Skocz do zawartości

Wykonanie otowru na okno w istniejącej ścianie


Recommended Posts

Napisano
Po pewnych przemyśleniach doszedłem do wniosku, że jednak chcę okno w kotłowni (kocioł węglowy). W projekcie nie było okna, to i niema go teraz, aktualnie jestem na etapie SSO.

Postanowiłem wybić otwór na okno o wymiarach 150x60 szerokości. Ściana to porotherm 25cm, więc powinieniem dać radę wyciąć dużą kątówką. Pytanie co z nadprożem? To jest parter, strop jest monolit. Góra okna wyjdzie 25cm pod wieńcem stropu - czyli zostanie jeden pustak.

Kombinować z jakimś elementem stalowym?

Czy może wystarczy odpowiednio podłożona deska, na nią ze 3 pręty i kilka cm zaprawy? Tak właśnie robiłem nadproża na drzwiami ścianek działowych.

Napisano
tu już nawet nie chodzi o to, jak, tylko co zrobić z tymi 25cm pomiędzy wieńcem a oknem
możesz zrobić np tak:
1. wyciąć z muru te 25cm na długość większą niż szerokość okna (ok 80cm)
ułożyć dwa, trzy pręty, z jednej strony obszalować szczelnie, z drugiej nie, szalunek pod kątem, wyżej niż dół wieńca,
zabetonować, rozszalować, ściąć nadmiar betonu, wykuć normalny otwór
2. j.w. czyli wykuć, tyle że dać L na zaprawie, potem reszta dziury
3. spróbować czymś zabudować tę przestrzeń nad oknem, np na zasadzie stelaża dla GK

preferowałbym opcję 1, chyba najmniej problemu potem przy eksploatacji (pękanie na łączeniu materiałów)
Napisano
Cytat

tu już nawet nie chodzi o to, jak, tylko co zrobić z tymi 25cm pomiędzy wieńcem a oknem
możesz zrobić np tak:
1. wyciąć z muru te 25cm na długość większą niż szerokość okna (ok 80cm)
ułożyć dwa, trzy pręty, z jednej strony obszalować szczelnie, z drugiej nie, szalunek pod kątem, wyżej niż dół wieńca,
zabetonować, rozszalować, ściąć nadmiar betonu, wykuć normalny otwór
2. j.w. czyli wykuć, tyle że dać L na zaprawie, potem reszta dziury
3. spróbować czymś zabudować tę przestrzeń nad oknem, np na zasadzie stelaża dla GK

preferowałbym opcję 1, chyba najmniej problemu potem przy eksploatacji (pękanie na łączeniu materiałów)



Czyli mówisz, że ta jedna warstwa pustaka nie będzie się stabilnie trzymać na 3 prętach fi 12 zatopionych w grubszej warstwie zaprawy? Nadproże kleina się to chyba nazywa.

Jeśli faktycznie trzeba by to wypełnić czymś innym niż obecne pustaki to skłaniał bym się ku modyfikowanej opcji 1.
Zaszalował bym z jednej szczelnie, z drugiej szalunek nie pod kątem ale przylegajcy do ściany z tym, że zostawione jakieś 5 cm szczelina pod wieńcem - tamtędy bym wlewał beton, później po roszalowaniu wypełnił bym to zaprawą, co o tym myślisz?
Napisano
bedzie
te pustaki na tych prętach to by stały, bez wątpliwości, jeżeli uda Ci się tak aukurat zrobić, że zmieścisz okno, jeden pustak i te pręty na zaprawie, to raczej nic nie stoi na przeszkodzie
ale często tak jest, że akurat zabraknie tego centa, czy dwóch, aby mieć właściwy luz pod montaż okien i wtedy klapa

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie zgadzam się. Troszkę uwagi, nie robić nic na hura i da się.     Pewnie tak, od przewodu centralnego, bo taka możliwość jest najłatwiejsza. Natomiast odnośnie otworów. Przy ich wierceniu otworówkami trzeba po prostu uważać przy kończeniu otworu. Może nawet ostatni milimetr dociąć nożem? Może na płycie jest wełna a dopiero na niej folia? To trzeba wyczuć, skoro nie wiemy co jest nad płytą. Kolejne będą pewnie łatwiejsze do wykonania. A odnośnie "żelastwa" to bez przesady, Stalka ma zawsze na końcu albo kulkę, albo na okrągło zarobiony koniec, aby nie zaczepiał o nic przy przeciskaniu. A żyły przymocowanego do niej przewodu zabezpiecza się na końcach taśmą izolacyjną, aby właśnie niczego nie kaleczyły. :Poza tym tu nie będą jakieś wielkie odległości, najwyżej kilka metrów, takie rzeczy robiłem bez wielkich przygotowań i da się zrobić, zapewniam. Przy "oczkach" to czasami odległości są takie, ze z drabiny da się schwycić rękami obydwa końce przewodu. 
    • Marne szanse na nieuszkodzenie paroizolacji. Myślę że w tym przypadku więcej strat niż korzyści. Teoretycznie możnaby dołożyć kolejną warstwę płyt, czyli drugi sufit, kupa roboty, bo napewno ta przestrzeń musi być czymś wypełniona, czyli np 5cm wełny o niskim współczynniku lambda. A na to też paroizolacja. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Sufit jest podwieszony na jętkach jaką metodą nie wiem, czy dobrze rozumiem wyznaczyć i wywiercić otwory i rozprowadzić od centralnego przewodu środka sufitu? A co z paroizolacją nie uszkodzę majtając tam jakimś żelastwem czy czymś w środku? A po drugie same otwory Jak zrobię to chyba przedziurawie paraizolację i będę musiał w jakiś sposób to sklejać chyba. Wybacz moje zacofanie nigdy wcześniej tego nie robiłem a chciałbym zrobić. 
    • Bardzo dziękuję!   I powiadasz, że ten wiatr gwiżdże sobie  i z gęstości, i z temperatury...   Filmik mi podesłałeś, ale chyba go nie obejrzałeś...
    • Dziękuję za odpowiedź. Czy można użyć do wymiany dachu drewna "mokrego" z tartaku, a izolację w postaci wełny szklanej rozłożyć na stropodachu a nie bezpośrednio na deskowaniu? Czy też będzie powstawał grzyb? Skłaniam się do wymiany całego dachu, bo nie za bardzo wierzę w odgrzybianie. Może się mylę. Proszę o poradę. Niestety nie znam się na tym. Wykonawca był polecony ...    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...