Skocz do zawartości

Dcieplanie i tynkowanie ścian - kiedy?


Recommended Posts

Napisano
Witam! Mam pytanie dotyczące tego, jak szybko po murowaniu można ocieplać i tynkować ściany? Ekipa budowlana zakończyła właśnie wznoszenie ścian zewnętrznych i człowiek od nich twierdzi, że tynkowanie ścian będzie można rozpocząć "jak mur przeschnie", czyli kilka-kilkanaście tygodni. Nie jestem ekspertem w temacie, ale... czy tego się nie da uniknąć? Suszenie ścian po murowaniu to normalny proces? Ile to może trwać? Dodam, że ściana jest ceramiczna (pustaki).
Napisano
Cytat

Można uniknąć czekania na wyschnięcie ścian - tyle że tynk prawdopodobnie odpadnie (jeśli w ogóle da się go nałożyć).



Wszystko zależy z jakiego materiału wzniesiona jest ściana, a raczej przy użyciu jakiej zaprawy zostały połączone elementy. W przypadku pustaków ceramicznych i zwykłej zaprawy, warto poczekać przynajmniej miesiąc. Jeśli ktoś położy ocieplenie za wcześnie (przy zbyt dużej wilgotności ścian) wtedy woda nie będzie w stanie odparować na zewnątrz i zostanie w środku. Pojawią się problemy z grzybami i pleśniami, tynki zaczną się przebarwiać itp.

Najbardziej "suche" ściany można uzyskać budując ściany z pustaków szlifowanych i murując na sucho (polecam poczytać sobie w internecie albo nawet na tym forum informacji o systemie Dryfix). Tam stosowana jest tzw. sucha zaprawa i wody prawie w ogóle się nie używa (tylko zwilża się pustaki pędzlem przed położeniem zaprawy, ale to są śladowe ilości w porównaniu ze zwykłym murowaniem...) = nie trzeba czekać aż ściana się wysuszy.
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Witam! Mam pytanie dotyczące tego, jak szybko po murowaniu można ocieplać i tynkować ściany? Ekipa budowlana zakończyła właśnie wznoszenie ścian zewnętrznych i człowiek od nich twierdzi, że tynkowanie ścian będzie można rozpocząć "jak mur przeschnie", czyli kilka-kilkanaście tygodni. Nie jestem ekspertem w temacie, ale... czy tego się nie da uniknąć? Suszenie ścian po murowaniu to normalny proces? Ile to może trwać? Dodam, że ściana jest ceramiczna (pustaki).


Po co ma ściana wysychać jak i tak tynk ja zamoczy icon_smile.gif Bardziej nacisk położyłbym na temperaturę w jakiej te tynki maja być kładzione.
Masz już okna wprawione i jakieś tam ogrzewanie na tej budowie?
Napisano
Odnośnie temperatury , jakiś tydzień temu skończono u mnie tynki cementowo wapienne nakładane maszynowo dolina nidy.
Dom jest nieocieplony pustak z gazobetonu dogrzewam go nagrzewnicą ale widzę że na północnej ścianie pojawił się szron czy to może zaszkodzić tynkom? Panowie z firmy tynkującej zapewniają mnie że nic im sie nie stanie że mogę nawet nie ogrzewać domu.Czy tak jest naprawdę?Mam pisemną gwarancje na wykonane tynki więc chyba wierzą w to co mówią ale ja nie do końca.
Napisano
Jeśli zamarznie woda w tynku, zanim osiągnął mrozową odporność to mogą być problemy.
Tynkowałem w ubiegłym roku i zanim tynk zdążył całkiem wyschnąć też pokazał się szron (od tynkowania minęło jednak ok. 1 miesiąca). Nie było z tego powodu żadnych problemów, może poza zniszczeniem "gładzi" powierzchniowej (mniej niż 1mm)
Napisano
Zobaczymy jeśli coś się będzie działo panowie będą poprawiać.Jak na razie zima nie odpuszcza , gdy zaczynałem tynkować była piękna słoneczna pogoda a tu taki zonk icon_smile.gif .Oni też mi tak mówili że w miejscach przemarznięcia może ulec uszkodzeniu ta wierzchnia warstwa i że jak coś poprawią to w ramach gwarancji.
Napisano
Cytat

Jeśli zamarznie woda w tynku, zanim osiągnął mrozową odporność to mogą być problemy.
Tynkowałem w ubiegłym roku i zanim tynk zdążył całkiem wyschnąć też pokazał się szron (od tynkowania minęło jednak ok. 1 miesiąca). Nie było z tego powodu żadnych problemów, może poza zniszczeniem "gładzi" powierzchniowej (mniej niż 1mm)



Ja też słyszałem że zamarzanie wody w tynku może obniżyć wytrzymałość tynku i spowodować że zacznie pękać. Szczególnie jak nie do końca wysuszone są jeszcze pustaki (dlatego pisałem wyżej o murowaniu na sucho, które jest super opcją jak ktoś ma w planie wykonanie szybkiego tynkowania).

Ale... jak ekipa daje gwarancję to chyba wie co robi. Inaczej by im się chyba robota nie opłacała! :P
Napisano
Cytat

Ale... jak ekipa daje gwarancję to chyba wie co robi. Inaczej by im się chyba robota nie opłacała! :P


Jest tylko jeden przypadek, kiedy wykonany tynk może zamarznąć - jeżeli inwestycja wykonywana jest za unijne pieniądze.
Napisano
Cytat

Jest tylko jeden przypadek, kiedy wykonany tynk może zamarznąć - jeżeli inwestycja wykonywana jest za unijne pieniądze.



Hmm jak inwestycja jest budowana za unijne, to może nawet nie powstać, a i tak dałoby się to rozliczyć... Wszystko zależy od tego jak się napisze dokumentację icon_biggrin.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...