Skocz do zawartości

Budowa domu przed uprawomocnieniem


Recommended Posts

Witam,mam pytanie dotyczace zaczęcia budowy przed uprawomocnieniem sie pozwolenia.Otóż od dostania pozwolenia ok tygodnia temu zaczęłam budowę domu sa już fundamenty i za 4-5 dni będzie stał parter.Jednak nie mam jeszcze uprawomocnienia,które będzie za tydzien czyli jak juz będzie stał parter.Musiałam zacząć wczesniej gdyz bank ma mi wypłacić transze kredytu tylko wtedy gdy zobacza że cos już stoi a termin wypłaty upływa za 2 tygodnie.Miałam do wyboru albo czekac na uprawomocnienie albo stracić transze.Sąsiadów mam ok więc się nie bałam.Moje pytanie jest teraz takie.
Gdy po uzyskania prawomocnego pozwolenia zdarzy sie że nagle tego samego dnia przyjedzie komisja i zobaczy ze stoi juz parter co będzie równoznacze że zaczełam wcześciej,może mi nałozyc jakaś karę?Czy w momecie uprawomocnienia juz nic i nikt nie może mi zrobić mimo że w dniu jego otrzymania będzie już stał parter domu.
Link do komentarza
W tym przypadku nie mogłaś zrobic tego w ciągu jednego dnia, bo nie jest to możliwe ze strony prawnej i fizycznej. Ale komisję z banku nie obchodzi to bo dla nich , jak powiedział mój poprzednik - mogłaś to zrobić w ciągu jednego dnia , gorzej gdy zainteresuje się sprawą Nadzór Budowlany. Tak na marginesie jeszcze , wg. prawa budowlanego , na conajmniej 7 dni przed rozpoczęciem robót należy zgłosić to właściwemu organowi ale dopiero po UPRAWOMOCNIENIU się decyzji o PnB czyli gdy jest ona ostateczna icon_wink.gif
Pozrawiam!
Link do komentarza
I słusznie – dobrze że Redakcja myśli za takie ……… (zupełnie niecenzuralne, ale adekwatne określenie).

Ale ja taki typ jestem, że sobie „zrzucik” zrobiłem i tak się zastanawiam …………., lokalizację (chyba) ustaliłem (po fotce – życzliwi wskazali) ………, zastanawiam się …………………………………, a może by jednak ……………………….. icon_cool.gif icon_confused.gif: icon_mrgreen.gif
Link do komentarza
Cytat

daj dziewczynie spokój .... dość ma stresów.... icon_wink.gif

swoją drogą - wiem, że nie wolno... wiem, że ryzyk fizyk .... ale gdybym miała stracić załatwiony już kredyt - postąpiłabym chyba podobnie .... icon_rolleyes.gif
i koniec dyskusji z mojej strony ... icon_biggrin.gif



Ale to nie rozumiem. Jak się przekroczy termin to transza przepada ?? I co - mniejszy kredyt ?? To chyba tylko kwestia przesunięcia terminu wypłaty transzy.

A jak komuś przesunie się bo pogoda nie pozwoli na budowę to co - traci część kredytu ? Sam nie buduje na kredyt więc nie wiem ale nie wydaje mi się. Z doświadczenia wiem że opóźnień podczas budowy jest bardzo dużo (przynajmniej u mnie). Tak podliczając to ze dwa razy tyle budowa stała z powodu różnych zdarzeń co rzeczywiście ludzie pracowali - nie wliczam zimy.

Druga sprawa że ryzyko wydaje się niewielkie ale ja to taki strachliwy jestem że raczej bym nie ryzykował (chyba że rzeczywiście można stracić transze nieodwracalnie - wtedy to inna rozmowa).

Aby nadzór się pojawił musiałabyś mieć strasznego pecha albo strasznie "życzliwego sąsiada".

Reasumując wydaje mi się że to tylko kwestia aneksu do umowy z bankiem.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Szukasz sprawdzonej agencji nieruchomości? 🏡 Agencja Kenig to profesjonalizm, zaangażowanie i kompleksowa obsługa. Zajmujemy się sprzedażą, wynajmem i zakupem nieruchomości, oferując pełne wsparcie na każdym etapie – od przygotowania oferty po finalizację transakcji. Zaufaj ekspertom, którzy zadbają o Twoje potrzeby! Skontaktuj się z nami już dziś i przekonaj się, jak łatwe mogą być sprawy związane z nieruchomościami. agencja nieruchomości bielsko-biała
    • Renowacyjną malowałem kiedyś sufit w swojej kuchni, bez jego mycia. Czyli na osadzony tłuszcz i wszystkie syfy jakie są możliwe. I pokryła wszystko, trzymała się też przez dwa lata, bo tyle tam jeszcze mieszkałem. Ale jej cena wynosiła co najmniej 5 razy więcej niż zwykłej farby. Nie wiem jak jest teraz, bo od kilku lat jestem nieczynny i nie znam sytuacji bieżącej na rynku. Może ktoś się odezwie i mnie poprawi.   PS. To było w wieżowcu, 8 piętro.  Krajobraz na Twoich fotkach toczka w toczkę jak u mnie. i po lewej i ten siwy na wprost. al. Jana Pawła II
    • Tak przyznaje Racja tak było   Brak dostępu, balkon na piętrze, nie wychylę się na tyle by coś tam podziałać, ledwo odmalowałem pionową powierzchnię pomiędzy moim sufitem a podłożem balkonu piętro wyżej   Rozejrzę się, a może jakiś sprecyzowany pomysł ?   Co do uszkodzenia, podejrzewam że jak zacznę to usuwać to zejdzie mi cała warstwa tej emalii ftalowej, więc gładź na nowo ( tym razem rozejrzę się nad zewnętrzną ) i potem zamiast ftalowej tylko ta renowacyjna byłaby odpowiednia do pomalowania ?
    • Czyli (na szczęście oprócz farby) zastosowałeś materiały i technologię do robót wnętrzowych, a nie na zewnątrz.     To raczej nie farba, a gładź wymywana spod farby.     Każdy sposób na zabezpieczenie od wilgoci jest dobry. Można by nawet zmienić obróbki blacharskie krawędzi, aby uniemożliwić dostęp wody.     Musisz po prostu skierować wylot powietrza tak, aby nie trafiało na powierzchnię malowaną. Bo to nie tylko temperatura, ale i wilgoć. Trzeba zamontować jakąś osłonę, owiewkę czy coś w tym rodzaju.  A czym naprawić... Ja kiedyś stosowałem do napraw farby renowacyjne. Są bardzo drogie, ale skuteczne. Tylko nie można ich kłaść na powierzchnie złuszczające się.
    • Witam, opisze swój problem: Sufit na balkonie zaczął z czasem mocno się łuszczyć ( blok z lat 70 ) jako że długie szukanie fachowca do odnowienia nie przyniosło rezultatu ( w 95% rozmów słyszałem że za mała "robota" ) postanowiłem jako laik sam się tym zająć, po pierwsze skrobanie, po drugie gruntowanie, potem gotowa gładź szpachlowa Śmig S-50, szlifowanie i ponowne gruntowanie, całość pomalowana farbą fasadową śnieżka, efekt był zadowalający do pierwszego deszczu, gdzie krople trafiając na krawędź sufitu delikatnie rozpuszczały farbę i gładź brudząc cały balkon na biało, pomysł na naprawę to pomalowanie pasa zewnętrznego sufitu farbą ftalową Nobiles która została polecona w markecie budowlanym, efekt wizualny troszeczkę ucierpiał z powodu błyszczącego pasa, ale na brudzenie pomogło doskonale.... do czasu montażu klimatyzacji, po miesiącu używania stało się coś takiego jak na zdjęciu poniżej - podejrzewam że wylot ciepłego powietrza załatwił tą warstwę i pytanie następujące, jak to naprawić i zabezpieczyć na przyszłość
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...