Skocz do zawartości

Budowa domku całorocznego na działce rekreacyjnej/leśnej


Recommended Posts

Witajcie,przeklejam post z innego forum,ponieważ nikt nie udzielił żadnej odpowiedzie na niego:(
jestem nowy i trochę zielony ale wydaje mi się że z moim tematem trafiłem do odpowiedniego działu- jeśli nie to proszę Admina o przekierowanie. W telegraficznym skrócie naświetlę problem: po wielu latach ciasnoty w M2-25m2- we trójkę z chorym dzieckiem, w tym roku gdy ceny nieruchomości ładnie spadły postanowiliśmy ubiegać się o kredyt na zakup własnego domku-do wykończenia.Niestety przekonałem się że załatwienie kredytu hipotecznego to jakaś masakra a już napewno -zupełny brak logiki w wymogach,procedurach....mam wrażenie że w kredytach hipotecznych chodzi tylko o to aby: doradcy kredytowi,alnalitycy,inni bankowcy,rzeczoznawcy- mieli etaty /pracę....no oczywiście nie mówię tutaj o ludziach z pensyjkami dyrektorskimi bo ich na to stać...niestety tyrając w budżetówce kokosów się nie zarobi a mając jeszcze dziecko i żonę na utrzymaniu to już kaput...no i dostałem negatywa-jestem bez kredytu- na początku załamka , wiem że od nowego roku będzie jeszcze gorzej, choć magicy już teraz wiedzą jak ominąć wymóg posiadania wkładu własnego-(tu zarobią rzeczoznawcy...) ale mimo wszystko postanowiłem nie poddawać się.... Mieszkamy w gminie Grodzisk Maz. gdzie do burmistrza należą 3 wielkie osiedla domów jednorodzinnych( w tym jedno powstające właśnie na terenach na których miał być ten sławny Aqua Park(naród naprawdę w to uwierzył...) DLATEGO NIE DZIWI FAKT że min. pow. działki budowlanej w Gminie to 1500m2!a wmiejscowości obok największego jego osiedla- gdzie deweloper ma wyłączność i działki mogą być po 800m-jużpodzielone- nawet 3000m2min. działki bud!!!Nie trudno zgadnąć że ceny działek/nieruchomości w tej gminie sąnajwiększe ze wszystkich podwarszawskich miejscowości:(Oczywiście zawsze mógłbym się wynieść stądi dojeżdżać 60-80 km A1 i kupić taniej działkę ale mam chore dziecko,które musi codziennie uczęszczać na terapię w GMaz dlatego muszę szukaćdziałki niedaleko...problem w tym jak pisałem że tu jest cholernie drogo a małych działek ze starego nadziału już nie ma-działki w gminie zaczynają się od 70-90k w zwyż, o okolicy miasta to nawet nie ma co mówić.... Tak sobie pomyślałem- a właściwie doczytałem- jakby znaleźdź działkę leśną lub rekreacyjną- tak gdzieś do 35k-malutką- gdzie plan zag. dopuści budownictwo jednorodzinne i postawić tam całoroczny domek letniskowy:)posiłkując się mniejszym kredytem pod hipotekę działki tak do 150k postawić domek szkieletowy,z bali- jeszcze tego nie wiem- taki bez pozwolenia ale z Projektem, taki aby był zgodny z tymi pie..mi WZ- aby był prąd a resztę się zrobi- potem po wybudowaniu spróbować zmienić status działki na budowlaną ? Co o tym myślicie?Czy to jest realne? Czy faktycznie wystarczy sprawdzić MPZ że na rekreacyjnych lub leśnych będzie zapis że dopuszcza się budownictwo mieszkaniowe i to styknie? Czy faktycznie na domek całoroczny nie trzeba Pozwolenia tylko projekt plus zgłoszenie? Wiem co to znaczy budować się dlatego wszystkim tym którzy będą mi mówić:" daj se siana" z budową -od razu dziękuję za takie porady. Nie mam wyjścia i coś muszę wykombinować. Mile widziane wszystkie krytyczne i pozytywne uwagi. Pozdro.
Link do komentarza
No cóż, autor tematu trochę swojego życiorysu i sytuacji rodzinnej opisał. icon_biggrin.gif
Na domek całoroczny PnB jest wymagane, to nie jest barak czy altanka. A gdzie i jak go będziesz budował to władze gminne Ci powiedzą czy możesz czy nie. Edytowano przez mhtyl (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Nie jestem pyskaty:)
a za rady typu "tylko Bednarski na kłopoty" bardzo dziękuję.
Jasne ze opisałem trochę "życiorysu" by myslałem że między innymi dzięku temu ktoś mi podpowie coś konstruktywnego a nie k.... że na kłopoty to tylko Bednarski.....
Gdybym bazował wyłącznie na tym co powiedzą mi władze gminne to wogóle nie zwaracał bym głowy zakładaniem tematu z porśbą o podpowiedzi... każdy wie że w naszym PRLu różnie bywa ze stosowaniem prawa dlatego w moim obrzernym poście przedstawiłem sytuację kompleksowo a nie w formie 3-4 pytań. Czy to coś złego ?Chyba po to miedzy innymi jest to forum?
Dziękuję przedmówcom za konstuktywne odpowiedzi, jeśli ktokolwiek zamierza odpowiadać w tym samym stylu to baaaaardzo dziękuję za poświącony czas.... Dziękuję tym ,którzy zamierzają podpowiedzieć coś konkretnego niż tylko dopisać 1-15 postów więcej na swój naick.
Pozdro
Link do komentarza
Pi...ę politykę więc nie mieszam się do tego....
napisałem wcześniej: nie stać mnie na zakup działki budowlanej dlatego chciałbym kupić tańszą małą działkę rekreacyjną lub leśną gdzie MPZP przewiduje bud. jedn. i na niej postawić domek całoroczy aby w nim mieszkać.
Pytanie było: na ile jest to realne do przeprocedowania w rzeczywistości? na co zwrócić szczególną uwagę tak aby nikt mi się do tego nie przy...ł potem a jednocześnie zmieścić się w budżecie 120-150k.
Link do komentarza
Cytat

Pi...ę politykę więc nie mieszam się do tego....
napisałem wcześniej: nie stać mnie na zakup działki budowlanej dlatego chciałbym kupić tańszą małą działkę rekreacyjną lub leśną gdzie MPZP przewiduje bud. jedn. i na niej postawić domek całoroczy aby w nim mieszkać.
Pytanie było: na ile jest to realne do przeprocedowania w rzeczywistości? na co zwrócić szczególną uwagę tak aby nikt mi się do tego nie przy...ł potem a jednocześnie zmieścić się w budżecie 120-150k.


Jeżeli plan przewiduje taką zabudowę to tylko budować.
Dom aby był całoroczny musi spełniać normy przede wszystkim dla ścian zew.
O budżecie to możemy pogadać jak pokażesz projekt domu który Cię interesuje.

Cytat

Gdybym bazował wyłącznie na tym co powiedzą mi władze gminne to wogóle nie zwaracał bym głowy zakładaniem tematu z porśbą o podpowiedzi... każdy wie że w naszym PRLu różnie bywa ze stosowaniem prawa dlatego w moim obrzernym poście przedstawiłem sytuację kompleksowo a nie w formie 3-4 pytań.


To niby kolego na czym chcesz bazować? Sam chcesz czy aby tu ktoś na forum stworzył nowe prawo aby Ci pasowało?
Może byś tak napisał co Ci w tej gminie powiedzieli dokładnie.
A prawo mamy jedno tylko urzędników różnych i mamy już Polskę a nie PRL.
Link do komentarza
@mhtyl
dziękuję za merytoryczne zainteresowanie tematem.
Zacznę od końca: moim zdaniem jest to jeszcze PRL i długo pozostanie....prawo to prawda-mamy jedno ale interpretacja jest co jednostka adm. to inne i dotyczy to nie tylko PB ale i stosowania innych praw np. podatkowych a o tym coś akuat mogę powiedzieć sam....
Pytałem między innymi własnie o te wymogi jakie powinien spełniać letniskowy domek całoroczy- oprócz oczywiście prądu, wody, współczynnika przen. dla ścian zewnętrznych, a co za tym idzie- obowiązek zgłoszenia czy uzyskania Pozwolenia na taki domek? parterowy z poddaszem użytkowym czy z podpiwniczeniem?
Mamy w ofercie 1 działkę ale nie ma na nią MPZP , a WZ mogą mi(tzn, właścicielowi ) dopiero po złożeniu projektu którego kuźwa nie mam bo przecież nie będę przedstawiał pierwszego lepszego, prawda ?
Nie proszę o tworzenie nowego prawa tylko o podpowiedzenie o kluczkach porawnych,furtkach jak zgodnie z prawem za niewielką kasę wybudować mały domek do życia....
Link do komentarza
WZ aby otrzymać nie musisz być właścicielem działki,wystarczy że znasz jej nr i w gminie powiedz im niech się doszkolą nieuki jedne.
Co do ustroju to za czasów PRL bywało lepiej aniżeli teraz ,bynajmniej z tego co pamiętam w budowlance icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Widzisz- załatwiałem wypis i wyrys na inne budowlane- no problem ale WZ nawet pisemnie jak wnioskowałem ze względu na ważny interes ekonomiczny- dostałem odp. nie bo nie i ch.... właściciel działki powiedział że z urzędami nie będzie zadzierał...a mi nie podpisze pełnomocnictwa do reprezentacji abym sam mógł wnioskować o WZ....
Skoro przy WZ są już takie problemy to co dopiero potem....
właśnie dlatego napisałem posta z prośbą o podpowiedzi....
Link do komentarza
Jeżeli masz takich "mądrych" urzędników to My ich na odległość niczego nie nauczymy.
Jest chyba coś wyżej niż urząd gminy , prawda? Jedź z tym do powiatu i powiedz co w gminie wyrabiają, jeżeli Ci się chce.
Jeszcze raz powiem,na WZ nie trzeba mieć pełnomocnictwa, był właścicielem czy sołtysem aby te warunki dostać dla danej interesującej Cię działki.
Link do komentarza
Właśnie dlatego mój wstęp,który tak krytykowaliście był tak obszerny:(
Problem w tym że Gmina i starostwo to wszystko jeden ..... co z tego że ludziska piszą piszą odwołania do SKO jak to nic nie daje bo Marszałkkiem jest kolo Struzik.... jedyne co możesz normalnie zrobić w tej gminie to albo kupić jedną z najdroższych działek na Mazowszu -wywindowanie ceny przez Burmistrza- lub kupić po prostu jakąś działkę w jednym z trzech jego osiedli w tym na terenie tak szumnie reklamowanego AQUA pARKU ...możesz np. wynając lokal-ostatnio postawił sobie pawilon za 3 mln 3 metry od chodnika drogi 579 a normalny człowik gdyby chciał się pobudować do min.15 metrów od chodznika na działce min. 1500metrów.....
mhtyl- dalej twierdzisz że nie mamy PRLu? to przyjedź do Grodziska na brovara- ja stawiam- to sam zobaczysz:(
jak ma się w tym wszystkim odnaleźdź człowiek z cienkim portfelem ? pewnikiem najlepiej sp......spadać stąd.... tylko nie każdy może....
Link do komentarza
Nie dorabiaj ideologii, dla pokrycia własnej niewiedzy w zakresie przepisów, a nie musisz ich znać - co nie usprawiedliwia bezmyślnego pitolenia.

Mnie nie stać na kupno Bentleya Sport, ale czy to jest oznaka że żyję w PRL - a tak na marginesie, burmistrz wykonuje tylko "polecenia" Rady Gminy, bo to ona (rada) uchwala prawo miejscowe.

Czy to będzie Struzik, Guzik, Gotwin, czy Kaczor - nic nie zmienia bo:

1. Prawo Budowlane jednakowo traktuje budynki całoroczne i rekreacyjne - są to budynki mieszkalne.
2. Budować się można tylko na terenie "budowlanym" - czyli takim, który tak został określony w MPZP lub WZiZT (za wyjątkiem rolników - zabudowa zagrodowa)
3. Odrolnić działkę (ziemię) rolną można tylko poprzez MPZP lub przy pewnych warunkach, decyzją WZiZT (dotyczy gleb słabszych max IV klasy).
4. Tak jak wspomniał mhtyl - o WZiZT może wystąpić każdy - i jeśli działka spełnia łącznie wymagania ustawowe, to taką decyzje może otrzymać też każdy.

Przepisy w tym zakresie zawarte są w Ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w rozdz.5 (od art. 50.)
Kluczowy jest art.61:
Cytat

art. 61
1. Wydanie decyzji o warunkach zabudowy jest możliwe jedynie w przypadku łącznego spełnienia następujących warunków:

1) co najmniej jedna działka sąsiednia, dostępna z tej samej drogi publicznej, jest zabudowana w sposób pozwalający na określenie wymagań dotyczących nowej zabudowy w zakresie kontynuacji funkcji, parametrów, cech i wskaźników kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu, w tym gabarytów i formy architektonicznej obiektów budowlanych, linii zabudowy oraz intensywności wykorzystania terenu;

2) teren ma dostęp do drogi publicznej;

3) istniejące lub projektowane uzbrojenie terenu, z uwzględnieniem ust. 5, jest wystarczające dla zamierzenia budowlanego;

4) teren nie wymaga uzyskania zgody na zmianę przeznaczenia gruntów rolnych i leśnych na cele nierolnicze i nieleśne albo jest objęty zgodą uzyskaną przy sporządzaniu miejscowych planów, które utraciły moc na podstawie art. 67 ustawy, o której mowa w art. 88 ust. 1;




dopisałem: cytat Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Nie dorabiaj ideologii, dla pokrycia własnej niewiedzy w zakresie przepisów, a nie musisz ich znać - co nie usprawiedliwia bezmyślnego pitolenia.

Mnie nie stać na kupno Bentleya Sport, ale czy to jest oznaka że żyję w PRL - a tak na marginesie, burmistrz wykonuje tylko "polecenia" Rady Gminy, bo to ona (rada) uchwala prawo miejscowe.

Czy to będzie Struzik, Guzik, Gotwin, czy Kaczor - nic nie zmienia bo:

1. Prawo Budowlane jednakowo traktuje budynki całoroczne i rekreacyjne - są to budynki mieszkalne.
2. Budować się można tylko na terenie "budowlanym" - czyli takim, który tak został określony w MPZP lub WZiZT (za wyjątkiem rolników - zabudowa zagrodowa)
3. Odrolnić działkę (ziemię) rolną można tylko poprzez MPZP lub przy pewnych warunkach, decyzją WZiZT (dotyczy gleb słabszych max IV klasy).
4. Tak jak wspomniał mhtyl - o WZiZT może wystąpić każdy - i jeśli działka spełnia łącznie wymagania ustawowe, to taką decyzje może otrzymać też każdy.

Przepisy w tym zakresie zawarte są w Ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w rozdz.5 (od art. 50.)
Kluczowy jest art.61:



dopisałem: cytat



Myślałem że na tym formu spotkam praktyków a nie TEORETYKÓW......!!!

Na innym formu po 2 dniach dostałem od człowieka konkretne info z wskazówkami jak i co....tak więc ZAMYKAM TEN TEMAT.....
Dziękuję za poświęcony czas na wykładnię, za "komentarze" nie dziękuję!
Link do komentarza
Mówisz o tej odpowiedzi
Cytat

Nie wybuduje Pan domku letniskowego bez pozwolenia na budowę.
W każdym przypadku budowa musi być zgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.


bo na jeszcze innym forum nikt Ci nawet nie raczył udzielić odpowiedzi. icon_biggrin.gif


PS
O jakich praktyków Ci chodziło... inwestorów z cienkim portfelem, czy takich którzy dzięki przekrętom/kruczkom prawnym vel "furtkom" się wybudowali?
Link do komentarza
Cytat

Witajcie,przeklejam post z innego forum,ponieważ nikt nie udzielił żadnej odpowiedzie na niego:(




Cytat

Myślałem że na tym formu spotkam praktyków a nie TEORETYKÓW......!!!

Na innym formu po 2 dniach dostałem od człowieka konkretne info z wskazówkami jak i co....tak więc ZAMYKAM TEN TEMAT.....
Dziękuję za poświęcony czas na wykładnię, za "komentarze" nie dziękuję!


Oooooooooooooooooo już się zlitowali i Ci napisali to co chciałeś usłyszeć icon_biggrin.gif
To czemu nie napiszesz co on Ci napisał ,ja też chciałbym poznać te cudowne wskazówki co i jak.
I więcej pokory pyskaczu bo ktoś Ci z dobrej woli odpowiada, a Ty się odszczekujesz w tak perfidny sposób.
Link do komentarza
Jurij102 to niezły kłamczuszek.

Na innym forum dostał (po kilku dniach) odpowiedź dokładnie taka samą jakiej udzielił tu mhtyl i to po 4 godzinach od zapytania.

Dalej próbuje na innych forach, czyli nie satysfakcjonują Go fakty - no ale muszę przyznać, że tu się czegoś nauczył, bo zadane pytanie (z wczoraj) jest bardzo zwięzłe. icon_cool.gif icon_mrgreen.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sadza jest dowodem na kiepskie umiejętności palacza, który źle dobiera paliwo, albo stosuje w danym piecu nieodpowiednie, i/albo nie potrafi zadbać o dobry nawiew powietrza. Jestem ciekawy, czy Ty sobie poradziłeś z tym i na czym to polegało.    PS. Nie mam sadzy w kominie, albo ilości wręcz śladowe. Nie mam też sadzy na drzwiczkach wewnątrz pieca. 
    • Pamiętam czasy jesienne na wsi, kiedy kapustę kiszono w 200-litrowej, dębowej beczce. Wybrana dziewczyna wtedy musiała wyszorować nogi i podkasywać kieckę, bo to one, na boso, deptały w beczce kapustę. Za moich czasów dziewczyny już nosiły majtki, ale starsi wspominali wtedy czasy, kiedy na majtki żadnej na wsi stać nie było... A fuczki robisz czasem?
    • Dwa wiadra sadzy to już dużo, tak trochę więcej jak pół wiadra urobku powinno być po każdorazowym regularnym czyszczeniu.    Dodam, że sadza, czarny osad, to czysty węgiel i nadaje się idealnie do ponownego spalenia, wytrącenie sadzy w kanele lub kominku świadczy o niepełnym spalaniu paliwa.    Mój sąsiad miał zawsze sadzę po czyszczeniu kanału dymowego, jak mu pokazałem, że to jest paliwo do ponownego spalenia, to przestał wywalać.
    • Tak właśnie jak opisałeś. Do kapusty (już dawno sam nie kisiłem) nigdy nie dodaję żadnych warzyw, a tym bardziej kminku. Do kiszenia mam wielki kamienny garnek, a całe, małe główki kapusty wkładam pomiędzy warstwy, kapusy szatkowanej. Doskonałe są nadziewane farszem mięsnym (po uprzednim wyjęciu części wewnętrznych liści). Do przygotowania gołąbków z włoskiej kapusty (ta się najbardziej nadaje), dodaję do farszu, posiekaną kapustę kiszoną gdyż znakomicie podbija smak.
    • Jak tylko kupiłem ten dom, jakieś 5 lat temu, wezwałem kominiarza żeby wyczyścił komin. Dom był kiedyś ogrzewany piecami kaflowymi.Przyjechał Pan, pokazał mi swoje uprawnienia i zabrał się do pracy. Wybrał 10 wiader sadzy z wyczystki następnie zajrzał przy pomocy lusterka do komina czy jest przelot, wypisał papier, wziął pieniądze i pojechal do domu. Nawet nie wrzucił szczotki do komina bo stwierdził że nie trzeba. Więc sam się za to zabrałem i wyszczotkowalem ten komin co skutkowało jeszcze dwoma wiadrami sadzy. I tak właśnie wygląda przegląd kominiarski w naszym kraju. Nie twierdzę że tak jest wszędzie ale podejrzewam że większość przypadków tak wygląda.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...