Skocz do zawartości

Smocza Chatka:)


Recommended Posts

Napisano
Zima, zimą, niby przestój, a jednak coś się działo - stan surowy możemy uznać za zamknięty - oknami, drzwiami i nawet bramami...
Ale po kolei....
Mamy już wszystkie ściany /prawie/ i podłogę w piwnicy. Pojawiły sie też drzwi do kuchni letniej...

DSC01446.jpg



A kilka dni temu - wstawiliśmy okna i dwie bramy /razem z napędami - prawie działają...

DSC01446.jpg



Nasza budowa w końcu zaczyna przypominać dom...
A to widok z salonu

DSC01446.jpg



i sypialni

DSC01446.jpg



Od poniedziałku ruszamy z elektryką... I mają wstawić rolety zewnętrzne
W weekend - kolejne negocjacje - tym razem z ekipą /a w zasadzie dwiema/ tynkarzy...

Napisano
Od poniedziałku walczymy z elektryką... Gwoli ścisłości - elektryk walczy, mąż trochę pomaga, a ja od czau do czasu się przyglądam ale z tej plątaniny kabli i tak nic nie rozumiem... Mam nadzieję, że jakoś będzie działało... Póki co - namiastka skrzynki:)

DSC01446.jpg



Pojawiły sie tez elementy użytkowo - dekoracyjne. Kowal przez zimę pracował nad naszymi barioerami i kratami do okien w garażu.
Barierka na balkonie w sypialni:

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg



Krata w oknach od garażu

DSC01446.jpg




I barierki przy schodach do piwnicy

DSC01446.jpg



Mamy też już rolety... tylko zapomniałam "obcykać"... Wrzucę następnym razem...
Napisano
Rewelacyjne tempo masz kateee. Na jesieni parapetówa?

Też mam dom z piwnicą, ale my się bujamy juz 4 rok z budową.

Możesz mi powiedzieć jaką papę masz na dachu?
Też chciałabym opapować, ale albo znajduję papy termozgrzewalne, albo podkładowe /nie mam pewności czy można je zostawić na dłużej/ albo nie umiem szukać. Planuję papę mocować tak jak Ty, stąd moje pytanie.
Napisano
Cytat

Rewelacyjne tempo masz kateee. Na jesieni parapetówa?

Też mam dom z piwnicą, ale my się bujamy juz 4 rok z budową.

Możesz mi powiedzieć jaką papę masz na dachu?
Też chciałabym opapować, ale albo znajduję papy termozgrzewalne, albo podkładowe /nie mam pewności czy można je zostawić na dłużej/ albo nie umiem szukać. Planuję papę mocować tak jak Ty, stąd moje pytanie.


parapetówka... hmm... rozmarzyłam się...
papę mam jakąś z posypką - na fakturze jest "papa w/k technicol w400/1200" dodatkowo dach jest wykończony membraną - to już tak przyszłościowo...

Elektryka rozprowadzona, mąż z fachowcem walczy z wod-kan. Foto soon...
Napisano
Dzięki serdeczne icon_biggrin.gif Właśnie jesteśmy na etapie wyboru papy.
A powiedz jeszcze, bo ja całkiem niekumata, jeśli chodzi o papę. Jak oni tą papę kładli? Lepiona na zimno, czy na ciepło? A może wcale i tylko gwoździe?
Napisano
Hmmm... mam nadzieję, ze nie pożałujesz icon_smile.gif U nas budowę oglądało kilku fachowców /w tym zaufanych/ i żaden z nich większych błędów się nie dopatrzył... Co do dachu - stał przez zimę i nie przeciekał, więc może nie będzie źle...
Napisano
Cytat

Będę wdzięczna.




Dopytałam - papa jest na gwoździe, z dużym zakładem i to wystarczy bo mamy pełne odeskowanie. Tak mi powiedział mąż...
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Ale mi wstyd!!! icon_redface.gif Uwierzcie, ten przestój w dzienniku nie jest spowodowany lenistwem... Wręcz przeciwnie - praca wre... i stąd brak czasu:) Mamy już instalacje, tynki, posadzki, na dachu siedzą dekarze, a dziś do łaczienki wkroczyli glazurnicy... Zdjęcia są, a jakże... ale w aparacie:) Na stronie- mam nadzieję wkrótce. Słowo zucha!
  • 5 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...
Napisano (edytowany)
Doszedłem dopiero do stropu nad piwnicą i mam wątpliwości, co do ścian piwnicy. A może po prostu mieliście odważnego architekta - przy takiej wysokości ściany całkowicie zagłębionej w ziemi 25 cm grubości to może być mało jak na parcie gruntu... Jeszcze ściany wewnętrzne by przeszły, ale zewnętrzne??? Zerknąłem na rzut piwnicy i głowę bym dał, że jednak powinno być 39 cm (czyli grubość ściany na długość bloczka). W każdym razie życzę aby w tym przypadku nie było jednak problemów! Projekt bardzo mi się podoba! Pozdrawiam Edytowano przez Irbis Strzecharstwo (zobacz historię edycji)
  • 5 miesiące temu...
Napisano
Cytat

a zobaczysz jak już będzie dachem przykryte i oknami zamknięte ... to będzie już "w domu" .... icon_biggrin.gif
ale tylko sie tak wydaje że potem to już z górki ... potem to się dopiero zacznie - wykańczanie domku i siebie ... psychicznie , finansowo i fizycznie ... icon_lol.gif
no ale nie straszę .... własny dom jest wart tej całej traumy ... a awersja budowlana szybko mija ...
po wprowadzeniu zauważasz niedoróbki , po miesiącu przestają Ci przeszkadzać i spokojnie z nimi żyjesz .... dopiero po roku nabierasz jakotakiej chęci na drobiazgi typu montaż progów tudzież zakup firan lub prace w błotku które będzie kiedyś ogrodem .... po dwóch latach przychodzi chęć na większe prace , np. odpicowanie garażu ... a po 5 latach możesz spokojnie budować drugi dom bo zapominasz już przez co przechodziłaś budując pierwszy ... icon_lol.gif



hehehe to zupełnie tak jak z dzieckiem - mam dokładnie 5 lat róznicy hehe
Napisano
Cytat

Ale mi wstyd!!! icon_redface.gif Uwierzcie, ten przestój w dzienniku nie jest spowodowany lenistwem... Wręcz przeciwnie - praca wre... i stąd brak czasu:) Mamy już instalacje, tynki, posadzki, na dachu siedzą dekarze, a dziś do łaczienki wkroczyli glazurnicy... Zdjęcia są, a jakże... ale w aparacie:) Na stronie- mam nadzieję wkrótce. Słowo zucha!




oj kepski z ciebie zuch icon_razz.gif
  • 7 miesiące temu...
Napisano
Hmmm... No tak... Kiepski ze mnie zuch... icon_redface.gif

Trochę czasu minęło. Szczerze - już nie pamiętam, na czym skończyłam. Prawie dwa lata minęły. Tłumaczyć się nie będę, obiecywać - też nie.
Uzupełnianie dziennika chyba nie ma większego sensu, chyba że w wolnej chwili /ho ho, co to takiego..../.
W każdym bądź razie - mieszkamy na swoim od września... 2011. Druga zima za nami, końca nie widać ale to już raczej wykańczanie niż budowanie. Z poważniejszych rzeczy "zewnętrznych" została nam elewacja - właśnie jutro szykujemy się do rozmowy z wykonawcą. W środku - piwnica zatynkowana, parter jako - tako ogarnięty, piętro tyż /do zrobienia - jedna łazienka/....
Cudnie się mieszka...
Napisano
Zdjęcia będą, będą... Jak tylko znajdę chwilę żeby je powrzucać.
Zdecydowaliśmy się na elewację - tynk mineralny barwiony Kreislera /baranek 2 mm/ i na to farba egalizacyjna. Wstępnie - za całość /materiał i robocizna/ - ok. 7000 zł - elewacja ma ok. 200 m2. Do tego płytka klinkierowa kalahari ton /taką mamy na kominie/.
Napisano (edytowany)
Wzięłam się za przeglądanie zdjęć - którymi mogłabym Was uraczyć... Niestety... zaniedbałąm nie tylko forum, ale również dokumentację fotograficzną. COś tam jednak wygrzebać się udało. Dlatego dzisiejszy odcinek zatytułuję:
GARŚĆ WSPOMNIEŃ

Wiosną 2011 prace ruszyły "z kopyta". Nic dziwnego - w końcu mieliśmy najlepszą pod słońcem brygadę budowlaną. Na parterze /za wyjątkiem "pokoju biurowego"/i w łazience na górze położyliśmy ogrzewanie podłogowe /rewelacyjnie nam się sprawdza, nawet przy 20-21 stopniach ciepła w powietrzu jest komfortowo/

DSC01446.jpg


Oto moja "Brygada" icon_smile.gif
Co do wykończenia - w zasadzie "przyłożyliśmy się" tylko do jednej ściany - pozostałe /ze względu na fundusze, czas i brak pomysłów po prostu pomalowaliśmy/. W salonie "kącik telewizyjny" obłośyliśmy płytką - imitacja kamienia. Naprawdę udana, wyszukana w necie, nawet doświadczony "kamieniarz" dał się nabrać pytając, gdzie kupiliśmy taki fajny piaskowiec...
przed

DSC01446.jpg


i po...

DSC01446.jpg



Ogarnięcie "otoczenia" też zajęło trochę czasu... Nasza "działeczka" na ponad 6000 m2. Ogrodziliśmy siatką, od strony pól zasadziliśmy parę setek świerków, od drogi - tujami /też prawie 100// A a reszcie ma być trawnik. Efekt póki co mizerny - kiepściuchna ziemia, piach, żwir i kamienie /ile się dało - wybraliśmy/. Póki co czekamy na tegoroczny trawnik, na "placach" urządzimy skalniaki icon_smile.gif
A po wysianiu trawy wygląało to tak:

DSC01446.jpg



i parę tygodni później

DSC01446.jpg



Sadzimy tuje:

DSC01446.jpg



Dach - dachówka ceramiczna Ruppceramica.

DSC01446.jpg


DSC01446.jpg



A tak się prezentuje wejście

DSC01446.jpg


DSC01446.jpg



A na zakończenie - Miszczu w swoim apartamencie... prawie 40m2.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Edytowano przez katee (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Załączam zdjecia. Może coś da się wywnioskować z tego. Całe szczęście że sąsiad postanowił postawić swoje ogrodzenie, jak poinformował będzie to „murek” cokolwiek to znaczy dla niego. Więc nawet ta usypana ziemia nie będzie opierać się na moim ogrodzeniu. Jak dla mnie może postawić ogrodzenie murowane po całości nawet i na 10m wzwyż. Pomiędzy moim ogrodzeniem a jego jest wolna przestrzeń jakieś 40cm- tu się okazało że ta przestrzeń jest „moja” bo deweloper  postawił ogrodzenie nie po linii granicy. Na ostatnim zdjęciu widać wykop na moje oko nie mniej niż 1,5m do owego „murku” by ziemia się nie osuwała. No specem nie jestem ale na 99% wymaga to zgody kogoś z „góry”.
    • Witam . Ja ze swojej strony jako monter instalacji hydraulicznych i grzewczych mogę polecić firmę IZOMIX i ich sklep internetowy sklep.izomix.pl Jak tylko zabraknie mi choćby 1mb otuliny to wysyłali mi zawsze w ten sam dzień, a na drugi już miałem. Mają tam właśnie materiały izolacyjne do rur, kanałów, poddaszy itp
    • Nie sądziłam że zgoda na użytkowanie i zakończenie budowy może być wydana jeszcze w trakcie budowy…poza tym terenu nie mógł podnieść po zakończeniu budowy bo na tym terenie postawił dom- logiczne- najpierw teren potem dom.  Swoją drogą, teraz trochę przypominam sobie, mój dom jest podniesiony o 1,5m do równego poziomu z drogą i to jest zapisane w projekcie budowlanym. 
    • Decyzja o zakończeniu budowy i zgoda na użytkowanie mogła zostać wydana na podstawie dokumentów, bez opcji wizyty na placu budowy, więc nikt w urzędzie może nie wiedzieć o pracach przy podniesieniu terenu. Albo prace te zaczęły się dopiero po odbiorze. Idź do urzędu, bo tutaj to będziemy gdybać. Tak na marginesie nie wierzę, żeby sąsiad miał pozwolenie na takie podnoszenie poziomu swojej działki.
    • Jeżeli kocioł ma wyprowadzenie (czopuch) poziomo, to otwór w kominie trzeba zrobić na konkretnej wysokości. Jeżeli zaś odprowadzeni ma być w kotle zrobione od góry, to najłatwiej jest wszystko dopasować, gdy otwór w kominie jest wysoko. Wtedy mamy długą pionową rurę czopucha, co ma zarówno dobre, jaki złe strony.  Pionowa rura zajmuje miejsce obok komina. W przypadku kominka zwykle nie jest to problem, ale kotłowni , przy kotle, może przeszkadzać. Pionowa stalowa rura czopucha nagrzewa się szybko, co wspomaga ciąg przy rozpalaniu.  Rura oddaje ciepło do otoczenia. Ale ciepło może też oddawać tradycyjny murowany komin. On też gromadzi je na dłużej. Kominy prefabrykowane często są izolowane, więc ten efekt już nie bardzo występuje. Trzeba więc rozważyć: - jaki jest komin;  - czy czopuch i komin oddają ciepło do tego samego pomieszczenia (komin może być za ścianą);  - czy dodatkowe ogrzewanie wnętrza przez czopuch (długą stalową rurę) jest pożądane. W małych kotłowniach bywa to raczej wadą, niż zaletą.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...