jętka Napisano 13 kwietnia 2010 Udostępnij #1 Napisano 13 kwietnia 2010 Wierzba sachalińska 'Sekka' Salix sachhalinensis (Salix udensis) 'Sekka' ('Smocza')Okrytozalążkowe (Angiospermae) > Dwuliścienne (Dicotyledones (Dicotyledoneae, Magnoliopsida)) > Ukęślowe (Dilleniidae) > Wierzbowce (Salicales) > Wierzbowate (Salicaceae) > Wierzba (Salix) > Wierzba sachalińska 'Sekka' (Salix sachhalinensis (Salix udensis) 'Sekka' ('Smocza'))Opis ogólnyWysoki (osiaga 10 metrów), szybko rosnący krzew pochodzący z Japonii.Sekka jest jedyną odmianą tego gatunku.KwiatyMęskie: atrakcyjne kotki - pojawiają się przed liścmi i są jednym z największych walorów ozdobnych rośliny..Żeńskie: niepozorne.Kwitnienie przypada na marzec-kwiecień.Owoce/SzyszkiKapsułki z ziarnamiLiścieDługie (osiągające nawet 15 cm), podłużne, naprzeciwległe, jasnozielone z wierzchu, srebne, pokryte delikatnym meszkiem od spodu. Błyszczące i pięknie zwieszone nadają roślinie nieco egzotyczny wygląd. Jesienią przebarwiają się na żółto.Wygląd zimowyRoślina traci ulistnienie na zimę. Widać wówczas wyraźnie jej interesujące pędy: spłaszczone, wstęgowate.WymaganiaLubi wilgotne podłoże, i słoneczną wystawę. Doskonale rośnie zalana wodą, nadaje się więc na krzew do oczka wodnego.Rozmnażaniez pędów i nasion.Szkodniki/Chorobymało odporna, m.in na mszyce, choroby grzybowe i raka bakteryjnego.ZastosowaniaOzdobne, zwłaszcza pędy z "kotkami" wykorzystuje się często w kompozycjach kwiatowych.Roślina niezbyt długowieczna, o słabym drewnie i niewielkich wymaganiach glebowych. Link do komentarza
jętka Napisano 14 kwietnia 2010 Autor Udostępnij #2 Napisano 14 kwietnia 2010 Nikt nic nie zaproponuje? Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 15 kwietnia 2010 Udostępnij #3 Napisano 15 kwietnia 2010 TULIPANOWIEC AMERYKAŃSKITulipanowiec to piękne drzewo, wysokości do 20 m. Kwiaty mają kształt podobny do tulipanów, są żółto-zielonkawe z podłużną pomarańczową plamką. Kwitnie V-VII. Liście duże podobne do klonu, jesienią przebarwiają się na żółto-pomarańczowo. Ziemia ogrodowa uniwersalna, średnio wilgotną. Stanowisko słoneczne. Tulipanoweic jest mrozoodporny, jednak mniejsze rośliny należy w pierwszych 3 latach okrywać słomą lub liśćmi na zimę, gdyż mogłyby przemarzać. Starsze okazy są wytrzymałe na mróz. Do tej pory były do obejrzenia tylko w ogrodach botanicznych, ale myślę że warto takie cudo mieć u siebie w ogrodzie. Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 15 kwietnia 2010 Udostępnij #4 Napisano 15 kwietnia 2010 KIWI (Actinidia chinensis)KIWI lubi stanowiska ciepłe i osłonięte od wiatrów ale nie w pełni słoneczne. Dobrze rośnie tylko na zdrenowanych, żyznych glebach, mogą to być gleby bardziej piaszczyste lub gliniaste, ale najważniejsze, aby były żyzne, pulchne i nie przesychające. Gleba powinna mieć odczyn lekko kwaśny lub obojętny o pH 5-6,5. KIWI są wrażliwe na susze i wymagają obfitego podlewania, zwłaszcza w czasie intensywnego wzrostu jak i podczas upałów. Aktinidia chińska ( KIWI ) jest wrażliwa na mrozy i dlatego nadaje się tylko do uprawy pod osłonami. Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 15 kwietnia 2010 Udostępnij #5 Napisano 15 kwietnia 2010 SERDUSZKA OKAZAŁE KRZEW MIŁOŚCI - UNIKATOWA ROŚLINA WIELOLETNIAAtrakcyjna roślina wieloletnia wysokości 50-70 cm o oryginalnych biało-czerwonych kwiatach w kształcie serduszka. Doskonała do uprawy na rabatach bylinowych a także w pojemnikach. Nasiona wysiewać w marcu do skrzynek w pomieszczeniach. Na miejsce stałe sadzić w sierpniu. Kwitnie w maju-czerwcu (pierwszy raz w drugim roku uprawy). Roślina jest mrozoodporna, jednak wskazane jest okrywanie roślin na zimę liśćmi lub słomą. Serduszka najlepiej rosną w półcieniu, w żyznym, wilgotnym podłożu. Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 15 kwietnia 2010 Udostępnij #6 Napisano 15 kwietnia 2010 LAUR SZLACHETNY Jest to stożkowate drzewo lub krzew z aromatycznymi, wąskoowalnymi, błyszczącymi liśćmi do 10 cm długości. Wiosną tworzą się pęczki zielonkawożółtych kwiatów, 5 mm średnicy, z nich powstają na żeńskich roślinach czarne jagody. Liście są często używane w kuchni jako przyprawa pod nazwą liście bobkowe i mają charakterystyczny zapach po roztarciu blaszki liściowej. Jego liście są skórzaste, podłużne, na brzegach charakterystycznie sfalowane, pod spodem jaśniejsze. Jako przyprawy używa się liści o specyficznym aromacie. Zawierają olejki lotne. Niezastąpiony w kuchni. Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 15 kwietnia 2010 Udostępnij #7 Napisano 15 kwietnia 2010 BAMBUS Fargesia Robusta"PingwuDobrze rośnie jako duża kępa pojedynczo posadzona, lub żywopłot. Nie ma tendencji do ucieczek.Bambus Fargesia robusta jest jedeną z odmian najbardziej odporną na mróz. Jej białe futerały młodych pędów i żółtawe łodygi bardzo ładnie prezentują się w dużej grupie. Dobrze rośnie jako duża kępa pojedynczo posadzona, lub żywopłot. Nie jest inwazyjna i nie ma tendencji do ucieczek.Wysokość 2-4 mŚrednica łodygi 1,5 do 2,5 cmStanowisko zaciczne, półcień, ale może być też słonecznE Link do komentarza
jimt Napisano 15 kwietnia 2010 Udostępnij #8 Napisano 15 kwietnia 2010 lagurus ovatus-Dmuszek jajowaty Link do komentarza
jimt Napisano 15 kwietnia 2010 Udostępnij #9 Napisano 15 kwietnia 2010 Imperata cylindrica Red baron Link do komentarza
jimt Napisano 15 kwietnia 2010 Udostępnij #10 Napisano 15 kwietnia 2010 hortensja drzewkowata Link do komentarza
jimt Napisano 15 kwietnia 2010 Udostępnij #11 Napisano 15 kwietnia 2010 AKEBIA QUINATA(ma piękny zapach) Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 16 kwietnia 2010 Udostępnij #12 Napisano 16 kwietnia 2010 Ogórek pachnący nie jest znany na wolności, ale niewątpliwie pochodzi z tropikalnych nizin Ameryki Południowej. Obecnie uprawiany jest w Wenezueli i Brazylii jako roślina ozdobna, a na Kubie, Portoryko i w Meksyku dla owoców. To szybko rosnące pnącze o długości 9-15 metrów jest rośliną wieloletnią. W zimniejszych regionach może być uprawiane jako roślina jednoroczna. Ma duże, pokryte włoskami liście, które osiągają szerokość 30 cm. Białe lub żółte kwiaty mają średnicę około 2 cm (męskie) lub około 5 cm (żeńskie). Utrzymują się przez kilka dni, zmieniając w tym czasie kolor z żółtego na pomarańczowy lub różowo-pomarańczowy. Gładkie, błyszczące owoce osiągają długość 30-60 cm i szerokość 7-11 cm. Mogę przybierać różne kolory: ciemnopurpurowy, czarny, kasztanowy, pomarańczowo-czerwony. Dojrzały owoc, tuż pod skórką, ma soczysty miąższ grubości 2 cm, o słodkim zapachu, koloru żółtego lub pomarańczowego. Środek owoców wypełnia miękki miąższ wraz z wieloma brązowymi nasionami, o długości 16 mm. Nasiona zawierają 39% oleju i 25% protein.Zapach owoców i kwiatów można porównać do połączenia melona i brzoskwinią. Owoce, umieszczane w szafkach, służą do aromatyzowania pościeli ubrań. Mówi się, że ich zapach odstrasza mole. Owoce powieszone w pomieszczeniu rozsiewają przyjemną woń. Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 16 kwietnia 2010 Udostępnij #13 Napisano 16 kwietnia 2010 To niewielkie drzewko do 9-12 m wysokości pochodzi z Chin. Doskonale nadaje się do formowania bonsai. Ciemnozielone, błyszczące, trójklapowe liście mierzą od 8 do 10 cm. Gatunek ten jest odporny na suszę i zanieczyszczenie powietrza więc często sadzi się go przy japońskich ulicach. Dobrze rośnie także na ubogich glebach, o odczynie kwaśnym lub obojętnym. Preferowane jest stanowisko słoneczne i przepuszczalne podłoże. Link do komentarza
jimt Napisano 16 kwietnia 2010 Udostępnij #14 Napisano 16 kwietnia 2010 Cytat Ogórek pachnący nie jest znany na wolności, ale niewątpliwie pochodzi z tropikalnych nizin Ameryki Południowej. Obecnie uprawiany jest w Wenezueli i Brazylii jako roślina ozdobna, a na Kubie, Portoryko i w Meksyku dla owoców. To szybko rosnące pnącze o długości 9-15 metrów jest rośliną wieloletnią. W zimniejszych regionach może być uprawiane jako roślina jednoroczna. Ma duże, pokryte włoskami liście, które osiągają szerokość 30 cm. Białe lub żółte kwiaty mają średnicę około 2 cm (męskie) lub około 5 cm (żeńskie). Utrzymują się przez kilka dni, zmieniając w tym czasie kolor z żółtego na pomarańczowy lub różowo-pomarańczowy. Gładkie, błyszczące owoce osiągają długość 30-60 cm i szerokość 7-11 cm. Mogę przybierać różne kolory: ciemnopurpurowy, czarny, kasztanowy, pomarańczowo-czerwony. Dojrzały owoc, tuż pod skórką, ma soczysty miąższ grubości 2 cm, o słodkim zapachu, koloru żółtego lub pomarańczowego. Środek owoców wypełnia miękki miąższ wraz z wieloma brązowymi nasionami, o długości 16 mm. Nasiona zawierają 39% oleju i 25% protein.Zapach owoców i kwiatów można porównać do połączenia melona i brzoskwinią. Owoce, umieszczane w szafkach, służą do aromatyzowania pościeli ubrań. Mówi się, że ich zapach odstrasza mole. Owoce powieszone w pomieszczeniu rozsiewają przyjemną woń. Rozwiń Fajne. Szkoda, że u nas tylko jako roślina jednoroczna. Link do komentarza
Elfir Napisano 17 kwietnia 2010 Udostępnij #15 Napisano 17 kwietnia 2010 To mają być rzadkie gatunki czy odmiany?Bo jeśli gatunki to polecam:Aralia japońska (Aralia elata) - małe drzewko o niesamowicie dużych przyrostach. Posiada ogromne, złożone liście i kwitnie latem. Całkowicie mrozoodporna. Wymaga gleb wilgotnych, najlepiej lekko kwaśnych.Pustokręznik różnobrawny (Holodiscus discolor) - odporny na mróz, duży krzew o białych kwiaatch pojawiających się latem. Małe wymagania glebowe. Potrzebuje słońca.Kłokoczka południowa (Staphylea pinnata) - gatunek rodzimy, duży krzew, ale można wyprowadzić na drzewko, gleby żyzne, lekko wapienne, stanowiska słoneczne lub półcienisteDo osłoniętych ogrodów z dobrym mikroklimatem, lub w ciepłych rejonach Polski:Styrakowiec (Pterostyrax hispida) - krzew lub małe drzewko, najlepiej rośnie na świeżych, żyznych i kwaśnych glebach oraz w słonecznym lub lekko zacienionym, osłoniętym miejscu. Kwitnie białymi gronami, wiosnąStyrak (Styrax japonica) - warunki uprawy podobne do styrakowcaPoza tym stewarcja kameliowata, franklinia, kielichowiec chiński - całkiem sporo efektownych krzewów, które u nas z niewiadomych powodów są rarytasami, a znoszą polskie zimy. 1 Link do komentarza
jętka Napisano 17 kwietnia 2010 Autor Udostępnij #16 Napisano 17 kwietnia 2010 Cytat To mają być rzadkie gatunki czy odmiany? Rozwiń Gatunki także Najfajnie byłoby gdyby były to roślinki z naszego klimatu, wtedy moglibyśmy ten zbiór wykorzystywać w momencie planowania ogrodu - taki był cel tego tematu.Widzę, że gustujesz w białokwitnących roślinach - albo to przypadek. Ja najbardziej lubię pomarańczowe, czerwone i różowe Jedwabne drzewko Albizia Link do komentarza
vega1 Napisano 17 kwietnia 2010 Udostępnij #17 Napisano 17 kwietnia 2010 Cytat Jedwabne drzewko Albizia Rozwiń bardzo ładny!!! Piszą że jest "wiecznie zielone". Czy to znaczy że się na nasze zimy nie nadaje ten "jedwabnik"? Link do komentarza
jętka Napisano 17 kwietnia 2010 Autor Udostępnij #18 Napisano 17 kwietnia 2010 Cytat bardzo ładny!!! Piszą że jest "wiecznie zielone". Czy to znaczy że się na nasze zimy nie nadaje ten "jedwabnik"? Rozwiń Myślę, że zależy od części kraju. Zachodni szczęściarze zapewne mogą się nim cieszyć cały rok. Sama widziałam duży okaz w ogrodzie botanicznym we Wrocławiu. U siebie w centrum nigdzie nie trafiłam na drzewko jedwabne. Link do komentarza
Elfir Napisano 17 kwietnia 2010 Udostępnij #19 Napisano 17 kwietnia 2010 ani drzewko laurowe, ani albizja nie nadają się do naszego klimatu. We Wrocławiu wkopują go zapewne do gruntu na lato.Te gatunki, które podałam, zimują bez problemów w ogrodzie dendrologicznym w Powsinie. Link do komentarza
jętka Napisano 17 kwietnia 2010 Autor Udostępnij #20 Napisano 17 kwietnia 2010 Cytat ani drzewko laurowe, ani albizja nie nadają się do naszego klimatu. We Wrocławiu wkopują go zapewne do gruntu na lato. Rozwiń To było spore drzewo, więc nie sądzę aby je przenosili na zimę. Położenie i warunki klimatyczne Wrocławia pozwalają na hodowlę i uprawę gatunków niespotykanych nigdzie indziej w Polsce - dodatkowo ogród UW leży w samym centrum miasta, więc jest tam naprawdę cieplutko. Najlepiej pojechać i sprawdzić samemu. Ogród jest przepiękny. A drzewko jedwabne jest niedaleko wejścia po lewej stronie - jeśli dobrze pamiętam Cytat Te gatunki, które podałam, zimują bez problemów w ogrodzie dendrologicznym w Powsinie. Rozwiń W Powsinie jest ogród dendrologiczny? Czy chodzi Ci o część botanika PAN z drzewami. Z typowo dendrologicznych znam Glinną i Przelewice. Link do komentarza
vega1 Napisano 17 kwietnia 2010 Udostępnij #21 Napisano 17 kwietnia 2010 skoro zimują już w Polsce piękne palmy to może i te drzewka dały by rade przy odrobinie pomocy. Link do komentarza
Elfir Napisano 17 kwietnia 2010 Udostępnij #22 Napisano 17 kwietnia 2010 vega, zlituj się, gdzie masz w Polsce palmy? Szorstkowiec Fortunea znosi krótkotrwałe spadki temp. do -10 stopni. Tej zimy mieliśmy -28 stopni przez kilka tygodni. Nie wprowadzajcie ludzi w błąd, bo potem kupują egzotyczne rośliny na aukcjach Allegro i są rozczarowani, że im nic nie przeżyło. Nabijają tylko kasę oszustom.Owszem, da się u nas, przy zachowaniu pewnych zasad, utrzymać gunnerę, opuncję czy Musa ale to dotyczy tylko wyjątkowych hobbystów i wyjątkowego mikroklimatu. Link do komentarza
Elfir Napisano 17 kwietnia 2010 Udostępnij #23 Napisano 17 kwietnia 2010 Cytat W Powsinie jest ogród dendrologiczny? Czy chodzi Ci o część botanika PAN z drzewami. Z typowo dendrologicznych znam Glinną i Przelewice. Rozwiń W Poznaniu też jest ogród dendrologiczny i nie mam na myśli ogrodu botanicznego, więc niewiele znasz. W Powsinie przede wszystkim jest oddział PAN badający mrozoodporność różnych egzotycznych gatunków, w tym wymienionych przeze mnie - czytałam ich materiały opublikowane w miesięczniku szkółkarskim. Link do komentarza
vega1 Napisano 17 kwietnia 2010 Udostępnij #24 Napisano 17 kwietnia 2010 łoto:http://www.oleander.pl/index.php?p=showtop...gh=trachycarpuscytuje ze strony:Jedna z moich palm w ogrodzie wsadzona zeszlej wiosny po przetrwaniu pierwszej zimy bedzie kwitła. Link do komentarza
Elfir Napisano 17 kwietnia 2010 Udostępnij #25 Napisano 17 kwietnia 2010 Zwróciłeś na rok wypowiedzi? Niektóre zimy bywały łagodne i jeden rok udanego przezimowania o niczym nie świadczy. Mnie nawet jednej zimy mieczyki zimowały w gruncie.Naprawdę, gdyby palmy dawały się przezimować w gruncie, w Polsce, byłby spotykane w ogrodach. Link do komentarza
vega1 Napisano 17 kwietnia 2010 Udostępnij #26 Napisano 17 kwietnia 2010 może i masz rację. Fachowcem nie jestem. Zaciekawiła mnie natomiast roślina z Twojego poprzedniego postu:http://www.ogrodkroton.pl/TSI/zdjecia/Gunn...layoquotIsl.jpgNIESAMOWITA!!!! Link do komentarza
Elfir Napisano 17 kwietnia 2010 Udostępnij #27 Napisano 17 kwietnia 2010 Zimuje - trzeba związać liście razem na jesień, obsypać całość suchymi liśćmi i nakryć kartonem. Link do komentarza
vega1 Napisano 17 kwietnia 2010 Udostępnij #28 Napisano 17 kwietnia 2010 Cytat Zimuje - trzeba związać liście razem na jesień, obsypać całość suchymi liśćmi i nakryć kartonem. Rozwiń a gdyby mu ściąć liście na zimę to nie odrosną? Link do komentarza
jętka Napisano 17 kwietnia 2010 Autor Udostępnij #29 Napisano 17 kwietnia 2010 Cytat Te gatunki, które podałam, zimują bez problemów w ogrodzie dendrologicznym w Powsinie. Rozwiń Pytałam Cię o ten ogród dendrologiczny w Powsinie - mam niedaleko więc chętnie bym się wybrała. Znam tylko tamtejszy botaniczny. Więc jeśli podasz adres będę wdzięczna Poznańskiego nie znam a z tych co pisałam polecam szczególnie Glinną - pięknie położony ogród w puszczy bukowej. Może kiedyś uda mi się zwiedzić wszystkie Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 17 kwietnia 2010 Udostępnij #30 Napisano 17 kwietnia 2010 Cytat ani drzewko laurowe, ani albizja nie nadają się do naszego klimatu. Rozwiń Drzewka laurowe u nas przetrwa,co prawda wymaga zabezpieczenia na zimę,ale przetrwa.Miałam takowe przez 4 lata,ale zostało zniszczone mechanicznie przez pewną osobę Link do komentarza
jętka Napisano 17 kwietnia 2010 Autor Udostępnij #31 Napisano 17 kwietnia 2010 Cytat Drzewka laurowe u nas przetrwa,co prawda wymaga zabezpieczenia na zimę,ale przetrwa.Miałam takowe przez 4 lata,ale zostało zniszczone mechanicznie przez pewną osobę Rozwiń Zgadzam się z tym co piszesz. Czasami nie warto wierzyć temu co publikują na temat roślin tylko praktykować samemu. Ja jestem ogrodnikiem-amatorem i większość prac w ogrodzie robię na czuja. Czasami brak świadomości, że coś może zaszkodzić okazuje się dobry. Jak nie jesteśmy skażeni powszechną wiedzą (np na powyższy temat roślin) to staramy się je pielęgnować jak najlepiej - po prostu nie zakładamy, że się nie uda Ma się udać i się udaje Ja np kolejny rok z rzędu walczę z utartym sądem, że pinia z Włoch nie utrzyma się w naszym klimacie Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 17 kwietnia 2010 Udostępnij #32 Napisano 17 kwietnia 2010 Ja młode roślinki tegoż drzewka laurowego przywiozłam sobie z północnych włoch ...zadomowił sie fajnie u mnie..alesąsiad mi go rozjechał ciągnikiem a teraz mam fioła na punkcie lawendy ..... Link do komentarza
Elfir Napisano 17 kwietnia 2010 Udostępnij #33 Napisano 17 kwietnia 2010 Cytat Pytałam Cię o ten ogród dendrologiczny w Powsinie - mam niedaleko więc chętnie bym się wybrała. Znam tylko tamtejszy botaniczny. Rozwiń być może piszemy o tym samym ogrodzie. Ja go znam tylko jako placówkę badawczą PAN. Tutaj link do artykułu o rzadkich gatunkach: http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=282BTW. W Poznaniu w gruncie, w ogrodzie botanicznym najprawdopodobniej zimuje fuksja Magellana. jęstka - pinia (pinus pine) ci przezimowała w gruncie tę zimę? Nie znam nikogo komu by się ta sztuczka udała w gruncie a nie pod osłonami przez okres kliku zim. Rosną we Frankfurcie nad Menem, ale tam jednak jest cieplej. Jesteś pewna, że to co masz, to nie Pinus pineaster?vega - liście odrosną, związuje się je by stanowiły naturalny chochołLudzie przez kilka sezonów z powodzeniem uprawiają egzotyczne rośliny. Ale nie jest to zwykle długotrwała uprawa. Figi tej zimy w Krakowie przemarzły. Zimowanie takich gatunków to zabawa dla najbardziej zatwardziałych hobbystów i po prostu nie polecałabym jej uprawy w przydomowych ogródkach każdemu chętnemu, zwabionemu ich urodą czy orginalnością. Link do komentarza
vega1 Napisano 17 kwietnia 2010 Udostępnij #34 Napisano 17 kwietnia 2010 szkoda że już zagospodarowałem powietrze wywalane przez reku, bo zawsze można by na czas zimy, takie dość ciepłe powietrze wywalać w pobliżu takiego okazu, co by nie przemarzł Link do komentarza
bobiczek Napisano 17 kwietnia 2010 Udostępnij #35 Napisano 17 kwietnia 2010 U mnie wyrosły na klombie takie.Bardzo je lubię.Nazywają sie "Torcidki"Polecam wszystkim - Link do komentarza
jętka Napisano 18 kwietnia 2010 Autor Udostępnij #36 Napisano 18 kwietnia 2010 Cytat być może piszemy o tym samym ogrodzie. Ja go znam tylko jako placówkę badawczą PAN. Rozwiń Prawdopodobnie tak, ale jest to ogród botaniczny PAN a nie dendrologiczny jak napisałaś wcześniej Cytat jęstka - pinia (pinus pine) ci przezimowała w gruncie tę zimę? Nie znam nikogo komu by się ta sztuczka udała w gruncie a nie pod osłonami przez okres kliku zim. Rosną we Frankfurcie nad Menem, ale tam jednak jest cieplej. Jesteś pewna, że to co masz, to nie Pinus pineaster? Rozwiń Tak, jest to sosna pinia (Pinus Pinea). Trzyletnei roślinki przezimowały w gruncie - oczywiście mają małe ubytki ale przezimowały. Podmarzły dopiero w momencie gdy stopniał śnieg i nastąpił powrót zimy. Pod tegorocznym puszkiem musiały mieć całkiem ciepło. Niedawno wzeszły u mnie 3 młode - na razie stoją w domu ale powoli wystawiam je na dworek. Cytat Ludzie przez kilka sezonów z powodzeniem uprawiają egzotyczne rośliny. Ale nie jest to zwykle długotrwała uprawa. Figi tej zimy w Krakowie przemarzły. Zimowanie takich gatunków to zabawa dla najbardziej zatwardziałych hobbystów i po prostu nie polecałabym jej uprawy w przydomowych ogródkach każdemu chętnemu, zwabionemu ich urodą czy orginalnością. Rozwiń Chyba należę do tych narwańców Link do komentarza
jimt Napisano 18 kwietnia 2010 Udostępnij #37 Napisano 18 kwietnia 2010 bobiczek, to są stokrotki? Link do komentarza
bobiczek Napisano 24 kwietnia 2010 Udostępnij #38 Napisano 24 kwietnia 2010 Cytat bobiczek, to są stokrotki? Rozwiń stokrotki wyrosły radośnie obok.O Torcidki należy dbać okropnie..... -No i kochać je mocno trzeba - Link do komentarza
Elfir Napisano 25 kwietnia 2010 Udostępnij #39 Napisano 25 kwietnia 2010 Ciąg dalszy gatunków rzadkich a wytrzymujących nasze warunki klimatyczne bez większych ceregieli:Zadrzewnia bezogonkowa (Diervilla sessilifolia) krzewy dorastają do wysokości 1,5 m. Rośliny dobrze znoszą mróz i suszę, nadają się do nasadzeń przy drogach, na osiedlach oraz w parkach. lubi słońce lub półcień.Kielichowiec wonny (Calycanthus floridus)Dorasta do 2 m. Latem pojawiają się pachnące, ale niezbyt widoczne kwiaty. Zapach jest przyjemny, ciężki, trochę jak egzotyczne przyprawy. Znosi półcień, ale gleba powinna być próchniczna, żyzna.Woskownica pensylwańska (Myrica pensylvanica)Dorasta do 1,5-2,5 m. Ma częsciowo zimozielone, lekko srebrzyste liście. Lubi gleby kwaśne, przepuszczalne, więc jest dobrym dodatkiem do dużych wrzosowisk (np. jako zamknięcie perspektywy). Lubi słońce, ale nosi też półcień. Znosi suszę. W czasie kwitnienia pachnie.Klony.Większość ludzi zna przede wszystkim klony pospolite i jawory, a z mniejszych gatunków tylko klon palmowy. Niestety, klon palmowy w naszym klimacie on często przemarza doprowadzając właścicieli ogródków do frustracji. Odmian karłowych rzeczywiście niczym nie da się zastąpić, ale już formy botaniczne owszem. Istnieje kilka gatunków niewielkich klonów (tzw. orientalnych), które mają równie piękne liście i wspaniale przebarwiają się jesienią. Niektóre też posiadają oryginalną korę, zdobiącą je zimą.Wszystkie klony orientalne wymagają gleb obojętnych, ewentualnie lekko kwaśnych, żyznych i świeżych. Znoszą półcień i osiągają max 10 m (zwykle ok. 5m). Przykładowe gatunki:klon cynamonowy (strzępiastokory) - Acer griseumklon ussuryjski (koreański) - Acer pseudosieboldianumAcer olivaceumklon Shirasawy "Aureum" - Acer shirasavanum jest wyjątkowo dekoracyjny na tle ciemnej zieleni.Klon Siebolda - Acer sieboldianumKlon japoński - Acer japonicumA na słabszych glebach, rośnie znoszący słońce i cień klon tatarski - Acer tataricum ssp. ginnala - w jesiennej szacieTo oczywiście tylko mały wycinek gatunków klonów. Są też bardzo interesujące gatunki amerykańskie, np. klon pensylwański o korze w zielono-białe prążki i okrągłolistny, przypominający trochę klon Siebolda. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.klony.info Link do komentarza
vega1 Napisano 25 kwietnia 2010 Udostępnij #40 Napisano 25 kwietnia 2010 no to pozostaje tylko żałować że Klon Palmowy nie może się uchować, bo oglądając jego zdjęcia, szczególnie jesienią (niesamowite) jest to coś pięknego. Ech... mieć w ogrodzie kilka takich klonów palmowych, to jesienią zrobiłyby prawdziwą furorę w okolicy. Link do komentarza
bobiczek Napisano 25 kwietnia 2010 Udostępnij #41 Napisano 25 kwietnia 2010 Cytat no to pozostaje tylko żałować że Klon Palmowy nie może się uchować, bo oglądając jego zdjęcia, szczególnie jesienią (niesamowite) jest to coś pięknego. Ech... mieć w ogrodzie kilka takich klonów palmowych, to jesienią zrobiłyby prawdziwą furorę w okolicy. Rozwiń e tam, mój rośnie, nie okryty na zimę, a tak naprawdę to odbił jak go chłopaki zdeptali biegając z latawcem.Poprzycinałem drobiazga, dzisiaj ma prawie 1,80 metra i idzie jak burza - wciąż w górę - Link do komentarza
Elfir Napisano 25 kwietnia 2010 Udostępnij #42 Napisano 25 kwietnia 2010 W Poznaniu się nie uchował nawet w łagodną zimę. Okrywany :/ Sadzony 2 razy. Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 27 kwietnia 2010 Udostępnij #43 Napisano 27 kwietnia 2010 A ja dodamchmiel zwyczajnyNajsilniejsze pnącze naszego klimatu, pędami owijające się dookoła podpór. Dorastające do 12m (6m rocznego przyrostu). Liście nieduże, oszczepowate, zielone, opadają jesienią po silniejszych przymrozkach. Kwiaty drobne, białe ale bardzo liczne od sierpnia do października. Toleruje gleby ubogie, ale na żyznych znacznie szybciej rośnie. Woli stanowiska słoneczne. W ostre zimy może przemarzać.Szczególnie przydatny do osłaniania budynków i wysokich ogrodzeń, ale nadaje się również do sadzenia przy altanach, pergolach i różnych podporach o mocnej konstrukcji. Szybko daje efekt; gdy nadmiernie ekspansywne – przycinać. Można stosować na balkonach. Link do komentarza
vega1 Napisano 27 kwietnia 2010 Udostępnij #44 Napisano 27 kwietnia 2010 Elfir zaraziłaś mnie tymi Klonami. Od 3 dni, siedzę i oglądam i czytam. Chyba obsadzę nimi pół działki Piękne są. A Palmowe są cudne. Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 28 kwietnia 2010 Udostępnij #45 Napisano 28 kwietnia 2010 Dzwonki irlandzkie Link do komentarza
aka z Ina Napisano 28 kwietnia 2010 Udostępnij #46 Napisano 28 kwietnia 2010 Styrakowiec mnie urzekł Link do komentarza
Elfir Napisano 7 maja 2010 Udostępnij #47 Napisano 7 maja 2010 A teraz coś na słabsze gleby, czyli jarzębiny:Jarząb Koehnego (Sorbus koehneana)Niewysokie drzewko, max do 4 m wysokości (zwykle 3 m), ażurowe, pięknie przebarwiające się jesienią o białych owocach. Nie wymaga specjalnie żyznych gleb. idealny do małych ogródków.Jarząb kaszmirski (Sorbus cashmiriana)Podobny do poprzedniego, też wytwarza białe owoce, podobna siła wzrostu (max 5 m).Bardzo podobne do dwóch powyższych gatunków są: jarząb Sorbus fruticosa i Sorbus setschwanensisJarząb dalekowschodni (japoński) (Sorbus commixta)Dorasta do 6 m wysokości. Owoce bardzo czerwone, obfiteTo w jesiennej szacie:Jarząb Vilmorina (Sorbus vilmorinii)Małe drzewko, do 5 m wysokości. Owoce różowo-czerwoneJarząb ozdobny (Sorbus decora)Kolejne małe drzewko do 4 m wysokości. Bardzo podobne do jarzębiny, ale mniejsze i owoce krwistoczerwoneJarząb Arnolda 'Golden Wonder' (Sorbus x arnoldiana)Przypomina ogólnie krajową jarzębinę , ale owoce żółteA tu dośc wrażliwy na mrozy (strefa 6A) miniaturowy gatunek krzewiasty, idealny na wrzosowiska, czyli Sorbus reducta. Tworzy zarośla, pędy pokładające się. Max wysokość niecały 1 m, zwykle nie przekracza 50 cm. Link do komentarza
Elfir Napisano 7 maja 2010 Udostępnij #48 Napisano 7 maja 2010 Wszystkie jarzębiny to idealna zimowa stołówka dla wielu gatunków ptaków.Budując domy i zakładając przy nich wypieszczone ogrody, wypieramy z naturalnych środowisk wiele gatunków owadów, ptaków, małych ssaków. Ogród z żywotnikami (tujkami) i równym jak stół koszonym trawnikiem jest pustynią ekologiczną. Warto zaprosić pierwotnych skrzydlatych mieszkańców do naszego ogrodu i zapewnić im bezpieczne miejsce gniazdowania (wysokie drzewa, budki lęgowe), możliwość pożywiania się (drzewa o jadalnych owocach) i picia (małe fontanny, stawy, poidełka). Dobrze jest wygospodarować kącik (schowany np. za drewutnią, kompostownikiem), gdzie nie będzie się zwalczało pokrzyw i innych chwastów (pożywienie gąsienic motyli). Bardzo pożytecznym zwierzątkiem w ogrodzie jest jeż (żywi się ślimakami, owadami). Ale wymaga on spokojnego miejsca na odpoczynek, np. pod stertą suchych gałęzi oraz terytorium do polowania - dlatego należałoby zrobić przepusty pod ogrodzeniem między sąsiednimi działkami albo polem. Link do komentarza
bobiczek Napisano 9 maja 2010 Udostępnij #49 Napisano 9 maja 2010 U mnie od lat mieszkaja w kalenicy szpaki.Lekko czasem z wiatrem poleci na ścianę jak wydala z siebie - ale za to cały dzien tyrają i wyjadają.Mieszkają od kilku lat z 2 stron kalenicy + 2 w garażu.Miałem zamknąć kalenice taką ozdobną popierdułką ale zostawilem i co roku 2 razy jajka wysiedzą i fajnie jest.Najwięcej harcują po skoszeniu trawnika.Łażą i zbierają, łażą i zbierają.............Non stop.Polecam Link do komentarza
bobiczek Napisano 9 maja 2010 Udostępnij #50 Napisano 9 maja 2010 A co do roślin z których jestem dumny.Wspominałem klon japoński.Ale największe dziwactwo jakie mam to avocado.Uschło w domowej donicy -ratowałem - potem tego knykcia z korzeniem zamiast wywalić - zakopałem na ogródku przy zejściu z tarasu.Nie uwierzycie - nie okrywam na zimę, nie dbam , mam go gdzieś - a on na przekór jest co roku większy i piękniejszy.Dla mnie to dziw nad dziwy - roślina z meksyku, kochająca bardziej tropiki daje sobie radę, rośnie, zielona 4 wiosnę i coraz większa -Może w ym roku doczekam owocu? Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się