Skocz do zawartości

mokra folia na poddaszu


Recommended Posts

Napisano
Witam wszystkich na forum jestem tutaj pierwszy raz.
Czytałem podobne tematy lecz nie potrafię odpowiedzieć sobie na swój problem na budowlance bardzo bardzo słabo się znam.
Ocieplałem w zimie poddasze robiłem sufit jak i t strych z materiałów surowych deski jak i łaty były jeszcze zamarznięte i surowe. Wykonałem stelaże pod płyty gipsowe z drzewa surowego Dałem wełnę 25 cm pomiędzy krokwie jak i jętki wszytko dokładnie wyciąłem. Całego dachu nie ocieplałem do szczytów brak funduszy. Zrobiłem strych z desek. na jętki dałem folię co mi została z dachu para przepuszczalna o wartości 3000 tzn na górę jętki potem deska podłogi strychu. Pomiędzy jętki dałem wełne a od spodu dokładnie obiłem folią aluminiową sreberko do wewnątrz pokoju wszytko ładnie okleiłem taśmą na łączeniach aluminiową. dach jest kopertowy brak podbitki . Mój problem jest taki, że ostatnio robiłem instalację elektryczną i musiałem rozciąć folię aluminiową okazało się , że pod folią jest mokro i wilgotna śmierdzi wilgocią. Ściągnąłem całą folię z sufitów żeby wełna wyschła . Boki skosów dachu są suche, tylko na całym strychu na sufitach od spodu pod folią jest bardzo wilgotno jak ściągałem folię to się nawet woda wylała . Co może być przyczyną takiego problemu bardzo proszę o pomoc . Przepraszam , że tak chaotycznie to wszytko opisałem . Proszę o pomoc pozdrawiam czy przez to że jak robiłem cała konstrukcje strychu jak i stelaży w zimie z mokrym materiałem mogło to się przez to stać ?
Napisano
Po bokach woda ściekła w dół ... prawo grawitacji

A z sufitu nie miała gdzie.

Przyczyną może być przemarznięte drewno ( żeby coś zamarzło to w tym czymś musi być woda )

Albo w zimie nawiało sniegu, który stopniał z nastaniem cieplejszych dni
Napisano
Cytat

(...) Pomiędzy jętki dałem wełne a od spodu dokładnie obiłem folią aluminiową sreberko do wewnątrz pokoju wszytko ładnie okleiłem taśmą na łączeniach aluminiową.


A co to za folia aluminiowa ze "sreberkiem" z jednej strony?
Napisano
Cytat

A co to za folia aluminiowa ze "sreberkiem" z jednej strony?





Folie aluminiową dałem wewnątrz każdego z pomieszczeń tzn skosy i sufity obiłem. Teraz to wszytko schnie , jak robiłem strych podłogę z desek to wszytko było ekstra dopasowane teraz są szpary około 2 cm drzewo wyschło. dlaczego ta woda nie wyparowała wilgoć skoro na strychu są temperatury Afrykańskie
Napisano
Pierwsze primo, czy ta folia jest opisana jako folia paroizolacyjna, np taka

Drugie primo, jak rozwiązałaś wentylację tego stryszku?
I trzecie primo, czy po zaizolowaniu stropu były prowadzone jeszcze jakieś prace mokre, vel ile czasu upłynęło od ich zakończenia?
Napisano
Cytat

Pierwsze primo, czy ta folia jest opisana jako folia paroizolacyjna, np taka

Drugie primo, jak rozwiązałaś wentylację tego stryszku?
I trzecie primo, czy po zaizolowaniu stropu były prowadzone jeszcze jakieś prace mokre, vel ile czasu upłynęło od ich zakończenia?





- folia jest opisana ta srebrna jaka paroizolacyjna
- prace wykonywałem na przełomie kwietnia
- wentylacja strychu mam okno dachowe właz i je uchylam
Temat jak rzeka ja nie wiem już nic z tego czy to przez te deski????
Napisano (edytowany)
Okno oknem, fajnie że uchylasz.
Wełna w skosach się wentyluje poprzez membranę paroprzepuszczalną i naturalną wentylację przestrzeni podpołaciowej.
Ale jak jest rozwiązana wentylacja stryszku? Ta właściwa, a nie okazjonalna polegająca na uchylaniu jednego okienka.


Edit
Strzeliłem babola i musiałem poprawić Edytowano przez Jani_63 (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Okno oknem, fajnie że uchylasz.
Wełna w skosach się wentyluje poprzez membranę wodoprzepuszczalną i naturalną wentylację przestrzeni podpołaciowej.
Ale jak jest rozwiązana wentylacja stryszku? To właściwa, a nie okazjonalna polegająca na uchylaniu jednego okienka.





wentylacji takiej prawidłowej nie mam. Mam na strychu dwa kominy wentylacyjne z innych pomieszczeń można je wykorzystać np wstawić kratkę wentylacyjną na strychu?
Napisano
Nie. Kanał wentylacyjny musi być przypisany do jednego pomieszczenia.

Poskładaj teraz wszystko do kupy.
Upchałeś tam mnóstwo wilgoci w niewysuszonym drewnie,
- nie zapewniłeś stałego dopływu świeżego powietrza,
- nie zapewniłeś odpływu powietrza.
Innymi słowy nie masz stałej i skutecznej możliwości wentylowania tej przestrzeni, bo otwarcie wyłazu nic nie da skoro powietrze nie ma którędy napłynąć. Wilgoć będzie dalej się kisić w tej przestrzeni.
Coś takiego jak wentylacja jednootworowa nie istnieje.

Pochodź sobie po tym swoim stryszku i zastanów się jak zrobić żeby powietrze mogło swobodnie napływać do tej przestrzeni (najlepiej jak najniżej/najbliżej podłogi) i po przekątnej ją opuszczać.

Tak na marginesie, zostawiłeś otwartą kalenicę dla prawidłowej wentylacji przestrzeni podpołaciowej?
Napisano
Najprościej to "wyciąć" krycie po przeciwległych stronach dachu i wyprowadzić wentylację montując kominki dachowe.
To tyle jak chodzi o część strychową, aby skutecznie odprowadzać wilgoć z warstwy przegrody dachu to konieczna jest wentylacja połaci dachowej. Czyli swobodny przepływ powietrza pod kryciem z okapu do kalenicy dachu.
Niemniej skoro czujesz stęchliznę to, radzę zdemontować całą zamontowaną izolację termiczną, przewietrzyć więźbę a może nawet i potratować środkiem przeciwgrzybicznym.
Napisano
Cytat

Nie. Kanał wentylacyjny musi być przypisany do jednego pomieszczenia.

Poskładaj teraz wszystko do kupy.
Upchałeś tam mnóstwo wilgoci w niewysuszonym drewnie,
- nie zapewniłeś stałego dopływu świeżego powietrza,
- nie zapewniłeś odpływu powietrza.
Innymi słowy nie masz stałej i skutecznej możliwości wentylowania tej przestrzeni, bo otwarcie wyłazu nic nie da skoro powietrze nie ma którędy napłynąć. Wilgoć będzie dalej się kisić w tej przestrzeni.
Coś takiego jak wentylacja jednootworowa nie istnieje.

Pochodź sobie po tym swoim stryszku i zastanów się jak zrobić żeby powietrze mogło swobodnie napływać do tej przestrzeni (najlepiej jak najniżej/najbliżej podłogi) i po przekątnej ją opuszczać.

Tak na marginesie, zostawiłeś otwartą kalenicę dla prawidłowej wentylacji przestrzeni podpołaciowej?



Raczej otwartej kalenicy nie zostawiłem ponieważ cały dach przed blacha był obity tą folią paroizolacyjną , Zastanawiam się skąd tyle tej wilgoci i miejscami wody dzisiaj padał obfity deszcz dach szczelny jedynie nad włazem dachowym delikatny przeciek spowodowany wadliwą uszczelką. Pootwierałem wszystkie okna na poddaszu na rozszczelnienie oraz otworzyłem ten właz dachowy jak i wejście na poddasze żeby wszytko to wyschło jest poprawa widoczna już w korytarzu. Czy takie zawilgocenie mogło być spowodowane mokrym materiałem wykonania strychu przecież pod deski dałem tą folię paroizolacyjną , miejsca mokre wilgotne znajdowały się na foli tej srebnej od wew strony. Dziękuje za zainteresowanie proszę w sposób łopatologiczny jak mam rozwiązać ten swój problem. Czy za szybko zamknąłem tą folią wełnę i całą konstrukcje za szybko.
Napisano
Cytat

Raczej otwartej kalenicy nie zostawiłem ponieważ cały dach przed blacha był obity tą folią paroizolacyjną


Czyli nie masz żadnej wentylacji swojego dachu i to zarówno w przestrzeni podpołaciowej jak i stryszku.
Stworzyłeś mu (mowa i dachu) idealne warunki do butwienia.
Masz to tak skopane, że samo wstawienia kominków wentylacyjnych w połać nic nie da.
Jak Mistrz napisał, kalenica wymaga bezwzględnie otwarcia, ale do całkowitego uzdrowienia tematu i tak jeszcze daleka droga.

Cytat

Czy takie zawilgocenie mogło być spowodowane mokrym materiałem wykonania strychu przecież pod deski dałem tą folię paroizolacyjną , miejsca mokre wilgotne znajdowały się na foli tej srebnej od wew strony.


Opisz jeszcze raz na spokojnie dokładnie warstwy Twojego dachu/stropu i jak to robiłeś.
  • 4 lata temu...
Napisano

Po pierwsze, nie stosuje się żadnej izolacji na mokre drzewo. Czy to wełna, czy piana to fachową ekipa dysponuje miernikiem wilgotności. Po drugie- nieocieplanie do kalenicy to błąd. Temperatura nad strychem jest przez to o wiele niższa niż w domu i wełna chłonie kondensat. Co najgorsze, pod wpływem wilgoci wełna traci swoje właściwości, nawet po wyschnięciu. Po co w ogóle zastosowałem membranę dachowa nad wełna? Czyli ogólnie raz, ze zrobiłeś izolację na mokrym drzewie, dwa-zrobiles ja źle. Ocieplanie tzw. niskiego stropu, bez reszty dachu to duży błąd.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...