, gdyż śpię na piętrze, a tam jest chłodniej niż na dole. Efektem tego jest wygaśnięcie kominka ok 2 w nocy (wsad ok 20tej). Po wygaśnięciu, jak wstaję rano do pracy o 6 rano, cały kominek jest nadal ciepły i temp na dole oscyluje w granicach 25 stopni (na piętrze ok 22). Wracam z pracy ok 16, temp w domu jest w granicach 21, o 18 rozpalam na nowo małym wsadem, o 20 robię wsad nocny i tak w kółko (przy takiej pogodzie jaką mamy teraz).

W kominku nie mam żadnej wełny, izolacji ani niczego takiego, gdyż kominek jest od nagrzewania, a nie od izolowania go od otoczenia. W tym roku mam zamiar jeszcze zrobić obudowę z kamieni na rurę wylotową, żeby rura też mogła oddawać ciepło.
Napisano
Cytat

Ja z moim kominkiem przeszedłem taką historię:

Razem z tatą gdzieś z 8 lat temu postanowiliśmy zrobić kominek z rozprowadzaniem powietrza. Wkład kominkowy obudowaliśmy płytami k-g do środka poszła wełna mineralna, rury alu do rozprowadzenia po domu, w miejscu usadowienia kominka-w obudowie- daliśmy dwie kratki. Do całości doprowadziliśmy rurę pod kominek z zewnątrz (jak robiliśmy wylewkę podłóg).

Efekt tego był taki, że bez wentylatorka, to po prostu nie działało, mimo małej powierzchni domu. Daliśmy wentylator, ale to z kolei generowało dźwięk i powodowało unoszenie kurzu. Przy czym musze zaznaczyć, ze instalacja była prowizoryczna i nie kosztowała setek milionów euro, jak to w dzisiejszych "dobrych konstrukcjach".

Jednym słowem lipa z sosną.

Jako, że do owego domu miałem się wprowadzić, a nie miałem jeszcze C.O. to postanowiłem zrobić kominek inaczej. Kominek postawiłem na cegłach, pod cegły dałem cegły szamotowe. Całość obudowałem klinkierową cegłą, na zaprawie do klinkieru. Od środka dając wzmocnienie w postaci wbitych w podłoge prętów zbrojeniowych. Na górze kominka póki co są płytki, ale w tym roku zastąpi je płyta kamienna. Efekt tego jest taki, że kominek nagrzewa parter do 25 st. (z 20) w około godzinę czasu. Jedna szczapa dębu pozwala na utrzymanie takiej temperatury przez jakieś 4 godziny. Cały wkład (6 szczap) sosny pozwala utrzymać taka temperaturę przez ok 6 godzin. Na noc podkręcam temp. do 27 stopni, gdyż śpię na piętrze, a tam jest chłodniej niż na dole. Efektem tego jest wygaśnięcie kominka ok 2 w nocy (wsad ok 20tej). Po wygaśnięciu, jak wstaję rano do pracy o 6 rano, cały kominek jest nadal ciepły i temp na dole oscyluje w granicach 25 stopni (na piętrze ok 22). Wracam z pracy ok 16, temp w domu jest w granicach 21, o 18 rozpalam na nowo małym wsadem, o 20 robię wsad nocny i tak w kółko (przy takiej pogodzie jaką mamy teraz).

W kominku nie mam żadnej wełny, izolacji ani niczego takiego, gdyż kominek jest od nagrzewania, a nie od izolowania go od otoczenia. W tym roku mam zamiar jeszcze zrobić obudowę z kamieni na rurę wylotową, żeby rura też mogła oddawać ciepło.




Nie myślałeś o jakimś wymienniku zamiast rury dymowej? Tak by nie tracić kalorii w kominie? Ceramiczna obudowa jak najbardziej do tego pasuje.
Napisano
Tak jak pisałem - chcę obłożyć kamieniami. Tego nie ma wiele, bo rura wchodzi do komina gdzieś ok metr od ujścia z kominka. Dużo na tym nie zyskam, ale zawsze coś.

A nie ma z kolei parcia na ładowanie milionów w celu odzyskania jak największej ilości ciepła, bo już teraz ten kominek grzeje za mocno (dobija czasami do 27 stopni w domu) i to na przymkniętym dolocie powietrza.
Napisano (edytowany)
Cytat

Ja z moim kominkiem przeszedłem taką historię:

Razem z tatą gdzieś z 8 lat temu postanowiliśmy zrobić kominek z rozprowadzaniem powietrza. Wkład kominkowy obudowaliśmy płytami k-g do środka poszła wełna mineralna, rury alu do rozprowadzenia po domu, w miejscu usadowienia kominka-w obudowie- daliśmy dwie kratki. Do całości doprowadziliśmy rurę pod kominek z zewnątrz (jak robiliśmy wylewkę podłóg).

Efekt tego był taki, że bez wentylatorka, to po prostu nie działało, mimo małej powierzchni domu. Daliśmy wentylator, ale to z kolei generowało dźwięk i powodowało unoszenie kurzu. Przy czym musze zaznaczyć, ze instalacja była prowizoryczna i nie kosztowała setek milionów euro, jak to w dzisiejszych "dobrych konstrukcjach".

Jednym słowem lipa z sosną.



Jednym słowem gdzieś popełniliście błąd... na oko... zbyt mały przekrój rur, źle rozmieszczone kratki, zbyt niska komora, za mały dopływ powietrza.... lub wszystko jednocześnie. Kamienie na rurze... troszkę technicznie udziwnione... i odbierze ciepła tyle co kot napłakał. Zablokuje jednak oddawanie ciepła z rury co lekko zmniejszy temperaturę odbieraną powiększając jednocześnie straty "kominowe".... a tu można najwięcej uzyskać jak podał wyżej Pit-4 .... obawiam się iż więcej niż z samego paleniska icon_wink.gif i nie za miliony...

Autor tematu też troszkę przesadził ... dając dystrybutor ograniczył odbiór ciepła przez obudowę, a za to mniej świadomie podniósł temperaturę wyrzucaną na piętro... troszkę mało tych rur... więc z tych powodów dobrze by było zwiększyć ich średnicę... Edytowano przez an-bud (zobacz historię edycji)
Napisano
Cześć

Kurde no być może masz rację, ale przynajmniej teraz, jak kominek robi za "kafloka" to wszystkie pomieszczenia sąsiadujące z kominkiem są ciepłe, bez rozprowadzania powietrza. Na wiosnę będę kładł tą płytę z kamienia o oblepiał tą rurę, to myślę właśnie nad tym, żeby z kominka wyprowadzić rury z komory kominka do poddasza i pokoi otaczających, ale nie wiem, czy prowadzić to dołem, czy górą ?
Napisano
Cytat

W # 40 napisałem ile powinno być minimalnie na dole i u góry. Czy te drzwi mają dość przelotu by spełnić te warunki? Generalnie ile ma ciepłego wylecieć, tyle musi na dole wlecieć.

Podobne PROCEDURY icon_rolleyes.gif dotyczą kominków z płyt. Rożnica między dołem a górą wynika z innej objętości powietrza.


Witam. Wydaje mi się, że drzwiczki na dole wystarcza, ewentualnie można je zostawić uchylone lub otwarte, ale to chyba nie będzie potrzebne.
Co do rur i dystrybutora to już nic nie mogę zmienić, bo wszystko jest i jest już zamontowane.
Ciepłe powietrze powinno bez problemu przedostawać się na piętro, aczkolwiek bez tego dystrybutora pewnei było by lepiej, ale za późnos ie dowiedziałem.
Pozdrawiam
Napisano
Dystrybutor to kawałek blachy. Jak za dużo leci powietrza do DGP, wytnij w nim dodatkowy otwór, który skieruje część do obudowy. Przysłonić go na powrót kawałkiem blachy też zawsze możesz . Aż uregulujesz to na stałe. Poza tym zwykle takie dystrybutory miały cztery wyloty.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Witam. Kominek jest praktycznie zabudowany płytami, zostało wykończenie. Było palenie w kominku i podczas palenia w pomieszczeniach na górze gdzie rozprowadzone są przewody do doprowadzania ciepłego powietrza unosił się pył, dym, ciężko to określić, w każdym razie było lekko szaro, tak samo było w pokoju gdzie stoi kominek. Czy to możliwe, że przy pierwszym paleniu kominek, przewody DGP się nagrzewają, wypalają /nie wiem jak to nazwać/ i z tego powstaje taki efekt dymu, zadymienia.
Pozdrawiam
Napisano
Cytat

Witam. Kominek jest praktycznie zabudowany płytami, zostało wykończenie. Było palenie w kominku i podczas palenia w pomieszczeniach na górze gdzie rozprowadzone są przewody do doprowadzania ciepłego powietrza unosił się pył, dym, ciężko to określić, w każdym razie było lekko szaro, tak samo było w pokoju gdzie stoi kominek. Czy to możliwe, że przy pierwszym paleniu kominek, przewody DGP się nagrzewają, wypalają /nie wiem jak to nazwać/ i z tego powstaje taki efekt dymu, zadymienia.
Pozdrawiam



Wypala się farba i olej którym smarowane są maszyny do produkcji rur...Daj czadu kilka razy i wietrz. Najlepiej z rana , żebyś do wieczora wywietrzył. Żeliwne wkłady maja jeszcze kupę uszczelniacza na łączeniach elementów korpusu, więc czasem robi się siwo w domu.
  • 3 tygodnie temu...
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Witam. Cegiełki są i powoli się kleją, ale mam jeszcze jedno do Was pytanie:
- jak macie sposoby aby do kominka przymocować belkę, przypomnę iż za płytą zrobiłem stelaż celem przymocowania właśnie belki.
Pozdrawiam
Napisano
Cytat

Witam. Cegiełki są i powoli się kleją, ale mam jeszcze jedno do Was pytanie:
- jak macie sposoby aby do kominka przymocować belkę, przypomnę iż za płytą zrobiłem stelaż celem przymocowania właśnie belki.
Pozdrawiam



Jak byś podrzucił zdjęcia belki jak i samego kominka wówczas można coś podpowiedzieć. W ciemno z fusów się nie da icon_smile.gif
Napisano
Witam. Postaram się w tygodniu wkleić zdjęcie belki, kominek jak kominek, zrobiony z płyt, na to klej, siatka, klej i grunt, pod tym stelaż celem wzmocnienia i możliwości przymocowania właśnie belki. Tylko zastanawiam się czy tak będzie dobrze, ewentualnie czy jakoś zaizolować belkę od strony kominka. Przymocować ją pewnie by trzeba było na jakieś śruby, a one od środka będą się nagrzewały, czy nie zaszkodzi to belce.
Pozdrawiam
Napisano
Cytat

Witam. Postaram się w tygodniu wkleić zdjęcie belki, kominek jak kominek, zrobiony z płyt, na to klej, siatka, klej i grunt, pod tym stelaż celem wzmocnienia i możliwości przymocowania właśnie belki. Tylko zastanawiam się czy tak będzie dobrze, ewentualnie czy jakoś zaizolować belkę od strony kominka. Przymocować ją pewnie by trzeba było na jakieś śruby, a one od środka będą się nagrzewały, czy nie zaszkodzi to belce.
Pozdrawiam


Z opisu rozumiem że zabudowę robiłeś nie przewidując montowania belki... Co do śrub (jeśli waga belki a nie wiem jaką masz ) to nic nie szkodzi belce. Wklej zdjęcia łatwiej będzie podpowiedzieć na podstawie realnym.
Napisano
Tak poniekąd nad belką myślałem, dlatego zrobiłem wewnątrz stelaż z profili aluminiowych, ale, jak to zwykle bywa pokazało się jakieś ale, czyli jak zamocować ją do kominka, czy śruby za bardzo się nie będą nagrzewać w takim stopniu aby zaszkodziło to belce.
Pozdrawiam
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

Czy ktoś ma doświadczenie z obudową kominka drewnem? Zastanawiam się nad jakimś niestandardowym rozwiązaniem... Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.




No mam. Trzeba bardzo uważać! icon_cool.gif

Wklej coś co Cie kręci, może pomogę.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć wszystkim, dołączyliśmy do forum, aby przedstawić Wam naszą ofertę. Tworzymy dla Firm i Osób Prywatnych.     Szukasz sprawdzonego partnera do realizacji sufitów napinanych i innych elementów dekoracyjnych? Gładki Sufit to firma z 15-letnim doświadczeniem na rynku, która stawia na jakość, innowację i zadowolenie klienta. Działamy na terenie całego kraju, gwarantując szybką i sprawną realizację każdego projektu.   Dlaczego warto wybrać Gładki Sufit? Doświadczenie i profesjonalizm: - Nasze 15-letnie doświadczenie to gwarancja perfekcyjnego wykonania i dbałości o każdy szczegół. Znamy branżę od podszewki i wiemy, jak sprostać najbardziej wymagającym oczekiwaniom. Najlepsze materiały w atrakcyjnych cenach: - Dzięki wynegocjowanym cenom z dostawcami, możemy zaoferować Ci najwyższej jakości podzespoły w konkurencyjnych cenach. Nie uznajemy kompromisów – nie montujemy tanich, śmierdzących folii ani wadliwych LED-ów czy zasilaczy. Stawiamy na trwałość i bezpieczeństwo. Indywidualne podejście: Często profile wykonujemy sami, aby idealnie dopasować je do specyfiki Twojego zlecenia. To pozwala nam na realizację nawet najbardziej nietypowych i skomplikowanych projektów. Szybkość realizacji: Montaż sufitu napinanego, np. w przedpokoju, zajmuje nam około 3 godzin. Szanujemy Twój czas i staramy się, aby prace przebiegały sprawnie i bez zakłóceń.   Co oferujemy? Nasze usługi to znacznie więcej niż tylko sufity napinane. Materiał, który wykorzystujemy do sufitów, z powodzeniem montujemy również na ścianach, tworząc unikalne i spójne aranżacje. Ponadto, specjalizujemy się w projektowaniu i tworzeniu: Nowoczesnych lamp: od subtelnych podświetleń po designerskie konstrukcje, które staną się ozdobą każdego pomieszczenia. Efektownych reklam: Nietypowy sufit podświetlany z Logo wyróżnią Twoją Firmę. Ścianek działowych: lekkich i estetycznych konstrukcji, które pozwolą Ci elastycznie zaaranżować przestrzeń. Elementów dekoracyjnych: trójwymiarowych form, półek – wszystko, co pozwoli Ci stworzyć wnętrze z charakterem. Akustycznych paneli: idealnych do biur, sal konferencyjnych czy domowych kin, poprawiających komfort akustyczny.   Naprawy i poprawki po innych wykonawcach Czy Twoja poprzednia ekipa zawiodła, a efekt końcowy jest daleki od oczekiwań? Oferujemy również kompleksowe naprawy i poprawki po źle wykonanych zleceniach.   Zaufaj naszemu doświadczeniu i daj nam szansę na przywrócenie blasku Twoim wnętrzom. Skontaktuj się z nami już dziś i pozwól nam zrealizować Twoje wizje! Gładki Sufit – jakość, na którą zasługujesz. https://gładki-sufit.pl
    • EQ Entrance to najnowsza propozycja renomowanej firmy Konsport, która łączy w sobie estetykę, funkcjonalność i bezpieczeństwo. Jest to idealne rozwiązanie dla nowoczesnych systemów ogrodzeniowych. Multifunkcyjny słupek furtkowy z zadaszeniem wyznacza nowe standardy w projektowaniu przestrzeni zewnętrznych. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/wokol-domu/ogrodzenia/polecane/110363-zwieksz-bezpieczenstwo-swojego-domu-z-eq-entrance-funkcjonalnym-slupkiem-furtkowym
    • Dzień Dobry,   Cześć, szukam właśnie sobie jakiegoś projektanta/firmy, która zaprojektuje mi mieszkanie. I interesuje mnie nadzór inwestorski. Mieszkanie w Warszawie - 67 metrów  - Firma 1 - projekt 19430 PLN(290 p m2) + nadzór 11250 PLN(4500 za miesiąc) - Firma 2 - projekt 13400 (200 m2) + nadzór 13400 PLN (200 za m2)   Waszym zdaniem - dużo - za mało? jak to stoi rynkowo w Warszawie.  
    • Naprawa podłogi olejowanej produktem Osmo jest stosunkowo prosta, ponieważ jedną z największych zalet olejowanych powierzchni (w przeciwieństwie do lakierowanych) jest możliwość miejscowej renowacji bez konieczności cyklinowania całej podłogi. Oto jak krok po kroku naprawić olejowaną podłogę Osmo: 1. OCENA USZKODZENIA Drobne zarysowania lub matowość – wystarczy odświeżenie powierzchni. Głębokie rysy lub plamy – konieczne będzie miejscowe szlifowanie i ponowne olejowanie. 2. CZYSZCZENIE PODŁOGI Użyj środka Osmo Wisch-Fix (koncentrat do czyszczenia i pielęgnacji podłóg olejowanych), by usunąć brud, tłuszcz i resztki poprzednich środków pielęgnacyjnych. 3. MIEJSCOWA NAPRAWA (punktowa renowacja) Jeśli masz do czynienia z lokalnymi uszkodzeniami (np. rysa, plama): Delikatnie zeszlifuj uszkodzone miejsce drobnym papierem ściernym (np. 180–240). Oczyść pył – najlepiej odkurzaczem lub ściereczką z mikrofibry. Nałóż cienką warstwę odpowiedniego oleju Osmo (np. Osmo TopOil, Osmo Olej do Podłóg lub Hardwax-Oil – ten sam, którym była wcześniej olejowana podłoga). Pozostaw do wyschnięcia (ok. 8–12 h). W razie potrzeby powtórz. Uwaga do w/w - nowość w ofercie Osmo 1. środek do usuwania plam 2. pasta do usuwania rys 4. ODŚWIEŻENIE CAŁEJ PODŁOGI (jeśli całość wygląda na zużytą) Użyj Osmo 8019 (do usunięcia trudnych plam) oraz Osmo Olej do Renowacji np. 3079: Umyj całą podłogę Intensywnym środkiem myjącym nr 8019. Nałóż cienką warstwę renowacyjnego oleju Osmo za pomocą pada lub szmatki np. 3081. Poleruj do równomiernego rozprowadzenia. Pozostaw do wyschnięcia. Nie ma potrzeby całkowitego szlifowania ani zdejmowania starych warstw, co oszczędza czas i materiał. Wskazówki: Zawsze wykonuj próbę na niewidocznym fragmencie. Używaj tylko oryginalnych produktów Osmo, ponieważ są one ze sobą kompatybilne. Unikaj stosowania zwykłych środków czystości – mogą zniszczyć powierzchnię olejowaną.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...