Skocz do zawartości

Na czym polega jednorurowy system prowadzenia rur?


Recommended Posts

W instalacji jednorurowej nie ma nic skomplikowanego.I nieprawdą jest że potrzebne sa specjalne zawory regulacyjne.Można zastosować zwykłe zawory termostatyczne,oraz niewielkie zdławienie na pętli pod grzejnikiem.Dodam że takie rozwiązanie doskonale nadaje się dla kotłów z dolnym ograniczeniem temperatury..
Link do komentarza
Gość Użytkownik
Witam.Co autor ma na celu robiąc rysunek w taki sposób ,aby laik go nie zrozumiał?Grzejniki w tej instalacji nie są połączone tylko szeregowo,bo już drugi za nim grzałby słabo.Raczej polączone są szeregowo-bocznikowo.Mowa tutaj o rurze dławiącej pod grzejnikiem,nie koniecznie z zaworem.No i ten "zawór odprowadzający"na rysunku..
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Gość Piter
W Rosji funkcjonuje system jednorurowy, który polega na tym że w pionie jest tylko jedna większa rura z której odchodzą rurki zasilania i powrotu poszczególnych grzejników. Cyrkulacja odbywa się w tej pionowej rurze grawitacyjnie, samoczynnie. Ot taka rosyjska myśl techniczna..
Link do komentarza
Cytat

W Rosji funkcjonuje system jednorurowy, który polega na tym że w pionie jest tylko jedna większa rura z której odchodzą rurki zasilania i powrotu poszczególnych grzejników. Cyrkulacja odbywa się w tej pionowej rurze grawitacyjnie, samoczynnie. Ot taka rosyjska myśl techniczna..



Potwierdzam.
I bez zaworów działa całkiem sensownie.
Link do komentarza
  • 2 lata temu...
Gość J.Witkowski
Bez sensu jest takie zasilanie grzejników.
To jest błędne połączenie grzejników. Bez sensu, nieskutecznie i nie potrzebne. Grzejniki łączymy szeregowo lub równolegle. Nie ma potrzeby w ten sposób je łączyć. z rysunku nie wynika, że system jedno rurowy.
Link do komentarza
Gość Adrian Keys
Szkic kompletna porażka . Ale en system na zaworach niemieckiej pewnej firmy zdaje egzamin wyśmienicie./pod warunkiem że jest to mieszkanie nawet duże bez nagłych różnic temperatury w pomieszczeniach /ale wykonanie polecił bym doświadczonemu wykonawcy który już to kiedyś wykonywał.System szeroko stosowany w ZSRR odstrasza ale Niemcy robili to na zaworach które mogą być do systemu dwórurowego i jednorurowego bez gerania w nich czyli bez regulacji regulacji. Rolę regulacji podejmują tylko zawory mieszkowe .
System działania przypomina ruszające wagoniki -każdy po kolei. I tak wygląda ogrzewanie .W dogrzanym mieszkaniu wyrównuje się temperatura.
80-90 m2 mieszkanie spokojnie na jednym rurociągu będzie działało .Jeśli większe trzeba zrobić dwa ringi po jednej rurze.
Osoby z charakterem dusigroszy i niewynajdujący będą zadowoleni.
Działa to tak że pierwszy i drugi pokój się nagrzewają pierwsze ,częściowo trzeci .Jak się nagrzeje pokój 1 i 2 przymykają się zawory i następne pokoje są ogrzewane .Powinno to pracować na 4 ,5 grzejnikach w obiegu bez problemów / 80 m2 łącznie od północnej strony budynku o wys 3,5 m bez problemu ogrzewa do dziś/
-----------------------
To trzeba powierzyć fachowcowi potrafiącemu myśleć. Przy dużej różnicy temperatur miedzy zasilaniem a powrotem trzeba zastosować tzw proste sprzęgło cieplne w celu wyeliminowania punktu rosy na obojętnie jakim kotle .
-----------------------
Chcecie spytać ale bez wymyślania i bez cudowania odpowiem na fajsie.
-----------------------
Nie wykonuje usług ,nie polecam producentów ani marek .
Link do komentarza
Gość Adrian Keys
Przy grzejnikach bocznozasilanych stanowczo doradzam .Bo zawory w systemie jednorurowym bocznozasilanych są bardzo drogie .W systemie grzejników dolnozasilanych sprawdza się wyśmienicie.
Pierwszy drugi i trzeci grzejnik powinny być dopasowane z bardzo niewielkim zapasem mocy ale im dalej tym z większym zapasem mocy .Czyli ostatni grzejnik nieco większy ale bez przesady ,bo zawory mieszkowe zrobią swoje./u siebie dodałem 10% mocy/
----------------------
Polecam zawory typu Herz ,do dolnozasilanych grzejników./nic nie gmerać nie kryzować w zaworze/ u góry grzejnika zawór mieszkowy zrobi swoje.

================
na węglówce nie wolno zakładać zaworów mieszkowych/sprzęgło cieplne tak nawet z termostatem/i zgodnie z przepisami bezpieczeństwa dla kotłów węglowych./
Link do komentarza
Gość Adrian Keys
Powrót z pierwszego grzejnika jest zasileniem drugiego ,drugi trzeci zasila ,3 zasila 4 itd .Zawory mieszkowe wspaniale tego pilnują !!!
Z serwisową regulacją uruchomieniową kotła nie ma problemu/ i tak większość instalatorów robi za małe średnice przy kotle co bywa czasami przyczyną szumów w instalacjach./
100 m2 domu w nowej technologii ocieplonego nie bał bym się zastosować.
Życzę powodzenia.
Link do komentarza
Gość Janek
Mam ogrzewanie jednorurowe, cos jest nie tak, bo jakos slabo grzeja grzejniki.
Fachowiec robil remont i pewnie cos zawalil.Odlaczyl nam grzejnik w kuchni, bo byl za szafkami,i nigdy nie byl wlaczany
teraz mamy klopot.
Masz moze jakas idee co to moze byc,
ja o grzejnikach nie mam pojecia, wiec prosze o pomoc.
ogrzewanie jest z lat 70, niemieckie.
Dziekuje za rade
KrSlo@web.de
Janek
Link do komentarza
Czy ktoś tu zagląda i kontroluje te bzdury? Chyba sam autor tematu tego nie robi. Janek: załóż grzejnik w kuchni, przepchaj instalację i wszystko będzie dobrze.
Adrianie: Jakiej średnicy masz rury w instalacji 1-r ?
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 1 rok temu...
  • 3 miesiące temu...
Gość adrian_keys
Zawór odcinający HERZ-3000 o figurze prostej, do instalacji jednorurowej
.Taki zawór jest w kształcie litery H ale ten środnik w zaworze do instalacji jednorurowych jest drożny. I to przez niego idzie około 3/4 impetu wody .
Pomyślcie wpierw mocno a potem komentujcie .Ja ten suystemopanowalem ,sprawdzalem i to działa / Woda hula jedną rura wkoło mieszkania ,domku ale od zaworu H do zaworu H .Część wody idzie do grzejnika i jak ogrzeje pokój to u góry grzejnika zawór mieszkowy przymyka się i ciepła woda nie wchodzi już tak mocno albo prawie wcale i dogrzewa następny pokój i następny ,Układ działa jak ruszające wagoniki na stacji .Każdy po kolei ale ie wszystkie razem . Do dziś chodzi i sprawdza się wyśmienicie.
Nic nie szkodzi na przeszkodzie żeby jeden czy dwa grzejniki przymknąć na zaworze mieszkowym całkowicie to pozostałe pomieszczenia pokoje ogrzewać będzie .
Schematy oba są błędne bezmózgie są te układy pokazane na rysunku. Śmiało można puścić niejako jedną obwodową rurę ciut większą średnicę .
Dziś bym to robił w pex-ie a wtedy była modna miedź Cu.
Ciekawe jak wygląda dostępność zaworów do jednorurówki dolnozasilanych grzejników .
To jest tylko zwykłą matematyka cieplna .Ludzie trochę końskich bobków i się gubicie a ziarnka te same.
Ja zawory do jednorurówki Herz 3000 kupowałem w Gliwicach ale czy ta firma jest jeszcze to nie wiem.
W typowej jednorurówce pierwszy grzejnik jest mały a im dalej od kotła tym bardziej większy .Przy tych zaworach nie jest to takie istotne bo jak napisałem jak w pierwszym pokoju nagrzeje się to zawór mieszkowy przymknie i woda idzie dalej .Można ciut powiększyć grzejniki ale bez szaleństwa mieszki zrobią swoje.
Ale przeliczywszy na ceny metra bieżącego rury PEX to wasza wola .W dwururówce czasami trzeba wyregulować skryzować zaworek żeby wodę kopnać do najdalszego grzejnika a w jednorurowej samo funkcjonuje .
Zadanie dla pasjonatów budownictwa .
A !! i przy kotle absolutnie nie polecam małych średnic !!!! jak to robią mądrale hydrauliki bo instalacja wtedy gwiżdże ,szumi i nie ma rozbiegu czynnika grzewczego . Uruchomcie wyobraźnie to tylko rozkład sił.
Link do komentarza
Gość adrian_keys
Tym poziomym środnikiem H nadmiar ciepłej wody przechodzi sobie poziomo do następnego zaworu H i tam podobnie środnikiem poziomo a do grzejnika pionowo tylko niejako 1/3 .
A mocy grzewczej nie ubywa w pokoju czy mieszkaniu czy domku.
Rolę sprzęgła cieplnego może po trosze spełniać grzejnik łazienkowy /dbałość o braku punktu rosy/
;-)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myśmy to wałkowali 3 lata temu wtedy wyslalem skany z podręcznika:    
    • Ja mam rurę w geowłókninie, także jak miałaby się zamulić, to na samym dnie, bo w 90% jest obsypana kamieniem, a dla mnie bardziej logicznym jest odsączenie nawet tego 1cm nawet z mułu, niż żeby było kilka centymetrów kamieni zatopionych w wodzie. Ale ekspertem nie jestem, posłuchałem tylko rady tego kto robi to na codzień i wydało mi się to bardziej logiczne niż położenie rury na kamieniach. Btw rura leży na geowłókninie, więc nie bardzo ma się czym zamulić. A kamień miałem dosyć dobrze wypłukany, więc nawet z niego niewiele tam osiadło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • a co cię śmieszy - podręcznik niemiecki? Niemców nie lubię - ale na budowlance się znają Ja tego nie wymyśliłem - ale zasięgam najlepszych rad, jak coś robię, a nie majstrów z okolicy (choć czasem się znajdzie b. dobry)   Podręcznik fachowy zaleca nawet trzy różne frakcje kamienia drobny przy rurce drenarskiej, zwłaszcza tej z PCV - żeby jej nie uszkodzić i dopiero po warstwie tego drobnego dawać grubszy kamień. To samo pod rurą - drobny kamień. I tak samo przy geowłókninie - żeby jej nie podziurawić. Dla mnie to logiczne - choć pracochłonne.   to może mnie poucz, co cię rozśmieszyło?    nie ja to wymyśliłem - ale to logiczne, że jak dasz na dno wykopu, to się szybko zamuli rura, bo z tego kamienia też osiądzie pył, a poza tym rura powinna być oddzielona od podłoża. Dlatego daje się płytka warstwę tego drobnego kruszywa pod dren. 
    • Ok, może być nawet 500 milimetrów, lepiej nawet brzmi. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • To nie pół metra a 50 cm i jest ok, przecież buduje się dom na te 30-60 lat, po co coś ciągle poprawiać.   Dziś zalecana grubość minimum to 30 cm, a dla domów energooszczędnych  35 cm.   Jak ja budowałem dom w XX wieku, to przyjeżdżali ludzie i pukali się w czoło, po co to daję albo tamto i czemu tyle, albo np. czemu okna montuję w warstwie izolacji.  -okno nie w murze?  -to wypadnie.  Okna nie wypadły, stoją, czy wiszą do dzisiaj. Nie minęło 30 lat i ludzie zaczęli tak wstawiać okna.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...