Skocz do zawartości

Z katalogu, a jakby indywidualny


Recommended Posts

Cytat

Jak mógł kreślić na gotowcu? Zmieniły się funkcje niektórych pomieszczeń, podniesiona ścianka kolankowa i kąt nachylenia dachu. Chyba takich zmian nie da się "kreślić na gotowcu" icon_lol.gif



A mogę (z czystej ciekawości pytam) wiedzieć, ile kosztowało to dostosowanie projektu?
Link do komentarza
A pewnie, że pytać można icon_cool.gif Za projekt 1200 i za wszystkie zmiany też 1200, plan zagospodarowania i adaptacja do naszej działki też zrobiona od razu. Kompletny projekt przygotowany do złożenia w starostwie kosztwał 3100 zł, myślę, że to cena OK!
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Cytat

A pewnie, że pytać można 8) Za projekt 1200 i za wszystkie zmiany też 1200, plan zagospodarowania i adaptacja do naszej działki też zrobiona od razu. Kompletny projekt przygotowany do złożenia w starostwie kosztwał 3100 zł, myślę, że to cena OK!


To bardzo tanio. Nam za takie coś krzyczą minimum 4500netto!!
Link do komentarza
Za projekt 1200 i za wszystkie zmiany też 1200, plan zagospodarowania i adaptacja do naszej działki też zrobiona od razu. Kompletny projekt przygotowany do złożenia w starostwie kosztwał 3100 zł, myślę, że to cena OK!

Czy robiliście te zmiany w biurze w, którym kupowaliście projekt?
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 5 miesiące temu...
Cytat

My wybraliśmy z katalogu, ale już w pracowni dokonalismy tylu zmian, że tylko obrys domu pozostał nienaruszony. Było to dużo tańsze, a całkowicie spełniło nasze potrzeby.


skoro zostaly tylko sciany z oryginalnego projektu , to ile to kosztowalo??te zmiany?
serdeczne dzieki i powodzenia w budowie!!!!
PS: podoba mi sie KRAB (100 m.kw.)--okolo
moze znasz/cie ten projekt lub Wasi znajomi???
pragne wiedziec jak najwiecej nt. temat

serdzeczne dzieki !!!
Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
Ceny gotowych projektów z przeróbkami oraz tych robionych na zamówienie są w praktyce dość zbliżone (choć chyba jednak trochę tańszy jest projekt gotowy z przeróbkami).
Nie zapominajmy jednak o czymś takim że o wiele łatwiej jest uniknąć wielu błędów szczegółowo analizując interesujący nas gotowy projekt dopasowując go do naszych potrzeb niż projektując do od podstaw.
To co podają biura projektowe to zwykle wielokrotnie sprawdzone w realizacji pomysły.
A naprawdę o wiele drożej wychodzi gdy mamy "na chybcika" wprowadzać zmiany przy budowie czy też w momencie gdy pracujący w pośpiechu projektant zapomniał czegoś dodać i dom może okazać się za słaby i niespodziewanie trzeba wysupłać skądś dodatkowe pieniądze lub na odwrót - projektant wyliczył za dużą ilość stali, dodał zupełnie niepotrzebną ściankę - tak że dom owszem - jest mocny ale nadający się do budowy na szkodach górniczych a nie w łagodnym terenie bez utrudnień...
A koszty rosną ...
Link do komentarza
No tak. To przecież Śląsk. Przyznam że wizja budowania na szkodach górniczych wydaje mi się nieco ryzykowna ale jak już ktoś zdecyduje się na taką budowę to potem będzie pewnie patrzył z pobłażaniem na sieroty żalące się na na przkład podmokłe tereny ich działek.
Link do komentarza
  • 10 miesiące temu...
Cytat

Jeśli projekt gotowy kosztuje ok 1400 a za przeróbki architekt śpiewa ponad 3 tys. to ja tego nie nazywam ceną zbliżoną.



Kiedy idzie się do biura to nie kupuje się gotowego projektu, tylko kartki zamazane jakimiś liniami!!! Dopiero podpis architekta czyni z tych kartek projekt, a urząd czyni z nich dokumentacje budowlaną i daje pozwolenie na budowę.
Architekt który wprowadza zmiany w projekcie i go podpisuje całkowicie za niego odpowiada a nie człowiek który narysował te kilka kresek na papierze. To na niego spada odpowiedzialność poprawnie wykonanego projekt budowlano architektonicznego!!!
Uważam ze cena 3000zł za tą odpowiedzialność to śmieszne pieniądze i wynikają chyba z nie wiedzy architekta co podpisuje!!!
Po za tym ludzie, budujecie dom, inwestycje na kilka set tysięcy złotych i chcecie to zrobić wg planu/ projektu który kupicie byle gdzie za jakieś marne pieniądze?!? A potem jest zdziwienie dlaczego ten dom kosztuje więcej niż powinien?!?
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Odpowiedź pierwsza -  jak piszesz na starych tematach to bywam. Odpowiedź na pytanie  drugie - nie nie robiłem iniekcji , a te w ścianach wręcz usuwałem . jeśli piszesz o iniekcjach w grunt za ścianą to spotkałem się z tym rozwiązaniem - ale nie robiłem . Odpowiedzi kolejne : Tak na chłopski rozum 1 - jako że iniekcję robisz w grunt to nie powinno to tworzyć interakcji z wcześniej zastosowaną chemią . Tak na chłopski rozum 2 - jeżeli cieknie to nie może być mega twardo bo cieknie czyli w tych miejscach glina musi być płynna . Tak na chłopski rozum 3 - rozumiem że już zrobiłeś jakieś rozpoznanie w dostępnej chemii i masz faworyta - czyli telefon do przedstawiciela regionalnego tej firmy - ściągnięcie go na obiekt i totolotek - będzie uczciwy czy tylko będzie chciał sprzedać .  Wiele razy kontaktowałem się z przedstawicielami regionalnymi różnych firm w zakresie chemii zabezpieczającej przed wodą i nie zostałem wsadzony na minę . jeżeli czegoś nie wiedzieli to otwarcie mówili że nie wiedzą  ( czyli metoda organoleptyczna w ograniczonym zakresie ) . Tak na chłopski rozum 4 - zadasz właściwe pytania dostaniesz właściwe odpowiedzi . W temacie pytań  jako że nie znam obiektu nie jestem w stanie pomóc . W temacie preparatów tego zakresu - brak wiedzy i doświadczenia czyli nie pomogę.   Nie mniej jednak nie  święci garnki lepią czyli życzę powodzenia
    • Jak tu czasami jeszcze bywasz Panie kolego, to zapytanie mam czy robiłeś kiedyś iniękcję? Odkopałem to co wyżej, bo tak naprawdę niewiele, ale woda się sączy, a docelowo jak mam kłaść wylewkę, to chciałbym zlikwidować to sączenie. Są trzy miejsca gdzie ta woda się sączy i przyszło mi już jakiś czas temu do głowy, żeby zrobić w tych miejscach iniękcję. Tylko pytanie, czy zadziała to w glinie? Jest tam mega twardo, także tylko ostry kilof to ruszy, więc może zadziała. Teraz pytanie czy jakiś preparat polecasz, albo ktoś mógłby polecić coś, z czym miał już do czynienia? Albo słyszał, że ktoś to czy tamto stosował? Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Jeśli ściana między mieszkaniami jest nośna, konieczne będzie uzyskanie pozwolenia na budowę oraz wykonanie projektu przez inżyniera budowlanego. W przypadku ściany działowej wystarczy zgłoszenie do starostwa. Typ ściany można sprawdzić w dokumentacji technicznej budynku lub konsultując się z konstruktorem.  
    • Samo kupienie typowych rozwieranych drzwi łazienkowych 60 cm to żaden problem. Nie trzeba ich robić na wymiar są w ofercie nawet marketów budowlanych.  Takie wąskie drzwi łazienkowe są dość często w starych mieszkaniach. Sam kiedyś takie miałem w mieszkaniu z końca lat 60-tych. problemem mogą być natomiast minimalnie różniące się zawiasy w takich starych ościeżnicach. Rozstaw jest ten sam co obecnie. Ale zawiasy są minimalnie bliżej ościeżnicy. Nie mają przy tym regulacji. Ja swoje musiałem odciąć i zastąpić nowymi, przykręconymi na podkładce. 
    • Szczególnie jak się chce sikać, a zapinka się zablokowała.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...