Skocz do zawartości

Nadbudowa bliźniaka - sprawa pilna


Recommended Posts

Napisano
Witam wszystkich,

niedawno zakupiłem jedną część bliźniaka. Bliźniak ma osobną KW, osobno liczone media i znajduje się na działce, której jestem współwłaścicielem. Do mnie należy 42% działki, a do drugiego bliźniaka 58% - działka nie jest sztywno podzielona. Korzystamy z niej na zasadzie służebności tak jak i sąsiad.

Chciałem nadbudować swoją część bliźniaka i podnieść dach o około 1,2m. Sprawdzałem w odpowiednich urzędach i w moim miejscu jest mapa miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a mój dom mogę nadbudować do 11m od gruntu. Rozmawiałem z urzędnikiem z wydziału architektury i urbanizacji, który wydaje pozwolenia na budowy, dobudowy czy nadbudowy. Poinformował mnie iż do nadbudowy potrzebuję standardowej dokumentacji i nie potrzebuję do tego zgody sąsiada, spokojnie mogę się nadbudowywać do wcześniej wspomnianych 11m. Czy tak to rzeczywiście wygląda?

Ktoś z Was znalazł się kiedyś w podobnej sytuacji? Wie coś więcej na ten temat?
Będę wdzięczny za pomoc w tej sprawie.
Napisano
Widzę, że pomocy z nikąd. Może ktoś przynajmniej skieruje mnie w odpowiednie miejsce gdzie mogę zasięgnąć informacji w tej materii ewentualnie jakieś inne forum na którym mogę umieścić zapytanie. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Gość mhtyl
Napisano
Jak będziesz poważny to Ci odpowiedzą.Piszesz 7marca że chcesz kupić połowę bliźniaka a 9 marca piszesz,że posiadasz płowe bliźniaka - ekspres z Ciebie. I po co zakładasz dwa takie same tematy?
Gość adiqq
Napisano
Cytat

Podpisalem umowe i zaplacilem zadatek wec chyba kupilem polowe blizniaka czy sie myle?



nie oznacza że zapłaciłeś zadatek. Połowa bliźniaka będzie twoja po podpisaniu umowy końcowej - notarialnej. Po wpłacie zadatku, można się jeszcze wycofać...
Gość mhtyl
Napisano
Nic innego ten zadatek jak zaliczka.I zależy kto się wycofuje z umowy wtedy zaliczka jest oddawana podwójnie albo jeżeli dający zaliczkę zrezygnuje zaliczka przepada.
Gość mhtyl
Napisano
No nie wiem,kolega sprzedawał dom i gościu dał mu zaliczkę (bynajmniej tak kolega to nazwał,że to była zaliczka) a że ów kolega poniósł jakieś tam koszta w związku ze sprzedażą domu a kupujący w międzyczasie zrezygnował z kupna domu i zaliczki nie dostał,niby wg prawa tak kolega twierdzi.Jaka wysokość tej zaliczki była nie wiem.
Napisano
Macie rację to, że zapłaciłem zadatek nie oznacza, ze juz dom jest moj...gdyby umowa przedwstępna była zawarta notarialnie to wtedy żadna ze stron nie może się już wycofać z transakcji, a jeżeli kupujący rozmyśli się i nie będzie chcial zakupić nieruchomości to sprzedający może go do tego zmusić, ponieważ umowa została zawrta notarialnie - zmusić oczywiście poprzez odpowiednie organy i na odwrót, kupujący również może zmusić sprzedającego do sprzedaży.

Wracając do kwestii "zadatek" a "zaliczka" to dwie różne rzeczy podczas sporządzania umowy sprzedaży nieruchomości. Jeżeli umowa nie została sporządzona notarialnie, a np. kupujący wpłacił 10 000zł zadatku i wycofa się z zakupu to traci zadatek, gdyby jednak to sprzedający rozmyślił się i nie chciał domu sprzedać to zwraca kupującemu dwukrotnie więcej niż wpłacił zadatku - zgodnie z art. 394 kodeksu cywilnego.

A czy moze się ktoś w końcu wypowiedzieć na zadane przeze mnie pytanie?icon_smile.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Kolejne dni spędzamy na stawianiu konstrukcji, stempli oraz deskowaniu kolejnych pomieszczeń. Jest tego naprawdę sporo!  
    • Witam serdecznie    Potrzebuję pomocy kogoś doświadczonego.  Pomimo że byłem jako jedyny przeciwny pokrywania dachu blachą trapezowa z filcem to takie pokrycie zastosowano.  Jest to budynek garażowo-gospodarczy, wspólnoty z dachem dwuspadowym.  Firma która wymieniała poszycie postarała się żeby jak najbardziej zminimalizować wentylację dachu. Filc oczywiście nie został usunięty z żadnej strony. W części okapowej firma na murze dawała zaprawę betonowa i na tej zaprawie leży blacha. Skutkiem jest brak nawet małej szczeliny ponieważ profil blachy wypełnia beton.  W części szczytowej pod kalenicą na łączeniu dwóch połaci zastosowano taśmę dekarska uszczelniającą. Skutek wiadomo jaki.  Jedyny wlot powietrza to widoczne okienka w ścianie 10cmx40cm. Sąsiad zamontował wywietrznik wentylacyjny oraz rozciął tą taśmę w szczycie ale chyba to nic nie dało. Podczas temperatury na zewnątrz plus 2-3 stopnie filc robi się wilgotny po nocy a po południu jest poprostu mokry. Widać też krople wody na filcu.    Proszę o pomoc czy można coś w tym temacie zrobić? Czy jest szansa żeby ten dach jakoś uratować we własnym zakresie?   Będę wdzięczny za wszelkie informacje i pomoc.   
    • Standardowo, w gotowych zestawach drzwiowych, prześwit pod spodem (czyli odległość między dolną krawędzią skrzydła a podłogą) wynosi zwykle od 1 do 2 cm (10-20 mm). To umożliwia swobodne otwieranie drzwi.
    • Ja jednak wolałbym zrobić to z kostki brukowej i mieć to już  z głowy, zaoszczędziłbym, dając swoją robociznę. Materiał jest to koszt stosunkowo tani.   Koszt materiałów na taras z nasypem około 30 cm, o wymiarach 6,0 × 4,0 m, z krawężnikami betonowymi antracyt i kostką brukową Stylbruk, będzie zależał od kilku czynników, takich jak lokalne ceny materiałów, wybór konkretnego typu kostki i krawężników, a także ewentualne dodatkowe elementy. Oto szacunkowe koszty poszczególnych elementów:   Materiały na nasyp piasek około 15 do 30 zł/m³  Przy nasypie 30 cm pod powierzchnią, potrzebujesz około 7,2 m³ (6 m × 4 m × 0,3 m + schodek), co daje koszt około 360-720 zł.   Krawężniki betonowe antracyt: koszt ok.  15 do 25 zł za metr bieżący. Przy długości obwodu tarasu (2×6 + stopień = ok. 30 mb), to wydatek od 300 do 450 zł.   Kostka brukowa Stylbruk: ceny wahają się od 70 do 80 zł/m². Dla powierzchni 30 m² (6×4 m + schodek), koszt materiału to od 2100 do 2400 zł. Dodatkowe materiały: np. cement, piasek do wyrównania, folie, kity, mogą kosztować 200 do 300 złotych.   Podsumowanie szacunkowego kosztu materiałów: Element Szacunkowy koszt (zł) Nasyp 300 - 450 Krawężniki 360 - 450 Kostka brukowa 2100 - 2400 Dodatkowe materiały 200 - 300 Razem 2960 - 3600 zł   Pamiętaj, że są to orientacyjne kwoty, ze sklepu  Liroy Merlin, ceny mogą się różnić w zależności od lokalnych cen i wybranych materiałów.   
    • Witam, Temat stary jak świat ale może dowiem się czegoś nowego, tym bardziej, że jestem amatorem. Zastanawiam się nad wyborem ogrzewania dla nowobudowanego domu o powierzchni 137m2, ocieplonego z ogrzewaniem podłogowym w projekcie i ku takiemu też się skłaniam. Dodam jedynie, że szukam rozwiązania jak najbardziej samoobsługowego. Póki co waham się między pompą ciepła a gazem przy czym na razie faworyzuję pompę. W miejscu budowania nie ma instalacji gazowej więc zostaje mi zbiornik na gaz. 1. Instalacja gazowa tańsza od pompy ciepła     Często słyszę, że instalacja gazowa jest znacznie tańsza od pompy ciepła i rozwiązanie z pompą zwróci się za 100 lat:     link     Wysłałem oferty do kilku firm a poniżej zestawienie dwóch:     Pompa ciepła:     - Daikin Altherma - 33 480 zł     - konsola do montażu - 648 zł     - montaż kotłowni - 13 500 zł     - dofinansowanie - 7 000 zł     Łącznie: 40 628 zł     Kocioł gazowy:     - Vitodens 100-W B1HF + 100 litrów - 11 098 zł (jedna z trzech opcji która została mi zaproponowana, ta jest tą średnią pod względem cenowym)     - prace ziemne - 1 700 zł     - butla własna - 14 944 zł     - instalacja wewnętrzna w budynku - 1630 zł     - dofinansowanie - 0 zł (chociaż gdzieś widziałem jakieś lokalne dofinansowanie 5 000 zł)     - dochodzą jeszcze jakieś  koszta kierownika budowy, wydania dokumentów, może coś jeszcze?     Łącznie: 30 074 zł     Generalnie różnica nieco ponad 10 000  zł na korzyść ogrzewania gazowego te "32 tysiące w kieszeni" to chyba nie w tym przypadku 2.  Prognozy cen      Zarówno gaz jak i prąd z roku na rok drożeją. Jednak ceny prądu nie rosną tak szybko jak ceny gazu. Poza tym biorąc pod uwagę, że Unia Europejska chce do 2040 roku zrezygnować całkowicie z korzystania z gazu na     korzyść energii ze źródeł odnawialnych można raczej się spodziewać, że ceny za prąd będą malały (coraz więcej prądu ze źródeł odnawialnych, zachęty poprzez dofinansowania do pomp czy innych źródeł odnawialnych i zniechęcanie do innych - ets) a ceny za gaz będą rosły. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na koszty gazu będą zapewne opłaty związane z ETS. Jakieś ostrożne wyliczenia, które znalazłem w sieci mówią, że będzie to koszt około 500 złotych rocznie dla gospodarstwa.    Z powyższego wynika, że jestem raczej zwolennikiem pompy ciepła ale z drugiej strony podkreślam, że jestem amatorem i słabo znam realia stąd też ten mail aby ktoś ewentualnie mnie uświadomił o błędzie. Albo ktoś podpowie jakąś inną technologię, ogrzewanie podczerwienią?   Co o tym sądzicie?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...