Skocz do zawartości

Schemat kominka z płaszczem + solary


marekjw2523

Recommended Posts

Napisano
Witam zdecydowałem się na instalację kominek z płaszczem wodnym+ solary powierzchnia którą muszę ogrzać to około 100m2, dodatkowo ogrzewanie wody w kranach.

1. Czy ma ktoś schemat takiej instalacji

2. Czy zbiornik akumulacyjny może znajdować się na strychu by zaoszczędzić miejsca bo słyszałem że na zbiorniku potrafi się skraplać woda

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/639d9c8ea9aa6c6a.html

3. Ponieważ nie mam jeszcze instalacji to zastanawiałem się czy przy kominku nie zrobić miedzią a resztę alupex

4. W jakiej odległości ma być skrzyneczka rozdzielająca na grzejniki

Przepraszam od razu za nie profesjonalne nazewnictwo
Napisano
Cytat

Centralne ogrzewanie i c.w.u. to dwa niezależne obiegi zatem nie można ich łączyć w jednym zbiorniku akumulacyjnym. Ogrzewanie za pomocą solarów można sobie darować - efektywność prawie żadna, natomiast można je wykorzystać do podgrzewania wody i wtedy współpracują z zasobnikiem z dwiema wężownicami.




Właśnie o takie wykonanie mi chodziło, nie precyzyjnie się wypowiedziałem.
Czy zatem taki zasobnik mogę umieścić na poddaszu czy nie będzie mi się w jakiś sposób skraplać
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Właśnie o takie wykonanie mi chodziło, nie precyzyjnie się wypowiedziałem.
Czy zatem taki zasobnik mogę umieścić na poddaszu czy nie będzie mi się w jakiś sposób skraplać




Tak zbiornik może być na poddaszu - przy czym należy wydać odpowiednie wytyczne dla projektu konstrukcji - zależy jaki strop poddasza i jaki zbiornik, bo jeśli 500l to może się okazać, że wymagane są wzmocnienia na stropie, ale to tylko moja hipoteza, która wybiega 3 kroki do przodu.

Nie zrozumiałe jest pytanie o 'skraplanie'. Teoretycznie nie ma prawa się nic wykraplać, bo zakres temperatur zupełnie inny, grzejemy, nie chłodzimy. Natomiast już z praktycznego punktu widzenia, aby mieć cwu w tym zbiorniku na poddaszu musi do niego być doprowadzona woda wodociągowa - a woda wodociągowa w rurze w lato ma ok. 10stC - i na tej rurze rzeczywiście może dochodzić do wykraplania, w szczególności, że to poddasze a więc i temperatury na pewno w lato wyższe niż na parterze. W takim wypadku proponuje szczelnie zaizolować wodociąg doprowadzający wodę do zasobnika otuliną paroszczelną.

Po więcej szczegółów zapraszam na prv.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pomalowałem kaloryfery żeliwne rozcieńczalnikową farbą Hammerite Prosto Na Rdzę (nie wodorozcieńczalną Hammerite Na Kaloryfery). Zrobiłem to na początku sierpnia, a jak zaczęli grzać na początku października, to farba zaczęła śmierdzieć. Czy jest tu ktoś, kto też użył tej farby i powie mi, jak długo u niego śmierdziało przy nagrzanych kaloryferach? Infolinia AkzoNobel nie potrafi dokładnie powiedzieć, a znajomi fachowcy mówią o ok. 2 tygodniach dla farb olejnych/ftalowych. 
    • Dzień dobry,   Nadmienię iż nie jestem budowlańcem, ale chcę zrobić to sam, być może się uda z Waszą pomocą.    Kupiliśmy dom i w pierwszej wersji w projekcie była rekuperacja, ale nie będziemy jej zakładać. W domu jest też wentylacja mechaniczna, uprzedzając pytania. W stropie zostały dziury po rekuperacji i teraz pytanie za 100 punktów jak najlepiej to zalepić, żeby później nie spadło na głowę :). Z góry dzięki za pomoc.    
    • @orxech jak się ta historia skończyła? Ja pomalowałem kaloryfery żeliwne Hammeritem Prosto Na Rdzę, bo każdy fachman mówi to samo - że kiedyś się tylko rozpuszczalnikowymi malowało i 2 tygodnie bedzie śmierdzieć ciepły grzejnik, a potem przestanie. Narazie minął tydzień i ciągle śmierdzi, ale wierzę że w końcu odparują te śmierdzące składniki (też mi tak powiedzieli na infolinii producenta farby).
    • Szerokość kosza nie ma tu znaczenia, jak jest szerszy, to łatwiej śnieg będzie się zsuwał, bo zostanie większa przestrzeń niezabudowana dachówkami.   To nie pchaj się z dachówkami tak głęboko w kosz.   Dachówki w koszu, jak wytniesz choć jeden występ (tzw. nosek) do zawieszania jej na łacie, to musisz przykręcić dachówkę do łaty wkrętami. Jak łaty już nie starcza na przykręcenie trójkąta wyciętego z dachówki, to wieszasz ten trójkąt na drucie, przykręcając go do łaty, która znajduje się jeden rząd wyżej.   Dasz radę, pamiętaj, chodząc po dachu, łatach musisz założyć zabezpieczenie, szelki i zapiąć do nich linę asekuracyjną.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...