Skocz do zawartości

Nasady kominowe


Recommended Posts

Gość adiqq
Napisano
Mam drenaż opaskowy i długo wszystko funcjonowało bez zarzutu. Ale przyszła 1 duża burza, ziemia wyschnięta(prawie miesiąc bez opadów), działkę mam ze spadkiem....przy tej burzy były takie ilośći wody, że drenaż nie dawał rady odprpwadzać wody..i ścianka północna podciągnęła trochę wody....dlatego niedługo będe robić odprowadzenie liniowe od strony z której leci z naturalnym spadkiem woda na moją działkę...już wiem że to rozwiązanie zda egzamin, bo po tamtej burzy wykopałem płytki rów - i sprawdza się znakomicie nawet przy dużych ulewach....
Napisano
Witam
A ja jeszcze do w/w kompletu- mam działkę w dołku.
Teraz wizyta możliwa tylko w amfibii, bo grząsko, zamknięte wokoło kilka ulic, zalane media ...
Czy kiedykolwiek uda nam się tam wybudować?
http://www.z500.pl/projekt/zx4,Dom,pietrow...nowiskowym.html
Pozdrawiam



Cytat

Wysoki poziom wód gruntowych, gliniasta gleba lub niejednorodny grunt wróżą często kłopoty: zalewanie piwnic lub zawilgacanie fundamentów domu. Żeby ich uniknąć, warto pomyśleć o drenażu, a dla własnej
wygody – wykonać odwodnienie liniowe.

Z nadmiarem wody na działce można walczyć w dwojaki sposób. Jeżeli problem dotyczy zbyt wysokiego poziomu wód gruntowych, niekorzystnego...

<strong>Pełna treść pod adresem:</strong>
https://budujemydom.pl/strefa-magazynu/archiwum/7109-drenaz-i-odwodnienia


Napisano (edytowany)
Cytat

Witam
A ja jeszcze do w/w kompletu- mam działkę w dołku.
Teraz wizyta możliwa tylko w amfibii, bo grząsko, zamknięte wokoło kilka ulic, zalane media ...
Czy kiedykolwiek uda nam się tam wybudować?
Array=\"\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://www.z500.pl/projekt/zx4,Dom,pietrow...nowiskowym.html
Pozdrawiam



NA trenach wysokiego ryzyka -zalewowych jak miałbym postawić swój własny dom to tylko na słupach żelbetowych zalanych w rurach betonowych .W garażu stała by łódź żeby do sklepu, można było się przejść -podpłynąć.

http://dcs-212-91-8-226.atmcdn.pl/scale/o2...36&dsth=636 Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Tak wyglądają zakupy zimowe...




zimowe nie zimowe
większe będą koszta ale postawić się da
co do drenów
to w tekście jest jeden ważny akapit mówiący o odprowadzaniu wody
jeżeli nie ma gdzie jej odprowadzić to tylko topi się rurę i kasę.
czy na palach czy na ławie czy na płycie fundamentowej niech się wypowiedzą geolog z inspektorem
  • 11 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Ja kombinuję aby wodę odprowadzać w pobliże studni. Nie bezpośrednio bo jednak chciałbym aby woda w studni była przefiltrowana icon_smile.gif




To jak sobie poradziłeś z tą wodą?
Napisano
Cytat

ano właśnie tak jak pisałem.

Ale ostatnio sprawdzałem stan wody w studni i jest ponad 2m pod gruntem wiec nie za bardzo jest co odwadniać. U mnie piasek , szybko wnika.




Sprawdzałam w weekend, po ostatniej ulewie, mam wodę ok 1,5m od poziomu gruntu. Uważam to za wysoki poziom wody. U Rodziców, w innym miejscu-woda jest w ogrodowej studni na głębokości szóstego kręgu


Napisano
Ja problem z odwodnieniem swojego domu rozwiązałem wykopując staw do którego woda płynie poprzez rury melioracyjne puszczone dookoła domu. Dodatkowo wodę z rynien również puściłem do stawu. Nie dość, że problem zbyt dużej ilości wody się rozwiązał to jeszcze od czasu do czasu rybkę złowić można:)
Napisano (edytowany)

Cytat

Ja problem z odwodnieniem swojego domu rozwiązałem wykopując staw do którego woda płynie poprzez rury melioracyjne puszczone dookoła domu. Dodatkowo wodę z rynien również puściłem do stawu. Nie dość, że problem zbyt dużej ilości wody się rozwiązał to jeszcze od czasu do czasu rybkę złowić można:)




Obok domu także mam "oczko wodne" lecz jego tafla jest wyżej od ław fundamentowych w moim budowanym domu,a przecież była susza przez 3 miesiące. Edytowano przez GraM (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...