Skocz do zawartości

Rekuperator z glikolowy wymiennikiem ciepła


ksm

Recommended Posts

Napisano
Witam,

czy ktoś z was ma doświadczenia w użytkowaniu rekuperatora z glikolowym gruntowym wymiennikiem ciepła? Takim jak Comfofond-L300 (600).

Można podłączyć ten wymiennik do pętli od pompy ciepła?
Jest konieczne wykonanie oddzielnej pętli?

Dziękuję za informację.
Szczepan
Napisano
Cytat

Można podłączyć ten wymiennik do pętli od pompy ciepła?
Jest konieczne wykonanie oddzielnej pętli?

Wskazana jest osobna pętla. Zadaniem takiego wymiennika jest ochrona wymiennika centrali wentylacyjnej przed zamarznięciem. Przy pompie ciepła temperatura z gruntu może być zbyt niska aby podołać temu zadaniu.
U mnie mam 270m wymiennika gruntowego, z którego pompa ciepła pobiera ok. 4,5kW mocy. Po kilku godzinach pracy pompy ciepła temperatura glikolu wychodzącego z wymiennika gruntowego osiąga ok. 1st. C (tak jest w tej chwili - pod koniec lutego).

Przy przepływie powietrza 300m3/h i podgrzaniu go o 10K potrzeba mocy ok. 1kW. Przy podobnych warunkach gruntowych potrzeba by było pętli o długości ok. 60m.Często takie zadanie doskonale spełnia pętla umieszczona wokół budynku.
Napisano
Cytat

Witam,

czy ktoś z was ma doświadczenia w użytkowaniu rekuperatora z glikolowym gruntowym wymiennikiem ciepła? Takim jak Comfofond-L300 (600).

Można podłączyć ten wymiennik do pętli od pompy ciepła?
Jest konieczne wykonanie oddzielnej pętli?

Dziękuję za informację.
Szczepan



Witam

Dolne źródło zakopane w ziemi jest bważne, ale wymiennik ciecz powietrze (nagrzewnica/ chłodnica) też muszą mieć odpowiednie parametry. Cały układ działa na małych różnicach temperatur. Zna ktoś może wymiary i ilość rzędów wymiennika ciecz/powietrze w urządzeniu Comfofond - L300.

Pozdrawiam
Napisano
Cytat

Przy przepływie powietrza 300m3/h i podgrzaniu go o 10K potrzeba mocy ok. 1kW. Przy podobnych warunkach gruntowych potrzeba by było pętli o długości ok. 60m.Często takie zadanie doskonale spełnia pętla umieszczona wokół budynku.


nawet jakby teoretycznie policzyć to 1.4kW . Panie Henryku z dokładnych badań wynika, że 30W/mb jest doskonale rozpraszane i temperatura wokół GWC nie rośnie nawet na najlżejszych gruntach, na jakich się praktycznie nie buduje. Mogę się spytać ską te niecałe 20W/mb. Czy uważa Pan, że przewymiarowanie wymienników jest pożyteczne?
Napisano
Cytat

nawet jakby teoretycznie policzyć to 1.4kW . Panie Henryku z dokładnych badań wynika, że 30W/mb jest doskonale rozpraszane i temperatura wokół GWC nie rośnie nawet na najlżejszych gruntach, na jakich się praktycznie nie buduje. Mogę się spytać ską te niecałe 20W/mb. Czy uważa Pan, że przewymiarowanie wymienników jest pożyteczne?

To proszę podać te "teoretyczne" obliczenia.
20W/mb podaje z własnego doświadczenia z wymiennikiem gruntowym pompy ciepła. Z mojego wymiennika o długości 270mb pompa ciepła czerpie moc ok. 4500W. Przy takim poborze ciepła z gruntu po 20h pracy wymiennika temperatura glikolu spadała do ok. 1st. C. Pompie ciepła to nie przeszkadza, mogłaby pracować równie dobrze przy -5st. C (z gorszym COP), ale gdy do wymiennika glikol powietrze będzie dochodziła taka temperatura i powietrze będzie miała -20st. C, to do jakiej temperatury ten wymiennik będzie w stanie podgrzać powietrze? Przez wymuszenie sporego przepływu możemy uzyskać dT na wymienniku rzędu 3K.
Na samym wymienniku też musi wystąpić różnica temperatur. Jeżeli osiągniemy powietrze o temperaturze -5st. C, to będzie bardzo dobrze. Czy powietrze o takiej temperaturze nie zamrozi centrali?
Moja pompa ciepła działa z przerwami. GWC powinien działać w sposób ciągły.

Czekam na Pana wyliczenia.
Napisano
Nigdy bym nie robił teoretycznych obliczeń, z prostego powodu, znam fizykę i przy tylu niewiadomych byłoby to ubliżanie fizyce. Używam testera do GWC - Jeszcze mi się nie zdażyło by 30W/mb "grzało grunt"
Pan ma pompę 4,5 kW???
Napisano
Cytat

Nigdy bym nie robił teoretycznych obliczeń, z prostego powodu, znam fizykę i przy tylu niewiadomych byłoby to ubliżanie fizyce. Używam testera do GWC - Jeszcze mi się nie zdażyło by 30W/mb "grzało grunt"
Pan ma pompę 4,5 kW???

To na jakiej podstawie Pan napisał?
Cytat

nawet jakby teoretycznie policzyć to 1.4kW


Tester GWC o konstrukcji, którą Pan wcześniej opisał może służyć do wstępnych obliczeń.
Takie badanie nie bierze pod uwagę długości sezonu grzewczego, głębokości położenia wymiennika, itp.

Moja PC ma moc grzewczą nominalna 6kW (dla parametrów 0/35). Przy tych parametrach ma COP~4,0.
Oznacza to, że sprężarka pobiera ~1,5kW mocy elektrycznej, zaś 4,5kW mocy chłodniczej pochodzi z gruntu, czyli 16,7W/mb. Pod koniec lutego temperatura glikolu wychodzącego z wymiennika spadała do 0,8st. C. Teraz już zaczęła rosnąć (pompa ciepła pracuje znacznie krócej).
Napisano
Cytat

Nigdy bym nie robił teoretycznych obliczeń, z prostego powodu, znam fizykę i przy tylu niewiadomych byłoby to ubliżanie fizyce. Używam testera do GWC - Jeszcze mi się nie zdażyło by 30W/mb "grzało grunt"



Takie podejście jest bardzo dobre, ale dla wykonawcy. Toć to, jak z tego powiedzenia kabaretowego: „Będzie Pan zaaaadooowoooloooonyyyyy”.

Mnie jako inwestora nie interesuje, czy temperatura gruntu wzrośnie czy też nie wzrośnie.
Dla mnie istotna jest informacja czy 30mb GWC podczas długiej i mroźnej zimy (np. -25 stopni na zewnątrz ) zabezpieczy mój wymiennik rekuperacyjny przed zamarznięciem, czy nie zabezpieczy., oraz najważniejsze - jakich temperatur mogę się spodziewać na „nawiewie”.
W lecie zaś, interesuje mnie jaką temperaturę uzyskam na nawiewie, z tych 30mb GWC, podczas gorącego lata np. przy temperaturze zewnętrznej +30 stopni
Wszystkie te informacje oczywiście przy założeniu, że WM działa w sposób ciągły i z określoną intensywnością np. 100m3/h.

Napisano
Cytat

Takie podejście jest bardzo dobre, ale dla wykonawcy. Toć to, jak z tego powiedzenia kabaretowego: „Będzie Pan zaaaadooowoooloooonyyyyy”.

Mnie jako inwestora nie interesuje, czy temperatura gruntu wzrośnie czy też nie wzrośnie.
Dla mnie istotna jest informacja czy 30mb GWC podczas długiej i mroźnej zimy (np. -25 stopni na zewnątrz ) zabezpieczy mój wymiennik rekuperacyjny przed zamarznięciem, czy nie zabezpieczy., oraz najważniejsze - jakich temperatur mogę się spodziewać na „nawiewie”.
W lecie zaś, interesuje mnie jaką temperaturę uzyskam na nawiewie, z tych 30mb GWC, podczas gorącego lata np. przy temperaturze zewnętrznej +30 stopni
Wszystkie te informacje oczywiście przy założeniu, że WM działa w sposób ciągły i z określoną intensywnością np. 100m3/h.


Ponieważ odbiór ciepła przez grunt jest bardzo różny dlatego liczenie uważam, że bezcelowe. Sam stosuję tester do GWC.
Napisano
Cytat

którą Pan wcześniej opisał może służyć do wstępnych obliczeń.


Nie napisałem tak. Napisałem służy ( nie może służyć) do ustalenia ( nie wstępnego wyliczenia) przy jakiej mocy jednostkowej GWC energia oddawana do gruntu równa sie energii przez ten grunt rozpraszanej.
Napisano
Cytat

Cytat

Przy przepływie powietrza 300m3/h i podgrzaniu go o 10K potrzeba mocy ok. 1kW. Przy podobnych warunkach gruntowych potrzeba by było pętli o długości ok. 60m.Często takie zadanie doskonale spełnia pętla umieszczona wokół budynku.


nawet jakby teoretycznie policzyć to 1.4kW .

Nadal proszę o to teoretyczne wyliczenie tego 1.4kW.
Mi wychodzi 1020W, dlatego napisałem ok. 1kW.
Z jakich obliczeń wyszło Panu 1.4kW?
Napisano
Cytat

Nie napisałem tak. Napisałem służy ( nie może służyć) do ustalenia ( nie wstępnego wyliczenia) przy jakiej mocy jednostkowej GWC energia oddawana do gruntu równa się energii przez ten grunt rozpraszanej.

Ta energia rozpraszana przez grunt zależy od jego wilgotności, struktury, nasłonecznienia powierzchni gruntu, itp. Wszystkie te elementy moga zmieniać się w czasie. Obliczanie więc na podstawie wyników z tego testera GWC jest porównywalne do wróżenia z fusów.
Napisano
Cytat

Ponieważ odbiór ciepła przez grunt jest bardzo różny dlatego liczenie uważam, że bezcelowe. Sam stosuję tester do GWC.



Ale, z tego wynika, że można to określić dopiero po wykonaniu GWC – czyli jak tester „powie”, że grunt nie wydoli, to dokłada Pan następne np. 30mb?
Przyznam, że przy takim podejściu do inwestora, raczej nie polecałbym Pana jako wykonawcę.
Napisano
Cytat

Ale, z tego wynika, że można to określić dopiero po wykonaniu GWC – czyli jak tester „powie”, że grunt nie wydoli, to dokłada Pan następne np. 30mb?
Przyznam, że przy takim podejściu do inwestora, raczej nie polecałbym Pana jako wykonawcę.


Tester to nie GWC ... To zakopany krótki kabel grzewczy zasilany z autotransformatora z kilkoma czujnikami temperatury w różnej odległości . Włącza sie to na tydzień można więcej... Ale sprawdziliśmy, że jak temperatura na czujniku oddalonym 5 cm od kabla nie rośnie po dobie to i nie rośnie po tygodniu...itd.
Napisano
Przyznam, że to doskonały chwyt marketingowy – tylko i wyłącznie.

Jak dobrze pamietam.
Tester ten, to kabel grzewczy o mocy 35W/mb, zakopany na głębokości X (która powinna być taka sama na jakiej umieszczony zostanie GWC). Pomiar dokonywany po zakopaniu i przez kilka dni.
Ale, grunt swoje właściwości „termiczne” odzyskuje po dość dużym okresie – nawet po 12 miesiącach (zależy m.in. od głębokości, „spójności gruntu, itp.) - stąd pomiar ten, jest obarczony bardzo dużym błędem.
Przewody (wykonane zapewne z miedzi – bardzo duża przewodność cieplna) czujników temperatury w gruncie, zapewne nie są izolowane termicznie, zarówno od gruntu, jak i od samego czujnika – następny błąd odczytu.

Nie ma takiego gruntu, który w takich warunkach, wykazałby różnice we wskazaniach – w zasadzie każdy grunt wykaże brak przyrostu temperatury.

Napisano
Dlaczego 35W? Skąd Pan to bierze? Napisałem, że zasilany z autotransformatora ( moc dobieram taką by temperatura gruntu nie rosła). Ciepło dostarczane = ciepło rozpraszane.
Ma Pan lepszy tester? Jak Pan to robi? U mnie przez 20 lat się sprawdza. Proszę podać lepsze rozwiązania niech wszyscy skorzystają a może i ja coś się douczę.
Cytat

Nie ma takiego gruntu, który w takich warunkach, wykazałby różnice we wskazaniach – w zasadzie każdy grunt wykaże brak przyrostu temperatury


To nieprawda! Zależy od mocy kabla!
Napisano
Kabel używany w testerze nazywa się VCD 35 ma 35 W przy 230 V . + autotransformator. Wie Pan, naprawdę my to robimy tyle lat i na co dzień, że pewne uproszczenia myślowe i zwroty które u nas są normalką mogą być inaczej odebrane. Np. "zrób mu to 17-tką". Przepraszam, że coś takiego się wkrada, ale zawsze można wyjaśnić.

Wiem, ze nie przepada Pan za przykładem z czajnikiem ale...
Gdyby miał Pan do dyspozycji termometr i autotransformator oraz wiedzę Pana Henryka i zadanie:
czajnik elektryczny z 1 litrem wody - jaka może być maksymalna moc grzałki by temperatura wody nie rosła.
Dużo lepszy wynik da metoda doboru niż liczenie przy tylu niewiadomych.
Napisano
Daje pan zagadki, które nie posiadają rozwiązania. icon_biggrin.gif

Można to obliczyć mając dane z „otoczenia”, ale również można to sprawdzić doświadczalnie i z tego wysnuć wniosek (obliczyć) jaka jest temperatura „otoczenia”.
Idę o zakład, że obie metody dadzą praktycznie identyczny wynik.

Taka uwaga. O ile z wodą to jest stosunkowo proste, to z gruntem już nie jest tak oczywiste. Termika gruntu, sprawia figle. Zupełnie inaczej zachowuje się taki sam grunt „podgrzewany”, a zupełnie inaczej, ten sam grunt „ochładzany”.
I bez kozery stwierdzę, że wiem to na 100% bo mam kilkuletnie doświadczenie w tym zakresie – w tym także w warstwach przypowierzchniowych.
Napisano
Coś mi się wydaje, że strasznie Pan komplikuje proste zagadnienie.
Cytat

Idę o zakład, że obie metody dadzą praktycznie identyczny wynik.


Przyjmuje.
Bez oporów cieplnych obudowy, bez wiedzy jakie będzie przy jakiej temperaturze parowanie... liczenie jest niemożliwe . Nikt tego nie wyliczy.
Napisano
Pewnie, że proste. icon_biggrin.gif

Odpowiedź brzmi; 0W, a i tak temperatura wody, będzie rosła - przy założeniu, że temperatura wody ma 10 stopni, a otoczenia jest „pokojowa”.


Co wygrałem? icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Cytat

Przy przepływie powietrza 300m3/h i podgrzaniu go o 10K potrzeba mocy ok. 1kW. Przy podobnych warunkach gruntowych potrzeba by było pętli o długości ok. 60m.Często takie zadanie doskonale spełnia pętla umieszczona wokół budynku.


nawet jakby teoretycznie policzyć to 1.4kW .

Nadal nie doczekałem sie odpowiedzi na pytanie, jakie to teoretyczne wyliczenie daje wynik - 1.4kW.
Mi wychodzi 1020W, dlatego napisałem ok. 1kW.
Obliczenie jest bardzo proste : 300m3/h x 10K x 0,34 W/(m3K) x 1h = 1020 W.
0,34 W/(m3K) - ciepło właściwe powietrza suchego.

Z jakich obliczeń wyszło Panu 1.4kW?
Napisano
Cytat

Czy tak trudno Panu wstawić 1.kW ? Ile waży u Pana 300m3 ? Pewien jest Pan, że tyle samo trzeba na podgrzanie powietrza m3 powietrza z +20 do +30 jak z -10 do 0.? Użył Pan wzoru do kg nie m3.

Użyłem właściwego wzoru. Bardzo dobrze sprawdza się on w temperaturze 15 st. C.
Przy ciśnieniu "normalnym" (101,3kPa), podniesienie temperatury 300m3 powietrza z +20 do +30 st. C to wydatek ok. 0,99kW, zaś na podniesienie temperatury z -10 do 0 st. C potrzeba 1,11kWh. To nadal daleko od 1.4kWh.
Sam Pan pisze, że na teorii się Pan nie zna, więc po co posługuje się Pan takimi sformułowaniami ?
Cytat

nawet jakby teoretycznie policzyć

Napisano
Panowie, należy zdać sobie sprawę z tego, iż rura z cieczą nie jest najbardziej istotnym elementem gruntowego wymiennika ciepła, nieporównywalnie większy wpływ na sprawność układu ma wymiennik ciecz powietrze (nagrzewnica/chłodnica). Układ stosowany przez producenta X ogrzeje 300m3 powietrza z -25 stC do +4 stC przy czym temperatura glikolu zostanie obniżona o 1 st C (np z 5 do 4 st C), a układ stosowany przez producenta Y ogrzeje 300m3 powietrza z -25 stC do -10 stC przy czym temperatura glikolu zostanie obniżona o 5 st C (np z 5 do 0 st C) itd. Co Wy na to?

Pozdrawiam
Napisano
Cytat

Glikolowe to margines - w wentylacjach - drogie i straty... Ale pytanie dotyczy czy 30W/mb będzie rozproszone przez grunt? Ja to sprawdzam kablem grzejnym i czujnikami temperatury 5 i 10 cm od kabla.



Chyba zapomniał Pan przeczytać tematu tego wątku, przecież on dotyczy jak Pan to nazwał "marginesu"...
Napisano
Cytat

By nie rozdrabniać się - Dlaczego Pan uważa że 30W/mb to zły wymiennik gruntowy?

Napisałem wcześniej o swoim doświadczeniu z wymiennikiem gruntowym współpracującym z pompą ciepła. Mam możliwość monitorowania na bieżąco temperatur, które przy tym wymienniku występują. Przy poborze ciepła rzędu 15-20W/mb w sposób ciągły temperatura spada do ok. 1st. C, co dla GWC mającego zabezpieczyć centralę wentylacyjną przed zamarznięciem jest już dosyć niską temperaturą. Do jakiej wartości spadnie, gdy będę pobierał 30W/mb ?
Piszę to na konkretnym przykładzie - wymiennik umieszczony jest na głębokości ok. 1,5m w wilgotnej glinie.
W innych warunkach możne być oczywiście inaczej.
Napisano
Cytat

Panowie, należy zdać sobie sprawę z tego, iż rura z cieczą nie jest najbardziej istotnym elementem gruntowego wymiennika ciepła, nieporównywalnie większy wpływ na sprawność układu ma wymiennik ciecz powietrze (nagrzewnica/chłodnica). Układ stosowany przez producenta X ogrzeje 300m3 powietrza z -25 stC do +4 stC przy czym temperatura glikolu zostanie obniżona o 1 st C (np z 5 do 4 st C), a układ stosowany przez producenta Y ogrzeje 300m3 powietrza z -25 stC do -10 stC przy czym temperatura glikolu zostanie obniżona o 5 st C (np z 5 do 0 st C) itd. Co Wy na to?

To kwestia optymalizacji : kosztów urządzenia i uzyskiwanych zysków energetycznych.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...