Skocz do zawartości

sofa w łazience??


Recommended Posts

Napisano
co sądzicie o takim rozwiązaniu jak na zdjęciu???

DSC01446.jpg


to ma prawo bytu w łazience?? czy nie zapleśnieje nie zwilgotnieje?? bo bardzo spodobał mi się ten projekt ii myślę o wcieleniu go w życie:)
Napisano
  Cytat

co sądzicie o takim rozwiązaniu jak na zdjęciu???

Rozwiń  


Ta muszla jest taka jakaś samotna...
Ja bym tą leżankę umieścił bliżej muszli. Zdecydowanie. Albo tam chociaż jakąś szafkę lub przynajmniej półkę. Gdzie bedziesz trzymać prasę do czytania, czy krzyżówki do rozwiązywania? Albo długopis?
Napisano
A tego to jeszcze nie widziałam!
Dobry pomysł na grypę żołądkową i silnego kaca icon_biggrin.gif
Ale tak na serio to wiemy co się dzieje z bakteriami unoszącymi się wokół kibelka.Najlepiej jak wokół toalety znajdują się łatwozmywalne elementy(dla zachowania higieny).No i co wtedy z taka sofą?No chyba że umieścić ją dość daleko od muszli icon_biggrin.gif
Ja widziałam kiedyś w łazience taką ławeczkę z miękkim siedziskiem.Fajna sprawa.Ja np. lubię pogadać sobie z mężem podczas kąpieli.Wtedy fool luksus!Jeden człek się kąpie,drugi sobie siedzi i gawędzą icon_biggrin.gif Bo inaczej trza siedzieć na zamkniętym kiblu icon_confused.gif??:
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
  Cytat

A tego to jeszcze nie widziałam!
Dobry pomysł na grypę żołądkową i silnego kaca icon_biggrin.gif
Ale tak na serio to wiemy co się dzieje z bakteriami unoszącymi się wokół kibelka.Najlepiej jak wokół toalety znajdują się łatwozmywalne elementy(dla zachowania higieny).No i co wtedy z taka sofą?No chyba że umieścić ją dość daleko od muszli icon_biggrin.gif
Ja widziałam kiedyś w łazience taką ławeczkę z miękkim siedziskiem.Fajna sprawa.Ja np. lubię pogadać sobie z mężem podczas kąpieli.Wtedy fool luksus!Jeden człek się kąpie,drugi sobie siedzi i gawędzą icon_biggrin.gif Bo inaczej trza siedzieć na zamkniętym kiblu icon_confused.gif??:

Rozwiń  


ale czemu to właściwie ma służyć? wygląda ładnie, ale kto tam będzie siedział icon_smile.gif?
Napisano
  Cytat

ale czemu to właściwie ma służyć? wygląda ładnie, ale kto tam będzie siedział icon_smile.gif?

Rozwiń  

A może to jest wanna, dostępna po zdjęciu poduszek i podniesieniu pokrywy, którą jest materac na lekkim stelażu, mocowanym na zawiasach icon_rolleyes.gif
Porządna gospodyni po kąpielach rozkłada materac i tworzy się salonik - rzekłbym za przeproszeniem - sralniczy, w analogii do saloniku kąpielowego icon_redface.gif
Dodatkowe miejsce do spania, ewentualnie...
Napisano
  Cytat

no własnie wszystko rozumiem tylko po co? Rozlokujesz gości do spania w kiblu? [...]

Rozwiń  

Goście w moim łóżku, a tutaj - ja icon_rolleyes.gif icon_confused.gif
Napisano
Łazienka na zdjęciu urocza, a pomysł fajny. A może dobrze jest wstawić tam coś, co się dobrze myje? Kanapę, leżankę ze skóry czy ekoskóry, albo rattanową ze zdejmowanym siedziskiem, żeby łatwiej się prało.
Napisano
Sofa w łazience? icon_lol.gif TV już był, więc przyszedł na kolejne sprzęty, bo przecież siedzieć w wannie przez 2 godziny i oglądać ulubione seriale będzie trudno, więc jak nic trzeba się przesiąść na sofę. Do tego stoliczek, aby położyć herbatkę, mini lodówkę, gdyby ktoś wolał chłodny napój, półkę z książkami, gdyby TV się znudziła...icon_razz.gif Może zostawmy salon w salonie. Jeśli ktoś koniecznie chce mieć pokój kąpielowy, to pewno znajdą się praktyczniejsze siedzenia niż sofa.
Napisano
Szczerze mówiąc to nie ryzykowałbym postawienia sofy w łazience. Niby czemu ma służyć? BO wg mnie tylko przeszkadza i nic więcej. To zbyt wilgotne miejsce na takie rzeczy.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...