Bruce Napisano 28 września 2012 Udostępnij #1 Napisano 28 września 2012 (edytowany) Witam,dzisiaj geolog przeprowadził u mnie badania zagęszczenia piasku w fundamentach za pomocą sond, na głębokości poniżej 50cm (4 sondy). Wszystko wzięło się stąd, że Wykonawca zwoził piasek niewiadomego pochodzenia. Ostrzegłem więc, że przeprowadzę badania zagęszczenia, mimo że sąsiad mówił, że u siebie ubijał taki sam piasek. I pomimo, że ubijali jak mogli, dzisiaj badanie wykazało IS = 0,90 0,91 i 0,92. Geolog stwierdził, że piasek się nie nadaje do zagęszczenia i do zalania chudziakiem (odradza to). Wykonawca się "zagotował", niedowierzając i stwierdzając, że to niemiarodajne (...i że buduje całe życie tak i zawsze było dobrze...bleble). Czeka go poprawka lub ..PA PA Co sądzicie o takich badaniach? Namówił mnie na nie KB, kiedy zobaczył frakcję piasku, jak to określił ..piasku rzecznego.Pytam na forum, bo Wykonawca (generalny) się podłamał, zaczął straszyć mnie sądem, twierdząc, że wraz z KB robimy celowo im "schody".PS. Geolog stwierdził, że zastosowano piasek frakcji 0 - 0,2. Ratunek to wymieszanie ze żwirem 0,4 - 0,8 lub cementem. Edytowano 28 września 2012 przez Bruce (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 29 września 2012 Udostępnij #2 Napisano 29 września 2012 Widzę,że bardzo się nudzi i szukasz dziury w całym. Za dużo książek się naczytałeś i to tych nie właściwych. A co wieżowiec budujesz czy wiadukt,co Ci za głupoty nawciskał ten geolog ,chyba po to aby wsiąść kasę za badania. Trza było ubijać warstwami co 20-30 cm piasku i aby nie mieliło polewać po wierzchu woda i było by ok ale jak może ubijali od razu całość to teraz są efekty. Link do komentarza
Bruce Napisano 29 września 2012 Autor Udostępnij #3 Napisano 29 września 2012 (edytowany) Książek się nie naczytałem, badanie zasugerował KB po zobaczeniu piasku.Badanie wykazało, co wykazało i po kilku telefonach, w tym do projektanta, utwierdziłem się, że powinno być 0,95 (IS).Faktem jest też, że ubijali warstwami. Tym bardziej, że wiedzieli, iż będzie badanie.Woda? Pod piaskiem jest glina twardoplastyczna.PS. Problemem największym było jednak nierównomierne utwardzenie. Edytowano 29 września 2012 przez Bruce (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bajbaga Napisano 29 września 2012 Udostępnij #4 Napisano 29 września 2012 Dobry kierbud. Skoro fachowcy (projektant, geolog i kierbud) są jednomyślni, to wypada ich posłuchać – nawet na wszelki wypadek. Link do komentarza
Bruce Napisano 29 września 2012 Autor Udostępnij #5 Napisano 29 września 2012 Cytat Dobry kierbud. Skoro fachowcy (projektant, geolog i kierbud) są jednomyślni, to wypada ich posłuchać – nawet na wszelki wypadek. Tak też uczyniłem, prace wstrzymane. A dzisiaj chcieli lać chudziaka. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 29 września 2012 Udostępnij #6 Napisano 29 września 2012 (edytowany) Cytat Dobry kierbud. Skoro fachowcy (projektant, geolog i kierbud) są jednomyślni, to wypada ich posłuchać ? nawet na wszelki wypadek. Przewrażliwieni Nie to żebym się czepiał ,że to głupota to mierzenie zagęszczenia piasku, być może warunki gruntowe tego wymagają, usytuowanie budynki itd ale byłem na kilku budowach i nikt zagęszczenia piasku nie robił. Jak uczciwie się zagęściło to nie ma bata aby coś siadło tym bardziej ,że co niektórzy dawali jeszcze siatkę zbrojeniową. Ja osobiście w swoim domu zagęściłem piasek ,pod domem grunt rodzimy to trochę czarnej ziemi i resztę piach (klasa IV-V) chudziaka dawałem 10 cm bez siatki i do momentu położenia gotowej posadzki (dwa lata) nic nie pękło (kilka rysek się pojawiło nie powiem że nie ale to normalka),nic nie siadło. Wiem ,że lepiej chuchać na zimne ale nie ma co przesadzać. Cytat Książek się nie naczytałem, badanie zasugerował KB po zobaczeniu piasku.Badanie wykazało, co wykazało i po kilku telefonach, w tym do projektanta, utwierdziłem się, że powinno być 0,95 (IS). Czyli Twój Kierbud jest chyba co po szkole i jeszcze żyje tym co mu natłukli do głowy.To czyli te badania ile wykazały? Nie znam się na współczynnikach ale jeżeli norma przewiduje 0,95 IS a u Ciebie badanie pokazały że jest 90-92 IS to raptem do normy brakuje zaledwie 5-3 IS to chyba tragedii nie ma . Gdyby różnica była spora np 30 -50 IS to co innego.Jak dla mnie to mydlisz ludziom oczy i zawracasz gitarę. Cytat Faktem jest też, że ubijali warstwami. Tym bardziej, że wiedzieli, iż będzie badanie.Woda? Pod piaskiem jest glina twardoplastyczna.PS. Problemem największym było jednak nierównomierne utwardzenie. To co piszesz to lanie wody.Podpieram się Twoimi słowami. To już na etapie ubijania wiedzieli ,że będzie badanie piasku? Cytat , badanie zasugerował KB po zobaczeniu piasku. Cytat . Wszystko wzięło się stąd, że Wykonawca zwoził piasek niewiadomego pochodzenia. Ostrzegłem więc, że przeprowadzę badania zagęszczenia, mimo że sąsiad mówił, że u siebie ubijał taki sam piasek. To w końcu kto Kierbut czy Ty zleciłeś te badania?Czyli piasek powinien posiadać certyfikat? Tak?Piszesz,że geolog stwierdził "piasek rzeczny" nie wiem ale u mnie pozywają jego też jako piasek płukany a on on droższy niż zwykły ,więc wątpię aby wykonawca ładował płukany w podsypkę. Edytowano 29 września 2012 przez mhtyl (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bajbaga Napisano 29 września 2012 Udostępnij #7 Napisano 29 września 2012 Kilka miesięcy temu, na tym forum był poruszany problem pękającego budynku jednorodzinnego. Temat nie został zakończony, ale z tego co mi wiadomo, ktoś dał ciała na etapie wykonani zaleceń geologicznych.A tak na marginesie, gdybym stanął przed możliwością budowy na skarpie i na podłożu gliniastym - wybieram skarpę, bo bardziej przewidywalna. Link do komentarza
Draagon Napisano 29 września 2012 Udostępnij #8 Napisano 29 września 2012 Cytat dzisiaj geolog przeprowadził u mnie badania zagęszczenia piasku w fundamentach za pomocą sond, na głębokości poniżej 50cm Mam rozumieć że minimum 50 cm dali pod ławę fundamentową ? Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 30 września 2012 Udostępnij #9 Napisano 30 września 2012 Cytat Kilka miesięcy temu, na tym forum był poruszany problem pękającego budynku jednorodzinnego. Temat nie został zakończony, ale z tego co mi wiadomo, ktoś dał ciała na etapie wykonani zaleceń geologicznych.A tak na marginesie, gdybym stanął przed możliwością budowy na skarpie i na podłożu gliniastym - wybieram skarpę, bo bardziej przewidywalna. pamiętam doskonale ten przypadek - to dom budowlanego_laikai nie ma tego co lekceważyćwiem że temat "wszyscy" lekceważą, ale czytałem nie raz o przypadkach, gdy krótko po zamieszkaniu podłoga zaczęła "siadać" i to katastrofalnie Link do komentarza
Bruce Napisano 30 września 2012 Autor Udostępnij #10 Napisano 30 września 2012 (edytowany) Cytat Czyli Twój Kierbud jest chyba co po szkole i jeszcze żyje tym co mu natłukli do głowy.To czyli te badania ile wykazały? Nie znam się na współczynnikach ale jeżeli norma przewiduje 0,95 IS a u Ciebie badanie pokazały że jest 90-92 IS to raptem do normy brakuje zaledwie 5-3 IS to chyba tragedii nie ma . Gdyby różnica była spora np 30 -50 IS to co innego.Jak dla mnie to mydlisz ludziom oczy i zawracasz gitarę. Kierbud nie jest dopiero po szkole, spokojna głowa o niego. Nie jeden inwestor chciałby takiego :-)Co do współczynników, nie jestem geologiem, ale wstępnie wiem, ze IS 0,91 a 0,95 to mała przepaść. Pod budowę mostów, wież itp. utwardza się do 0,98 - 1,0. Gdzieś przeczytałem, że IS 0,90 to luźny piasek spadający z łychy koparki.Tym tematem zainteresowałem również swojego projektanta, który "wyszperał" gdzieś, jaki powinien być wskaźnik i zrobił oczy, mówiąc: "kurczę, tak się buduje i piach różny się sypie, ludzie nie robią badań i nawet nie wiedzą, że mają źle zagęszczony piasek, wszyscy skupiają się na tym, żeby ekipa biła co 20 - 30 cm" Cytat To już na etapie ubijania wiedzieli ,że będzie badanie piasku? Tak, wiedzieli. Dlatego ubijali jak się tylko dało. Cytat To w końcu kto Kierbut czy Ty zleciłeś te badania?Piszesz,że geolog stwierdził "piasek rzeczny" Ja póki co pozostaję inwestorem i to ja zlecam. W tym wypadku, zgodnie z zaleceniami Kierbuda.Nie mam jeszcze wyników badań na papierze. Z informacji telefonicznej wynika, że to taki jakby muł rzeczny.Do całości dodam tylko, że geolog nie dywagował nad tym, czy lać na to płytę czy nie, ...że może będzie dobrze, a może coś się stanie. Zwyczajnie odradził zastanawianie się nad tym, ponieważ on na to u siebie by nie wylał płyty. Edytowano 30 września 2012 przez Bruce (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 30 września 2012 Udostępnij #11 Napisano 30 września 2012 (edytowany) Cytat Nie mam jeszcze wyników badań na papierze. Z informacji telefonicznej wynika, że to taki jakby muł rzeczny. Kto Ci tej informacji udzielił telefonicznie? To ,że to był muł rzeczny wyszło po badaniach?To nie byłeś przy tych badaniach osobiście ?Najpierw piszesz o piasku rzecznym frakcji 0-02 a teraz o mule rzecznym - to ty masz ślepych tych szpeców na budowie? Przecież to widać na pierwszy rzut oka czy to piasek czy muł.To ten Kierbut i geolog naprawdę jest szkolony,tylko pozazdrościć. Cytat Do całości dodam tylko, że geolog nie dywagował nad tym, czy lać na to płytę czy nie, ...że może będzie dobrze, a może coś się stanie. Zwyczajnie odradził zastanawianie się nad tym, ponieważ on na to u siebie by nie wylał płyty. Po pierwsze geolog ma tyle do gadania w sprawach technologii budowlanych co ... Od tego są inni ludzie.A teraz to już całkiem zbiłeś ćwieka to ma być ślepa posadzka czy płyta bo to są całkiem dwie inne rzeczy i jeżeli płyta fundamentowa to obawy są jak najbardziej uzasadnione.I jeszcze co mnie intryguje a raczej zastanawia - jeżeli przed ubijaniem owego piasku zaszło podejrzenie ,że się nie nadaje to po jakiego ch... (za przeproszeniem) pozwoliłeś sypać ten piach i go ubijać po to aby potem wkurzać wykonawcę i go straszyć zerwaniem umowy?Sorry ale czegoś tu nie rozumiem albo źle zrozumiałem Twoje wypowiedzi, bo ja wstrzymałbym to sypanie piachu aż do wyjaśnienia sytuacji. Cytat Kto Ci tej informacji udzielił telefonicznie? To ,że to był muł rzeczny wyszło po badaniach?To nie byłeś przy tych badaniach osobiście ?Najpierw piszesz o piasku rzecznym frakcji 0-02 a teraz o mule rzecznym - to ty masz ślepych tych szpeców na budowie? Przecież to widać na pierwszy rzut oka czy to piasek czy muł.To ten Kierbut i geolog naprawdę jest szkolony,tylko pozazdrościć.Po pierwsze geolog ma tyle do gadania w sprawach technologii budowlanych co ... Od tego są inni ludzie.A teraz to już całkiem zbiłeś ćwieka to ma być ślepa posadzka czy płyta bo to są całkiem dwie inne rzeczy i jeżeli płyta fundamentowa to obawy są jak najbardziej uzasadnione.I jeszcze co mnie intryguje a raczej zastanawia - jeżeli przed ubijaniem owego piasku zaszło podejrzenie ,że się nie nadaje to po jakiego ch... (za przeproszeniem) pozwoliłeś sypać ten piach i go ubijać po to aby potem wkurzać wykonawcę i go straszyć zerwaniem umowy?Sorry ale czegoś tu nie rozumiem albo źle zrozumiałem Twoje wypowiedzi, bo ja wstrzymałbym to sypanie piachu aż do wyjaśnienia sytuacji. I na koniec tak dla wyjaśnienia nie abym Ci dogryzał tylko dociekam czy raczej chcę dociec w tym wszystkim prawdy,nie czuj się urażony bo nie miałem zamiaru tego czynić. Edytowano 30 września 2012 przez mhtyl (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Bruce Napisano 30 września 2012 Autor Udostępnij #12 Napisano 30 września 2012 (edytowany) Cytat I jeszcze co mnie intryguje a raczej zastanawia - jeżeli przed ubijaniem owego piasku zaszło podejrzenie ,że się nie nadaje to po jakiego ch... (za przeproszeniem) pozwoliłeś sypać ten piach i go ubijać po to aby potem wkurzać wykonawcę i go straszyć zerwaniem umowy?Sorry ale czegoś tu nie rozumiem albo źle zrozumiałem Twoje wypowiedzi, bo ja wstrzymałbym to sypanie piachu aż do wyjaśnienia sytuacji. Przepraszam, ale co ja mam tu wyjaśniać? Po zwiezieniu tego piachu, poinformowałem wykonawcę, że w związku z podejrzeniem, że piach się nie nadaje do zagęszczenia, przeprowadzę badania.A to już jego broszka czy go tam wsypie czy nie. I jego ewentualne ryzyko i koszty wymiany.Co do samych badań, frakcji itp., wstrzymajmy się z dyskusją, bo nie mam tego teraz na papierze. I czy byłem, czy nie byłem przy badaniach, czy był przy nich ktoś inny, nie ma znaczenia. Geolog je przeprowadził, sporządzi dokumentację i wtedy się z nią zapoznam. Przekazał mi telefonicznie informację, żeby nie lać na to betonu. A miał być on lany wczoraj.Ciekawi mnie dlaczego tak się irytujesz? Były badania, są obawy, robota wstrzymana. I nie widzę w tym swojej winy, wykonawca buduje ze swoich materiałów i odpowiada za ich jakość.Więc po tej wpadce, zbadam nawet bloczki fundamentowe i ławy :-) Edytowano 30 września 2012 przez Bruce (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 30 września 2012 Udostępnij #13 Napisano 30 września 2012 Cytat Przepraszam, ale co ja mam tu wyjaśniać? Po zwiezieniu tego piachu, poinformowałem wykonawcę, że w związku z podejrzeniem, że piach się nie nadaje do zagęszczenia, przeprowadzę badania.A to już jego broszka czy go tam wsypie czy nie. I jego ewentualne ryzyko i koszty wymiany.Co do samych badań, frakcji itp., wstrzymajmy się z dyskusją, bo nie mam tego teraz na papierze. I czy byłem, czy nie byłem przy badaniach, czy był przy nich ktoś inny, nie ma znaczenia. Geolog je przeprowadził, sporządzi dokumentację i wtedy się z nią zapoznam. Przekazał mi telefonicznie informację, żeby nie lać na to betonu. A miał być on lany wczoraj.Ciekawi mnie dlaczego tak się irytujesz? Były badania, są obawy, robota wstrzymana. I nie widzę w tym swojej winy, bo moja umowa zawiera m.in. zapis, że to wykonawca buduje ze swoich materiałów i odpowiada za ich jakość.Więc po tej wpadce, zbadam nawet bloczki fundamentowe i ławy :-) Życzę Ci jak najlepiej to po pierwsze a po drugie to nie obraź się ale jakie masz uprawnienia i na jakiej podstawie powiedziałeś wykonawcy że ten piasek się nie nadaje? O tym powinien zadecydować Kierbut, po konsultacji z geologiem .A co do badań jak sam nie byleś i nie widziałeś to nie bądź taki pewien ,że geolog nie zrobił tych badan tylko na papierze.Mała być lana ślepa czy ława,bo tego jednoznacznie nie napisałeś.Wiesz co to obaw to znam dwie budowy gdzie inwestor wyrzucił wykonawca pod sam koniec SSO bo wymyślił sobie jakieś tam uchybienia przy okazji nie płacąc im za wykonaną niby źle pracę, zatrudnił innych aby dokończyli i im zapłacił grosze i już budowa uchybień nie miała. Tak wiec każdy pretekst jest dobry aby nie zapłacić (oszukać) to tak ja w sławnej Wannie Jak dla mnie dalej twierdzę ,że za dużo ktoś kręci (może chcą Cię naciągnąć na niepotrzebne wydatki), a ta cała dyskusja po to aby wykonawcę wykopać.Na zakończenie z mojej strony to Twój dom i zrobisz jak zrobisz,ja swoje zdanie powiedziałem. Link do komentarza
bajbaga Napisano 30 września 2012 Udostępnij #14 Napisano 30 września 2012 Cytat Po pierwsze geolog ma tyle do gadania w sprawach technologii budowlanych co ... Od tego są inni ludzie. Może to dziwne ale ma i to sporo, bo określa jednostkowy opór gruntowego, a na podstawie tych danych, projektant liczy, to co powinien policzyć.W projekcie jest (bo musi być) stwierdzenie dla jakiego oporu podłoża wykonano obliczenia fundamentów (płyty). Jeśli opór podłoża jest inny, mogą być, a w przypadku gliny zapewne będą, problemy ze „stabilizacją” budynku.Kierownik budowy zareagował prawidłowo, uprzedził wykonawcę i inwestora, że ma wątpliwości. Wykonawca zaryzykował, wiedząc, że będą badania. Działał na własne ryzyko i przeliczył się.Geolog dostał zlecenie, z którego wywiązał się, przekazując swoje uwagi w tym zakresie inwestorowi.Inwestor nie jest fachowcem i swoje decyzje musi podjąć, ufając fachowości innych – co zrobił.Oby na naszych budowach byli tylko tacy kierownicy jak na tej. Cytat a po drugie to nie obraź się ale jakie masz uprawnienia i na jakiej podstawie powiedziałeś wykonawcy że ten piasek się nie nadaje? O tym powinien zadecydować Kierbut, po konsultacji z geologiem . Oj, przeca napisał: Cytat Książek się nie naczytałem, badanie zasugerował KB po zobaczeniu piasku. Oraz: Cytat Wszystko wzięło się stąd, że Wykonawca zwoził piasek niewiadomego pochodzenia. Nie uważasz, że to wszystko wyjaśnia ?Ps. Mogę sie jeszcze powołać na obowiazujace przepisy co do materiałów użytych do budowy Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 30 września 2012 Udostępnij #15 Napisano 30 września 2012 Cytat Może to dziwne ale ma i to sporo, bo określa jednostkowy opór gruntowego, a na podstawie tych danych, projektant liczy, to co powinien policzyć.W projekcie jest (bo musi być) stwierdzenie dla jakiego oporu podłoża wykonano obliczenia fundamentów (płyty). Jeśli opór podłoża jest inny, mogą być, a w przypadku gliny zapewne będą, problemy ze „stabilizacją” budynku. Właśnie to miałem na myśli. Geolog nie ma prawa doradzać wylewać czy nie, oczywiście doradzić może ale podjęcie decyzji należy do innych osób. Cytat Kierownik budowy zareagował prawidłowo, uprzedził wykonawcę i inwestora, że ma wątpliwości. Wykonawca zaryzykował, wiedząc, że będą badania. Działał na własne ryzyko i przeliczył się.Geolog dostał zlecenie, z którego wywiązał się, przekazując swoje uwagi w tym zakresie inwestorowi.Inwestor nie jest fachowcem i swoje decyzje musi podjąć, ufając fachowości innych – co zrobił.Oby na naszych budowach byli tylko tacy kierownicy jak na tej. Wiesz Rysiu przypomina mi się podobna sprawa (zapewne też ją pamiętasz) z cegłami u kolegi co kopułę buduje. Tam też zaszły wątpliwości ,że cegły są kiepskiej jakości i mógł inwestor zaryzykować i pozwolić ekipie murować ale tego nie zrobił.Zwróć uwagę co pisze Bruce - raz o piasku rzecznym,potem że to muł ,że miała być wylewana posadzka a potem że płyta a sam wiesz ,że to są rożne rzeczy. I jak napisałem w przypadku ślepej można ale nie trzeba przymrużyć oko na zagęszczenie piasku (takie jak napisał Bruce by wystarczyło) co w przypadku płyty jest nie dopuszczalne. Cytat Nie uważasz, że to wszystko wyjaśnia ?Ps. Mogę sie jeszcze powołać na obowiazujace przepisy co do materiałów użytych do budowy Do mnie , jak i setki podobnych do mnie ludzi co się budowali jak zamawiałem piasek to nie interesowało mnie z kąt tylko cena i jakoś.I powiem Ci tak ,jak ja szukałem piasku na podsypkę i trafiłem do jednego "bismesmena" co piaskiem handluje, jak zobaczyłem jakim piaskiem handluje to szybciej mu podziękowałem niż się zapytałem za ile Więc trochę zdrowego rozsądku nikomu by nie zaszkodziło - prawda Link do komentarza
Jani_63 Napisano 30 września 2012 Udostępnij #16 Napisano 30 września 2012 Czytam sobie cichutko tą dyskusję i pomijając wszystkie "łapania za słówka" z jednym nie sposób się nie zgodzić. Cytat Oby na naszych budowach byli tylko tacy kierownicy jak na tej. Bruce, wszystko wskazuje na to, że mając takiego Kierbuda zaoszczędzisz na stresie budowlanym Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 30 września 2012 Udostępnij #17 Napisano 30 września 2012 Jani, ja mam takie same odczucia Link do komentarza
Bruce Napisano 30 września 2012 Autor Udostępnij #18 Napisano 30 września 2012 (edytowany) mhtylłapiesz mnie za słówka, czytasz bez zrozumienia i "spłycasz" temat.Gdybym chciał wykopać ekipę, poczekałbym do dachu.Sytuacja powinna spowodować u mnie zawał . Nie chciałbym chwalić dnia przed zachodem słońca, ale z KB póki co jestem bardzo zadowolony i przechodzę przez ten krótki etap bez zawału. Edytowano 30 września 2012 przez Bruce (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 30 września 2012 Udostępnij #19 Napisano 30 września 2012 Cytat mhtylłapiesz mnie za słówka, czytasz bez zrozumienia i "spłycasz" temat.Gdybym chciał wykopać ekipę, poczekałbym do dachu.Sytuacja powinna spowodować u mnie zawał . Nie chciałbym chwalić dnia przed zachodem słońca, ale z KB póki co jestem bardzo zadowolony i przechodzę przez ten krótki etap bez zawału. Daj Ci Bóg abyś wybudował swój dom bez stresu, tego Ci życzę.Ale pisząc raz o posadzce a raz o płycie to wybacz ale to są dwa różne pojęcia a o które Ci chodzi to ja niestety wróżką nie jestem.Zresztą co tu dużo pisać nikt nie jest nieomylny Link do komentarza
Bruce Napisano 30 września 2012 Autor Udostępnij #20 Napisano 30 września 2012 Cytat Ale pisząc raz o posadzce a raz o płycie to wybacz ale to są dwa różne pojęcia a o które Ci chodzi to ja niestety wróżką nie jestem.Zresztą co tu dużo pisać nikt nie jest nieomylny Wydawało mi się, że to wynika z pierwszego postu. Piasek w fundamentach, czyli ławy i ściany fundamentowe już są.Jeśli niezrozumiałe, sorry. A poza tym, nie jestem fachowcem budowlanym, zatrudniłem do tego Kierbuda :-) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 30 września 2012 Udostępnij #21 Napisano 30 września 2012 Ale pisząc na forum o poradę trzeba pisać używać właściwych nazw bo jak widzisz może być tak,że myślisz o czy innym a piszesz co innego a My wróżkami nie jesteśmy.I nie chcę być złośliwy ale jeżeli masz porządnego Kierbuda to po co posiłkujesz się poradami na forum - nie uwarz Mu? Link do komentarza
Bruce Napisano 30 września 2012 Autor Udostępnij #22 Napisano 30 września 2012 Ufam Kierbudowi, ale lubię też pogłębiać swoją wiedzę i podejmować dyskusje, nie tylko z Nim. A temat zagęszczenia piasku nie jest zbyt popularny, więc posłuży być może innym. Proszę więc w tym temacie bez OT Link do komentarza
Barbossa Napisano 1 października 2012 Udostępnij #23 Napisano 1 października 2012 zważywszy na:oraz: Cytat I pomimo, że ubijali jak mogli, dzisiaj badanie wykazało IS = 0,90 0,91 i 0,92. Geolog stwierdził, że piasek się nie nadaje do zagęszczenia i do zalania chudziakiem (odradza to). to coś jest na rzeczyskoro ubijali jak tylko mogli (nie znamy technologii), oznacza to, że zastosowano goowniany materiała wtedy jak najbardziej: Cytat PS. Geolog stwierdził, że zastosowano piasek frakcji 0 - 0,2. Ratunek to wymieszanie ze żwirem 0,4 - 0,8 lub cementem. i niech wykonawca nie pyszczy, bo widać, że nie ma racji Link do komentarza
JLL_St Napisano 4 października 2012 Udostępnij #24 Napisano 4 października 2012 Cytat Witam,dzisiaj geolog przeprowadził u mnie badania zagęszczenia piasku w fundamentach za pomocą sond, na głębokości poniżej 50cm (4 sondy). Wszystko wzięło się stąd, że Wykonawca zwoził piasek niewiadomego pochodzenia. Ostrzegłem więc, że przeprowadzę badania zagęszczenia, mimo że sąsiad mówił, że u siebie ubijał taki sam piasek. I pomimo, że ubijali jak mogli, dzisiaj badanie wykazało IS = 0,90 0,91 i 0,92. Geolog stwierdził, że piasek się nie nadaje do zagęszczenia i do zalania chudziakiem (odradza to). Wykonawca się "zagotował", niedowierzając i stwierdzając, że to niemiarodajne (...i że buduje całe życie tak i zawsze było dobrze...bleble). Czeka go poprawka lub ..PA PA Co sądzicie o takich badaniach? Namówił mnie na nie KB, kiedy zobaczył frakcję piasku, jak to określił ..piasku rzecznego.Pytam na forum, bo Wykonawca (generalny) się podłamał, zaczął straszyć mnie sądem, twierdząc, że wraz z KB robimy celowo im "schody".PS. Geolog stwierdził, że zastosowano piasek frakcji 0 - 0,2. Ratunek to wymieszanie ze żwirem 0,4 - 0,8 lub cementem. Witam i pozdrawiam.Generalnie - najprostsze rozwiązania są najbardziej skuteczne....Jak staniesz na takim zagęszczonym piachu i po odstawieniu nogi widzisz ślad - zagęszczenie jest do dooooppppyyyy,Jak tupniesz ubłoconym butem i but "obleci" z brudu (jak np na asfalcie) - to zagęszczenie jest ok.Podsumowując - piach używany do murowania nigdy się nie zagęści (mam na budowie takiego trochę, który po ok.2-letnim leżakowaniu "pod chmurką" jest w dalszym ciągu sypki...... ale i mam takiego, jak po nim przejadę samochodem - to nawet ślad po oponach nie zostaje.Zgadnij, którym zasypałem fundamenty?Acha - no i następna "mądrość ludu": "ładny" piach nie nadaje się do zasypania fundamentów - a co dopiero pod ławę....I moja dobra rada - mają wątpliwości co do zasady - goń ich - i tak nie zrobią ci prac tak - jak tego oczekujesz.Pozdrawiam.... Już Zmęczony... Link do komentarza
Bruce Napisano 5 października 2012 Autor Udostępnij #25 Napisano 5 października 2012 Cytat Witam i pozdrawiam.Generalnie - najprostsze rozwiązania są najbardziej skuteczne....Jak staniesz na takim zagęszczonym piachu i po odstawieniu nogi widzisz ślad - zagęszczenie jest do dooooppppyyyy,Jak tupniesz ubłoconym butem i but "obleci" z brudu (jak np na asfalcie) - to zagęszczenie jest ok.Podsumowując - piach używany do murowania nigdy się nie zagęści (mam na budowie takiego trochę, który po ok.2-letnim leżakowaniu "pod chmurką" jest w dalszym ciągu sypki...... ale i mam takiego, jak po nim przejadę samochodem - to nawet ślad po oponach nie zostaje.Zgadnij, którym zasypałem fundamenty?Acha - no i następna "mądrość ludu": "ładny" piach nie nadaje się do zasypania fundamentów - a co dopiero pod ławę....I moja dobra rada - mają wątpliwości co do zasady - goń ich - i tak nie zrobią ci prac tak - jak tego oczekujesz.Pozdrawiam.... Już Zmęczony... Twoja metoda sprawdzania butem jest dobra, ale tylko dla wierzchniej warstwy. A pod spodem mogą być pustki, które zagęszczą sie z chudziakiem. Ale wtedy "po ptokach" Link do komentarza
Barbossa Napisano 5 października 2012 Udostępnij #26 Napisano 5 października 2012 Cytat Witam i pozdrawiam.Generalnie - najprostsze rozwiązania są najbardziej skuteczne....Jak staniesz na takim zagęszczonym piachu i po odstawieniu nogi widzisz ślad - zagęszczenie jest do dooooppppyyyy,Jak tupniesz ubłoconym butem i but "obleci" z brudu (jak np na asfalcie) - to zagęszczenie jest ok.Podsumowując - piach używany do murowania nigdy się nie zagęści (mam na budowie takiego trochę, który po ok.2-letnim leżakowaniu "pod chmurką" jest w dalszym ciągu sypki...... ale i mam takiego, jak po nim przejadę samochodem - to nawet ślad po oponach nie zostaje.Zgadnij, którym zasypałem fundamenty?Acha - no i następna "mądrość ludu": "ładny" piach nie nadaje się do zasypania fundamentów - a co dopiero pod ławę....I moja dobra rada - mają wątpliwości co do zasady - goń ich - i tak nie zrobią ci prac tak - jak tego oczekujesz.Pozdrawiam.... Już Zmęczony... i to chyba zbyt mocno, może lepiej skup się na tym co rzeczywiście potrafisz, a resztę pozostaw tym, co mimo wszystko, wiedzą jednak lepiej Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się