Skocz do zawartości

Podłoga na gruncie-jaki beton i za ile?


Recommended Posts

Cytat

no chyba, że masz na myśli te posty o elektrowni jądrowej, facetach w czerni i .....


Trafiłeś. I jestem z niego dumny icon_redface.gif .

Cytat

Adam, ale stosowanie tej normy nie dotyczy ani inwestora, ani wykonawcy, ani nawet kierbuda.
To nie ten etap budowy (procesu budowlanego).


Znam Twój pogląd na projekt wykonawczy - nie zgadzam się z nim.
Jednak za dostarczenie odpowiednich danych do prowadzenia, zakończenia i w efekcie bezpiecznego eksploatowania obiektu odpowiedzialny jest inwestor.
Link do komentarza
Cytat

a co do zbrojenia narożników to zupełnie nie rozmiem
w takim przypadku to właśnie narożnik, z racji układu działania sił jest najwytrzymalszym elementem ściany piwnicznej
prędzej bym wsadził zbrojenie w "środkowej" części ściany i to bliżej wnętrza pomieszczenia, bo tu będzie rozciąganie


A już myślałem, że to tylko mnie się zdarzają przejęzyczenia... w mojej odpowiedzi, którą komentujesz skorygowałem to - pisałem o ścianie fundamentowej jeśli chodzi o zbrojenie narożników i ścianie piwnicznej jeśli chodzi o zbrojenie w spoinach na długości. W zasadzie uwaga o grubości dotyczy jednej i drugiej, bo zwykle jest to ta sama ściana, ale od izolacji nazywana piwniczną.

Mówimy (po moim przyznaniu się do przejęzyczenia) o zagęszczaniu podsypki wewnątrz ścian fundamentowych.
Czy teraz "moje" zbrojenie narożników jest już wystarczająco uzasadnione?

Cytat

zauważyłem, że wijesz się zawsze jak piskorz, prędzej sobie język (palce obetniesz, niż przyznasz komuś rację, a raczej, że nie do końca sam wiesz co piszesz)


Zabawne rzeczy wypisujesz, po tym jak, zanim to napisałeś, wyjaśniłem co miałem na myśli. Ta sama ściana, ale poza tym że różni się nazwą w zależności od tego czy pod, czy nad izolacją poziomą, to jeszcze różni się tym, że fundamentowa jest wypełniona wewnątrz podsypką/chudziakiem co każe inaczej liczyć jej wytrzymałość i inaczej budować (siły występujące podczas zagęszczania) od narażonej na ściskanie i parcie gruntu ściany piwnicznej.

Cytat

wszędzie jakieś wzmocnienia, rdzenie żelbetowe i takie tam, "zwykłych" już nie uraczysz


Co zrobić, jak już nawet pod belkę na której oparte są schody na stropie projektują w ścianach żelbetowe trzpienie!
Może właśnie dlatego, że ścianki coraz delikatniejsze, a wyliczenia pokazują, że mało wytrzymałe...
Choć ja na ten przykład spokojnie oparłbym schody żelbetowe, powiązane ze stropem, na ścianie z bloczka betonowego o grubości 24cm - zwykle tak się dawniej robiło i żadne nie "siadły".

Cytat

kiedy? i w jakich przypadkach?
bo cegła miała 25 centów, a nie 24? czy w jakiś innych przypadkach? bo kamień dawali?
no a może dlatego, że robili właśnie na czuja, a nie bawili się w obliczenia?


Odkąd ja buduję (jakieś 30 lat) zwykle ściany fundamentowe i piwniczne zewnętrzne miały 38-40cm, a budowało się je zwykle nie z cegły, a z bloczka betonowego. Idąc Twoim tokiem rozumowania, na który mój wpływ jest niewielki ;)
trzeba by zarzucić, że projekty dziś wykonywane z takimi ścianami są nie "liczone"? Jest ich sporo - nawet na tym forum komentowałem gdzieś zdjęcia w dzienniku budowy na których piwnica na pełnej wysokości w gruncie wymurowana była z bloczka betonowego na 24 cm... kiedy zajrzałem do opublikowanego projektu ujrzałem ścianę 40cm. Nie wiem czy zmiana była wynikiem liczenia (to chyba można założyć przy wykonywaniu projektu) czy oszczędności na materiale i wygody firmy wykonawczej - bo podpisali przykładowo umowę na wymurowanie piwnic za 15000zł i wymurowali...
Link do komentarza
Cytat

Jednak za dostarczenie odpowiednich danych do prowadzenia, zakończenia i w efekcie bezpiecznego eksploatowania obiektu odpowiedzialny jest inwestor.



Czyli aby być inwestorem (w takim zrozumieniu ) trzeba skończyć jakąś szkołę (kierunkową?) lub być po jakimś specjalistycznym przeszkoleniu ?
Nie mylisz czasem roli i zakresu obowiązków projektanta, albo inspektora nadzoru, ustanawianego w określonych PB sytuacjach ?
Link do komentarza
Cytat

Czyli aby być inwestorem ...


Ponieważ zapytanie kierujesz konkretnie to odpowiadam, ale jest to tylko kurtuazja.
Wybacz, nie będę z Tobą polemizował bo jak wspomniałem znam Twoje poglądy. Ty moje też.
Ja dodatkowo, doceniam Twoją wiedzę nt. Prawa Budowlanego i uważam, że doskonale zdajesz sobie sprawę - kto i za co jest odpowiedzialny.
Ale oczywiście zawszę mogę się mylić icon_redface.gif .
Link do komentarza
puenta? po prostu coraz bardziej zadziwiasz
odpowiadać nie musisz, bez łachy
nie pisz po prostu bzdur i tyle

ja już koo..a nie wiem co Ty zbroisz, kiedy i gdzie zalamka.jpg
pewne jest jedno, swe przemyślenia o budowaniu, zachowaj dla siebie, albo zaznaczaj że to tylko Twoje stanowisko, a nie specjalisty na FBD, no chyba, że ta linia jest jedyna słuszna,
ale wtedy ktoś mnie musi o tym uświadomić i to z pewnością nie Ty; najgorsze to niepewność
Link do komentarza
Mnie w Twoich komentarzach załamuje ich rzeczowość, bo jak na razie to zarzucałeś mi już wszystko, co tylko się dało, a w końcu wycofujesz się rakiem rzucając od niechcenia - "nie pisz bzdur". Nie uważasz, że to infantylne?

W dodatku zajączkuje Ci się cały czas forum ekspertów z wątkami w pozostałych działach, gdzie występuję jak każdy inny użytkownik. Jako bywalec tego forum powinieneś sobie już utrwalić zasady tu panujące, a nie epatować w co drugim wątku swoją nadgorliwą troską o jego poziom... Pokaż gdzie popełniam błąd, jeśli wiesz napisz jak powinno się robić prawidłowo. Gdyby okazało się jednak, że chcesz tylko jątrzyć, to chyba lepiej abyś swoje uwagi zachował dla siebie, bo po prostu zaniżasz poziom.
Link do komentarza
bo rozumiem, że dział ekspertów jest miejscem, gdzie takowy z urzędu może pisać bzdury, a na innych działach bzdury to jego radosna twórczość, niemniej pod auspicjami nobilitowanych po prawej

Cytat

I to by było na tyle, w kwestii rzeczowości Twoich wypowiedzi.


albo nie pisz.....
albo pisz....
albo sam nie wiem, co lepsze/gorsze
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • tak to wygląda od zewnątrz. Czyli proponujecie tą dziurawkę zbić i zrobić wylewkę? też tak myślałem bo z tych dziur wieje zwłaszcza zimą dlatego przypuszczam stąd sie wziała wilgoć gdy na te dziury wylałem zaprawę...
    • no jasne - chciałoby się OHP zrobić na forum - a Stach   znowu chętnie by tępe łby oświecał słusznymi referatami dla trudnego elementu jako światły inteligent właściwie myślący  i przewodnik dla ciemnych i niedouczonych    wytłuściłem - bo to tekst do kabaretu dobry  ale oddaje twój zacofany sposób myślenia   no wypisz wymaluj egzekutywa partyjna z lat 60 - tych się kłania i radzenie przy baniaku wódki czerwonych półanalfabetów o braniu za mordę bękartów kapitalizmu...   wiem że wspomnienia z młodości sa fajne, człowiek był rześki i skory do działania no ale takimi reminiscencjami bym się nie dzielił  w końcu dobrze że minęło to, co powinno minąć    tu nie szkoła ani hufiec tu są dorośli ludzie, wkolo jaka taka demokracja - komuna się skończyła 30 lat temu obudź się Stachu - jest wolność słowa i myslenia, nie ma politruków do lamania kręgosłupów, przynajmnie na takich forach     otóż to ale najpierw przeczytaj te swoje marzenia z czasów tow. Wiesława a może ty to z jakiejs broszury zacytowałeś? jak znam życie, to pewnie z pamięci bo to były takie teksty, jak mantry powtarzane i celebrowane, dopóki Gierek nie nastał    No nie myslałem, że z takim tekstem wyskoczysz zamordystycznym ale jaja           
    • Witam, może mi ktoś podpowiedzieć, czy taki rodzaj zamocowania komina jak na załączonym zdjęciu jest w porządku? Chodzi mi o odległość - na dole przy podstawie odległość od ściany do końca komina to 107 cm. Komin założony prawie 2 tygodnie temu i nie wiem, czy to jest dobrze zrobione, czy jakiś mocniejszy wiatr nie wyrwie? Oglądałem na YT filmy (niestety już po zamontowaniu u mnie) i firma Poujoulat zaleca (chociaż to nie wymóg) na styropianie podkładkę z blachy, której też jak widać nie mam.
    • Dokręć śruby które wystają ze ściany. Spróbuj o jeden obrót, jak będzie mało, to powtórz. I porządnie dokręć z góry.
    • Polynora sporo ostatnio używałem, rozpręża się tak na moje oko dwukrotnie, czyli tak jak producent określa. Ale jakbym miał to wsadzać do ziemi, to raczej słabo. Od 6tej minuty jest test na chłonność. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...