Skocz do zawartości

Czym wykończyć ścianę porysowaną przez krzesła ?


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Znajomi mają problem ze ściną (pomalowaną) na której robią się rysy z krzeseł które tutaj są umieszczone - dzieciki je przesuwają i oparcia trą o ścianę brudząc ją.
Zastanawiają się nad kaflami lub belką drewnianą w tym miejscu.

A może ktoś już przerabiał ten temat i znalazł inne ciekawe rozwiązanie ? Edytowano przez NOTO (zobacz historię edycji)
Gość stach
Napisano
Cytat

problem ze ściną (pomalowaną) na której robią się rysy z krzeseł



Mam ten sam problem, kupiłem już korek lakierowany i klej - mniej więcej rok temu - i jakoś nie ma kto tego przykleić icon_redface.gif , czy zmotywować do przyklejenia icon_confused.gif ... Myślę, że powinno to wystarczyć icon_rolleyes.gif Przyklejony korek zamierzam wykończyć rameczką z listew aluminiowych, tak, by nawiązywało to do frontów szafek kuchennych.

Widziałem też przymocowane do ściany "pasy" wykonane z płyty meblowej o wzorze płyt, z których wykonane są meble kuchenne, ale wyglądało to trochę "biurowo"
Gość stach
Napisano
Oparcie krzesła zarysowywuje ściany, zdrapuje i kruszy farbę i chyba dawna olejna na trochę dalaby radę, bo żadna inna nie jest wystarczająco mocna
Napisano
Cytat

..... czy zmotywować do przyklejenia icon_confused.gif ... Myślę, że powinno to wystarczyć icon_rolleyes.gif Przyklejony korek zamierzam wykończyć rameczką z listew aluminiowych, tak, by nawiązywało to do frontów szafek kuchennych.



Chciałbym Cię jeszcze zmotywować do zrobienia zdjęcia po wykonanej pracy icon_smile.gif

Temat pojawił się w trakcie rozmowy i nie widziałem dokładnie przedmiotowej ściany.
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Mi się podoba takie rozwiązanie


http://www.kataliza.mojabudowa.pl/galeria....nt=8&page=6

proste, tanie, a przy tym ładne- filc icon_smile.gif


Proste to to nie jest, same wywijasy icon_biggrin.gif ale fakt jest inniejsze od innych rozwiązań a przy tym dekoracyjne i estetyczne i faktycznie nie drogie.
Np taki o wym 100 cm X 30 cm za 13 zł

Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Raczej chodziło mi o prostotę pomysłu (użycia filcu), a nie o sam wzór materiału icon_wink.gif


Ewa, przecież wiem że o co chodzi, wiesz że ja lubię się z Tobą przekomarzać icon_biggrin.gif
Za znalezienie i opisane dobrego pomysłu dostałaś zasłużonego + ode mnie samego icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Ewa, przecież wiem że o co chodzi, wiesz że ja lubię się z Tobą przekomarzać icon_biggrin.gif
Za znalezienie i opisane dobrego pomysłu dostałaś zasłużonego + ode mnie samego icon_smile.gif


No przeciez wiem, co nie zmienia faktu, ze ja z Toba lubie sie przekomarzac rownie mocno icon_razz.gif icon_wink.gif

a za plusiki slicznie dziekuje icon_smile.gif
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Ja w takich sytuacjach używałem Śnieżki na Zacieki i Plamy. Tanio, szybko i skutecznie.


A gdzie Ty tu o plamach i zaciekach wyczytałeś? Tu wyraźnie jest o rysach na ścianie.
Napisano
Ja zrozumiałem, że autor ma problem z plamami w kształcie rys, że oparcia brudzą ścianę na małym fragmencie stykania się mebla ze ścianą. A nie, że meble rysują w sensie robią wgłębienia i wykruszają farbę. Dlatego wspomniałem o farbie na zacieki i plamy.
Napisano
Cytat

Mi się podoba takie rozwiązanie


http://www.kataliza.mojabudowa.pl/galeria....nt=8&page=6

proste, tanie, a przy tym ładne- filc icon_smile.gif



Rzeczywiście wygląda ładnie.

Nie widzę dokładnie: Czy kolor filcu dobrany jest pod kolor ściany czy jest po prostu pomalowany farbą ?

Czy jeśli nie jest malowany to czy będąc w kuchni nie będzie chłonął oparów i przyciągał "na stałe" kurz ? Jak to czyścić ?

Napisano
Cytat

Rzeczywiście wygląda ładnie.

Nie widzę dokładnie: Czy kolor filcu dobrany jest pod kolor ściany czy jest po prostu pomalowany farbą ?

Czy jeśli nie jest malowany to czy będąc w kuchni nie będzie chłonął oparów i przyciągał "na stałe" kurz ? Jak to czyścić ?


kolor jest dobrany do ściany. Ta jadalnia znajduje się między kuchnią, a salonem, filc będzie przyciągać kurz, jak wszystko inne.

Filc można odkurzać, przemywać wilgotną ściereczką, a w najgorszym wypadku jest tak "drogi", że można go bez żalu wymienić na nowy.
  • 5 tygodnie temu...
Napisano
Jak ktoś odświeżył temat, to napiszę co kiedyś widziałem odnośnie ochrony ścian przed zarysowaniem - mianowicie gospodarz wymyślił system nie dopuszczający do zbliżenia się krzeseł i foteli do ścian - pod ścianami, na podłodze umocował listwy tak oddalone od ścian, że przesuwane krzesło nie było w stanie zbliżyć się na niebezpieczną odległość icon_lol.gif
Nie wziął pod uwagę takiego scenariusza, że niektórzy goście gwałtownie wstawali z pełnymi kieliszkami, aby zaśpiewać zaintonowane "Sto lat" i gwałtownie przesuwali nogami krzesła, które zaczepiwszy się o rzeczone listwy wywróciły się i w kilku miejscach rozwaliły dość głęboko ścianę icon_eek.gif

icon_mrgreen.gif
Napisano
Cytat

kolor jest dobrany do ściany. Ta jadalnia znajduje się między kuchnią, a salonem, filc będzie przyciągać kurz, jak wszystko inne.

Filc można odkurzać, przemywać wilgotną ściereczką, a w najgorszym wypadku jest tak "drogi", że można go bez żalu wymienić na nowy.



Nie wiem czy problem został już rozwiązany, ale może spróbuj w tym miejscu położyć fragment tapety z dekorem albo ozdobnego gresu pasującego do wystroju kuchni? Powinien nieco amortyzować te obicia, no i nada świeżego wyglądu icon_smile.gif
Poszukaj kolekcji Paradyż, CERAMSTIC albo Tubądzin - to jeśli chodzi o gresy, no i w Raschu i AS Creation - jeśli chodzi o tapety.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Szlifować czy nie szlifować? To pytanie pojawia się regularnie u właścicieli drewnianych podłóg, którzy planują ich odświeżenie olejem. Prawda jest taka: wszystko zależy od stanu powierzchni.  Kiedy szlifowanie jest konieczne? Gdy warstwa starego wykończenia (np. lakier) całkowicie zamknęła pory drewna. Gdy podłoga ma głębokie zarysowania, przebarwienia lub ślady po wodzie. Gdy chcemy zmienić kolor wykończenia na zupełnie inny.  Kiedy można sobie darować szlifowanie? Gdy podłoga była wcześniej olejowana Osmo i po prostu wymaga odświeżenia. Gdy powierzchnia nie ma poważnych uszkodzeń, tylko straciła blask. W takim przypadku wystarczy dobrze umyć podłogę preparatem Osmo 8019 ( środek do intensywnego mycia ) i nanieść cienką warstwę Osmo Wosk Twardy Olejny lub Osmo Środek do regeneracji.  Wskazówka eksperta: Zawsze warto zrobić próbę w mało widocznym miejscu – czasem wystarczy minimalna interwencja, by drewno znowu wyglądało świetnie! Masz pytania? A może szukasz konkretnego produktu do swojej podłogi? Pisz śmiało w komentarzach, chętnie pomożemy dobrać najlepsze rozwiązanie!
    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...