Skocz do zawartości

PRZEBUDOWA SCIANY NOSNEJ....


Recommended Posts

Witam wszystkich, moj dylemat polega na zrobieniu łuku w scianie nosnej na przejsciu z kuchni do pokoju, w taki sposob aby nic sie nie zawalilo,jak wykonac odpowiedni strop do tego....nie wiem zabardzo jak sie do tego zabrac,chcialbym poszerzyc przejscie (obecnie jest okolo 60cm,czyli drzwi ) o dodatkowo 1 metr ,czyli caly łuk mialby dlugosc 1,6 m. ,wspomne ze moje sciany skladaja sie z pustakow zuzlobetonowych ,grubosc sciany na parterze to dwa takie pustaki,na pierwszym pietrze tylko jeden jest to dom pietrowy,wolno stojacy.... powierzchnia kuchni jak i pokoju jest taka sama okolo 16m2 ... dlugosc 5m ,szerokosc 3m. Łuk ma byc na scianie 5-cio metrowej ,podkoniec dlugosci. Mam nadzieje ze znajda sie jakies osoby ktore chetnie posluza pomoca, icon_smile.gif Serdecznie z gory dziekuje. icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Wydaje mi sie ze podczas robienia dziury



Dobrze napisałeś. Że to Ci się tylko wydaje.
Człowieku, technologia zmian w ścianie konstrukcyjnej musi być opracowana przez osobę z uprawnieniami budowlanymi konstrukcyjnymi i potem ściśle przestrzegana.
chyba, że na budynku Ci nie zależy, a Ty wręcz marzysz o spotkaniu z prokuratorem.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Cytat

Wydaje mi sie ze podczas robienia dziury 2m na scianie 5-cio metrowej nie powinno sie nic zawalic na czas budowy



To doprawdy złota myśl icon_biggrin.gif

Wydaje mi się, że jak mam 4 koła w samochodzie i jedno odpadnie to dalej pojadę... motocykle mają 2 koła i jeżdżą

Jak nie wiesz co to jest ściana konstrukcyjna czyt.nośna to zrób sobie test...
weż deskę 5m ( to będzie twój strop) - pod nią postaw na sztorc cegły pełne po jednej na każdy metr -

przejdź się po niej...

a potem....

wyciągnij jedną z cegieł pod deską

Przekaż nam swoje obserwacje:) Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Wydaje mi sie ze podczas robienia dziury 2m na scianie 5-cio metrowej nie powinno sie nic zawalic na czas budowy

Dlaczego nie zacytowales calego zdania? ta koncowka jest wlasnie istotna,nadaje sens calej pracy, ..... sam ja dodam....

oczywiscie mozna podeprzec czym ta luke w scianie.


Teraz zdanie wyglada sensowniej ;) i czy sam to wykonam czy profesjonalista podpora musi byc.

Dzieki za wypowiedzi, i porady......wezme to do siebie ;) Edytowano przez rico (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Wydaje mi sie ze podczas robienia dziury 2m na scianie 5-cio metrowej nie powinno sie nic zawalic na czas budowy

Dlaczego nie zacytowales calego zdania? ta koncowka jest wlasnie istotna,nadaje sens calej pracy, ..... sam ja dodam....

oczywiscie mozna podeprzec czym ta luke w scianie.


Teraz zdanie wyglada sensowniej ;) i czy sam to wykonam czy profesjonalista podpora musi byc.

Dzieki za wypowiedzi, i porady......wezme to do siebie ;)



Nie bierz tego do siebie:)
A tym bardziej niech ci nic na głowę nie padnie icon_smile.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według mnie te panele już na tyle napuchły, że lada moment je po prostu rozsadzi. W rodzinnym domu ojciec za dokładnie parkiet ułożył, taki gruby z 15mm klepki są, z tego co mówił nie zrobił w ogóle, albo za małą dylatację przy ścianie, przynajmniej dwie ściany rozsadziło i przesunięte są kilka centymetrów nad podłogą w głąb kilka mm. Podobnie teściowej za dobry fachowiec, bo też za dokładnie położył panele na ścianach i na suficie, była wtedy zima i teściowa wywiesiła pranie, na następny dzień panele na suficie wydęło o 5cm. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • U mnie odwrotnie, bo ja kupiłem 300L ziemi, perlit i specjalnie zostawiłem dziury w pustakach pod kostrzewę, ale rośnie zacnie, a mech rozsiewa się sam. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Pamiętam jak raz w Krynicy się zatrzymaliśmy, obok głównej drogi były tory i całe te tory kolejowe były zarośnięte takim, tylko 10cm mchem, chodziło się jak po dywanie, a ten mech się nie łamał, tylko podnosił spowrotem. Mega mi się to wtedy podobało.
    • Panowie - ojcowie, czy przodkowie, nie ma znaczenia. I tak jest mi wszystko jedno, na czym jadali. Czy co tam nam dali .     Ale nie za wszelka cene. Wyobrazasz sobie ogrom tej pracy - zmiana ph gleby ? Z niewiadomym skutkiem? Wszelkie duze roboty u mnie zakonczone. Finito. Moge poprobowac przeszczepu mchu w kilku miejscach, jak bedzie chcial i mogl sie rozwijac, to swietnie. Jak nie, to trudno, pogodze sie z losem. Zostalo mi troche nasion mikrokoniczyny, jak wyrwe kostrzewe, to je tam posieje. Juz raz zrobilam takie male, doswiadczalne poletko. Pieknie wzeszla i rosla, ale potem musialam wyjechac i teraz jest tam sama kostrzewa. Tak à propos zmiany warunkow glebowych: zagladam czasami na "Ogrodowisko", i jest tam babka, ktora ma dzialke z lasem sosnowym. I ona wymienila cala glebe, nasadzila mnostwo roznych roslin wokol tych drzew. Jest taras dookola domu, z ktorego mozna ten ogrod podziwiac, jak rowniez sciezki do spacerowania. Ale po co w takim razie kupowac dzialke lesna? Nie wiem, moze odziedziczona?
    • Szanowni,   Odpowiadając na pytania:   1. wentylacja jest grawitacyjna   2. są nawiewniki, wszystkie powinny być otwarte teraz?   3. z tą wilgotnością w powietrzy nie zwróciłem uwagi   4. panele przed ich położeniem były składowane w temp pokojowej kilka dni     Wróciłem właśnie z lokalu, raczej nie ma wątpliwości, że na piętrze została woda w posadzce.   1/ Poniżej link z badania higrometrem w przejściach drzwi gdzie ściągnąłem panel, wartości w innych miejscach od 45 do nawet 60, to wzrosło bo podbiło wilgoć z dolnych warstw:   https://drive.google.com/file/d/1sSSEXTJFl3cpUKNj4aRw0wWlceAEo65w/view?usp=sharing   Na parterze pomiary jastrychu dają wartość 30-40, ponieważ po tym jak deweloper nas zalał, suszył podłogę miesiąc w tym podpodłogowo na podciśnieniu, a od miesiąca podłoga jest ogrzewana i niezamknięta. Wydaje mi się, że jastrych nie powinien się odkształcić, na parterze jest prosty w rogach, a deweloper grzał tą posadzkę podpodłogowo dość mocno, do tego 4 nagrzewnice działały i pochłaniacze wilgoci, z 40 stopni w pomieszczeniu. Szczęśliwi parter obecnie nie ma szczególnych spękań posadzki, jest jedna kreska ale bardzo wąska odpowiada dylatacjom w jastrychu. C.O. miałem maks na piecu 29 stopni. Na piętrze można sprawdzić tylko po demontażu paneli, ale one w przejściach między pomieszczeniami też się bujają.    2/ Zdjąłem listwę w jednym miejscu gdzie się mocno bujają panele, wygląda to jak poniżej:   https://drive.google.com/file/d/1FxtqxwOuPXJ7x3VxZZ5MtThem_dMTa_q/view?usp=sharing   Raczej nie mam wątpliwości, że podłoga do demontażu i wygrzewanie, a potem folia, pianka i ponowne położenie.   Czy problematyczne jest ponowne odtworzenie ułożenia paneli?   One są położone nieregularnym wzorem, różnie podocinane, bez zachowania symetrii (tak woleliśmy wizualnie). Powinno się numerować panele w poszczególnych pomieszczeniach, żeby wrócić do tego samego? I jak je składować? Jeden na drugim? Muszą dojść do siebie.   3/ Czy w zaistniałej sytuacji wyłączyć ogrzewanie i zostawić uruchomione pompy mieszające na rozdzielaczach? Z dobę będzie spadała temperatura sama z siebie w zamkniętym budynku.   4/ Zgodnie z moją wiedzą, deweloper wydając lokal nabywcy, jest obowiązany wydać go w stanie nadającym się do wykończenia i zamieszkania. Mokry budynek jest wadą, która została zatajona przed nami. Zgłosiłem wilgoć do protokołu odbioru, wskazując, że wartości wilgoci jastrychu to 4,5-7% zależności od pomieszczenia. Osuszali dodatkowo tydzień i zapewnili, że wydali osuszone (fuszerka i ignorancja). O procedurze wygrzania posadzki dowiedziałem się przypadkowo, niedawno, deweloper odpowiedział mi, że "oni tego nie robią". W instrukcji obsługi lokalu nie ma słowa o konieczności przeprowadzenia podobnego procesu. Czy zgodzicie się ze mną, że mam podstawę do:   a) zgłoszenia wady lokalu i wezwania do wygrzania posadzki na koszt dewelopera - pójdzie kilkaset m3 gazu na to to jest koszt;   b) dochodzenia pokrycia kosztów najmu lokalu z uwagi na niemożność wprowadzenia się, gdzie z rozmysłem i ignorancją wprowadzono nas w błąd co do warunków budynku.   5/ położenie paneli bez foli na tej posadzce to już inna para kaloszy, zawinił wykonawca wykończeniówki, powinien zażądać protokołu wygrzania i mieć miernik wilgoci, a położył to na podkładzie XPS (nie XPRS) bez foli, bo mu na oko było sucho, jestem teraz pewien, że facet po prostu nie zna się na tym ogrzewaniu (porażka), więc jest obowiązany zdemontować teraz te panele i zwrotnie je zamontować po wygrzaniu.    https://www.obi.pl/podklad-pod-panele/home-inspire-podklad-pod-panele-xps-floor-protect-2-mm/p/6963565?wt_mc=gs.pla.Mieszkać.Podłogi.Panelepodłogoweipodłogidrewniane&wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=?wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=&wt_mc=gs.pla.smart.mieszkac.&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAire5BhCNARIsAM53K1gNgPjmuvVrz-nH2cpsIg-II41wX4Q1sZEezCCQIwwLe3X36eW7gBoaApk7EALw_wcB      
    • Nie ojcowie, tylko PRZODKOWIE... jadali na mchu... Czaisz? Nasi przodkowie... itd...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...