
vlad1431
Uczestnik-
Posty
4 118 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
32
Wszystko napisane przez vlad1431
-
Ja też pilnowałem spadków, ale ja właśnie tak jak Zenek pisze nie dawałem w ogóle kamienia pod rury, właśnie z tego powodu, żeby cała woda, którą będzie przefiltrowana przez grys wpłynęła do rury, nie do warstwy kamienia pod nią, bo po to są te rury, żeby zebrać wodę i ją odprowadzić dalej do studzienki. U mnie na każdy metr jest 2cm spadku, a że koparkowy był mistrzem, tak spadku prawie w ogóle nie trzeba było poprawiać, trochę tylko podskorobałem gdzieniegdzie sztychówką i dzięki temu spadki idą prawie idealnie w lini prostej. Ja na Twoim miejscu autorze rurę drenażową wpuściłbym pod rurę kanalizacyjną, tak mam zrobione u siebie, ale wymagało to utrzymanie odpowiedniego spadku na drugiej z kolei ścianie domu. U mnie drenaż kończy się około 60cm poniżej poziomu podłogi w piwnicy, a zaczyna się w granicach 20cm po po przeciwnej stronie domu. Kamień kupiłem tanio, bo za dwie czteroośki zapłaciłem 2.5tys zł, weszło ~30 ton, obsypane jest prawie do samej góry i zawinięte wszystko geowłókniną. Obrzeża z 2.5m krawężników są wokół całego domu i do samej góry przy ścianach jest kamień, docelowo wysypię tam jakiś drobny ozdobny czarny. Za obrzeżami jest 10cm ziemi na geowłókninie, bo wykop w najgłębszym miejscu szeroki był na pół metra. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Przy takich różnicach najlepszy chyba będzie M System z Atlasa. Na szczytach ścian podkładki takie https://allegro.pl/oferta/200x-podkladki-dystansowe-2-5-mm-wyrownujace-wkretow-okien-kliny-montazowe-15366178510 na nich robiłem podłogę ostatnio. O sufit się nie martw, bo to wszystko wyrównasz na hakach do profili co do milimetra. Na fotce montaż M Systemu. Po 5ciu latach już raczej nie powinno się wyginać nic. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł. Jakby zapowiadali super pogodę w plusie bez opadów, można wtedy robić. Ale j/w animus pisze, przy takiej pogodzie jak dziś to proszenie się o kłopoty. Więźbie nic nie będzię, stropom też, wszystko wyschnie. Trzeba tylko pamiętać, że każda izolacja nie może być położona na więźbie która przekracza 12% wilgotności. Nie wiem jak przy wełnie, ale piany Pur mi nie chcieli położyć dopóki nie wyschły mi jętki do tej wilgotności. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Przecież to podstawa i słyszę coraz więcej historii, że kalenica jest cała zaklejona. Mało, nie wiem też po co ocieplać pod samą kalenicę? U sąsiada tak wentylatory takie dupne przy samym szczycie słyszę że chodzą non stop. Nie wiem czy ludzie już całkiem ześwirowali na punkcie izolacji, że nie zdają sobie sprawy, że po to się zostawia tą przestrzeń między stropem a kalenicą, żeby to wszytko miało gdzie odparować? Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
To czy gładź czy szpachla jest jeszcze mokra to czuć przy dotknięciu dłonią, a czasem w rogach nawet to jest niewyczuwalne. Takie plamy od razu można rozróżnić, czy to mokre czy suche dotykając po prostu dłonią. Żeby to było mokre dalej, to w tych ciemniejszych miejscach musiałoby być z 2mm więcej szpachli czy gładzi żeby się tak odznaczyło jak na tej fotce. Obstawiam, że w tych ciemniejszych miejscach mógł głebiej wsiąknąć klej do tapet. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Moja mama tak załatwiła takich na czarno po spartoleniu łazienek, tylko to było w trakcie wykonywania prac. Pretekstem było niedotrzymanie terminu zakończenia prac. Po czym chłopy się odgrażały, ale matka ich postraszyła urzędem skarbowym i na samej zaliczce się skończyło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Syn się o tym uczył i to jest na pozór proste, ale w wyliczeniach dokładnych dość skomplikowane. W każdym razie jest tak jak piszesz, że w ogrzanym powietrzu pomimo dużej wilgotności szybko się ta wilgotność zmniejsza, chodzi o to, że w ciepłym powietrzu wody zmieści się dużo więcej niż w zimnym. Przynajmniej tak mi to tłumaczył i mam nadzieję, że dobrze pamiętam.[emoji846] Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Niewiele tam rośnie, ale jeszcze jakieś źdźbła rosną obok, także trzeba objechać. A kosić specjalnie nie lubię, ale efekty jak widać są fajne, także lubię ładnie przystrzyżony trawnik. Ja jednak mam ostnicę, trochę się to różni, bo kostrzewa to trochę jak siano wygląda. Teraz mniej więcej wygląda tak. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Nasza kostrzewa teraz na jesień też tak wygląda. Niestety te drzewka trzeba okrążać kosiarką, ale mamy to już opanowane, jedziemy zwykle na dwie kosiarki, te trudno dostępne małą taką 42cm, a większy areał taką dużą 53cm. Także ~20 arów tak w 4 godziny robimy zwykle. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Według mnie te panele już na tyle napuchły, że lada moment je po prostu rozsadzi. W rodzinnym domu ojciec za dokładnie parkiet ułożył, taki gruby z 15mm klepki są, z tego co mówił nie zrobił w ogóle, albo za małą dylatację przy ścianie, przynajmniej dwie ściany rozsadziło i przesunięte są kilka centymetrów nad podłogą w głąb kilka mm. Podobnie teściowej za dobry fachowiec, bo też za dokładnie położył panele na ścianach i na suficie, była wtedy zima i teściowa wywiesiła pranie, na następny dzień panele na suficie wydęło o 5cm. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
U mnie odwrotnie, bo ja kupiłem 300L ziemi, perlit i specjalnie zostawiłem dziury w pustakach pod kostrzewę, ale rośnie zacnie, a mech rozsiewa się sam.[emoji3] Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Pamiętam jak raz w Krynicy się zatrzymaliśmy, obok głównej drogi były tory i całe te tory kolejowe były zarośnięte takim, tylko 10cm mchem, chodziło się jak po dywanie, a ten mech się nie łamał, tylko podnosił spowrotem. Mega mi się to wtedy podobało.
-
Puchnąca ściana przy drzwiach balkonowych
vlad1431 odpisał Wojtek_P w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Był tu kiedyś prawie identyczny przypadek, ale chyba nie został opisany, jak i czy autor sobie poradził. Ja mam taką teorię, bo tam był podobnie zamontowany grzejnik blisko drzwi balkonowych, że jest zbyt duża różnica temperatur między częścią ściany przy kaloryferze, a drugą częścią przy drzwiach. Tylko wtedy powinno tam przy drzwiach występować wykraplanie. To co pęka jest mokre? Czy drzwi są źle zamontowane? Dopóki się tego nie rozkuje to się nie dowiemy, ale mało prawdopodobne żeby to była przyczyna, może być tam pusta przestrzeń, po prostu nie zapianowane, ale powietrze jest też dobrym izolatorem, więc ta teoria jest mało prawdopodbna. Chyba że za ościeżnicą jest pustka, to od tej części mur też będzie się wychładzał. Ale to mało prawdopodobne. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka -
Z ciekawości jak masz możliwość, wypożyczyłbym kamerę termowizyjną, nie podoba mi się ten ganek, czy jak to się tam fachowo nazywa. Izolacja od dołu tej przestrzeni pod pokojem powinna być tak samo gruba jak na ścianach. Według mnie tam jest jeden wielki mostek termiczny, te filary też sporo robią złego w tej sytuacji. Na początku pisałeś że 7cm od dołu, to mało, trzeba byłoby dołożyć jeszcze 10cm i filary od wewnątrz też okleić, powinny być całe zaizolowane, od zewnątrz też, bo nad nim ten cokół zlicowałby się z izolacją ścian. Izolowanie czegokolwiek od wewnątrz zwykle robi więcej złego niż dobrego, bo raz j/w już napisane, że cała część ściany czy podłogi jest odcięta od cyrkulacji powietrza, przez to jest zimna, dwa, że pod tą cienką warstwą zwykle ze względu na różnicę temperatur również występuje wilgoć, bo te 4cm to jest nic, a za tą cienką izolacją jest już całkiem zimny mur. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Przecieranie to pudrowanie trupa. Mierzyłeś jaka jest wilgotność? Choć po opisie obstawiam 65-70%. Te kratki są tylko w łazience? A w tym pokoju jest jakiś wylot do ciągu wentylacyjnego? Same nawiewniki niewiele dadzą. Te kratki są jeszcze do sprawdzenia anemometrem, jaki jest ciąg, można zaprosić kominiarza z takim urządzeniem, standardowo bierze 100zł, przynajmniej ostatnio u nas tyle wziął, choć nie mamy problemu z wilgocią, to okazało się, że ciąg w kuchni i łazience jest 50% z tego co powinno być. Podejrzewam jeszcze zbyt dużą różnicę temperatur na dole budynku, czyli zbyt słabą izolację poziomą, jeżeli dom nie jest podpiwniczony, chyba że jest, to kwestia jaka wilgotność panuje w piwnicach, czy jest wentylacja i czy jest izolacja stropów. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Otóż to, dzięki temu na południu domu mamy połowę trawnika, który jest mchem, jest piękny zielony dywan, jak na tym obrazku wyżej. I co najważniejsze, nie trzeba kosić. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Jedynym słowem w uj roboty, a efekt taki sobie. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
22mm OSB zalecają przy rozstawie jętek co max 60cm. Nie wiem jak ta druga płyta się zachowuje. Ja niedawno robiłem na 22mm co 55cm łata 5cm i mimo wszystko się ugina. W Twoim przypadku jak masz nic nie przerabiać, t.j. nie dokładać żadnych jętek ja bym dał minimum 28mm OSB, żeby nie mieć uczucia, że zaraz wpadnę do pomieszcznia poniżej. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Wiertło trafiło na coś twardego
vlad1431 odpisał NoobBudowlany98 w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Ok, zobacze jakie duże te półki będą, ale tak jak piszesz 12mm to jest minimum, bo w 10mm to śruba ma chyba 6mm i raczej za cienka. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka -
Wiertło trafiło na coś twardego
vlad1431 odpisał NoobBudowlany98 w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Ale według Ciebie warto cokolwiek kombinować? Chodzi mi o to, żeby wypełnić tą pustkę tym kawałkiem zgniecionego kołka. Ale z drugiej strony to i tak nic nie da, bo płyta ma na tyle sztywności, żeby ten kawałek kołka na początku utrzymać. Oczywiście nie będzie tam nie wiadomo jakich ciężarów, bo pewne książki i nic więcej ciężko nie będzie. Bo nawet dając ten lepszy kołek to i tak nic nie zmieni, bo napór na dziurę w płycie będzie taki sam. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka -
Wiertło trafiło na coś twardego
vlad1431 odpisał NoobBudowlany98 w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Mario od 3 minuty jedne i drugie testuje. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka -
Wiertło trafiło na coś twardego
vlad1431 odpisał NoobBudowlany98 w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Zaplanowałem tylko grzejnik, bo już nie chciałem syna męczyć gdzie co ma być. A tam było tak krzywo, że nie było opcji cokolwiek podkładać. A nawet świrować z tym co ma gdzie być, bo już było ciężko to w pionie i względem ściany ustawić, a co dopiero kombinować. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Zastanawiam się jeszcze nad takimi, bo może przy zaciągnięciu cokolwiek wejdzie między płyte a cegłę. Ale nie wiem czy jest sens, bo tak jak piszesz, 10-12mm np na 14cm długi, tak, żeby całą cegłę w poprzek złapał chyba będzie ok. https://allegro.pl/oferta/fischer-kolek-zaciskowy-duotec-12-op-10szt-13023998137 https://allegro.pl/oferta/fischer-kolki-kolek-duopower-10x80-wkrety-25szt-13374779920 Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka -
Wiertło trafiło na coś twardego
vlad1431 odpisał NoobBudowlany98 w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Kupiłem Koelnera do OSB na podłodze, bardzo dobrze się wkręcają, choć te od Klimasa też w porządku. Natomiast teraz szukam jakichś kołków do ścian, bo przyklejona na placki jest GK, za nią ~2cm przerwy i cegła. Tam gdzie ma być grzejnik kleju jest na tyle, że zwykłe kołki powinny się trzymać bez problemu, gorzej z wiszącymi półkami, bo syn zaplanował dwie nieduże, ale chciałbym zamocować to tak, żeby w miarę się trzymało i mam dylemat na jakich kołkach to zrobić. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka