Marcin123 Napisano 11 maja 2010 Udostępnij #1 Napisano 11 maja 2010 Mam dla Was zagadkę. Czy ktoś wie co to za zwierzę? Z jakim zwierzakiem Wam się kojarzy? Jak zobaczyłem to zdjęcie to byłem bardzo zaskoczony Link do komentarza
acia Napisano 11 maja 2010 Udostępnij #2 Napisano 11 maja 2010 Cytat Mam dla Was zagadkę. Czy ktoś wie co to za zwierzę? Z jakim zwierzakiem Wam się kojarzy? Jak zobaczyłem to zdjęcie to byłem bardzo zaskoczony Rozwiń Mi kojarzy się z bizonem lub żubrem, a jest to chyba szkockie bydło górskie HIGHLAND Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 11 maja 2010 Udostępnij #3 Napisano 11 maja 2010 Szkocki bydło górskie Jest to rasa jedna z pierwszych wyhodowanych przez człowieka. Link do komentarza
Marcin123 Napisano 11 maja 2010 Autor Udostępnij #4 Napisano 11 maja 2010 Jak wklepuje w google "HIGHLAND" to mi taki mały piesek wyskakuje i oczywiście ta dziwna krowa. Zdjęcie było zrobione w Polsce na Suwalszczyźnie. Link do komentarza
Bopet Napisano 16 maja 2010 Udostępnij #5 Napisano 16 maja 2010 Sądząc po kolczykach... bydło Link do komentarza
animus Napisano 16 maja 2010 Udostępnij #6 Napisano 16 maja 2010 Cytat Sądząc po kolczykach... bydło Rozwiń Ja tam wole nasze Polskie muuućki http://c.wrzuta.pl/wi10854/5ab7c7310013252e46239935/0/krowa Link do komentarza
Supersaxo Napisano 16 maja 2010 Udostępnij #7 Napisano 16 maja 2010 Uwielbiam krowki Link do komentarza
acia Napisano 17 maja 2010 Udostępnij #8 Napisano 17 maja 2010 Ja graniczę z łąką, na której pasą się dwie przesympatyczne mućki, z okna jak je otworzę, a one akurat blisko granicy się pasą to słychać jak koszą, bajka. Link do komentarza
Supersaxo Napisano 17 maja 2010 Udostępnij #9 Napisano 17 maja 2010 wiem ,jak to jest- Acia...Ja mieszkam zaraz obok gospodarstwa - (100m.) - wiec,jak sie krowki pasa na lace , widze (slysze) je dobrze ze swojego tarasu a nawet w domu ...hehe - takie jak wyzej - czerwone - z grzywkami (nie wiem ile sztuk ale z 20 to na bank- nie liczac cielaczkow ) Link do komentarza
acia Napisano 17 maja 2010 Udostępnij #10 Napisano 17 maja 2010 Nie no to u mnie są tylko dwie też łaciate, najlepsze jest to, że one na nikogo nie reagują, ale jak mój mąż przechodzi obok drogą to patrzą na niego i muczą tęsknie może wyczuwają, że on byk. Link do komentarza
Supersaxo Napisano 17 maja 2010 Udostępnij #11 Napisano 17 maja 2010 hehe... (dobre z tym bykiem )"nasze" sa tez oswojone - mozna poglaskac , podkarmic ... taka "mala" atrakcja dla miastowych Link do komentarza
Sepro Napisano 21 maja 2010 Udostępnij #12 Napisano 21 maja 2010 Cytat Uwielbiam krowki Rozwiń Ja też, ale te w papierkach Link do komentarza
Etka Napisano 23 maja 2010 Udostępnij #13 Napisano 23 maja 2010 Cytat Nie no to u mnie są tylko dwie też łaciate, najlepsze jest to, że one na nikogo nie reagują, ale jak mój mąż przechodzi obok drogą to patrzą na niego i muczą tęsknie może wyczuwają, że on byk. Rozwiń U nas u sąsiada za miedzą też są dwie mućki i cielak. Jak jeszcze nie budowaliśmy to pasły sie na naszej działce. Sąsiadka sprzedaje ser i mleko. Drugi sąsiad ma pasiekę , można kupic miód. Kolejny sąsiad prowadzi skansen rolny taki rodzaj hobby http://www.agrinpol.pl/muzeumskansenrolny i ma różne zwierzęta kozy, owce, króliki. A wszystko to 4km od Wrocławia. Fajnie u nas jest Link do komentarza
Sepro Napisano 24 maja 2010 Udostępnij #14 Napisano 24 maja 2010 Cytat U nas u sąsiada za miedzą też są dwie mućki i cielak. Jak jeszcze nie budowaliśmy to pasły sie na naszej działce. Sąsiadka sprzedaje ser i mleko. Drugi sąsiad ma pasiekę , można kupic miód. Kolejny sąsiad prowadzi skansen rolny taki rodzaj hobby http://www.agrinpol.pl/muzeumskansenrolny i ma różne zwierzęta kozy, owce, króliki. A wszystko to 4km od Wrocławia. Fajnie u nas jest Rozwiń Zazdroszczę ci! Fajnie masz Link do komentarza
acia Napisano 24 maja 2010 Udostępnij #15 Napisano 24 maja 2010 A wiecie co to za zwierz? Dodam, że to nie jest młody osobnik lecz dorosły Link do komentarza
bobiczek Napisano 24 maja 2010 Udostępnij #16 Napisano 24 maja 2010 O jejku.Ależ brzydki, fujjjjj Link do komentarza
Supersaxo Napisano 25 maja 2010 Udostępnij #17 Napisano 25 maja 2010 a gdzie to cos ma oczy !??? Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 25 maja 2010 Udostępnij #18 Napisano 25 maja 2010 czyżby to były golce ,które na pustyniach pod ziemią mieszkają ? Link do komentarza
coolibeer Napisano 25 maja 2010 Udostępnij #19 Napisano 25 maja 2010 Co to za zwierzę????? Za poprawną odpowiedź stawiam piwko.Zdjęcie z mojej działki i takie coś u mnie występuje...Co to Jest Link do komentarza
Moose Napisano 25 maja 2010 Udostępnij #20 Napisano 25 maja 2010 Z grila to jedliście.... A poważnie to mam nadzieję, że u mnie takie ścierwo nie mieszka (chociaż kto to wie...) Link do komentarza
coolibeer Napisano 26 maja 2010 Udostępnij #21 Napisano 26 maja 2010 Cytat Z grila to jedliście.... A poważnie to mam nadzieję, że u mnie takie ścierwo nie mieszka (chociaż kto to wie...) Rozwiń zła odpowiedź...Tu Tu Link do komentarza
jętka Napisano 26 maja 2010 Udostępnij #22 Napisano 26 maja 2010 Turkuć podjadek Szczerze współczuję Link do komentarza
acia Napisano 26 maja 2010 Udostępnij #23 Napisano 26 maja 2010 Cytat czyżby to były golce ,które na pustyniach pod ziemią mieszkają ? Rozwiń Tak to Golec z rodziny kretoszczurów.cooliber, a Ty to prawdziwy hodowca paskudztw jesteś Link do komentarza
coolibeer Napisano 26 maja 2010 Udostępnij #24 Napisano 26 maja 2010 Cytat Turkuć podjadek Szczerze współczuję Rozwiń Strzał w 10 Piwo masz.Mam na nie sposób ale zimą wbijają się do obornika i teraz wyłażą. Najgorsze jest to że wpierniczają rośliny i nic się nie uchowa. Link do komentarza
jętka Napisano 26 maja 2010 Udostępnij #25 Napisano 26 maja 2010 Cytat Strzał w 10 Piwo masz. Rozwiń Taaaadaaaaaaa... cieszę się Cytat Mam na nie sposób ale zimą wbijają się do obornika i teraz wyłażą. Najgorsze jest to że wpierniczają rośliny i nic się nie uchowa. Rozwiń Dziel się tym sposobem i to już. My mieliśmy turkucie 2 lata temu i udało się wytępić je ręcznie. Trzeba to robić najszybciej jak się tylko da, bo te maleństwa żyją nawet do 6-7 lat. Zwykle pojawiają się w momencie zakładania ogrodu/trwanika kiedy nie ma roślin i ziemia jest mocno nagrzana. Zwykle przychodzą z nawozem naturalnym - i tu trzeba uważać na to co kupujemy. W krowim ich nie będzie, w końskim na 99% - oczywiście "krowiaczek" jest sporo droższy. I w momencie wsadzania roślin w taką cieplutką, nasłonecznioną ziemię zaczynają atakować - w dzień korzenie, w nocy części naziemne. Jedyny plus z posiadania takiej hodowli to sprzedaż żywych turkuci wędkarzom - świetna przynęta na sumy Link do komentarza
coolibeer Napisano 26 maja 2010 Udostępnij #26 Napisano 26 maja 2010 Wczoraj złapałem 6 dużych sztuk plus to co na zdjęciu. Ja swojego czasu zakopywałem słoiki w ziemi i one chodząc wpadały metoda ok ale jak deszcze padają to nabiera się do słoików. Druga metoda to sypiemy w dziury takie granulki na szkodniki. Nie wiem co to za specyfik bo za chemię na działce odpowiada mój ojciec. Po tych akcjach spadła ilość szkodników. Trzecia metoda jesienią rozkładam obornik na kupkach na działce. One tam idą przezimować i potem zbieram kupki i mam dla wędkarzy Link do komentarza
jętka Napisano 26 maja 2010 Udostępnij #27 Napisano 26 maja 2010 Metodę ze słoikiem praktykowaliśmy ale nic się nie łapało. Przy tegorocznych deszczach raczej się nie sprawdzi. My głównie łapaliśmy ręcznie, tzn jak tylko zrobiło się ciemno to biegiem z latarką do ogródka i szukaliśmy, bo tuż po zmroku wyłażą na wierz. Rano taka sama akcja. Czasami w dzień udało się przypadkiem wykopać delikwenta podczas wsadzania roślin. Teraz gdy w ogródku jest już dziki busz i ziemia tak się nie nagrzewa, nie ma problemu z turkuciami. Link do komentarza
daggulka Napisano 26 maja 2010 Udostępnij #28 Napisano 26 maja 2010 Cytat Czasami w dzień udało się przypadkiem wykopać delikwenta podczas wsadzania roślin. Rozwiń jezus maria ... jakby mnie z dołka pod roślinke takie cuś wyskoczyło - to zawał murowany ... mam dwie fobie: lęk wysokości i lęk przed owadami ... i o ile z lekiem wysokości radze sobie tym sposobem - że unikam wysokości , o tyle robali wszystkich na świecie nie wybiję ... pająki, komary , osy , pszczoły , żuczki, kleszcze , mrówki, .... wszystkie pełzająco-latające działają na mnie nerwowo bardzo niekorzystnie .... ja wiem, że na tym etapie co u mnie występuje - to się leczy ... a ja głupia baba się jeszcze na wieś wyprowadziłam ... w każdym razie , Misiek - dobrze , że mi w sobote tego czegoś nie pokazał, bo chyba bym się spać nie kładła ... jeno z szeroko otwartymi gałami zaglądała czy przypadkiem to cuś się nie zbliża do mojego materaca ... Link do komentarza
coolibeer Napisano 26 maja 2010 Udostępnij #29 Napisano 26 maja 2010 Może znajdzie się ktoś kto też ma problemy z turkuciami. Posłuchamy i jego rad.A jak by ktoś miał problem z sąsiadem to wystarczy podrzucić do ogródka sąsiada kilka sztuk i mamy go z głowy. Jak coś służę pomocą Link do komentarza
Sepro Napisano 27 maja 2010 Udostępnij #30 Napisano 27 maja 2010 Cytat Może znajdzie się ktoś kto też ma problemy z turkuciami. Posłuchamy i jego rad.A jak by ktoś miał problem z sąsiadem to wystarczy podrzucić do ogródka sąsiada kilka sztuk i mamy go z głowy. Jak coś służę pomocą Rozwiń Ale taki turkuć może nie respektować granic i wrócić do nas Link do komentarza
Franek_Janek Napisano 28 maja 2010 Udostępnij #31 Napisano 28 maja 2010 Cytat Ale taki turkuć może nie respektować granic i wrócić do nas Rozwiń Takie niebezpieczeństwa związane są z użyciem broni biologicznej Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się