Skocz do zawartości

Recommended Posts

Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Biała fuga na posadzce u mnie w łazience to niewypał ....

Jest może sposób by ją przyciemnić?


Z całym szacunem i powagą ,kto daje białą fugę na podłogę icon_lol.gif
Czytałem kiedyś o chemii do fug, z tego co pamiętam to można było fugę odnowić-wyczyścić, zakonserwować utrwalić kolor ,ale o zmianie barwy to n ie słyszałem.
Z drugiej strony to mając białą fugę podejrzewam,że łatwiej będzie można zmienić kolor,bo biały podkład bardziej uwydatnia inne kolory.
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Witam. Wydrapać białą i położyć inną.
Pozdrawiam


Ale ile z tym roboty to tylko ten wie kto już to robił icon_biggrin.gif współczuję tej osobie co będzie drapała tę fugę.
Napisano
Cytat

Ale ile z tym roboty to tylko ten wie kto już to robił icon_biggrin.gif współczuję tej osobie co będzie drapała tę fugę.



Witam. No tak, roboty to z tym będzie, ale to chyba najskuteczniejszy sposób.
Pozdrawiam.
Napisano
A takie coś?

ATLAS FUGERO - preparat do renowacji fug

opis produktu

Cytat

(renowacja fug, odświeżanie fug) jest preparatem przeznaczonym do renowacji mineralnych spoin okładzin ściennych i podłogowych, wykonanych z płytek ceramicznych (glazura, terakota, gres, klinkier, mozaika porcelanowa). Renowator ATLAS FUGERO służy przede wszystkim do odnawiania i ujednolicania kolorów spoin starych, przebarwionych, zabrudzonych lub wyblakłych, bądź takich, na których pojawiły się wykwity. Użycie renowatora zalecane jest również w przypadkach, gdy chcemy jedynie zmienić kolorystykę nowych lub starych spoin. ATLAS FUGERO (renowacja fug, odświeżanie fug) można stosować wewnątrz i na zewnątrz budynków.Kolory: biały, jasnoszary, jasnobeżowy



stosował może ktoś?
Napisano
Tak moja intuicja techniczna podpowiada, że raczej to się nie sprawdzi bo masz białą fugę i biel jest bardzo ciężka do odświeżenia. Gdybyś znalazła preparat do zmiany koloru to już bardziej byłbym za tym aniżeli odnawiać - czyścić fugę .
Gdyby ta fuga była w kolorze innym niż biały to ten środek do renowacji miałby na pewno dobre oddziaływanie icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Niby pisze w opisie że........



ale czyja wiem :bezradny:


Jeżeli taka uwaga jest w opisie to do zmiany koloru jakiś preparat musi być.
Jeżeli nie znajdziesz to wieczorem poszperam coś może wynajdę czegoś może się dowiem.
Napisano
Cytat

ok ... dzięki

sąsiad mi radził by sadzą potraktować icon_confused.gif


Nie wiem, nie praktykowałem, ale sadzą to pamiętam że malowało się kiedyś dół domu (przyziemie) po to aby woda się nie wchodziła w mur.
Niech sąsiad u siebie pokaże jak to robi icon_lol.gif
Napisano
A więc popytałem tu i tam i oto wyniki icon_biggrin.gif
Z Mapei do mycia preparat Keranet opakowanie 1 litr - 14 zł a potem odświeżacz koloru do fug cementowych Fuga Fresca opakowanie 160 g - 15 zł tym odświeżaczem nadajesz kolor jaki chcesz ,pod warunkiem ,że masz fugę cementową.
To podobno jeden z lepszych i wg tego co mówił fachowiec że sprawdzony.
A z innych preparatów to też podobno działa takie coś jak preparat firmy Inchem Fugaremix renowator fug opakowanie 100 ml - 16,90 zł wystarcza na 10-14 m2 powierzchni oraz do czyszczenia fug Oro Perfekt preparat w spryskiwaczu ręcznym takim co kupuje się do mycia szyb opakowanie 500 ml - 26,90 zł.
Tyle co mogłem to doradziłem icon_biggrin.gif
Napisano
Jeszcze dla jasności dodam, że gości ręczył za preparaty z Mapei bo jak twierdzi używał i chwalił sobie zaznaczył jedynie że koloru fugi nigdy nie zmieniał, ale twierdzi że powinno dać radę tym bardziej że to biała fuga.
Co do drugiej serii preparatów to było tak "no ludzie kupują więc chyba pomaga" icon_biggrin.gif

Cytat

Witam. Sam jestem ciekawy na ile to pomoże i jak będzie trwałe.
Pozdrawiam


Wiesz ,zawsze to łatwiejsze aniżeli rycie fugi icon_biggrin.gif a jak to nie pomoże to cóż, nikt nie zarzuci że się próbowało.
Napisano
Cytat

Dzięki za odp.
A kolor fugi wybrał mój mąż /chyba mało wyobraźni użył/



szczerze mówiąc to chyba wolałbym już usunąć tą białą fugę i dać nową. Są przecież specjalne narzędzia do usuwania fug - coś takiego na przykład: http://www.okazje.info.pl/okazja/dom-i-ogr...fug-1-6-mm.html

Choć wiadomo, ze wszystko zależy od powierzchni, jaka byłaby do zrobienia icon_smile.gif Ale jeśli to typowa polska łazienka to tej powierzchni nie ma za wiele icon_smile.gif
Napisano
Cytat

szczerze mówiąc to chyba wolałbym już usunąć tą białą fugę i dać nową. Są przecież specjalne narzędzia do usuwania fug - coś takiego na przykład: http://www.okazje.info.pl/okazja/dom-i-ogr...fug-1-6-mm.html

Choć wiadomo, ze wszystko zależy od powierzchni, jaka byłaby do zrobienia icon_smile.gif Ale jeśli to typowa polska łazienka to tej powierzchni nie ma za wiele icon_smile.gif


Wszystko ładnie pięknie tylko do tego freza trza dokupić jednostkę zasilająca icon_biggrin.gif szlifierkę a ona ,by najmniej tej firmy kosztuje koło 300 zł a po drugie trochę kurzu też się przy tym zrobi.
A łazienkę to stokrotka ma podobną do tej icon_lol.gif
Napisano
Cytat

Wszystko ładnie pięknie tylko do tego freza trza dokupić jednostkę zasilająca icon_biggrin.gif szlifierkę a ona ,by najmniej tej firmy kosztuje koło 300 zł a po drugie trochę kurzu też się przy tym zrobi.



a nie zgodzę się tym razem
Są takie fajne nożyki-skrobaki za grosze - trzeba się zaopatrzyć ze 3 - 4 sztuki - i pieknie się skrobie bez kurzu.
Wiem bo przerabiałem na tarasie.
Głęboko do samego korzenia dłubie - tak że ja polecam ten sposób.
A i płytki sie nie uszkodzi nigdy jak na 100% szlifierką
Napisano
Cytat

a nie zgodzę się tym razem
Są takie fajne nożyki-skrobaki za grosze - trzeba się zaopatrzyć ze 3 - 4 sztuki - i pieknie się skrobie bez kurzu.
Wiem bo przerabiałem na tarasie.
Głęboko do samego korzenia dłubie - tak że ja polecam ten sposób.
A i płytki sie nie uszkodzi nigdy jak na 100% szlifierką


Ale proszę ja , ja nie wymyśliłem tego sposobu icon_biggrin.gif ja tylko odpowiedziałem koledze tavish ,że to nie tanio będzie.
Też jestem za rozwiązaniem o którym piszesz, ja mam skrobak diamentowy, ale pomimo to nikomu nie życzę skrobania kilku metrów fug.Taki jak na fotce mam icon_smile.gif

  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Mogę tylko potwierdzić. Fuga Fresca z Mapei jest rewelacyjna, choć nie bardzo trzyma się fug epoksydowych. O ile ładnie zrobiłem poprawki w salonie, o tyle w łazience korektor się rozmazywał po fudze.
  • 2 lata temu...
Napisano
Bez skrobania się nie obejdzie. Jest to dość żmudna praca, no ale jak trzeba to trzeba. Oczywiście można też próbować położyć na tą fugę kolejną, ale efekt będzie bardzo słaby icon_smile.gif
Napisano
Tajson głupoty gadasz. Sama zmieniałam kolor fug u siebie i u swojej babci i bez problemu na starą fugę nałożyłam warstwę nowej w innym kolorze. Minęły 3 lata i fugi są jak nowe, bo zostały też zaimpregnowane.
  • 2 tygodnie temu...
  • 3 miesiące temu...
Napisano

No i jak tam z wybielaniem fug?  znalazł się sposób ?  pytam bo sama mam ten problem :)    Dobierałam fugę Mapeia  w sklepie i okazało się, że wyszła ciemniejsza niż na wzorniku.....   chodzę, patrzę i...... nie mogę zaakceptować :(   zastanawiam się nad skrobakiem...... choć wolałabym coś łatwiejszego.

 

Gość mhtyl
Napisano

Po co wybielać? Z biegiem czasu i tak ta fuga ściemnieje.

Napisano (edytowany)

Witam,

Na rynku dostępnych jest wiele preparatów przeznaczonych do odświeżania fug.

Najczęściej spotykane są produkty na bazie kwasów (powodują rozpuszczenie zabrudzeń wraz z wierzchnią warstwą spoiny) lub różnego rodzaju kolorowanych farb, które nanoszone są  powłokowo na powierzchnię fugi pędzelkiem lub gąbką.

Te dwie metody odświeżania są najszybsze do wykonania i  najmniej kosztowne.

Trudno jednak jednoznacznie stwierdzić czy uzyskany efekt będzie w danym przypadku satysfakcjonujący (np. czy preparat czyszczący nie odbarwi fugi lub  jak trwały będzie renowator).

Z tego względu dobrze jest wcześniej wykonać próbę w mało widocznym miejscu i wtedy podjąć decyzję.

Najpewniejszym rozwiązaniem (ale i najbardziej pracochłonnym) będzie wymiana fugi.

W tym przypadku należy szczególnie uważać, aby podczas usuwania starej spoiny nie uszkodzić płytek (przede wszystkim ich krawędzi).

 

Pozdrawiam

Jarosław Pacierz
Menadżer Produktu

 

Edytowano przez Eksperci Piotrowice II (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...