Skocz do zawartości

brudne fugi


Recommended Posts

Cytat

witam. jak w temacie mam kłopot z brudnymi fugami na tarasie...chciałbym je jak najszybciej doprowadzić do pierwotnego stanu ;) czyli koloru białego! może znacie tanie, ale zarazem skuteczne sposoby?!



Mechanicznie każdą fugę specjalnym przyrządem. Potem odnowić, kładąc nową fugę.
Opcja nr 2 to renowator do fug np. ATLAS (mniejsza o firmę, chodzi o sam fakt dostępności takiego rozwiązania). Fugi trzebe przed zabiegiem oczyścić - odtłuścić i usunąć wykwity, a całą posadzke umyć i poczekac do wyschnięcia. Potem sprawdzamy czy płytka nie przebarwi się tym preparatem. Jesli tak to czeka nas wyklejanie krawędzi płytek.

Nazwy preparatów to np ATLAS FUGERO, Knauf środek do renowacji fug, FUGAREMIX, PUFAS, Renowator do fug R-500. Są jeszcze markery (dostępne jako "flamastry", ale jak nazwa wskazuję służy do częściowej renowacji.

Przez dedukcję - czołowi producenci chemii budowlanej powinni mieć w swojej ofercie takie preparaty.
Link do komentarza
Cytat

Jest taka specjalna farba do likwidacji zacieków. Ja nią odświeżałem fugi w łazience, cienkim pędzelkiem.

Wychodzi taniej niż renowator, a efekt doskonały.

Po odświeżeniu i całkowitym wyschnięciu, dobrze jest zaimpregnować fugi specjalnym impregnatem do fug.




Na ścianie to OK, a na podłodze też da się Twoim sposobem?. Producenci renowatorów piszą, ze to musi być preparat odporny na ścieranie. Może to marketing icon_smile.gif
Link do komentarza
Moim zdaniem i na oko oba preparaty są takie same ? dlatego zamieniłem.
Nie spotkałem preparatu dedykowanego dla fug podłogowych, ale takiego nie szukałem.
ścierać się będzie na bank ? tak czy siak, dlatego wspomniałem o tym impregnatorze.

Dopisałem:

To się ?wżera? w fugę jak jasny gwint, ale z samych kafelek daje się dość łatwo usunąć.
Ładnie kryje i jest wodo i tłuszczo odporne.

Edytowano przez Budujemy Dom - budownictwo ogólne (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Moim zdaniem i na oko oba preparaty są takie same ? dlatego zamieniłem.
Nie spotkałem preparatu dedykowanego dla fug podłogowych, ale takiego nie szukałem.
ścierać się będzie na bank ? tak czy siak, dlatego wspomniałem o tym impregnatorze.

Dopisałem:

To się wżera w fugę jak jasny gwint, ale z samych kafelek daje się dość łatwo usunąć.
Ładnie kryje i jest wodo i tłuszczo odporne.




Skoro tak to działa to nie ma sensu przepłacać. Kupic tylko dobra farbę do plam i zacieków i po sprawie. Widziałęm KABE ale białą (pewno z powodu, ze ma być jeszcze domyślnie kryta innym kolorem).

Tu jednak mozemy ją zabarwić jakimś pigmentem i po sprawie.
Link do komentarza
Cytat

Skoro tak to działa to nie ma sensu przepłacać. Kupic tylko dobra farbę do plam i zacieków i po sprawie. Widziałęm KABE ale białą (pewno z powodu, ze ma być jeszcze domyślnie kryta innym kolorem).

Tu jednak mozemy ją zabarwić jakimś pigmentem i po sprawie.




czyli wg Was trzeba te fugi pomalować tak? dobrze rozumiem?
Link do komentarza
Cytat

Moim zdaniem najlepszy efekt da wyczyszczenie ta maszyną i „odświeżenie” fug.
Po samym myciu, może się okazać, że „wtórne” zabrudzenia pojawia się znacznie wcześniej niż „od nowości” .
Odświeżanie „uzupełnia” ubytki i wygładza fugę.




to zależy w jakim stanie są te fugi. jeśli są całe to nie ma sensu kłaść nowej, ponieważ ona będzie wyglądała jak NOWA!
Link do komentarza
Cytat

i byłaś zadowolona? długo trwało to czyszczenie? jaki był koszt tej usługi?



Tak byłam zadowolona. Podobało mi się najbardziej jak szybko i z jaką łatwością schodziły zanieczyszczenia z dachówek, a jeśli chodzi o czas czyszczenia to zależy od wielkości powierzchni jaką masz brudną, ale ogólnie dość szybko to idzie.
Link do komentarza
Witam,
na pewno najpierw trzeba je umyć icon_smile.gif

Później możemy wiele rzeczy zrobić np:
Impregnat barwiony:
http://www.majic.pl/pl/impregnaty/id_178.html
zabezpieczy nam to na pewno i uchroni przed dostawaniem się wody (w przypadku słabych/starych fug).
Temat bardzo tani!

Albo pędzelek w dłoń i nakładamy specjalną farbę kryjącą (kolor dowolny):
http://www.majic.pl/pl/farby/przeznaczone_...ian/id_147.html

Należy pamiętać, że jak myjemy mocnymi środkami to niszczymy fugi oraz pigment w nich zawarty (pomijam płytki). Później powoduje to, że brud szybciej się nam wchłania czyli na nowo brudzi, dlatego warto to zabezpieczyć.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Witam,
na pewno najpierw trzeba je umyć icon_smile.gif

Później możemy wiele rzeczy zrobić np:
Impregnat barwiony:
http://www.majic.pl/pl/impregnaty/id_178.html
zabezpieczy nam to na pewno i uchroni przed dostawaniem się wody (w przypadku słabych/starych fug).
Temat bardzo tani!

Albo pędzelek w dłoń i nakładamy specjalną farbę kryjącą (kolor dowolny):
http://www.majic.pl/pl/farby/przeznaczone_...ian/id_147.html

Należy pamiętać, że jak myjemy mocnymi środkami to niszczymy fugi oraz pigment w nich zawarty (pomijam płytki). Później powoduje to, że brud szybciej się nam wchłania czyli na nowo brudzi, dlatego warto to zabezpieczyć.

Pozdrawiam






ok, dzięki za rady. a czym byś umył same płytki?
Link do komentarza
Cytat

ok, dzięki za rady. a czym byś umył same płytki?



Zależy z czego? Duży wybór produktów można znaleźć w miejscach gdzie sprzedają kostki brukowe (mowa o zewnętrznych). Płyny drogie ale skuteczne. Tak samo mają i chemie do zabezpieczania (jeszcze droższa) dlatego wcześniej podałem bardzo dobrą alternatywę.

Jak ktoś ma słabe płytki wewnątrz mieszkania (kupione w supermarkecie) to niech się nie dziwi, że mu się ścierają. W marketach dostaniemy WSZYSTKO - WSZYSTKO BADZIEWNE I DO TEGO DROGIE!
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzięki za wskazówki, zacznę od pleców i dam znać jak poszło. 
    • Cześć,  chyba znajduję się w sytuacji beznadziejnej. Od paru lat staram się uzyskać od naszej gminy informacje o możliwości jakie mam na działce rolnej rodziców, którzy chcą część tej działki wydzielić i przepisać mi, abym mógł się na niej wybudować. Mam nadzieję, że ktoś z was będzie w stanie mi pomóc.   Rodzice posiadają działkę rolną o powierzchni 0,8ha (tylko tato jest rolnikiem), działkę rolną dostała mama w spadku po babci. Rodzice tę działkę dzierżawią komuś innemu, sami jej nie uprawiają. Na tej powierzchni działki są trzy klasy ziemi, klasa RII, klasa RIIIa i RIIIb. Chcieliby wydzielić z tego około 16 arów i przepisać je na mnie (nie jestem rolnikiem) abym wraz z rodziną mógł się tam wybudować. Niestety akurat na granicy naszej działki kończy się przeznaczenie terenów pod zabudowy na planie zagospodarowania przestrzennego gminy (co ciekawe działka pod naszą ma klasę II i jest w pełni przewidziana pod zabudowę...).  Staraliśmy się już w gminie o to aby uwzględnić naszą działkę podczas aktualnego planowania jako działkę przeznaczoną pod zabudowę. Niestety, spotkaliśmy się z odmową, która była argumentowana tym, że gmina już prawie osiągnęła 100% limitu jaki mogła wykorzystać na przeznaczenie terenów pod zabudowy (nie wiem czy nas zbyli, czy rzeczywiście jest coś takiego, ale nadal zbierają wnioski od ludzi).   Próbowaliśmy dowiedzieć się co w takim wypadku mamy zrobić aby móc się tam wybudować. W gminie dostaliśmy informację o wystąpieniu o WZ, ale powiedziano nam też, że wysoka klasa ziemi to pewna odmowa. Czytałem też o nowelizacji ustawy z 2023 roku, która praktycznie to uniemożliwia. Ręce opadły. Niestety na innych działkach rolnych rodziców nie ma jak się budować bo są w szczerym polu, bez dostępu do wody, dojazdu i prądu. Jedynie ta działka jest położona przy zabudowaniach, drodze i dostępnie do sieci wody.   Czy mamy w ogóle jeszcze jakieś opcje, aby załatwić tę sprawę? Wiemy, że jest jeszcze coś takiego jak budowa zagrodowa, ale tutaj informacji o wymaganiach jest tyle, że sam już nie wiem które są prawdziwe, a które nie. Jeśli, zostaje nam tylko taka opcja, prosiłbym również o podpowiedź jak załatwić to w ten sposób i jakie wymagania musimy spełnić.   Jeżeli potrzeba, podeślę jaka to gmina i działka, proszę dać znać.   Wiem, że możemy kupić działkę budowlaną, ale niestety w naszych okolicach to koszty grubo powyżej 100 tyś zł i zanim to zrobimy, wolę się upewnić że wyczerpałem już wszystkie możliwości.   Przepraszam za troszkę narzekania, ale strasznie to irytujące, że człowiek nie może wybudować się na własnym kawałku ziemi, a przez urzędy traktowany jest jak jakiś trędowaty.   Pozdrawiam.
    • Z meblami jest tak, ze nie mogą być skoszone. I od tego trzeba regulację zaczynać. A jeśli podłoga krzywa, to trzeba najpierw pod nóżki coś podłożyć i komodę wypoziomować, a dopiero potem brać się za regulację zawiasów. I nie ma bata, musi się dać, jeśli mebel złożony prawidłowo.
    • Sprawdź najpierw przekątne, czy prawidłowo przybiłeś plecy mebelka. Kup poziomicę i wypoziomuj, wypionuj ją, wsadź coś pod nóżki, na których się opiera ta komoda.   Dopiero wtedy. Wtedy da się.
    • Szwagier kupił stan surowy w 70-tych. I co roku, na początku zimy, można wszystkie pustaki policzyć na bocznej ścianie. Masz całe okoliczności.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...