Skocz do zawartości

Jak zrobić taki sufit podwieszany?


kukiz18

Recommended Posts

Napisano
Witajcie, interesuje mnie opis jak zrobić taki sufit. Nie mam zbytnio doświadczenia w tej dziedzinie i chciałbym się was poradzić. Mam kilka pytań:

Jaki profil zastosować docelowo przykręcony do stropu aby robić dalszą część konstrukcji. Czy jest to profil UD? Czy po obrysowaniu kwadratu profilem UD można przykręcić już płytę czy trzeba robić jakieś mocowania w środku?
Drugie pytanie to jak uzyskać właśnie taką grubość opuszczonego kwadratu? Nie podobają mi się za cienkie (grubości jednej płyty gk) i za grube (powyżej 4cm). Najbardziej optymalna dla mnie grubość to grubość 2 płyt, tak jak na zdjęciu. Jak to jest zrobione? 2 płyty skręcone razem? Czy tylko na brzegach jest to tylko czymś pogrubione? Dodam że chciałbym to podświetlić dookoła w tej wnęce między stropem a obniżeniem.

DSC01446.jpg

Napisano (edytowany)
Ok więc czego użyć między płytami żeby uzyskać te 8, drugie pytanie to czy mam dołożyć to tylko na brzegach aby pogrubić czy mam skręcić 2 płyty razem.

Jaki profil zastosować między stropem a opuszczoną płytą, czy w środku też trzeba mocować?

Edytowano przez kukiz18 (zobacz historię edycji)
Napisano
Profili do G-K jest pewna ograniczona ilość, więc wykorzystasz te które Ci akurat będą pasować do tego co chcesz zrobić.
O dwuwarstwowym kryciu płytą G-K to słyszałem przy budowie ścian, ale przy sufitach... w jakim celu?... żeby cięższe było?
Płytę mocujesz w/g tego co mówi technologia montażu sufitów podwieszanych.
Napisano
Cytat

Ok więc czego użyć między płytami żeby uzyskać te 8, drugie pytanie to czy mam dołożyć to tylko na brzegach aby pogrubić czy mam skręcić 2 płyty razem.

Jaki profil zastosować między stropem a opuszczoną płytą, czy w środku też trzeba mocować?


Zastosuj profil UD60

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam wszystkich, z moim dziadkiem bierzemy się za remont domu z lat 1948, dziadek pomagał przy budowie domu, powierzchnia domu to około 120m2 Fundamenty z tego co nam wiadomo prawdopodobnie są betonowe a jeśli nie betonowe to beton pomieszany z różnymi domieszkami kruszywa jak to bywało na tamte czasy, fundamenty są odizolowane prawdopodobnie papą ( nie było nigdy problemu z pleśnią czy wilgocią) dom jest z piwnicą która biegnie pod trzema pomieszczeniami na parterze dwa pomieszczenia na wprost przy wejściu do piwnicy i jedno na lewo ( zejście do piwnicy jest w domu. Na podstawie parteru są betonoowe belki i od dołu z piwnicy widać jakieś metalowe części przebiegające przez całe długości piwnicy dość grube. Podłoga na parterze jest z desek i jako ocieplenie są wrzucone trociny i na to położone prawdopodobnie panele. Na piętrze (piętro było użytkowe od początku powstania domu) strop był z belek drewnianych a podłoga z desek, pod deskami było jakieś wypełnienie ( wyglądało to trochę jak ususzona słoma związana z jakimś giętkim drutem który można wyginać w palcach) w dalszej kolejności oczywiście ściany na górze, wszystko zrobione na pomieszczenia użytkowe. Mury domu są wykonane z jakiegoś białego kruszywa, miejscami z cegieł itd, ale głównie to białe kruszywo ( dziadek mówił że to po prostu biały kamień najpopularniejszy i najtańszy w tamtym okresie) to wszystko jest połączone ze sobą na zaprawie wapienno żwirowej z bardzo małą domieszką cementu, dom na pewno nie ma zbrojenia, 20-30 lat temu góra domu została całkowicie wyrównana trochę pustakami a trochę cegłami i tak dom stał praktycznie do teraz. Aktualnie dziadek zerwał cały drewniany strop i wyburzył praktycznie wszystko na górze, na połowie dawnego stropu został położony strop teriva (całość stropu to 28 belek od 4,80 - 5,40m i około 490 pustaków z keramzytu) mury zostały, wszystko dzieje się pod dachem, mury w miejscach belek zostały całkowicie skute żeby belki siedziały w całości na ścianie, mury same w sobie mają od 30-40 cm grubości, na parterze prawdopodobnie spokojnie 40 cm im bardziej w górę przy dachu tym może być mniej. Mamy w planach wkłuc się w ściany i dać zbrojeniie wieńcowe, ale zbrojenie nie będzie szło od parteru tylko od stropu który aktualnie kładziemy na górę żeby związać wszystko razem ze sobą ( ściany w miejscu zbrojenia nie będą skuwane na wylot tylko częściowo. Moje pytanie jest następujące, ostatnio naszła mnie rozkmina po założeniu połowy stropu, co jeśli mury nie wytrzymają? Dziadek mówi, że spokojnie ten mnie jeszcze przeżyje, co do fundamentów mówi, że jest pewny, ale chciałbym zasięgnąć opinii. Dodałem jakieś tam załączniki które miałem w telefonie, nie wiem czy to pomoże. received_-885501225.mp4
    • Jak wyżej  -ale. Ale,  dodaję podziękowania za  serdeczność i cierpliwość   .        
    • To i ja dziękuję za to, że jak zawsze było pięknie- uwielbiam te spotkania. Za niecały rok plizzzzzzz w czerwcu Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
    • a Michał stojąc przy grillu o mało nie zamarzł... szacun dla Michała, nie grilla...
    • My również ślicznie dziękujemy wszystkim za spotkanie i Michałowi za organizację 🙂 Fajnie było zobaczyć, pogadać o po prostu pobyć ❤️ Do zobaczenia w przyszłym roku 😘
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...