Skocz do zawartości

Rodzina

Uczestnik
  • Posty

    10
  • Dołączył

  • Ostatnio

Rodzina's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. [[[Jeżeli nie zdążyliśmy przed zimą przykryć nowo wznoszonego budynku dachem i nie zasypaliśmy ścian piwnic gruntem, to zamarzająca woda może w naszym budynku poczynić duże szkody.]]] [[[W budynkach, które nie zostały przekryte dachem i nie wprawiono okien i drzwi, zalecam przed zimą wykonanie następujących prac w celu uniknięcia zniszczeń jakie może spowodować zamarzanie i wysadzanie gruntu pod fundamentami:]]] [[[Wykonane zabezpieczenia zlikwidują niebezpieczeństwo wystąpienia wysadzin gruntu i zniszczeń konstrukcji budynku. ]]] Bardzo mnie to zmartwiło. Moją budowę rozpoczęto w początkach 2006. Są fundamenty, parter, część (dwie ściany) pięterka. Potem budowę przerwano i wszytko sobie stało na powietrzu. Myśmy to dostali wraz z kupą papierkowego chaosu i teraz widzę, że potrzebny mi specjalista do oceny możliwych uszkodzeń. Czy takim zabezpieczeniem może być słoma ?
  2. Faktycznie! Moimi murami nikt się przez jakiś czas nie zajmował a póki nie mogę nic ruszyć warto je jakoś osłonić. Dziękuję za przypomnienie mi o tym.
  3. Dobrze byłoby usłyszeć co człowiek ma do powiedzenia prócz adresu strony www
  4. To jest mądry człowiek. Wspólnota nie mająca hamulca w postaci podpisanej przez siebie zgody potrafi być bardzo nieprzyjemna. Nasłuchałamsię o takiej histori zbyt wiele.
  5. Czy pan korzystał z ich usług?
  6. Mam nadzieję, że wspólnota nie wycofa się z wcześniejszych ustaleń. Przyjaciółka zaadaptowała strych (za zgodą wspólnoty). Po czym okazało się za wspolnota zdanie zmieniła. Zgoda wspólnoty powinna być na piśmie.
  7. Dwie. Zdecydowanie. I oddzielne wc na wszelki wypadek. Praktyka mieszkania w bloku uczy, że jedna łazienka wspólna z wc na dodatek to żadne rozwiązanie
  8. Rozumiem, że jeśli mamy rozpoczętą budowę można zmienić bądź uzupełnić projekt mimo, że oryginalnych planów nie można odnależć?
  9. Poszukiwania w urzędach to dobra rada. Dziękuję. I niestety nie znam nazwiska architekta. Przypuszczam, że odtworzenie projektu bądż zrobienie go od nowa na bazie tego co już jest błoby zbyt czasochłonne/kosztowne?
  10. Dziedziczymy dom po teściach. Właściwie budowę domu. Stan surowy, pięterko, brak dachu. Kilka lat w tym stanie przeczekał - znajomi mówią, że lepiej zacząć od nowa, działka jest dość atrakcyjna w pobliżu lasu, myślę że warto jednak dokończyć budowę. Problem w tym, że projekt domu gdzieś zaginął nie wiem "jak to ugryść". Czy ktoś miał podobne doświadczenia?
×
×
  • Utwórz nowe...