Skocz do zawartości

Adaptacja strychu


Recommended Posts

na dachu musi być spadek by deszcz swobodnie spływał m.in. tak?? Nie znam się na technologii dachu ale wydaje mi się ze cały dach powinien o 1 metr wyżej stać. Chociaż tylko część tylna wymaga tego, bo od strony ulicy jest wystarczająco wysoko w pomieszczeniu...
Link do komentarza
Cytat

Chociaż biorąc za oś symetrii tą wystającą część dachu/fasady , to można byłoby podnieść tą część dachu by wyrównać proporcje elewacji.

Chodzi o trójkątny fronton tej kamienicy jak podniesiesz prawą część dachu od tego frontonu to musisz podnieść i lewą od niego .Jedynie można by coś pokombinować z podniesieniem dachu w części frontonu prawego przypominającym "wole oko " ale to jest połowa adaptowanego mieszkania . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Term skończyłbym gdybanie, będziesz miał papier będziesz wiedział czy i co możesz zrobić.
Przechodziłem przez adaptację strychu w budynku zabytkowym (jakieś 15 lat temu).
Np. musiałem zachować kształt i formę dachu od frontu (wykusze itp) ale pozwolono na montaż okien połaciowych


Otóż to,ja już wcześniej o tym mu pisałem,ale On widocznie nie czyta uważnie. Sam strych może jeszcze zdoła zaadoptować ale co do zmiany dachu to nie ma mowy,no chyba że jakiś cud się zdarzy ale jak się zdarzy to koszty go zniechęcą i teraz pytanie po co ta pisanina i podniecanie się? Sprawdź ko,ego Term co na to urzędy i zorientuj się najpierw jakie będą tego koszta bo po co załatwiać i tracić czas i pieniądze jak nie będzie Cię stać na to.
Bardzo dobrze rozumiem Twoje samozaparcie w dążeniu do własnego kąta,ale trzeba być realistą.Ja zanim się wybudowałem przechodziłem podobne przygody z rynkiem wtórnym mieszkaniowym co Ty, znaczy się autor tematu.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Ba, żeby On miał kasy jak lodu (albo wygrał w lottka) to bym się nie dziwił ,że za to się bierze ,ale widzę że on liczy każdą złotówkę ,zresztą tak jak większość z Nas.
Link do komentarza
Cytat

mhtyl ty zazdrosny dyslektyku twoje posty nic nie wnoszą do tematu poza zawiścią... Nie pisz tu więcej i nie życzę żebyś oceniał mnie jak i mój portfel!!


Na twoje chaotyczne nie dość chyba przez ciebie samego zrozumiane pytanie jako pierwsza osoba odezwał się forumowicz z dużym nieprzeciętnym doświadczeniem w dachach który nakreślił co masz robić, a ty co... wykrztuś w końcu problem.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

mhtyl ty zazdrosny dyslektyku twoje posty nic nie wnoszą do tematu poza zawiścią... Nie pisz tu więcej i nie życzę żebyś oceniał mnie jak i mój portfel!!


A Twoje pytania są do budki z piwem a nie na forum. Chcesz konkrety? To rób tak jak Ci ludzie radzą,a gdybasz jak kura na grzędzie gdy jaja nie może znieść.
Nie piszę z zawiści tylko z dobrej chęci aby Ci zaoszczędzić rozczarowania,ale widzę że jesteś tak podniecony tym strychem że nic nie widzisz tylko swoje gdybanie co by było gdyby.
A co to jest koncert życzeń,że sobie nie życzysz?Pisał będę tu i gdzie indziej jeżeli będzie mi się chciało ,ale ten temat z racji dość pustego autora daruję sobie.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A co z fundamentem pod wykuszem?
    • Dzień dobry, interesuje mnie wykopanie w skarpie podziemnych piwniczek, na wzór tych popularnych na Węgrzech i w Mołdawii (w których trzymano wino). Pytanie jak zrobić to bezpiecznie i sucho, no i czy są w Polsce firmy, które specjalizują się w tego typu realizacjach.  
    • Dom podpiwniczony. W wykuszu pod jednym oknem mam rysę pęknięcie idącą od pierwszego do ostatniego bloczka betonowego, praktycznie na samym środku okna. Pod ostatnią warstwą bloczku na pewno nie ma zbrojenia pod okiennego bo w sumie nie wiedziałem że przy betonowych bloczkach się to daje. Chciałbym to wzmocnić żeby już więcej nie pękało i to co przyszło mi do głowy to zdjąć górną warstwe bloczka, wkleić startery po obu stronach bloczka z prętów 12mm czy 8 mm i połączyć długimi prętami + strzemiona i zalał betonem czyli zrobił takie jakby nadproze przy parapetowe. Co o tym sądzicie.     
    • Proszę przede wszystkim zaobserwować jak w czasie deszczu spływa woda po zewnętrznej krawędzi tego balkonu, który ma Pan nad głową. Bardzo możliwe, że ten balkon od góry nie ma żadnej (lub żadnej sensownej) obróbki blacharskiej. Jeżeli tak jest, to woda po prostu cieknie po krawędzi płyty balkonowej i wszystko od niej nasiąka. Później zaczyna się łuszczyć, szczególnie ta nieszczęsna gładź, która najpewniej spuchła i częściowo została wymyta pod pasem nieprzepuszczalnej farby.  Farbę i warstwę gładzi trzeba w całości usunąć. Gładź zastąpić warstwą gładzi na bazie cementu. Ewentualnie nawet zaprawą cementową, ale to już wymaga wyczucia co do jej proporcji i konsystencji. Potem być może nawet dobra farba do betonu, taka której producent dopuszcza użycie nawet na schodach zewnętrznych i tarasach, Trzeba nią pokryć cały sufit.  Ponadto mam poważne wątpliwości, czy ta jednostka zewnętrzna klimatyzatora nie została założona zbyt blisko przegród (ściany i sufitu). Proszę sprawdzić w instrukcji, jakie wymagania stawia producent.  
    • Trudno się ostatecznie wypowiadać nie znając szczegółów, w tym tych technicznych. Jednak co do zasady instalacje nie powinny być wykonane w taki sposób, że ich naprawa wymaga naruszenia elementów konstrukcyjnych. Ale w starych budynkach bywa z tym różnie, nie sposób powiedzieć jaka jest faktyczna sytuacja i możliwości naprawy.  Ostatecznie jednak, jeżeli zarządca budynku (spółdzielnia mieszkaniowa) decyduje się na dokonanie napraw od strony Pani lokalu to podstawowym jego obowiązkiem jest przywrócenie wszystkiego do stanu pierwotnego. Czyli jeżli jakikolwiek element w mieszkaniu zostanie zniszczony lub uszkodzony to spółdzielnia musi go wymienić lub naprawić. Nie ma przy tym znaczenia cy spółdzielnia ma ubezpieczenie od takich zdarzeń losowych.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...