Skocz do zawartości

Co to za zwierzę?


Recommended Posts

Napisano
Cytat

Mam dla Was zagadkę. Czy ktoś wie co to za zwierzę? Z jakim zwierzakiem Wam się kojarzy? Jak zobaczyłem to zdjęcie to byłem bardzo zaskoczony icon_smile.gif


Mi kojarzy się z bizonem lub żubrem, a jest to chyba szkockie bydło górskie HIGHLAND
Napisano
Ja graniczę z łąką, na której pasą się dwie przesympatyczne mućki, z okna jak je otworzę, a one akurat blisko granicy się pasą to słychać jak koszą, bajka.
Napisano
wiem ,jak to jest- Acia...

Ja mieszkam zaraz obok gospodarstwa - (100m.) -
wiec,jak sie krowki pasa na lace , widze (slysze) je dobrze ze swojego tarasu a nawet w domu ...hehe
- takie jak wyzej - czerwone - z grzywkami icon_biggrin.gif

(nie wiem ile sztuk ale z 20 to na bank- nie liczac cielaczkow icon_wink.gif)
Napisano
Nie no to u mnie są tylko dwie też łaciate, najlepsze jest to, że one na nikogo nie reagują, ale jak mój mąż przechodzi obok drogą to patrzą na niego i muczą tęsknie może wyczuwają, że on byk. icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Nie no to u mnie są tylko dwie też łaciate, najlepsze jest to, że one na nikogo nie reagują, ale jak mój mąż przechodzi obok drogą to patrzą na niego i muczą tęsknie może wyczuwają, że on byk. icon_smile.gif


U nas u sąsiada za miedzą też są dwie mućki i cielak. Jak jeszcze nie budowaliśmy to pasły sie na naszej działce. Sąsiadka sprzedaje ser i mleko. Drugi sąsiad ma pasiekę , można kupic miód. Kolejny sąsiad prowadzi skansen rolny taki rodzaj hobby http://www.agrinpol.pl/muzeumskansenrolny i ma różne zwierzęta kozy, owce, króliki. A wszystko to 4km od Wrocławia. Fajnie u nas jest icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

U nas u sąsiada za miedzą też są dwie mućki i cielak. Jak jeszcze nie budowaliśmy to pasły sie na naszej działce. Sąsiadka sprzedaje ser i mleko. Drugi sąsiad ma pasiekę , można kupic miód. Kolejny sąsiad prowadzi skansen rolny taki rodzaj hobby http://www.agrinpol.pl/muzeumskansenrolny i ma różne zwierzęta kozy, owce, króliki. A wszystko to 4km od Wrocławia. Fajnie u nas jest icon_biggrin.gif


Zazdroszczę ci! Fajnie masz icon_smile.gif
Napisano
Cytat

czyżby to były golce ,które na pustyniach pod ziemią mieszkają ?


Tak to Golec z rodziny kretoszczurów.
cooliber, a Ty to prawdziwy hodowca paskudztw jesteś icon_wink.gif
Napisano
Cytat

Turkuć podjadek icon_biggrin.gif Szczerze współczuję icon_biggrin.gif



Strzał w 10 icon_smile.gif Piwo masz.

Mam na nie sposób ale zimą wbijają się do obornika i teraz wyłażą. Najgorsze jest to że wpierniczają rośliny i nic się nie uchowa.
Napisano
Cytat

Strzał w 10 icon_smile.gif Piwo masz.


Taaaadaaaaaaa... cieszę się icon_smile.gif

Cytat

Mam na nie sposób ale zimą wbijają się do obornika i teraz wyłażą. Najgorsze jest to że wpierniczają rośliny i nic się nie uchowa.


Dziel się tym sposobem i to już.
My mieliśmy turkucie 2 lata temu i udało się wytępić je ręcznie. Trzeba to robić najszybciej jak się tylko da, bo te maleństwa żyją nawet do 6-7 lat. Zwykle pojawiają się w momencie zakładania ogrodu/trwanika kiedy nie ma roślin i ziemia jest mocno nagrzana. Zwykle przychodzą z nawozem naturalnym - i tu trzeba uważać na to co kupujemy. W krowim ich nie będzie, w końskim na 99% - oczywiście "krowiaczek" jest sporo droższy. I w momencie wsadzania roślin w taką cieplutką, nasłonecznioną ziemię zaczynają atakować - w dzień korzenie, w nocy części naziemne.
Jedyny plus z posiadania takiej hodowli to sprzedaż żywych turkuci wędkarzom - świetna przynęta na sumy icon_smile.gif
Napisano
Wczoraj złapałem 6 dużych sztuk plus to co na zdjęciu.

Ja swojego czasu zakopywałem słoiki w ziemi i one chodząc wpadały metoda ok ale jak deszcze padają to nabiera się do słoików. Druga metoda to sypiemy w dziury takie granulki na szkodniki. Nie wiem co to za specyfik bo za chemię na działce odpowiada mój ojciec. Po tych akcjach spadła ilość szkodników. Trzecia metoda jesienią rozkładam obornik na kupkach na działce. One tam idą przezimować i potem zbieram kupki i mam dla wędkarzy icon_wink.gif
Napisano
Metodę ze słoikiem praktykowaliśmy ale nic się nie łapało. Przy tegorocznych deszczach raczej się nie sprawdzi. My głównie łapaliśmy ręcznie, tzn jak tylko zrobiło się ciemno to biegiem z latarką do ogródka i szukaliśmy, bo tuż po zmroku wyłażą na wierz. Rano taka sama akcja. Czasami w dzień udało się przypadkiem wykopać delikwenta podczas wsadzania roślin. Teraz gdy w ogródku jest już dziki busz i ziemia tak się nie nagrzewa, nie ma problemu z turkuciami.
Napisano
Cytat

Czasami w dzień udało się przypadkiem wykopać delikwenta podczas wsadzania roślin.



jezus maria ... jakby mnie z dołka pod roślinke takie cuś wyskoczyło - to zawał murowany ... icon_redface.gif
mam dwie fobie: lęk wysokości i lęk przed owadami ...
i o ile z lekiem wysokości radze sobie tym sposobem - że unikam wysokości icon_mrgreen.gif , o tyle robali wszystkich na świecie nie wybiję icon_confused.gif ... pająki, komary , osy , pszczoły , żuczki, kleszcze , mrówki, .... wszystkie pełzająco-latające działają na mnie nerwowo bardzo niekorzystnie .... ja wiem, że na tym etapie co u mnie występuje - to się leczy ... a ja głupia baba się jeszcze na wieś wyprowadziłam ... icon_redface.gif

w każdym razie , Misiek - dobrze , że mi w sobote tego czegoś nie pokazał, bo chyba bym się spać nie kładła ... jeno z szeroko otwartymi gałami zaglądała czy przypadkiem to cuś się nie zbliża do mojego materaca ... icon_lol.gif


Napisano
Może znajdzie się ktoś kto też ma problemy z turkuciami. Posłuchamy i jego rad.
A jak by ktoś miał problem z sąsiadem to wystarczy podrzucić do ogródka sąsiada kilka sztuk i mamy go z głowy. Jak coś służę pomocą icon_wink.gif
Napisano
Cytat

Może znajdzie się ktoś kto też ma problemy z turkuciami. Posłuchamy i jego rad.
A jak by ktoś miał problem z sąsiadem to wystarczy podrzucić do ogródka sąsiada kilka sztuk i mamy go z głowy. Jak coś służę pomocą icon_wink.gif


Ale taki turkuć może nie respektować granic i wrócić do nas icon_sad.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli szukacie sposobu na dekoracyjne i trwałe wykończenie drewnianych podłóg, mebli czy ścian – warto zwrócić uwagę na bejce olejne OSMO. To produkty, które zdobyły uznanie zarówno wśród profesjonalistów, jak i użytkowników domowych ceniących naturalne składniki, jakość oraz ekologiczne podejście do wykończenia wnętrz. Czym jest bejca olejna OSMO? Bejca OSMO to profesjonalny, barwiony podkład do drewna na bazie naturalnych olejów roślinnych. Dzięki brakowi wosków w składzie, bejca daje ogromne możliwości w zakresie intensywności koloru – od delikatnego podkreślenia struktury drewna po intensywne, nasycone barwy. Co istotne, nie tworzy na powierzchni warstwy lakieru – pigmenty wnikają głęboko w drewno, wyrównując jego odcień i podkreślając naturalne usłojenie. Gdzie można stosować bejcę? Bejce OSMO przeznaczone są wyłącznie do zastosowań wewnętrznych, idealnie sprawdzą się na: drewnianych podłogach, deskach i parkietach, stopniach schodów, blatach, meblach, ścianach i sufitach z drewna, a także na zabawkach dziecięcych i przyborach drewnianych – po wyschnięciu są całkowicie bezpieczne i przyjazne środowisku. Jak działa? Bejca sama w sobie nie jest pełnoprawnym wykończeniem – to etap barwienia, który należy zabezpieczyć woskiem twardym olejnym OSMO. Takie połączenie daje nie tylko wyjątkowy efekt wizualny, ale również trwałość i odporność na codzienne użytkowanie. Dlaczego warto? Naturalne składniki: cztery rodzaje oczyszczonych olejów roślinnych i wysokiej jakości pigmenty. Możliwość pracy z utwardzaczem – istotne dla profesjonalistów. Idealne do przestrzeni komercyjnych, gdzie czas to pieniądz – powierzchnia może być gotowa do użytku już następnego dnia. Ogromna paleta kolorów – od klasycznych odcieni drewna po nowoczesne, designerskie barwy. Podsumowanie Bejce olejne OSMO to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy szukają naturalnych i trwałych produktów do barwienia drewna. Ich elastyczność, ekologiczny skład oraz profesjonalne właściwości użytkowe czynią je wyborem godnym uwagi – zarówno w domach, jak i w przestrzeniach komercyjnych.
    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...