Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Jestem nowym forumowiczem i mam problem co zrobić. Mam dom który ma gdzieś z 80 lat i nie wiem czy opłaca się jego remontować. Dom składa się z piwnicy, parter, piętro i poddasze. W domu jest do zrobienia dach i izolacja pionowa domu ponieważ w piwnicy jest wilgoć. trzeba tez częściowo powymieniać okna, jest tez mały dylemat co do stropów gdyż one są za Niemca (drewniane).

Mam możliwość zrobienia dobudówki u narzeczonej w domu. Dobudówka jest gdzieś wielkości 100m2 i nie wiem co bardziej się opłaca i jakie są tego koszta, proszę o pomoc pozdrawiam. Edytowano przez janwroc (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Jestem nowym forumowiczem i mam problem co zrobić. Mam dom który ma gdzieś z 80 lat i nie wiem czy opłaca się jego remontować. Dom składa się z piwnicy, parter, piętro i poddasze. W domu jest do zrobienia dach i izolacja pionowa domu ponieważ w piwnicy jest wilgoć. trzeba tez częściowo powymieniać okna, jest tez mały dylemat co do stropów gdyż one są za Niemca (drewniane).

Mam możliwość zrobienia dobudówki u narzeczonej w domu. Dobudówka jest gdzieś wielkości 100m2 i nie wiem co bardziej się opłaca i jakie są tego koszta, proszę o pomoc pozdrawiam.


no temat jest bardzo złozony
jesli ten dom jest twój i nie wiaza sie juz zni zadne konsekwencje spłat kredytu czy innyc spadków to oczywiście że warto choćby po to aby zrobic kapitał na przyszłośc
natomiast jesli samo mam wiaze sie z kasa i do tego remont to raczej sobie to odpuscić
Napisano

Ten dom jak na razie nie jest mój. Właścicielem jest mama mojej mamy, która jest współwłaścicielem i jeszcze dwie osoby w rodzinie gdzie oni są tez współwłaścicielami.
Napisano
Cytat

Ten dom jak na razie nie jest mój. Właścicielem jest mama mojej mamy, która jest współwłaścicielem i jeszcze dwie osoby w rodzinie gdzie oni są tez współwłaścicielami.



Człowieku, to z daleka od tego. Są dziesiątki i setki naiwniaków, którzy wpakowali oszczędności w remonty cudzych chat i pod mostem mieszkają.
Napisano
Cytat

Ten dom jak na razie nie jest mój. Właścicielem jest mama mojej mamy, która jest współwłaścicielem i jeszcze dwie osoby w rodzinie gdzie oni są tez współwłaścicielami.


to tak jak pisałem jak bedziesz miał notarialnie że jest tylko twój i w dodatku bez spłaty wspołwłascicieli to dziłaj natomiast jesli masz spłacać czy coś i jeszce miec ileś ludzi obok ciebie co sila rzeczy licza na pięniądze to lepiej wziaśc kredyt i sie w polu wybudowac....
Napisano
Cytat

Jestem nowym forumowiczem i mam problem co zrobić. Mam dom który ma gdzieś z 80 lat i nie wiem czy opłaca się jego remontować. Dom składa się z piwnicy, parter, piętro i poddasze. W domu jest do zrobienia dach i izolacja pionowa domu ponieważ w piwnicy jest wilgoć. trzeba tez częściowo powymieniać okna, jest tez mały dylemat co do stropów gdyż one są za Niemca (drewniane).

Mam możliwość zrobienia dobudówki u narzeczonej w domu. Dobudówka jest gdzieś wielkości 100m2 i nie wiem co bardziej się opłaca i jakie są tego koszta, proszę o pomoc pozdrawiam.




Ten dom to ruina i w dodatku nie twoja remont przewyższy postawienie nowego .
Najlepiej obok postawić a z tego zrobić budynek gospodarczy tymczasowy , a dobudówka do domu narzeczonej też nie twoja bo grunt nie twój to " pałac na lodzie" .

Jeżeli masz pieniądze na dobudówkę lub remont , może da się gdzieś na którejś działce wykroić tyle placu żeby postawić własny domek i załatwić najlepiej za darmo ten teren notarialnie od rodziny na Ciebie zanim zaczniesz tam cokolwiek robić.
Napisano
Cytat

[...]
Mam możliwość zrobienia dobudówki u narzeczonej w domu. Dobudówka jest gdzieś wielkości 100m2
[...]



Co rozumiesz przez "zrobienie" dobudówki? Jej wyremontowanie i urządzenie? Chyba tak, skoro piszesz, że ma ona ok. 100 m2... To możesz zrobić zdecydowanie taniej, niż postawienie nowej, ale musisz mieć świadomość, że mieszkasz u teściów. Ma to swoje dobre strony - opieka nad dziećmi, doglądanie obejścia - ale też, w zależności od charakteru rodziny narzeczonej, może (choć nie musi icon_wink.gif ) mieć dużo gorsze strony icon_sad.gif
Napisano
Cytat

Jestem nowym forumowiczem i mam problem co zrobić. Mam dom który ma gdzieś z 80 lat i nie wiem czy opłaca się jego remontować. Dom składa się z piwnicy, parter, piętro i poddasze. W domu jest do zrobienia dach i izolacja pionowa domu ponieważ w piwnicy jest wilgoć. trzeba tez częściowo powymieniać okna, jest tez mały dylemat co do stropów gdyż one są za Niemca (drewniane).

Mam możliwość zrobienia dobudówki u narzeczonej w domu. Dobudówka jest gdzieś wielkości 100m2 i nie wiem co bardziej się opłaca i jakie są tego koszta, proszę o pomoc pozdrawiam.




Nie pakuj się w g.....o szczerze ci mówię. Ja dostałem po dziadku w spadku działkę z domem. Fajny dom ale pełno wilgoci. Mówię pozrywam tynki w środku. Wyburzę kilka ścian wstawię podpory itp. No i wszystko fajnie pięknie a tu podczas zbijania tynków okazało się że ściana się sypie i odpadają duże płaty. Wypowiadam kilka razy dobrze znany nam polski zwrot jak coś jest nie teges o k...... no i patrzę na ściany tego domu. Cegły tylko na winklach a reszta jakiś proszek w środku icon_smile.gif No i podjąłem decyzję że nie ma sensu ładować się w takie coś tylko burzyć i budować od nowa. Dużo cegieł ze ścian działowych odzyskałem i wykorzystałem do nowego domu.

Nie pakuj się w remont starego domu!!!!!
Napisano (edytowany)
Cytat

Jestem nowym forumowiczem i mam problem co zrobić.




Albo inny punkt widzenia tej sprawy.

Zapomnij o domu. Popatrz na działkę. Jeśli jest atrakcyjna, a koszt „nabycia” jej jest mniejszy lub porównywalny z kosztem podobnych działek w okolicy – pomyśl o nowym domu.
Może się okazać, że koszt końcowy wyburzenia i wybudowania nowego domu będzie taki sam (lub nawet mniejszy) niż koszt wyremontowania lub wybudowania tej wspomnianej "dobudówki". Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Jest nawet takie powiedzenie:
LEPIEJ BUDOWAć NIż REMONTOWAć!


też tak kiedyś myślałem icon_wink.gif ale... ocenić trzeba indywidualnie, zobaczyć, opukać.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chciałbym podzielić się opinią i kilkoma informacjami na temat zestawu Osmo 177, który świetnie sprawdza się przy pielęgnacji i odświeżaniu drewnianych blatów kuchennych. Jeśli posiadacie drewniane powierzchnie wykończone olejami Osmo lub innymi olejami do drewna, ten zestaw może okazać się bardzo przydatny. Co zawiera zestaw Osmo 177 ? Płyn czyszczący w sprayu (500 ml) – idealny do codziennego, delikatnego czyszczenia. Skutecznie usuwa zabrudzenia, nie niszczy powłoki i nie zostawia smug. Top-Olej 3058 (500 ml) – produkt regenerujący i chroniący drewno. Przywraca świeży wygląd, naturalny mat i zabezpiecza przed wilgocią. Rączka do pada – wygodny uchwyt do pracy z włókninami. Włóknina do aplikacji – umożliwia równomierne rozprowadzenie oleju. Włóknina do szlifowania – pozwala delikatnie przygotować powierzchnię do ponownego olejowania, usuwając drobne zmatowienia i ślady użytkowania. Dla kogo ten zestaw ? Osmo 177 sprawdzi się u wszystkich, którzy posiadają: drewniane blaty kuchenne, stoły i powierzchnie robocze z drewna, drewniane schody lub inne elementy wykończone olejami. Co warto podkreślić ? Zestaw zawiera wszystko, co potrzebne do pielęgnacji – nie trzeba dokupować żadnych akcesoriów. Proces odświeżania jest prosty i szybki, a efekty widoczne od razu. Po nałożeniu oleju drewno odzyskuje swój naturalny wygląd, a powierzchnia staje się odporna na zabrudzenia i wilgoć. Jak często stosować ? Zależnie od intensywności użytkowania – zabieg odświeżania można wykonywać co kilka miesięcy, a płynu czyszczącego używać na co dzień. Podsumowując – Osmo 177 to praktyczne i wygodne rozwiązanie dla wszystkich, którzy chcą zadbać o trwałość i estetykę drewnianych blatów. Polecam każdemu, kto ceni sobie naturalne wykończenia i dbałość o detale.   Chętnie odpowiem na pytania i posłucham Waszych opinii.    
    • Czy to wszystko jest zgodne z projektem? Bo jeżeli tak, to projektanci się nie popisali. Osobiście jestem zwolennikiem innego układu: - górna powierzchnia ściany fundamentowej (w tym przypadku górna powierzchnia wieńca) jest na tym samym poziomie co chudziak;  - w efekcie izolacja przeciwwilgociowa pozioma na ścianach fundamentowych oraz pod ścianami nośnymi oraz działowymi jest na tym samym poziomie. Łatwo jest dobrze ułożyć i zrobić duże zakłady; - na chudziaku mamy wówczas wszędzie warstwę izolacji przeciwwilgociowej, warstwę izolacji cieplnej, warstwę wylewki podłogowej (jastrychu).  Na tym etapie budowy można jeszcze wszystko zrobić w ten sposób. Ale uwaga! Trzeba przeliczyć ostateczną wysokość ścian, otworów okiennych, drzwiowych oraz schodów i tego wszystkiego pilnować.  W ten sposób unikamy problemów z układaniem izolacji przeciwwilgociowej, mostkami cieplnymi w otworach drzwiowych itd. Chociażby jak teraz zrobić przejście rur ogrzewania podłogowego w "progach", gdzie w wewnętrznych ścianach nośnych będą otwory drzwiowe?
    • Jeżeli już coś pęka  w takiej sytuacji, to właśnie ściana działowa. Warstwa 10 cm betonu spoczywającego na zagęszczonym piasku jest całkiem solidna. Tu zaś pod ścianami działowymi jest jeszcze pogrubiona i zbrojona.  Natomiast co do brakującej izolacji przeciwwilgociowej, to jej zrobienie będzie kłopotliwe. U dołu ściany trzeba będzie nawiercić otwory pod kątem i wsączyć w ścianę preparat uszczelniający. Ale to w sumie problem wykonawców, skoro popełnili błąd.
    • Witam, Jestem na etapie zamawiania okien do domu i z tego powodu urodziło mi się kilka pytań.  Na fundamencie z bloczków betonowych został wylany wieniec. Z zewnątrz cały fundament wraz z wieńcem został zaizolowany oraz ocieplony 10cm warstwą styropianu przeznaczonego na fundament. Wnętrze zostało już zasypane piaskiem i zagęszczone. W chwili obecnej sytuacja na posadzce wygląda tak, że wylany zostanie chudziak (10cm), 15cm styropianu (ogrzewanie podłogowe) 6cm wylewka i 1.5-2cm na płytkę/panel - co daje nam 33cm. Tyle też właśnie pozostało miejsca między "piaskiem" a górną krawędzią wieńca.Finalnie więc, docelowa posadzka zrówna mi się niejako z górną krawędzią wieńca oraz izolacją poziomą. Czy to jest poprawnie wykonane? W otworach okiennych natomiast  wychodzi, że okno balkonowe będzie osadzone bezpośrednio  na wieńcu (na widocznej izolacji). Czy to jest okej? Nie będzie się w tych miejscach tworzył koszmarny mostek termiczny? Jeśli przyszłaby podwalina to okno mi się podniesie, co za tym idzie powstanie próg? Nie będzie przemarzać? Inna sprawa, że wieńce na wew. ścianach są na tej samej wysokości, więc wszędzie tam gdzie mam próg, to albo docelowa posadzka (panel) przyjdzie odrazu na wieniec, albo będę musiał go podkuć?  Bardzo proszę o Państwa opinie.
    • Pojawiła się nowa naklejka na podrobionych narzędziach Hilti TE16.   Młot Hilti Hammer Drill TE 16 2200W / Nowy Lombard / Cz-wa    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...