Skocz do zawartości

Jurij102

Uczestnik
  • Posty

    8
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Jurij102

  1. Myślałem że na tym formu spotkam praktyków a nie TEORETYKÓW......!!! Na innym formu po 2 dniach dostałem od człowieka konkretne info z wskazówkami jak i co....tak więc ZAMYKAM TEN TEMAT..... Dziękuję za poświęcony czas na wykładnię, za "komentarze" nie dziękuję!
  2. Właśnie dlatego mój wstęp,który tak krytykowaliście był tak obszerny:( Problem w tym że Gmina i starostwo to wszystko jeden ..... co z tego że ludziska piszą piszą odwołania do SKO jak to nic nie daje bo Marszałkkiem jest kolo Struzik.... jedyne co możesz normalnie zrobić w tej gminie to albo kupić jedną z najdroższych działek na Mazowszu -wywindowanie ceny przez Burmistrza- lub kupić po prostu jakąś działkę w jednym z trzech jego osiedli w tym na terenie tak szumnie reklamowanego AQUA pARKU ...możesz np. wynając lokal-ostatnio postawił sobie pawilon za 3 mln 3 metry od chodnika drogi 579 a normalny człowik gdyby chciał się pobudować do min.15 metrów od chodznika na działce min. 1500metrów..... mhtyl- dalej twierdzisz że nie mamy PRLu? to przyjedź do Grodziska na brovara- ja stawiam- to sam zobaczysz:( jak ma się w tym wszystkim odnaleźdź człowiek z cienkim portfelem ? pewnikiem najlepiej sp......spadać stąd.... tylko nie każdy może....
  3. Widzisz- załatwiałem wypis i wyrys na inne budowlane- no problem ale WZ nawet pisemnie jak wnioskowałem ze względu na ważny interes ekonomiczny- dostałem odp. nie bo nie i ch.... właściciel działki powiedział że z urzędami nie będzie zadzierał...a mi nie podpisze pełnomocnictwa do reprezentacji abym sam mógł wnioskować o WZ.... Skoro przy WZ są już takie problemy to co dopiero potem.... właśnie dlatego napisałem posta z prośbą o podpowiedzi....
  4. @mhtyl dziękuję za merytoryczne zainteresowanie tematem. Zacznę od końca: moim zdaniem jest to jeszcze PRL i długo pozostanie....prawo to prawda-mamy jedno ale interpretacja jest co jednostka adm. to inne i dotyczy to nie tylko PB ale i stosowania innych praw np. podatkowych a o tym coś akuat mogę powiedzieć sam.... Pytałem między innymi własnie o te wymogi jakie powinien spełniać letniskowy domek całoroczy- oprócz oczywiście prądu, wody, współczynnika przen. dla ścian zewnętrznych, a co za tym idzie- obowiązek zgłoszenia czy uzyskania Pozwolenia na taki domek? parterowy z poddaszem użytkowym czy z podpiwniczeniem? Mamy w ofercie 1 działkę ale nie ma na nią MPZP , a WZ mogą mi(tzn, właścicielowi ) dopiero po złożeniu projektu którego kuźwa nie mam bo przecież nie będę przedstawiał pierwszego lepszego, prawda ? Nie proszę o tworzenie nowego prawa tylko o podpowiedzenie o kluczkach porawnych,furtkach jak zgodnie z prawem za niewielką kasę wybudować mały domek do życia....
  5. Pi...ę politykę więc nie mieszam się do tego.... napisałem wcześniej: nie stać mnie na zakup działki budowlanej dlatego chciałbym kupić tańszą małą działkę rekreacyjną lub leśną gdzie MPZP przewiduje bud. jedn. i na niej postawić domek całoroczy aby w nim mieszkać. Pytanie było: na ile jest to realne do przeprocedowania w rzeczywistości? na co zwrócić szczególną uwagę tak aby nikt mi się do tego nie przy...ł potem a jednocześnie zmieścić się w budżecie 120-150k.
  6. Nie jestem pyskaty:) a za rady typu "tylko Bednarski na kłopoty" bardzo dziękuję. Jasne ze opisałem trochę "życiorysu" by myslałem że między innymi dzięku temu ktoś mi podpowie coś konstruktywnego a nie k.... że na kłopoty to tylko Bednarski..... Gdybym bazował wyłącznie na tym co powiedzą mi władze gminne to wogóle nie zwaracał bym głowy zakładaniem tematu z porśbą o podpowiedzi... każdy wie że w naszym PRLu różnie bywa ze stosowaniem prawa dlatego w moim obrzernym poście przedstawiłem sytuację kompleksowo a nie w formie 3-4 pytań. Czy to coś złego ?Chyba po to miedzy innymi jest to forum? Dziękuję przedmówcom za konstuktywne odpowiedzi, jeśli ktokolwiek zamierza odpowiadać w tym samym stylu to baaaaardzo dziękuję za poświącony czas.... Dziękuję tym ,którzy zamierzają podpowiedzieć coś konkretnego niż tylko dopisać 1-15 postów więcej na swój naick. Pozdro
  7. Jak nie idzie czytać czyli nie masz nic do powiedzania albo nie chcesz to nie odpisuj nic i tyle. Obszernie przedstawiłem problem w raz z pytaniami.
  8. Witajcie,przeklejam post z innego forum,ponieważ nikt nie udzielił żadnej odpowiedzie na niego:( jestem nowy i trochę zielony ale wydaje mi się że z moim tematem trafiłem do odpowiedniego działu- jeśli nie to proszę Admina o przekierowanie. W telegraficznym skrócie naświetlę problem: po wielu latach ciasnoty w M2-25m2- we trójkę z chorym dzieckiem, w tym roku gdy ceny nieruchomości ładnie spadły postanowiliśmy ubiegać się o kredyt na zakup własnego domku-do wykończenia.Niestety przekonałem się że załatwienie kredytu hipotecznego to jakaś masakra a już napewno -zupełny brak logiki w wymogach,procedurach....mam wrażenie że w kredytach hipotecznych chodzi tylko o to aby: doradcy kredytowi,alnalitycy,inni bankowcy,rzeczoznawcy- mieli etaty /pracę....no oczywiście nie mówię tutaj o ludziach z pensyjkami dyrektorskimi bo ich na to stać...niestety tyrając w budżetówce kokosów się nie zarobi a mając jeszcze dziecko i żonę na utrzymaniu to już kaput...no i dostałem negatywa-jestem bez kredytu- na początku załamka , wiem że od nowego roku będzie jeszcze gorzej, choć magicy już teraz wiedzą jak ominąć wymóg posiadania wkładu własnego-(tu zarobią rzeczoznawcy...) ale mimo wszystko postanowiłem nie poddawać się.... Mieszkamy w gminie Grodzisk Maz. gdzie do burmistrza należą 3 wielkie osiedla domów jednorodzinnych( w tym jedno powstające właśnie na terenach na których miał być ten sławny Aqua Park(naród naprawdę w to uwierzył...) DLATEGO NIE DZIWI FAKT że min. pow. działki budowlanej w Gminie to 1500m2!a wmiejscowości obok największego jego osiedla- gdzie deweloper ma wyłączność i działki mogą być po 800m-jużpodzielone- nawet 3000m2min. działki bud!!!Nie trudno zgadnąć że ceny działek/nieruchomości w tej gminie sąnajwiększe ze wszystkich podwarszawskich miejscowości:(Oczywiście zawsze mógłbym się wynieść stądi dojeżdżać 60-80 km A1 i kupić taniej działkę ale mam chore dziecko,które musi codziennie uczęszczać na terapię w GMaz dlatego muszę szukaćdziałki niedaleko...problem w tym jak pisałem że tu jest cholernie drogo a małych działek ze starego nadziału już nie ma-działki w gminie zaczynają się od 70-90k w zwyż, o okolicy miasta to nawet nie ma co mówić.... Tak sobie pomyślałem- a właściwie doczytałem- jakby znaleźdź działkę leśną lub rekreacyjną- tak gdzieś do 35k-malutką- gdzie plan zag. dopuści budownictwo jednorodzinne i postawić tam całoroczny domek letniskowy:)posiłkując się mniejszym kredytem pod hipotekę działki tak do 150k postawić domek szkieletowy,z bali- jeszcze tego nie wiem- taki bez pozwolenia ale z Projektem, taki aby był zgodny z tymi pie..mi WZ- aby był prąd a resztę się zrobi- potem po wybudowaniu spróbować zmienić status działki na budowlaną ? Co o tym myślicie?Czy to jest realne? Czy faktycznie wystarczy sprawdzić MPZ że na rekreacyjnych lub leśnych będzie zapis że dopuszcza się budownictwo mieszkaniowe i to styknie? Czy faktycznie na domek całoroczny nie trzeba Pozwolenia tylko projekt plus zgłoszenie? Wiem co to znaczy budować się dlatego wszystkim tym którzy będą mi mówić:" daj se siana" z budową -od razu dziękuję za takie porady. Nie mam wyjścia i coś muszę wykombinować. Mile widziane wszystkie krytyczne i pozytywne uwagi. Pozdro.
×
×
  • Utwórz nowe...