Skocz do zawartości

odpływ wody z drenażu


Recommended Posts

Napisano
Witajcie.
Mam przy ławie fundamentowej zrobiony drenaż opaskowy. Jest on zebrany do studni. W tej chwili poziom w niej jest tak wysoki, że rury od drenażu są jakieś 30cm pod lustrem wody. Moje pytanie: czy taką wodę powinienem wypompowywać, czy nie? Po wypompowaniu woda po około godzinie wraca do pierwotnego poziomu. Słyszałem opinię, że poziom wody w studni odpowiada prawdopodobnie poziomowi wody gruntowej i jej ciągłe wypompowywanie może doprowadzić do powiększania kanałów wodnych i podmywania gruntu.
Napisano
Mam możliwość wypompowania.
Niestety problem jest głębszy....
Do tej studni miałem podłączoną również wodę deszczową z dachu domu. Po ostatnich ulewach woda gwałtownie się podnosiła. W tym samym czasie zauważyłem, że podłoga w dwóch pokojach obniżyła się o około 2cm. Pytanie co to spowodowało? Kiepski styropian czy woda z dachu, która nienaturalnie podniosła poziom wody w gruncie bo na pewno cofała się do drenarzui spowodowała dodatkowe zagęszczenie piachu w fundamentach? W tej chwili deszczówkę skierowałem w inne miejsce poza studnią... Tylko co z ta wodą z drenażu...
Napisano
posadzka opada praktycznie z jednego powodu - złego zagęszczenia
tam nie płyną źródła, woda się przesącza i tyle, dąży do wyrównywania poziomów
jeżeli drenaż został poprawnie wykonany to nie zabiera ziemi,
co z wodą z drenażu? a zostać w studni nie może?
jaki jest jej poziom w stosunku do posadzki?
no i pokoje masz w piwnicy?
Napisano


niestety, drenaz u Ciebie nawadnia /zamiast odwadniać/
piasek masz teraz najprawdopodobniej zageszczony prawidłowo /wczesniej był nieprawidłowo zageszczony/

czy pompować ... ?
syzyfowa praca ... dopuki lustro gruntowej się nie obnizy - wypompujesz 20 m dalej a ona przesiaknie i wróci spowrotem do gruntu

patowa sytuacja ... icon_confused.gif



Napisano
Cytat

Niestety bez pompy ani rusz....
Tylko co lepsze - niech woda stoi, czy stale ją wypompowaywać.....





Czy czasami ta woda którą wypompowałeś nie wracała z powrotem do twojego drenażu? 


Na razie postaraj się żeby woda z dachu oraz posesji nie dostawała się do drenażu opaskowego ,

tylko spływała gdzieś dalej ,obserwuj poziom wody w studzience jeżeli będzie opadać to nic nie rób .  


Napisano
Cytat

Witajcie.
Mam przy ławie fundamentowej zrobiony drenaż opaskowy. Jest on zebrany do studni. W tej chwili poziom w niej jest tak wysoki, że rury od drenażu są jakieś 30cm pod lustrem wody. Moje pytanie: czy taką wodę powinienem wypompowywać, czy nie? Po wypompowaniu woda po około godzinie wraca do pierwotnego poziomu. Słyszałem opinię, że poziom wody w studni odpowiada prawdopodobnie poziomowi wody gruntowej i jej ciągłe wypompowywanie może doprowadzić do powiększania kanałów wodnych i podmywania gruntu.




Zapytaj bobiczka mnie wszystko jasno i wyraźnie wytłumaczył.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No właśnie nie mam jeszcze możliwości wejścia na strych żeby zobaczyć jak to jest zrobione natomiast izolację chyba się od strony ciepłej  się kładzie prawidłowo, tak mi się przynajmniej wydaje. Natomiast pomysł nie jest wcale zły jakbym miał możliwość podniesienia wełny i uszczelnienia  miejsc gdzie przewody by przechodziły. A może tak zrobić jak już będę miał dojście zdjąć wełnę zrobić otwory przełożyć w peszlach przewody,  uszczelnić i położyć znowu wełnę. W planach było ocieplanie stropu na piętrze i nie wiem skąd mi się to wzięło że ubzdurałem sobie że to będzie dach dopiero po fakcie obudziłem się z ręką w nocniku że to chodzi o strop a nie dach 😅 cóż będę musiał kombinować.
    • I nie tylko z tego. On w dodatku gwiżdże na wszystko. Na wszystkich też. Sam słyszałem!
    • Nie zgadzam się. Troszkę uwagi, nie robić nic na hura i da się.     Pewnie tak, od przewodu centralnego, bo taka możliwość jest najłatwiejsza. Natomiast odnośnie otworów. Przy ich wierceniu otworówkami trzeba po prostu uważać przy kończeniu otworu. Może nawet ostatni milimetr dociąć nożem? Może na płycie jest wełna a dopiero na niej folia? To trzeba wyczuć, skoro nie wiemy co jest nad płytą. Kolejne będą pewnie łatwiejsze do wykonania. A odnośnie "żelastwa" to bez przesady, Stalka ma zawsze na końcu albo kulkę, albo na okrągło zarobiony koniec, aby nie zaczepiał o nic przy przeciskaniu. A żyły przymocowanego do niej przewodu zabezpiecza się na końcach taśmą izolacyjną, aby właśnie niczego nie kaleczyły. :Poza tym tu nie będą jakieś wielkie odległości, najwyżej kilka metrów, takie rzeczy robiłem bez wielkich przygotowań i da się zrobić, zapewniam. Przy "oczkach" to czasami odległości są takie, ze z drabiny da się schwycić rękami obydwa końce przewodu.    PS. Wiertło centralne do otwornicy trzeba skrócić aby nie sterczało więcej niż kilka milimetry nad poziom ząbków. 
    • Marne szanse na nieuszkodzenie paroizolacji. Myślę że w tym przypadku więcej strat niż korzyści. Teoretycznie możnaby dołożyć kolejną warstwę płyt, czyli drugi sufit, kupa roboty, bo napewno ta przestrzeń musi być czymś wypełniona, czyli np 5cm wełny o niskim współczynniku lambda. A na to też paroizolacja. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Sufit jest podwieszony na jętkach jaką metodą nie wiem, czy dobrze rozumiem wyznaczyć i wywiercić otwory i rozprowadzić od centralnego przewodu środka sufitu? A co z paroizolacją nie uszkodzę majtając tam jakimś żelastwem czy czymś w środku? A po drugie same otwory Jak zrobię to chyba przedziurawie paraizolację i będę musiał w jakiś sposób to sklejać chyba. Wybacz moje zacofanie nigdy wcześniej tego nie robiłem a chciałbym zrobić. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...