Skocz do zawartości

agusia_x

Uczestnik
  • Posty

    68
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    2

Wszystko napisane przez agusia_x

  1. Warto by było przyjrzeć się dokładnie zapisom MPZP. W mojej gminie też widnieje w planie taki zapis, że działki budowlane muszą mieć min. 1000 m2 i 20m szerokości. Ale dotyczy to nowowydzielanych działek budowlanych. Moja ma 800 m2 i 18,5 m szerokości, ale wydzielona była już dawno temu i nie miałam najmniejszych problemów z uzyskaniem pozwolenia na budowę.
  2. A jak to jest jeżeli w mieście jest kanalizacja sanitarna? Czy mam obowiązek podpięcia się do niej czy mogę sobie mimo to wybudować POŚ??
  3. Zgadza się, pominęłam ten fakt podczas czytania. Jedynym sensownym rozwiązaniem jaki mi się nasuwa jest wysłanie na oględziny kogoś z rodziny czy znajomych mieszkających w Polsce. Poinstruować na co zwrócić szczególną uwagę, kazać porobić dokładne zdjęcia itp.
  4. Nie musisz nic płacić za zobaczenie interesującej Cię działki na żywo. Nie musisz nawet zobowiązywać się do tego, że ją kupisz. Przed zobaczeniem prośrednik napewno podsunie Ci do podpisania umowę, w której zadeklarujesz, że nie kupisz tej działki bez pośrednika. Chodzi o to, żeby po obejrzeniu nie odszukać właściciela i nie kupić jej poza pośrednikiem. Tak zabezpieczają się przed ewentualną utratą prowizji. Już bez ingerencji pośrednika możecie sami sprawdzić czy działka rzeczywiście jest budowlana, co możecie na niej postawić itp. Tego może dokonać każdy. Co do załatwiania wszelkich formalności przez pośrednika to tu tak jest. Oni wiedzą co i jak, zajmują się tym na codzień. A prowizja wyjątkowo niska. Ja korzystałam z takich usług 3 lata temu i płaciłam 3% prowizji. Ale i tak nie żałuję.
  5. Chyba nie do końca. Nam powiedzieli, że transze obliczane są właśnie procentowo od wartości inwestycji. Pierwsza jest własnie taka mała, ale kolejne już są sporo wyższe. W naszym przypadku (nie braliśmy kredytu na całość inwestycji, bo część już mieliśmy postawione) może okazać się tak, że w drugiej transzy dostaniemy resztę kredytu.
  6. Ja wzięłam kredyt w PKO BP w marcu. I rzeczywiście pierwsza transza jest bardzo mała. Nie pamiętam ile dokładnie to % ale coś ok tego co napisałeś. Przy kredycie 270 tyś pierwszej transzy dostaliśmy coś ponad 50 tyś. My mieliśmy już postawiony parter i to też trochę tą kwotę zwiększyło. Ale nie dało rady więcej. W banku powiedzieli, że kolejne już będą o wiele większe. Co do kosztorysu to do wniosku zrobiliśmy sami, bo budujemy systemem gospodarczym także kwoty wpisaliśmy takie jak się nam wydawało. Potem na budowie zjawił się rzeczoznawca, ale inny niż Twój. Gościu z tego co mówił z zawodu był budowlańcem i pomógł nam skorygować ten kosztorys. W kilku pozycjach stwierdził, że nam zabraknie, gdzie indziej mieliśmy za dużo.
  7. Najlepiej wyznaczyć służebność przejazdu wzdłuż granicy działki. Ja takową mam, powstała droga o szerokośći 3 m. I wydaje mi się to minimum jakie powinna mieć, żeby spokojnie mogły przejechać tamtędy chociażby samochody z materiałem podczas budowy. Co do szerokości domu i odległości to służebność nie zmniejsza Ci wymiarów. Dalej masz do wykorzystania całe 16 m, zachowując oczywiście ustawowe odległości domu od granicy czyli 4 m przy ścianie z oknami i 3 m przy ścianie bez okien. Czyli przykładowo służebność robisz szeroką na 3 m, dom stawiasz 4 m od granicy czyli odległość domu od drogi wyniesie 1 m. Nie dużo, ale jak nie ma innego wyjścia to da się przeżyć. Tym bardziej, że będzie to tylko droga dojazdowa, więc jakiegoś dużego ruchu tam nie będzie.
  8. My ustanawialiśmy służebność przejazdu do swojej działki (trzecia linia zabudowy) jakieś 2 lata temu i nie było problemu aby ta droga miała 3 metry szerokości. I tyle ma. Sporo czasu spędziłam na szukaniu jakiś przepisów w tej sprawie i z tego co pamiętam nigdzie nie znalazłam ile ma mieć szekorości taka droga. Jedyne co kojarzę to pisało, że ma ona umożliwić dojazd np. straży pożarnej. Jeszcze takiej konieczności nie było, ale skoro dojechały gruchy z betonem i inne auta ciężarowe z materiałami to i straż nie powinna mieć problemu.
  9. A co w sytuacji gdy buduje się systemem gospodarczym?? Nie jestem w stanie przedstawić wyceny poszczególnych etapów.
  10. Ja niczego nie chcę się dowiedzieć, bo wszystko wiem, ale autor wątku pewnie tak. Po coś ten wątek zakładał. A ja w jego poście nie znalazłam pytania, na które tak bardzo wnikliwie wszyscy tu chcą odpowiedzieć. A czemu służyć miałby ten oddzielny wątek? Nie zaśmiecaniu innych. Bo gdzie nie spojrzysz tam ta sama dyskusja. I nie będę tu dyskutować kto ma rację, a kto nie. Bo poprostu nie wiem. Nie jestem budowlańcem, z fizyki w szkole miałam tróję. Buduję swój dom w oparciu o wiedzę fachowców. I nie będę się z nimi spierać, bo nie mam podstaw. Muszę zaufać, że wiedzą co robią, bo inaczej ten dom nie powstanie nigdy.
  11. Ludzie, to się staje nudne. Gdzie się nie zajrzy, do jakiegoś wątku, tam kłótnia między teoriami pana Brzęczkowskiego a resztą forumowiczów. I w każdym to samo. Załóżcie sobie wątek: "T.Brzęczkowski kontra reszta świata" i tam udowadniajcie kto ma rację. Ludzie chcieli by się czegoś dowiedzieć z tego forum, a tam w każdym wątku, w koło Macieju: - fundament się ociepla!!!!!! - a właśnie że nie!!!!!! - a właśnie że tak!!!!!!! Paranoja!
  12. No nie do końca Nie sądze. Przynajmniej na mojej nic nie mogę postawić. Najpierw sprawdz w planie zagospodarowania co to za teren i tam również znajdziesz w jaki sposób możesz wykorzystać daną działkę. To nie jest odgórnie określone. Każda gmina ma inne wymagania w tej sprawie. Wszystko pisze w planie zagospodarowania przestrzennego danej gminy (do ściągnięcia za darmo ze strony internetowej gminy)
  13. Ogólnie aby nie płacić podatku dochodowego ze sprzedaży nieruchomości, w tym mieszkania, trzeba poczekać 5 lat od daty jego zakupu. Po 5 latach można sprzedać bez dodatkowych kosztów. Jest jednak wyjątek. Można sprzedać zaraz po zakupie i nie płacić podatku, pod warunkiem, że kasę którą otrzymasz za to mieszkanie przeznaczysz na inne cele mieszkaniowe, w tym budowę domu. Ale należy to udokumentować FV. Czyli musisz mieć faktury na całą tą kwotę, którą otrzymasz za mieszkanie.
  14. Widzisz, co zakład energetyczny to inne wymagania. Ja mam skrzynkę na słupie w granicy i tam mam licznik i od tego pociągnięty kabel do prowizorki. I nie było problemu z dostarczaniem zwykłego prądu.
  15. Nie musisz mieć prądu budowlanego. Ja mam odrazu normalny prąd tylko o dużo mniejszej mocy. Po wybudowaniu domu poprostu to zmienię. I tu radziłabym nie czekać z załatwianiem prądu, bo to trwa, nawet ponad rok. U mnie było tak. Wystąpiłam o warunki przyłącza, dostałam odpowiedz, że konieczne jest postawienie dwóch słupów (to energetyka robi na własny koszt). Ja płaciłam tylko za przyłączenie, w sumie ok 1500,00 zł. Na słupy czekałam pół roku, byłoby dłużej ale mam znajomego w energetyce I do momentu zamontowania licznika na słupie nic za to nie płacisz. Może to tak stać latami. Gdy chcesz zacząć korzystać z prądu, dzwonisz do energetyki, przyjeżdżają i zakładają licznik, Ty podpisujesz umowę i wtedy dopiero płacisz za prąd. Z wodą też bywa różnie. Moja działka jest w trzeciej linii zabudowy. Dwa domy przede mną mają wodę. A ja dostałam odpowiedź z wodociagów, że nie mogę zrobić przyłącza do istniejącej sieci, bo za mały przepływ czy coś w tym rodzaju, i że muszę wybudować nową sieć, przepinając istniejących odbiorców. Takze walczę z gminą o budowę tej sieci, a to trwa i trwa i trwa, bo gmina nie chce tego zrobić a ja się upieram. Nie wiesz co będzie w Twoim przypadku. To że sąsiad obok ma wodę nic nie oznacza. Ja bym na Twoim miejscu zajęła się tym teraz, póki masz na to czas. Uwierz, że potem, jak zaczniesz budować dom, będziesz miał inne problemy. Pozdrawiam
  16. Nie rozumiem, jak może być problem? Ja mam drogę o szerokości 3m i jakoś wszystko się zmieściło.
  17. My wydrukowaliśmy ogłoszenia, że kupimy taką i taką działkę, do pewnej kwoty. Wsiedliśmy na rowery i jeżdząc po okolicznych wsiach rozwieszaliśmy te ogłoszenia na słupach, drzewach itp. Co chwilę ktoś dzwonił. I tak znalazłam to co chciałam
  18. Tylko, że gmina przeważnie nie chce kupić sieci. Można ją przekazać, ale nieodpłatnie. W innym przypadku to Ty jesteś jej właścicielem i od Ciebie zależy co z nią zrobisz. Również wszelkie awarie są na Twojej głowie.
  19. Decyzja podjęta. Piwnic nie będzie. Zmiany w projekcie typu likwidacja pokoju na parterze na rzecz kotłowni. Wykonane przez architekta gratis. Zmiany PnB też nie będzie. Informacja ze starostwa, że w takiej sytuacji nie jest to wymagane. Gdyby było na odwrót, czyli dorabialibyśmy piwnice, to wtedy wymaga do zmiany. Także straciliśmy na tej nieprzemyślanej decyzji tylko tyle ile zapłaciliśmy za dorobienie podpiwniczenia. Mam nadzieję, że to będzie nasza ostatnia wpadka. Dziękuję za rady
  20. Witam. Potrzebuję porady. Mam projekt domu z piwnicą, mam pozwolenie na budowę, mam wytyczony dom na działce, w weekend miał przyjechać koparkowy robić wykop (przesunęło się ze względu na pogodę). Czyli wszystko idzie jak po maśle. Tzn. szło. Mamy poważny dylemat na temat piwnic. Bardzo chcieliśmy je mieć. Projektant nawet specjalnie je dorobił. Ale po ostatnich deszczach, widoku zalegajacej wody na działce, sąsiada pompującego wodę z piwnicy od miesiaca non stop, studni z wodą po sam poziom gruntu, brakiem miejsca na odprowadzenie wody z drenażu..... coraz częściej myślimy nad rezygnacją z tej części domu. Teren, na którym ma stać dom to w większości glina. Wszyscy nam mówili, że jeżeli porządnie zaizoluje się ściany, zrobi drenaż to woda się nie dostanie. Hmmm, wczoraj byłam na budowie kumpla, który stawia dom na suchych terenach, woda z drenażu leci mu non stop, a w pinicy woda. Nie chcę wybudować domu, władować 30 tyś w piwnicę i całe życie żałować, że to zrobiłam. I teraz kwestia zmian. Projekt do poprawy, bo trzeba zlikwidować piwnicę i dorobić pomieszczenie na parterze na kotłownie (w pierwotnym projekcie było, zrezygnowaliśmy poszerzając łazienkę i pokój). Ale co z pozwoleniem na budowę? Czy taka zmiana wymaga zgłaszania w starostwie? Jak długo może to trwać? Pierwsza wpadka, a jeszcze nie wbiłam łopaty. Od teraz każdy ruch będę przemyślać siedem razy. Szkoda kasy za moją głupotę. A, bo kamień na piwnicę juz kupiony, leży w depozycie. Czy będzie problem, aby odzyskać za niego kasę?
  21. Termin ważności WZ jest określony w WZ i może być różny. Jeżeli w WZ nie ma terminu ważności to są one ważne do czasu opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. PS Też chcę nagrodę
  22. Nie masz obowiązku posiadania FV za materiał. Warto jednak posiadać jakikolwiek dowód zakupu chociażby żeby móc coś potem zareklamować gdy okaże się wadliwe.
  23. Ja bym na Twoim miejscu jednak zbierała faktury, chociażby dla zwortu Vatu z materiałów budowlanych. Przy takiej inwestycji jaką jest budowa domu może tego być ładnych pare tysięcy. Po co darować państwu coś co się nam należy. Pozdrawiam
  24. A pewnie takim, że te 1000 m minimalnej powierzchni dotyczy nowowydzielanych działek, a nie tych, które już istnieją.
  25. A nie mylisz tak pojęcia warunki zabudowy z pozwoleniem na budowę?? Bo to dwa różne papierki. W warunkach zabudowy miałbyś napisane praktycznie to samo co w wypisie, tylko dotyczyło by to Twojej działki. A o pozwolenie na budowę musisz wystąpić i do tego potrzebujesz przynajmniej warunki przyłączenia pradu i wody.
×
×
  • Utwórz nowe...