Skocz do zawartości

Klapy dymowe?


Recommended Posts

Napisano
Chcę zabezpieczyć się przed pożarem i właśnie buduję dom. Dotknęło to ostatnio moich znajomych i mam straszny uraz. Co sądzicie o takim rozwiązaniu jak klapy dymowe?
Napisano
Cytat

Chcę zabezpieczyć się przed pożarem i właśnie buduję dom. Dotknęło to ostatnio moich znajomych i mam straszny uraz. Co sądzicie o takim rozwiązaniu jak klapy dymowe?


Kolego klapy dymowe służą do odymiania w miejscach gdzie jest dużo ludzi aby nie potruli sie dymem
w domu najlepiej sie sprawdza ubezpieczenie nieruchomości oraz ruchomości oraz alarm z pełnym monitoringiem w sensie czujników dymu ,CO,oraz gazu
montujesz takie czunjiki podłaczasz pod alarm i spisz spokojnie
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Chcę zabezpieczyć się przed pożarem i właśnie buduję dom. Dotknęło to ostatnio moich znajomych i mam straszny uraz. Co sądzicie o takim rozwiązaniu jak klapy dymowe?



Klapy dymowe to do hali targowej żeby ludzie mieli świeże powietrze do ewakuacji z dużej przestrzeni , a dostęp świeżego powietrza w domu jednorodzinnym podsyca jeszcze ogień ,można tez dmuchawę zastosować żeby się lepiej hajcowało.


Ogranicz ryzyko do minimum .
Dom byle nie buduj drewniany ,komin systemowy z wełną na zewnątrz budynku przy ścianie szczytowej na kominie kula z siatki od iskier ,dach pokryty dachówką lub blachą trudno zapalny ,czujki dymowe w każdym pomieszczeniu ,drzwi przeciwpożarowe odcinające każdą kondygnację ze specjalna uszczelką ,dwie drogi ewakuacyjne z każdej kondygnacji ,schody żelbetowe lub stalowe wyłożone materiałem niepalnym, skuteczna instalacja odgromowa ,profesjonalnie zrobiona instalacja elektryczna w rurkach stalowych w części poddasza,gaśnice proszkowe w każdym korytarzu ,automatyczne zraszacze w pokojach ,gazu nie podłączaj wcale , itd.....
Napisano
Cytat

Nie tyle zabezpieczają, co oddymiają pomieszczenie i sprawiają, że się nie udusisz ;p


no to za ciosem
oddymiają "pomieszczenie" - znaczy się chcesz montować w każdym pomieszczeniu?
he?

klapy służą owszem, zgodnie z przeznaczeniem, ale w odpowiednich pomieszczeniach - drogach ewakuacyjnych, które mają za zadanie wytrzymać określony czas bez rozprzestrzeniania ognia, izolować od wszystkiego, co jest związane z pożarem,
a w przypadku przedostania się tam dymu, zadziałają klapy dymowe, które ten dym będą starały się usunąć, a to wszystko po to, aby dać czas ludziom przebywającym w budynku na bezpieczną ewakuację, kiedy dookoła się jara;
w mieszkaniu, domu, to to samo jakbyś otworzył okno - może pomoże, a może zaszkodzi, kwestia co się dzieje

klapy dymowe są częścią pełnego systemu -nie indywidualnym instrumentem
jeżeli masz wielką chatę, możesz ten system wprowadzić - wewnętrzna klatka schodowa oddzielona do pomieszczeń drzwiami ppoż (samozamykającymi się), wykonana z materiałów niepalnych, u góry zamontowana klapa dymowa
masz system, który spełni swoje zadanie inaczej to klapa (i to nie dymowa)
  • 11 miesiące temu...
Napisano
Może nie jest praktyczna w domku jednorodzinnym, ale przezorny zawsze ubezpieczony;) Jeżeli ktoś chce zabezpieczyć w razie ewentualnego pożaru to można zainstalować taką klapę. Będzie ona odprowadzała dym i ciepło z płonącego budynku, utrzymując drożność dróg ewakuacyjnych i pożarowych.
Napisano
Albo wręcz przeciwnie (co osobiście „obstawiam”) – doprowadzi do nasilenia się i rozprzestrzenienia się pożaru i dymów, oraz odetnie od „drogi ewakuacyjnej”.
Pomijam już, ewentualne, kłopoty z ubezpieczycielem.
Napisano
Cytat

Może nie jest praktyczna w domku jednorodzinnym, ale przezorny zawsze ubezpieczony;)


Ewidentny przerost formy nas treścią.
To tak jakby w kuchni zamiast zwykłych rękawic termicznych stosować takie dla hutników.
W domu jednorodzinnym może narobić więcej szkody niż pożytku o czym pisał bajbaga.
Otwarcie takiej klapy z intensyfikuje tylko napływ powietrza co bezpośrednio przełoży się na szybkość rozprzestrzeniania ognia, bo w żadnym domu jednorodzinnym, powtarzam w żadnym nie ma wydzielonych dróg ewakuacyjnych o czym wspominał wcześniej zdaje się Barbossa
  • 1 rok temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wygląda na to, że wszystko tam jest nieźle przewarstwione, w efekcie grunt jest mocno zróżnicowany w zależności od miejsca. Zakładając płytkie posadowienie mamy tam po usunięciu ziemi urodzajnej (pierwsze 30 cm): - I otwór - mada (0,3-0,6 m), potem piasek średni od 0,6 m aż do 3 m (tyle zbadano); - II otwór - piasek, ale tylko od 0,3 do 1 m, niestety głębiej, aż do 2,7 m, jest namuł z gruntu pochodzenia organicznego; - III - mada (0,3-0,5 m), potem piasek, ale tylko do głębokości 0,9 m i znów gruba warstwa namułu.   Z całą pewnością namuł nie nadaje się do posadowienia. Typowy fundament zagłębiony na 1 m lub głębiej nie wchodzi więc w grę. Głębokie posadowienie musiałoby być zrobione na palach. Te przebijałyby grubą warstwę namułu i sięgały warstw o dobrej nośności. Ale to już dość poważne przedsięwzięcie.  Mady są też bardzo wątpliwe jako grunt budowlany. One z zasady zawierają przynajmniej 2-3% domieszek organicznych, a to im bardzo pogarsza nośność. Chociaż bywają bardzo zróżnicowane. Jednak ta warstwa mady jest płytko położona i cienka (20-30 cm).    Celowałbym w związku z tym w lekką konstrukcję domu, raczej szkieletowego, posadowionego na płycie fundamentowej. I to płycie bardzo płytko zagłębionej. Można usunąć ziemię urodzajną oraz warstwę mady, zastępując to wszystko choćby zagęszczonym grubym piaskiem, ewentualnie zagęszczaną pospółką, tłuczniem lub żwirem aż do poziomu gruntu. Dopiero na tym umieszczamy zbrojoną płytę żelbetową (np. 30 cm). Jeżeli konstrukcja domu jest szkieletowa, czyli z izolacją cieplną wewnątrz przekroju ścian, to płyta żelbetowa nie musi być izolowana cieplnie od spodu. Robimy na niej typową izolowaną cieplnie podłogę na gruncie, tak jakby ta płyta była odpowiednikiem chudego betonu na gruncie. Ostatecznie otrzymujemy przynajmniej ok. 1 m gruntu o dobrej nośności (częściowo naturalnego piaszczystego, a częściowo uzyskanego sztucznie przez wymienienie górnych warstw na zagęszczony piasek. Dopiero na tym spoczywa żelbetowa płyta.     
    • Nie warto w żaden. Ja się już wyleczyłem z tego.
    • Cześć,   trafiłem ostatnio na jednej ze stron na dwa systemy, które mnie zaciekawiły - Grenton i Loxone. Co o nich myślicie? W co lepiej iść?    dzwoniłem do tej firmy i sporo ciekawych rzeczy mi powiedzieli, ale pytanie jak to wygląda z Waszego doświadczenia - prywatnego    dzięki 
    • Udało się w końcu uzyskać dokumentację. 
    • I już wydałeś niepotrzebnie kasę... Może nie za dużą, ale zawsze... Jak chcesz, żeby to wyszło efektownie i nie za drogo, to zrób tak, jak radziłem w poście #14...   Nie dziękuj...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...