Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
ja mam z Włoch. Raz na pół roku robie zapas oliwek, oliwy, wina, parmezanu, suszonych pomidorów i innych drobiazgów.
Produkty w naszych sklepach, nawet niby oryginalne włoskie, mają się nijak smakowo i jakościowo to tych przywożonych z Włoch.
Napisano
Cytat

ja mam z Włoch. Raz na pół roku robie zapas oliwek, oliwy, wina, parmezanu, suszonych pomidorów i innych drobiazgów.
Produkty w naszych sklepach, nawet niby oryginalne włoskie, mają się nijak smakowo i jakościowo to tych przywożonych z Włoch.


icon_sad.gif Załamka icon_sad.gif
Napisano
Cytat

A tam gdzie kupujesz ? W markecie czy od znajomych rolników ?


Z pewnością na butelce oliwy są jeszcze resztki kory drzewa oliwnego...
Napisano
nie wiem do czego zmierzacie. Pracowałem we Włoszech kilka ładnych lat. Przez tyle lat będąc cały czas w jednym małym miasteczku, człowiek zaprzyjaźnił się z ludźmi. Jadąc tam na wakacje, lub czasem do pracy na zbiory, przywożę wspomniane produkty. Nie wmówicie mi że u nas dostaniecie prawdziwy parmezan. No może w Almie, ale tam płacicie 4x tyle co kosztuje we Włoszech. Również dajmy na to oliwki, nie są do dostania takie jak tam, gdzie będąc na targu kupujesz oliwki prosto z beczki z gęstej aromatycznej zalewy. Takich w Polsce niestety nie ma.

Wasz szyderczy ton, jest mało zrozumiały, ale cóż, tak to już jest w tym kraju, że jak ktoś coś napiszę szczerze, a choć trochę odbiega zachowaniem (nie robi zakupów w Biedronce) icon_biggrin.gif od masy społecznej to szybko brany jest za snobka, czubka itd.
Tymczasem będąc na moim miejscu i mając taką możliwość, robilibyście dokładnie to samo.

Tekst z korą bardzo słaby. Nie stać Cię na więcej? No dalej, weź się wysil i napisz coś konkretnego... Aaa sorki, to zapewne za trudne icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

Pozdrawiam ziemian icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

nie wiem do czego zmierzacie. Pracowałem we Włoszech kilka ładnych lat. Przez tyle lat będąc cały czas w jednym małym miasteczku, człowiek zaprzyjaźnił się z ludźmi. Jadąc tam na wakacje, lub czasem do pracy na zbiory, przywożę wspomniane produkty. Nie wmówicie mi że u nas dostaniecie prawdziwy parmezan. No może w Almie, ale tam płacicie 4x tyle co kosztuje we Włoszech. Również dajmy na to oliwki, nie są do dostania takie jak tam, gdzie będąc na targu kupujesz oliwki prosto z beczki z gęstej aromatycznej zalewy. Takich w Polsce niestety nie ma.

Wasz szyderczy ton, jest mało zrozumiały, ale cóż, tak to już jest w tym kraju, że jak ktoś coś napiszę szczerze, a choć trochę odbiega zachowaniem (nie robi zakupów w Biedronce) icon_biggrin.gif od masy społecznej to szybko brany jest za snobka, czubka itd.
Tymczasem będąc na moim miejscu i mając taką możliwość, robilibyście dokładnie to samo.

Tekst z korą bardzo słaby. Nie stać Cię na więcej? No dalej, weź się wysil i napisz coś konkretnego... Aaa sorki, to zapewne za trudne icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

Pozdrawiam ziemian icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif



Nie ma się co tak nadymać. Twoja odpowiedź mija się pytaniem autora tematu - on pyta gdzie może kupić (odległość poniżej 1500km)
Napisano
ja się nie nadymam, nie lubię tylko Troli internetowych takich jak Ty, którzy bez powodu starają się ośmieszyć innych.

Prosiłem Cię w moim poprzednim poście, abyś napisał coś konkretnego, ale Ty dalej starasz się robić ze mnie idiotę, pisząc że się nadymam nie widząc że idiotę robisz z siebie. Czy my mamy dwa różne posty autora?
To może już lepiej nic nie pisz, chyba że to Ty:

http://www.obrazki.jeja.pl/2379,trol-internetowy.html

gdybyś jeszcze nie pojął, to masz tu definicje:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie

Pozdrawiam i bez odbioru.
Napisano
Cytat

ja się nie nadymam, nie lubię tylko Troli internetowych takich jak Ty, którzy bez powodu starają się ośmieszyć innych.

Prosiłem cię w moim poprzednim poście, abyś napisał coś konkretnego, ale Ty dalej starasz się robić ze mnie idiotę, pisząc że się nadymam nie widząc że idiotę robisz z siebie. Czy my mamy dwa różne posty autora?
To może już lepiej nic nie pisz, chyba że to Ty:

http://www.obrazki.jeja.pl/2379,trol-internetowy.html

gdybyś jeszcze nie pojął, to masz tu definicje:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie

Pozdrawiam i bez odbioru.



Pojąłem i ropocząłem samobiczowanie.
Jestem robakiem.../ WYBACZ!!!!!
Napisano
Panowie nie o to chodziło.
Gdzie można kupić ...
Modą być Włochy , Grecja, u nas... Tylko bardziej na myśli miałem konkret.
Np. Przemiły plantator i producent oliwy i wina jest 30km od Sienny (Vallerano) cena 10E/litr oliwy 5E za butelkę wina. dość wysokie.
Lub Plantacja oliwy z Krety - wysyła oliw tylko w grudniu - tuż po tłoczeniu przed oddaniem do skupu. Można zadzwonić do ..... a on nada bańkę na autobus rejsowy odbiór u kierowcy - cena -z grudnia 300 zł /17 L (przelew)+50 zł kierowca... Dodam na marginesie, że ta grecka jest lepsza od toskańskiej.
A może ktoś ma metę u nas? Dla przykładu, wina już się opłaca zamawiać w la vinotheque – dostają dobre... s tą samą naklejką w makro były gorsze.
Chodzi mi o konkretne miejsca.
Napisano
proszę bardzo. Sieć sklepów Alma. Mają cenowo dość drogie produkty, ale jakościowo są nie do pobicia. Nigdy się nie zawiodłem.
Jeśli chodzi o wino, to mój dobry znajomy, zawsze kupuje w domu wina w Krakowie (wysyłają również) i też zawsze sobie chwali.
Ja mam możliwość, więc przywożę sobie od źródła. Ale czasem posiłkuję się właśnie Almą.
Napisano
Taka uwaga.

Produkty regionalne, nie zawsze dadzą się „przechować” w naszym klimacie, bez utraty ich wyjątkowych walorów smakowych i aromatycznych. W skrajnych przypadkach, w ogóle nie dają się u nas przechowywać i po prostu, najzwyczajniej psują się.
  • 1 rok temu...
Napisano
Mi raz do roku siostra przywozi oliwe z oliwek produkowaną domowym sposobem,jest koloru zielonkawego,lekko mętnego .....naprawde nie ma porównania z ta nawet najdroższą kupowaną w sklepie.
A z lepszych marek to proponowałabym Carapelli
  • 9 miesiące temu...
  • 4 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)
Cytat

Z tych marketowych to faktycznie Carapelli mi najbardziej smakuje, ale zazdroszczę takiej "od źródła".

O tym, jak wybrać dobrą oliwę, można poczytać tutaj.


icon_question.gif ... no i icon_question.gif ... do czego używamy stosownego rodzaju olivy icon_question.gif
szarotka icon_question.gif ... stokrotka icon_question.gif
icon_rolleyes.gif Edytowano przez Chef Paul (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

icon_question.gif ... no i icon_question.gif ... do czego używamy stosownego rodzaju olivy icon_question.gif
szarotka icon_question.gif ... stokrotka icon_question.gif
icon_rolleyes.gif


Moja kumpela jeździ gdzies do grecji ma prywatny pobyt kulinarny , stacjonuje i gotuje oraz korzysta a ktywnie z Tawern, ale jedzie z maleńką iloscią rzeczy osobistych i walizami pustymi, które napełnia oliwą prawdziwą a nie g z rozjechanych oliwek i przyprawami to jest jej zapas na cały rok , ale faktycznie jak sie musake z takimi przyprawami zrobi to jest harem w ustach
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

icon_question.gif ... no i icon_question.gif ... do czego używamy stosownego rodzaju olivy icon_question.gif
szarotka icon_question.gif ... stokrotka icon_question.gif
icon_rolleyes.gif



Najczęściej domowej roboty razowiec maczany w oliwie - tak po prostu icon_smile.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...