Skocz do zawartości

Dofinansowania na pompy ciepła


JacekW_BB

Recommended Posts

Wrzucam ten post, ponieważ wielu forumowiczów zapewne zainteresuje temat. Ponoć w tym roku planowane są dofinansowania na pompy ciepła. Rząd uznał - zgodnie z jedną z dyrektyw UE - pompę za jedno z odnawialnych źródeł energii, stąd dofinansowania będą możliwe zarówno w ramach PONE (to oczywiście uzależnione będzie od gminy) oraz może w ramach podobnego programu co solary.

Edytowano przez JacekW_BB (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Jak to w życiu bywa.
Co co już kupili zapłacili więcej - bo bez "dopalaczy"
Program taki jak dofinansowanie za solary = to ja dziękuję. Nabijanie kasy bankom, ale teraz podnieśli stopy procentowe, więc jeszcze dokładniej trzeba czytać umowy!!! icon_biggrin.gif
Poza tym programu jeszcze nie ma, tak?
Więc jak można go wprowadzić w tym roku?
Link do komentarza
Cytat

Na tym, że część inwestycji będzie dofinansowana. Wiem, że banki wezmą swoje, ale byłbym daleki od tego, że na PONE czy innych programach klienci nie korzystają.



Korzysta Gmina, bank, firma instalująca, a klient zyska parę stówek, ale ma związane ręce i ma goowno do gadania.
Znam to z własnego podwórka.
Link do komentarza
Cytat

Na tym, że część inwestycji będzie dofinansowana. Wiem, że banki wezmą swoje, ale byłbym daleki od tego, że na PONE czy innych programach klienci nie korzystają.



osobiście nie posiadam aż takich pokładów optymizmu ....
dopłaty do kredytów też miały być superhiperextra - i dla ludzi .... natomiast o tym, że nie dla wszystkich , a nawet dla niewielu - już tak głośno nie było ....
na dzień dobry w PKO dostałam lepsze warunki niż te z dofinansowaniem ..... o czym skrupulatnie przedstawiając dokładną ofertę nie omieszkała poinformować mnie sama pracownica PKO - banku który kredyty z dofinansowaniem miał tak ochoczo udzielać....

natomiast co do reklamy , autoreklamy czy antyreklamy .... po raz kolejny widać czarno na białym , że dzisiejsi forumowicze nie wierzą jak te cielęta w to co ktokolwiek na forum napisze .... więcej ostrożności zalecam - reklamodawcom , bo bardzo łatwo stracić honor jak i kasę którą z założenia miało się przecież zarobić..... icon_wink.gif
Link do komentarza
Kupiłem pompę ciepła "za własne" bez ekstra kredytów i dofinansowań. Ale wykonawca powiedział mi, że bank - ten od "ochrony" chciał za wejście do programu od nich jako od instalatorów ok 10%. I co może myślisz, że końcowy odbiorca, czyli ja nie zapłacę za te "polecenia". Wszystko ma swoją cenę i akurat to ten nieszczęsny klient za wszystko płaci. A pieniądze są moje i zarobione przeze mnie, więc nawet z konieczności wybiorę to co DLA MNIE jest lepsze.
Potem wyliczenia i długi godziny spędzone na symulacjach icon_biggrin.gif a na koniec wszystko do .....y, bo ktoś zaczął "pomagać" ekologii w sumie i tak za moje pieniądze icon_sad.gif które ja na pewno lepiej bym wykorzystał, gdyby mi ich nie zabrano wcześniej...
Link do komentarza
No tak bank od środowiska niestety ma takie warunki współpracy. Wysokość oprocentowania kredytu klienta zależna jest od tego jaką kwotę dopłaci instalator. Zresztą wspominane przez ciebie kredyty obecnie się skończyły. Ponoć w lutym ponownie temat ruszy. Co do dofinansowań, to jednak będę upierał się, że lepiej, zaoszczędzić te parę "stówek". icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Wrzucę swoje „trzy grosze” tak dla rozjaśnienia.

1. Od dawien dawna gminy w ramach swoich środków i programów ochrony środowiska, miały możliwość finansowania (dofinansowania) pomp ciepła – w kilku realizowane z różnym skutkiem.
2. 2. Dyrektywa UE taki obowiązek nakładała i nakłada na gminy, – czyli nic nowego w tym zakresie, a raczej odgrzewany kotlet marketingowy bo straszna mizeria finansowa gmin.
3. Faktycznie istnieją przymiarki do „rządowych” programów w tym zakresie, ale nic konkretnego nie wiadomo – wszystko to tylko spekulacje, skwapliwie wykorzystywane przez „producentów” w celach (znów) marketingowych.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć,  chyba znajduję się w sytuacji beznadziejnej. Od paru lat staram się uzyskać od naszej gminy informacje o możliwości jakie mam na działce rolnej rodziców, którzy chcą część tej działki wydzielić i przepisać mi, abym mógł się na niej wybudować. Mam nadzieję, że ktoś z was będzie w stanie mi pomóc.   Rodzice posiadają działkę rolną o powierzchni 0,8ha (tylko tato jest rolnikiem), działkę rolną dostała mama w spadku po babci. Rodzice tę działkę dzierżawią komuś innemu, sami jej nie uprawiają. Na tej powierzchni działki są trzy klasy ziemi, klasa RII, klasa RIIIa i RIIIb. Chcieliby wydzielić z tego około 16 arów i przepisać je na mnie (nie jestem rolnikiem) abym wraz z rodziną mógł się tam wybudować. Niestety akurat na granicy naszej działki kończy się przeznaczenie terenów pod zabudowy na planie zagospodarowania przestrzennego gminy (co ciekawe działka pod naszą ma klasę II i jest w pełni przewidziana pod zabudowę...).  Staraliśmy się już w gminie o to aby uwzględnić naszą działkę podczas aktualnego planowania jako działkę przeznaczoną pod zabudowę. Niestety, spotkaliśmy się z odmową, która była argumentowana tym, że gmina już prawie osiągnęła 100% limitu jaki mogła wykorzystać na przeznaczenie terenów pod zabudowy (nie wiem czy nas zbyli, czy rzeczywiście jest coś takiego, ale nadal zbierają wnioski od ludzi).   Próbowaliśmy dowiedzieć się co w takim wypadku mamy zrobić aby móc się tam wybudować. W gminie dostaliśmy informację o wystąpieniu o WZ, ale powiedziano nam też, że wysoka klasa ziemi to pewna odmowa. Czytałem też o nowelizacji ustawy z 2023 roku, która praktycznie to uniemożliwia. Ręce opadły. Niestety na innych działkach rolnych rodziców nie ma jak się budować bo są w szczerym polu, bez dostępu do wody, dojazdu i prądu. Jedynie ta działka jest położona przy zabudowaniach, drodze i dostępnie do sieci wody.   Czy mamy w ogóle jeszcze jakieś opcje, aby załatwić tę sprawę? Wiemy, że jest jeszcze coś takiego jak budowa zagrodowa, ale tutaj informacji o wymaganiach jest tyle, że sam już nie wiem które są prawdziwe, a które nie. Jeśli, zostaje nam tylko taka opcja, prosiłbym również o podpowiedź jak załatwić to w ten sposób i jakie wymagania musimy spełnić.   Jeżeli potrzeba, podeślę jaka to gmina i działka, proszę dać znać.   Wiem, że możemy kupić działkę budowlaną, ale niestety w naszych okolicach to koszty grubo powyżej 100 tyś zł i zanim to zrobimy, wolę się upewnić że wyczerpałem już wszystkie możliwości.   Przepraszam za troszkę narzekania, ale strasznie to irytujące, że człowiek nie może wybudować się na własnym kawałku ziemi, a przez urzędy traktowany jest jak jakiś trędowaty.   Pozdrawiam.
    • Z meblami jest tak, ze nie mogą być skoszone. I od tego trzeba regulację zaczynać. A jeśli podłoga krzywa, to trzeba najpierw pod nóżki coś podłożyć i komodę wypoziomować, a dopiero potem brać się za regulację zawiasów. I nie ma bata, musi się dać, jeśli mebel złożony prawidłowo.
    • Sprawdź najpierw przekątne, czy prawidłowo przybiłeś plecy mebelka. Kup poziomicę i wypoziomuj, wypionuj ją, wsadź coś pod nóżki, na których się opiera ta komoda.   Dopiero wtedy. Wtedy da się.
    • Szwagier kupił stan surowy w 70-tych. I co roku, na początku zimy, można wszystkie pustaki policzyć na bocznej ścianie. Masz całe okoliczności.
    • Witam, przepraszam z góry ale pierwszy raz szukam pomocy na forum. Mam problem może ktoś wie jak to zlikwidować. Złożyłem komodę, wszystko ok oprócz drzwi. Regolowalem na zawiasach w każdą stronę. Teraz optymalnie jedne są ma max na dół opuszczone na zawiasach a drugie max do góry. Efekt to dalej 1 cm różnicy.Co można zrobić żeby zlikwidować to? Brak mi pomysłów. Czyżby krzywa podłoga że taka różnica czy zwichrowana komoda?  Komoda ma szerokość 2 metry a drzwi zaczynaja się zaraz od prawej jej strony.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...