Skocz do zawartości

drewno


michał82

Recommended Posts

Napisano
witam
w zeszłym roku latem nad moim terenem przeszła nawałnica i poprzewracała mi trochę drzew chciałem je szybko usunąc więc skladowałem je na podwórku i teraz mam zamiar je wykorzystac i mam takie pytanie czy to drzewo sosnowe po takim czasie wogóle do czegoś się nadaje proszę o rzetelne opinie
Napisano
Drzewo po wiatrołomach to mało do czego się nada. Jeszcze zależy jak to drzewo wygląda i jaki jest grube.
Napisano
  Cytat

witam
w zeszłym roku latem nad moim terenem przeszła nawałnica i poprzewracała mi trochę drzew chciałem je szybko usunąc więc skladowałem je na podwórku i teraz mam zamiar je wykorzystac i mam takie pytanie czy to drzewo sosnowe po takim czasie wogóle do czegoś się nadaje proszę o rzetelne opinie

Rozwiń  


Na opał .

Ewentualnie jak grube - to Możesz naprodukować mebli ogrodowych

22516725.jpg

22628159.jpg

Napisano
  Cytat

są proste i grubę od 2do 6 metrów wysokie


a np. jakbym chciał z nich zrobic jętki takie 5\12

Rozwiń  


Teoretycznie - nie wskazane raczej jest wykorzystywanie wiatrołomów do celów konstrukcyjnych.

Praktycznie - jak był boom budowlany (2008) - to tirami zwozili takie drewno od jugoli .
Więc licho wie ile dachów w kraju mamy z wiatrołomów ohmy.gif
Napisano
  Cytat

tyle tylko czy po ponad roku ono będzie sie nadawało do celów budowlanych

Rozwiń  


Jak wyschło na kość - to nie wiem który tartak to pokroi .
Jak leżało w mokrym - to albo przybutwiało - albo jest 'nadgryzione'.
Wszystkiego sie Dowiesz po rozcięciu . Osobiście - odpuściłbym .
Narobić ławek ,huśtawek ...resztę pociąć na opał.
Napisano
  Cytat

Jak wyschło na kość - to nie wiem który tartak to pokroi .

Rozwiń  

Jak zapłaci to pokroi icon_biggrin.gif Szwagier kiedyś kupił suszki sosnowe,świerkowe i przyjechali na miejsce z trakiem przewoźnym i pocięli ,ale ile zapłacił to nie wiada bo to już kilka lat temu było.
Napisano
twarde wysuszone rąbałem - i mokre....
Bolały ręce tak samo
Żeby się grzyb i pleśń zalęgła - to trzeba czasu
Jak się połamańce pozbiera z ziemi - i zwiezie - i dobrze przechowa
To nic im nie będzie żeby okazały się drewnem pełnowartościowym
Nie pierniczcie....
Napisano
Otóż to jak się dobrze przechowa a nie wiadomo jak kolega te drzewka składował.Co do pleśni to tak długo nie trzeba czekać aby wylazła,z grzybem to tak trochę czasu potrzeba, ale ponad rok tak więc i grzyb tez może już być,może nie na wszystkich to nie nie możliwe ale na kilku sztukach na pewno.
Napisano
  Cytat

twarde wysuszone rąbałem - i mokre....
Bolały ręce tak samo
Żeby się grzyb i pleśń zalęgła - to trzeba czasu
Jak się połamańce pozbiera z ziemi - i zwiezie -i dobrze przechowa
To nic im nie będzie żeby okazały się drewnem pełnowartościowym

Nie pierniczcie....

Rozwiń  


Świynto prowda icon_mrgreen.gif
Napisano
W zasadzie, konstrukcyjnie tylko zastosowanie jako stojaki (pale), przenoszące obciążenia pionowe, może mieć znaczenie.
Takie drewno może mieć tendencje do rozszczepiania się.
Napisano
Można spokojnie wykorzystywać takie drewno konstrukcyjnie. Musisz tylko znaleźć sensownego fachowca, który dokona klasyfikacji. Większość drewna konstrukcyjnego sprzedawanego w Polsce, kwalifikowana jest metodą wizualną i tak można postąpić w tym przypadku.
Napisano
  Cytat

Można spokojnie wykorzystywać takie drewno konstrukcyjnie. Musisz tylko znaleźć sensownego fachowca, który dokona klasyfikacji. Większość drewna konstrukcyjnego sprzedawanego w Polsce, kwalifikowana jest metodą wizualną i tak można postąpić w tym przypadku.

Rozwiń  

fiddle.gif
Napisano
Najważniejsze jest to żeby nie było pęknięć wzdłuż, słoja.A po roku czy jest kora czy nie, jedynie korniki mogą namieszać i to tylko do 3mm, wgłąb drewna.Można zaobserwować początki zgnilizny, a także(po wzdłużnym przecięciu) początki sinizny.
Kiedyś zrobiłem ławkę z drewna które zostało Mi po budowie,ot tak żeby było na czym tyłek posadzić, bez żadnego malowania i zabezpieczeń wytrzymała 12 lat.
Moim zdaniem podejmujesz ryzyko, przeznaczając to drewno na materiał konstrukcyjny.
  • 10 lata temu...
Napisano

Drzewo po takich nawałnicach na ogół nie nadaje sie już do niczego, ale warto poszukać porad i inspiracji w sieci. Sam miałem stare drewno po wiacie i udało mi się je fajnie wykorzystać w moim ogrodzie.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Hej, Obecnie jestem na etapie elektryki w budynku (SSZ + wod-kan gotowy). Na przełomie lipca/sierpnia zaplanowane mamy tynki i rekuperacje. W sierpniu chcemy się zająć podłogówką. Nasuwa nam się kilka technicznych pytań, może któryś z kolegów koleżanek byłby w stanie podpowiedzieć. Kilka kwestii na temat budynku poniżej. - Dom na płycie z poddaszem użytkowym - Na parterze gotowa podłoga na wysokości 24 cm - w pomieszczeniach mieszkalnych panale winylowe, a w łazience, kotłowni i kuchni płytki - Na poddaszu gotowa podłoga na wysokości 19 cm - w pomieszczeniach mieszkalnych panale winylowe, a w łazience płytki - Podłogówka we wszystkich pomieszczeniach - Wylewka anhydrytowa 5cm   Moje pytania: 1) Sporządziłem małą tabelkę z grubościami styropianu jakie chciałbym zastosować. Czy grubość jaką zostawiłem na wykończenie podłogi jest wystarczająca? Czy grubości styropianu można dobrać jakoś optymalniej? 2) Z racji tego, że w niektórych pomieszczeniach będą panele, a w niektórych płytki, grubość styropianu będzie się różnić między nimi. W jaki sposób prowadzi się rurki od ogrzewania podłogowego pomiędzy takimi pomieszczeniami, bo podejrzewam, że trzeba uniknąć spadków itp. Czy rurki do tych pomieszczeń prowadzi się w warstwie styropianu?   3) Czy biorąc pod uwagę punkt 2, na etapie podłogówki muszę wykonać jakąś dodatkową przerwę dylatacyjną między tymi pomieszczeniami? Czy tym zajmują się już posadzkarze?   4) W jaki sposób ułożyć styropian przy klatce schodowej na poddaszu? Czy zakończyć układanie w jakiejś odległości od krawędzi schodka/krawędzi klatki? Tak aby umożliwić lepsze zakotwiczenie barierek?   Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam 
    • Hej, Obecnie jestem na etapie elektryki w budynku (SSZ + wod-kan gotowy). Na przełomie lipca/sierpnia zaplanowane mamy tynki i rekuperacje. W sierpniu chcemy się zająć podłogówką. Nasuwa nam się kilka technicznych pytań, może któryś z kolegów koleżanek byłby w stanie podpowiedzieć. Kilka kwestii na temat budynku poniżej. - Dom na płycie z poddaszem użytkowym - Na parterze gotowa podłoga na wysokości 24 cm - w pomieszczeniach mieszkalnych panale winylowe, a w łazience, kotłowni i kuchni płytki - Na poddaszu gotowa podłoga na wysokości 19 cm - w pomieszczeniach mieszkalnych panale winylowe, a w łazience płytki - Podłogówka we wszystkich pomieszczeniach - Wylewka anhydrytowa 5cm   Moje pytania: 1) Sporządziłem małą tabelkę z grubościami styropianu jakie chciałbym zastosować. Czy grubość jaką zostawiłem na wykończenie podłogi jest wystarczająca? Czy grubości styropianu można dobrać jakoś optymalniej?   2) Z racji tego, że w niektórych pomieszczeniach będą panele, a w niektórych płytki, grubość styropianu będzie się różnić między nimi. W jaki sposób prowadzi się rurki od ogrzewania podłogowego pomiędzy takimi pomieszczeniami, bo podejrzewam, że trzeba uniknąć spadków itp. Czy rurki do tych pomieszczeń prowadzi się w warstwie styropianu?   3) Czy biorąc pod uwagę punkt 2, na etapie podłogówki muszę wykonać jakąś dodatkową przerwę dylatacyjną między tymi pomieszczeniami? Czy tym zajmują się już posadzkarze?   4) W jaki sposób ułożyć styropian przy klatce schodowej na poddaszu? Czy zakończyć układanie w jakiejś odległości od krawędzi schodka/krawędzi klatki? Tak aby umożliwić lepsze zakotwiczenie barierek?   Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam    
    • No widze ze z plaszczem wodnym bardziej problemowy montaz itd. A jakie rodzaje kominkow z dgp co warto wziąść pod uwage ?
    • Choroba - drobna dziurkowatość liści drzew pestkowych albo drobna plamistość.  Wiśnie są bardzo podatne i w zasadzie nie da się prowadzić sadu bez ochrony chemicznej. Drzewka należy pryskać przeciwko tej chorobie wczesną wiosną - dwukrotnie. Teraz tylko wygarbić liście i spalić lub wyrzucić (nie kompostować).
    • Wie ktoś dlaczego w tym roku wiśnie zrzucają już liście? Nie jest to susza, bo po sąsiedzku są śliwy i jabłoń, które nawet nie myślą się zażółcić. A wiśnia jakby miała już październik. Przecież zielone, soczyste, wiśniowe liście dodawałem do soku z aronii, a to bywało w sierpniu. W dodatku wiśnia nie miała owoców, bo wszystko wymarzło na etapie tuż po kwitnieniu. I raczej nie są to szkodniki, bo liście nie mają żadnych widocznych uszkodzeń, są takie jesienne. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...