Skocz do zawartości

Dywersyfikacja po polsku


awaria

Recommended Posts

A może by tak więcej rozumu a mniej histerii?

PODOBNO mamy jakiś gaz...
PODOBNO dużo... o 100 latach się mówi...
NA PEWNO nie mamy jak się do niego dobrać - bo nie umiemy i nigdy jeszcze tego nie robiliśmy!

Jak ktoś za własne pieniądze chce spróbować nam pokazać - że się da - to nawet bym mu dopłacił!

Cały gaz z pięciu lat dla niego!
Nam - technologia i udokumentowane złoża na pozostałe 95 lat!


Taaa...
Ale w 2012 ma się świat skończyć...
Jakby nie było - to dali drogo za te "gruszki na wierzbie".
icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif

A jak się nie skończy?
No, to o pozostałych 95 latach eksploatacji pogadamy...

Adam M.
Link do komentarza
Cytat

A może by tak więcej rozumu a mniej histerii?

PODOBNO mamy jakiś gaz...
PODOBNO dużo... o 100 latach się mówi...
NA PEWNO nie mamy jak się do niego dobrać - bo nie umiemy i nigdy jeszcze tego nie robiliśmy!

Jak ktoś za własne pieniądze chce spróbować nam pokazać - że się da - to nawet bym mu dopłacił!

Cały gaz z pięciu lat dla niego!
Nam - technologia i udokumentowane złoża na pozostałe 95 lat!


Taaa...
Ale w 2012 ma się świat skończyć...
Jakby nie było - to dali drogo za te "gruszki na wierzbie".
icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif

A jak się nie skończy?
No, to o pozostałych 95 latach eksploatacji pogadamy...

Adam M.


Ależ nasi potrafią dobrać się do tego gazu, tylko po co? Przecież najlepsza kasa jest z pośrednictwa i PGNiG mając do wyboru wydobycie i sprzedaż a tylko sprzedaż, wybierze to drugie. Mnie po prostu wkurza polityka włażenia w d... Amerykanom naszym kosztem. I teraz wychodzi na to, że Amerykanie będą sprzedawać w całej Europie nasz gaz i zarabiać na tym a my będziemy płacić drożej za gaz rosyjski przez 20 lat bo ktoś podpisał zbójecką umowę. Nawiasem mówiąc: jakoś tak PO cichutko chwali się tymi sukcesami.... Może rzeczywiście w 2012 pierdyknie i rząd pewnie na to liczy?
Link do komentarza
Wierciłeś za ropą i gazem? icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif
Ja też nie...

Ale z wierceniami miałem styczność...

To cholernie ciężka praca i wcale nie jest pewne - że zakończona sukcesem....

Piszesz "nasi umieją dobrać się do tego gazu"
Gdzie to pokazali?
Daj JEDEN przykład!
Mieli gdzie - bo akurat takie łupki gazonośne mamy...
Tak samo mamy największe złoża węgla brunatnego w Europie.... A może i na Świecie?
Tam TEŻ jest awantura o... kasę!

Wkurza Cię że ONI będą NAS puszczali w maliny przez całe lata...
Mnie też...
CO my zrobiliśmy, aby tak nie było?
A pamiętasz Żarnowiec?
CO z tym zrobiliśmy? (my, jako naród, całość, wspólne dobro!).

Naród trzeba kształcić!
Ogół jest głupszy jak zelówka starego buta!
To mamy to co mamy bo demokracja - to większość, a większość to idioci! (J.Korwin Mikke)

Adam M.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przypominam, że właśnie chodzi o naprawę i wyrównanie powierzchni.      No właśnie. Kostka. Policz brutto, nie netto. Dostawa trzy razy tyle co towar. A pod kostkę też trzeba kleje i zaprawy.     Policzono. Dwa razy więcej kasy. Co najmniej.       Dokładnie o to chodzi. Wszystko jest chodnikiem, Tylko co na chodnik poza odcinkiem pod dachem, tego jeszcze nie wiem. Najpierw muszę wyrównać i nie mogę go podnosić zbyt wiele. Ta tarasowa jest rzeczywiście niezbyt tania, a chodnik długi. Czyli nikogo w błąd nie wprowadzałem. To Ci się tylko wydaje.     Nie wiem, czy kumam, dla mnie ta dyskusja jest pozytywna. 
    • Kombinujesz jak Kopcia koń pod górkę Chcesz, abyśmy upewnili Cię w tym co i tak masz już niemal postanowione...   A tu dochodzi i kasa - no chyba, że to Ty zgarnąłeś ostatnią kumulację z Jackpota...   Zrób tak jak ja radzę, a będziesz zadowolony   1 m2 Twojego wynalazku to ponad 125 zł,    A kostka betonowa:       Do tego 2 obrzeża       I taczka suchego betonu...   Pod furtkami rzucisz na chudy beton - ewentualnie podocinasz do słupków - po 4 płyty,.. (nawet jak popękają, to i tak wiatr ich nie wywieje)     Bez kupy roboty i kasy na wyrównywanie podłoża... To Twoje wytrzymało tyle lat - wytrzyma i kostkę...     A poza tym - sam porównaj swój pierwszy post (chodzi o zawarte w nim informacje o "lokalizacji" problemu), w którym apelujesz o pomoc:     a postem #29, w którym nieco inaczej i szerzej opisałeś problem...   A my już po pierwszym dywagujemy,,, Kumasz o co mi chodzi?   Rób jak uważasz - Twoja decyzja, Twoje małpy w Twoim cyrku...    
    • Jak posadzisz rośliny błotne to tej wody może być 5 cm nad poziomem gruntu. Ale sam piach spowoduje, ze rośliny nie będą rosły, bo skąd miałyby czerpać substancje odżywcze? Chyba, ze robiłbyś torfowisko wysokie z rosiczka
    • Jedna płytka ma co najmniej 50 punktów podparcia, bo zaczepy są wydłużone na dół i krawędzie na nich się opierają, aby boki się nie uginały.
    • Nie macie racji bo nie znacie budowy tej płytki. Ona pod spodem ma kratownicę, w narożnikach której znajdują się nie punkty, tylko takie wysunięte rurki i to na nich wspiera się cała płytka. Tych rurek jest ponad 30. Cała płytka jest więc uniesiona 4 mm nad powierzchnią podłoża i pod spodem swobodnie przepływa powietrze, Poza tym, boki płytek nie przylegają do siebie, oddzielone są tymi zaczepami, którymi się je łączy. Właśnie dlatego nie chciałem deski kompozytowej, bo deska ma płaszczyzny, wprawdzie rowkowane, to jednak. Te "rurki", czyli takie słupki mają 8 mm średnicy każda i to jest cała powierzchnia do której może nie być dostępu powietrza. Może, a nie musi, bo przecież beton nie jest super szczelny, z czasem i spod nich wilgoć wywieje.   Dla mnie, po przemyśleniach, najważniejszą rzeczą jest wytrzymałość dodanej warstwy naprawczej na betonie, bo właśnie krawędzie tych rurek - słupków będą przy nacisku atakowały tę powierzchnię. Płytki nie mocowane, mogą się minimalnie przemieszczać, więc ścinanie na krawędziach może być duże I tego sie obawiam, nie wilgoci.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...