Skocz do zawartości

Remont garażu, odpadająca farba, próg wjazdowy


Recommended Posts

Napisano
Witam zarówno w wątku jak i na forum ( pierwszy post ) icon_smile.gif Otóż mam pewien problem w garażu, jakiś mądry człowiek budująć mi pod blokiem 2 rząd garaży wziął byle kogo i betonowy garaż otynkował i na moje nieszczęście pomalował. Po 5 latach farba zaczęła odpadać a na górze razem z tynkiem ( to akurat nie problem ) . Problem jest w tym, że farba odpada falami i co roku staram się ten garaż wyszorować z użyciem jakiegoś tam środka, po 2 latach odpada już mniej, ale dalej sporo. No i chciałbym się tego problemu pozbyć, może macie jakiś sposób jak najlepiej tę farbę zedrzeć z tych ścian ( nie chcę jej tam nigdy więcej mieć ) ? 2 Sprawa to myślę nad tym, czy nie wyłożyć zamiast tego całego garażu taką lekką pianką ( nie wiem czemu to się nazywa pianka bo zachowuje się jak zwykłe tworzywo ). Jest biała, wytrzymała, względnie tania i możnaby wyłożyć nią wszystkie ściany, po prostu wbić kołki i przykręcić, co sądzicie o takim rozwiazaniu ? Trzecia sprawa to potrzuję progu do wjazdu do garażu, bo w tym momencie jest tam taka parocentymetrowa różnica poziomów, czy jest może jakaś firma robiąca gotowe takie progi podjazdowe? A jeżeli nie to czy taki amator jak ja jest w stanie taki próg wylać a jeżeli tak to czym i w jaki sposób? Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi, czekam z niecierpliwością icon_smile.gif
Napisano
Nie mam pojęcia czego tam użyto, bo malowali to Ci spece icon_smile.gif Wiesz, to nie musi być usunięte do zera. Głównie mi zależy na tym żeby to możliwie jak najmniej odpadało, jakby się udało zmyć to cud. No i przy ew. wyłożeniu garażu pianką chcę zrobić co mogę, żeby to jak najlepiej przygotować.
Napisano
Faktycznie, masz blade pojęcie o budowlance, bo z przedstawionego opisu niewiele można wywnioskować. Poszukaj lepiej na miejscu kogoś obeznanego z tematem, kto przynajmniej doprecyzuje o co Ci chodzi.

Farba może odpadać z wielu powodów, a z dużym prawdopodobieństwem przyczyną może być brak wentylacji garażu skutkujące wykraplaniem się pary wodnej i cyklicznym jej zamarzaniem i rozmarzaniem.
Napisano
Dobra, to spróbuję to opisać jeszcze raz z jedną ważną zmianą, bo garazu nie widziałem rok i coś mi się dość mocno pomyliło. Tam nie ma tynku ! :P i nie wiem jak wpadłem na to, że tam był. Jeszcze raz, sprawa wygląda tak, że ktoś dał chyba jakiś lipny podkład pod farbę ( odpada razem z czymś podobnym do piasku ) i teraz co roku odpada mi ta farba w postaci takich wilgotnych wiórów. Od 2 lat co roku staram się szorować ten garaż, aby jakieś części tego odpadały i rzeczywiście tylna ściana garażu jest już prawie tej farby nie ma, ale z pozostałych 2 ścian nic wcześniej nie odpadało, dopiero teraz powoli zaczyna. Trochę nie chce mi się czekać, aż to wszystko poodpada samoistnie i chciałem użyć jakiegoś środka, czy może Wy macie jakiś patent, którym możnaby tę farbę jakoś usunąć. Nie wiem kto i czym tam malował, to było lata temu i wtedy wszystko wyglądało jak najbardziej ok. Może jednak uda Wam się coś z tego wydłubać ? Na miejscu nie spotkałem nikogo sensownego, a to dalej odpada i zaczyna się to robić irytujące, bo co się tam posprząta to za chwile jest śmietnik. Dodatkowo w 1 poście pisałem o progu wjazdowym, macie jakieś pomysły ? Pozdrawiam.
Napisano
Farbę i podkład usuniesz szlifierką do betonu lub metodą piaskowania, ale do tego trzeba mieć odpowiednie urządzenia. Co do progu - można wykorzystać gotową wylewkę cementową.
Napisano (edytowany)
Może to farba olejna ? icon_smile.gif z metalowych framug usuwałem ją opalarką - ze ścian nie próbowałem ;)
Ciężko radzić jak się nie "widzi" - może zrób zdjęcie komórką i podjedź do jakiegoś sklepu z farbami - moze sprzedawca doradzi ci jakiś rozpuszczalnik albo metodę ?

A jak masz parę cm progu to ja bym użył na twoim miejscu gotowego betonu B20 - w marketach po 8 zł/25kg - tylko wody dodajesz i masz gotowe. Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
Napisano
Ok, a co myślisz o wyłożeniu garażu płytą z pianki ( takiej cholernie twardej ), jeżeli by to odpadało, a ja nie chciałbym jakiś maszyn do tego zaganiać?
Napisano (edytowany)
Wiesz co myślałem o tym, żeby to wyłożyć taką pianką którą wykańczam łóżka chowane pod sufit, ale jednak to się nie nadaje ( nazwy dokładnie nie pamiętam, ale minusem jest to, że po jakimś czasie jednak widać było na niej wgniecenia), ale jeżeli możesz mi jakiś materiał polecić, to chętnie się dowiem. A co do grubości, nie mam pojęcia, to ma tylko zakryć te ściany i zapewnić to, aby to nie odpadało i nie brudziło mi garażu, myślę, że w okolicach 6mm to powinno starczyć, żeby to porządnie przykręcić do ściany. Edytowano przez Escudo (zobacz historię edycji)
Napisano
Pianką tapicerską to byś najprawdopodobniej zagrzybił ściany odcinając im wentylację a pozostawiając dostęp dla wilgoci.
Możesz te ściany okleić normalnym styropianem lub jego trochę twardszą wersją przeznaczoną na podłogi czy dach.
Możesz w wariancie estetycznym postawić przed-ścianę z profili do suchej zabudowy, wypełnienie zrobić ze styropianu elewacyjnego, a samą ściankę "obić" albo płytami MFP albo płytami gipsowo-włóknowymi.
To wszystko na koniec pomalować już taką farbą jaka Ci będzie pasowała.
Napisano
Wrzucam tutaj zdjęcia garażu, tego co odpada i tego co już odpadło :



Czyli generalnie co by nie robić to trzeba tam położyć warstwę styropianu, tak ?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...