Skocz do zawartości

vlad1431

Uczestnik
  • Posty

    3 244
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    20

Posty napisane przez vlad1431

  1. W sumie masz sporo racji. Nie wiem jak to się nazywa, bo potocznie wiadomo że mówi się na to gnój. A chodzi o coś takiego, tylko że mniejsze, bo jakieś 3 na 4 metry. e171912d7f5fdad3022562bd7f89532a.jpg

    Tak jak piszesz, kupię siatkę, bo to parę złotych. A wrzucać zardzewiałe szpeje to jeszcze gorzej niż nie dawać nic. Bo to co utlenione to bardziej rozdzieli niż spoi.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka






  2. Szanowni!
     
    Przy okazji wywożenia gruzu opróżniliśmy stary obornik. Obornik ma fundament, ale nie ma płyty, jest klepisko. Żeby z niego dalej korzystać chcę wylać płytę betonową grubą na plus-minus 5 cm. Nierówności przed wylaniem planuje ubić ziemią na twardo. Pytanie, czy zbroić to czymkolwiek? Czy po prostu wylać beton i zapomnieć o temacie. Mam sporo różnych szpejów metalowych, blach spod prasy i drutów, które planuje wyrzucić na złom i teraz w trakcie pisania przyszło mi do głowy, że można by coś mimo wszystko wrzucić w środek, tak dla spokojności.
     
    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
     
     



  3. Wszystko idzie tak jak trzeba. Tylko sam widzisz jak ludzie reagują na takie wpisy, byleby tylko zamącić.

    Z dołkiem przed studzienką wpadło mi do głowy, że wezmę i cały ten ostatni odcinek zabetonuje. Zrobię po prostu spad taki jak trzeba, czyli prosty, a nie tak jak jest teraz, że jest bagno. Zasypię to drobnym kamieniem, żeby wstępnie wyrównać, zaleje i wyrównam betonem, tak żeby był prosty spad. Spad zrobiłem w granicach 10%, także chyba to najlepsze rozwiązanie. Co Wy na to?

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

  4. Nigdy nie brakowało filozofów, od tego żeby doradzać, by zburzyć stare i budować nowe, najlepiej z wykwalifikowaną ekipą, których już prawie nie ma, nawet za chore pieniędze. Wszystko oczywiście zgodnie z przepisami, w których gąszczu już sìe gubimy, co wolno a co nie wolno. Żonę wysyłam dla niepoznaki do gminy zgłosić wycinkę naszych drzew, z których oczywiście jest więcej kłopotu niż pożytku, by zachować pozory, że robimy wszystko zgodnie z przepisami. Oczywiście regulacje prawne są między innymi po to, by nie stawiać np samowoli budowlanych, patologii i innym zagrożeniom życia, ale jakoś na np Podhalu chyba nikt nie słyszał o nadzorze budowlanym, a chałupy stoją po 200 lat. A jak się chce kogoś udupić, to w ramach starej zasady "dajcie mi człowieka, to paragraf się znajdzie".

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

  5. Dziękuję, dlatego ja też stwierdziłem, że ten stary przepływ lepiej udrożnić i żeby woda sobie nim swobodnie płynęła, niż zbierała się przed studzienką. Do studzienki podpięte są rury drenarskie i rury od rynien. Ze studzienki jest odpływ rurą 110mm, nie mierzyłem, ale celowo wykopałem, jak dobrze pamiętam 80cm poniżej gruntu. Czyli od rur zasilających tę studzienkę to jest jakieś 20-30cm niżej. Odpływ narazie jest luźno wypuszczony na łąkę. Średnio cały grunt ma 8-10% spadku wszędzie, także to dużo ułatwia. Będę obserwował tę studzienkę, bo średnio mi się chce wierzyć, ale może być różnie, żeby nie doszło do przepełnienia tej studzienki w czasie jakiejś konkretnej ulewy. Dla świętego spokoju wezmę i zarzucę betonem rury na wejściu do studzienki. Tak mi też doradził wczoraj Kierownik budowy obok. Studzienka jest 3.5m od domu.

    z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka





  6. Martwi mnie tylko bajorko przed studzienką. Za studzienką raczej jest wszystko ok. Wszędzie tam jest sucho, a spadek tam jest największy w okolicach 10%. Przez kilkadziesiąt lat woda sobie zrobiła swoje kanały i tego się obawiam, że w 90% będzie płynąć z pod domu rurą drenarską, a na końcu pod rurą, bo część wycieknie z tej rury pod nią. Na ostatnim rogu domu rura perforowana jest połączona już z pełną i doprowadzona do studzienki. Ja może tylko przesadzam i niepotrzebnie dmucham na zimne. Narazie końcówka melioracji jest odkryta i zobaczę jeszcze jakby to po deszczu wyglądało. Tak to na fotach wygląda.b013bfae08236142eeb7605b6a4e4f0f.jpge355380b1b160fa7c3f39682f3cd8515.jpgc58f9d6ad99a859d88e22589d4424483.jpg

    Ostatnie zdjęcie, po prawej ta kupka kamieni to jest to miejsce gdzie woda się sączy tym starym połączeniem między studzienkami.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka





  7. Z kablami trzeba uważać naprawdę. Do dziś po 30 latach mam obraz łez w oczach ojca, który stracił kilkunastoletniego syna przez przecięty kabel od kosiarki.

    18650 są ale nie luzem, tak żeby sobie markowe założyć. Te badziewia które są zwykle montowane w pakietach powinny mieć przynajmniej 2Ah a często mają 1Ah. Albo prąd rozładowania 5-10A.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

  8. Otóż to. Ciekawe czy są sprzęty budowlane na akumulatory 18650. Używam ich do epapierosa. Mam 12 szt, z czego 6szt to już 6cio letnie Sony i trzymają dalej ponad 80% swojej wartości, każda z nich rozładowywana jest codziennie prawie do zera. Kupiłem ostatnio latarkę na 2 takie akumulatory. Latarka mocno świeci około 5 godzin na tych akumulatorach, gdzie dwie mają około 4 mAh.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka



  9. Melioracja jest częściowo zrobiona, czyli połowę domu zrobiliśmy w sobotę i wczoraj podpiąłem rurę melioracyjną i drugą od rynien do studzienki. Ze studzienki wodę odprowadzają kolejne rury, na razie na łąkę, docelowo mają być kolejne dwa zbiorniki około 3tys litrów, muszę je tylko wkopać i z nich będę korzystał do podlewania między innymi. Natomiast jak rozkopaliśmy wszystko w sobotę, na końcu melioracji przed studzienką zebrała się woda i pomału się sączyła do studzienki. Zanim podpiołem rury do studzienki zrobiło się tam małe bagienko. Martwi mnie fakt, że przez różnicę w poziomach, czyli centralnie kilka centymetrów pod rurami będzie zbierała się woda. Ostatnie dwie rury w rowie są z dość dużym spadkiem, bo około 5% a woda i tak tam stoi. Wybrałem zalegającą ziemię w okolicach starego połączenia tych dwóch studzienek, wsadziłem geowłókninę i zasypałem kamieniem. Ale na chłopski rozum, wydaje mi się że lepiej jest udrożnić i pozwolić wodzie swobodnie spływać, niż żeby się zbierała przed studzienką. Po prostu obawiam się, że woda będzie drążyć pod rurami coraz większy rów i czy wszystko w związku z tym nie będzie się zapadać w tym rowie przed studzienką.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka



  10. Pytanie do doświadczonych. Jako studzienka melioracyjna służy mi teraz byłe szambo. To jest taka mała studnia z tradycyjnymi kręgami betonowymi. Były takie dwie, jedna obok drugiej, połączone przepływem. Po zrobieniu kanalizacji na miejsķą, woda wpływała sobie gdzie chciała do tych studzienek. Jedną z nich zasypałem, ale wystaje z niej rurka i cieknie przez nią woda do środka. Pytanie, co myślicie, czy zostawić tą rurkę żeby woda sobie przez nią wciekała mijając rury melioracyjne? Czy ją zatkać? Po wykopaniu rowu do tej studzienki zebrała się woda, bo to najniższy punkt melioracji. Mam wątpliwości po prostu, czy jak woda sobie będzie płynęła poza rurami melioracyjnymi nie zrobi się tam po prostu bagno? Ale z kolei nawet jak zatkam tę rurkę, to bagno i tak będzie, bo wody nie zatrzymam. Rów z rurami do studzienki będzie wypełniony kamieniem w całości i geowłóknią. Na obecną chwilę położyłem w całym rowie geowłókninę i zasypałem tą dziurę kamieniem, tak żeby woda sobie spokojnie wpływała do tej rurki. Ale narazie nie jest zasypane kamieniem w całości, tylko ta dziura, bo w sobotę robimy drugą stronę domu i polecą jeszcze dwie rury 110mm w tym rowie do tej studzienki.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka



  11. Podpowiadam zainteresowanie się mini piłami akumulatorowymi, łańcuchowymi i uzupełnienie artykułu. Świetna sprawa i są coraz tańsze. Nie będę reklamował żadnej marki, ale niedawno nabyłem taką jedną za 130,00 PLN. Z dwiema bateriami i ładowarką. Do ogrodu nadaje się doskonale, nawet dla panienki. Jest lekka i wygodna w obsłudze jedną ręką. Bez większych problemów utnie nawet gałąź o średnicy 10 cm. 
    Najbardziej w takich tanich sprzętach martwią mnie akumulatory. W średniej klasy wkrętarce takiej za 100zł po roku już trafiło akumulatory, dodam, że 10 lat temu za 100zł to była średnia klasa. A ta z Castoramy ich markowa za 250zł chodzi już 5 lat. Wiem Retro że nie chcesz reklamować, ale często używam piły łańcuchowej, to i to co kupiłeś też z ciekawości bym zobaczył.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka


  12. Dopiero połowe. Za tydzień w sobotę robimy najprawdopodobniej drugą połowę. Ale tą gorszą część już mamy za sobą. Tak jak przewidywałem, to jest chyba najgorsza z robót budowlanych. Po kostki w błocie, bo w gumiakach już nie miałem później siły chodzić. I jak by nie to, że syn jeden z drugim 14 i 17 lat zapychali z taczkami kamieniem, bylibyśmy w czarnej d. Wczoraj od 7mej rano do 6tej wieczór non stop. Ale jak zaplanowałem, wszystko się prawie udało zrobić, bo już nie bawiliśmy się w docinanie rurek od rynien, tylko teraz kolankami muszę poprowadzić. Zabawa z rurkami od gazu, od studni, z takimi duperelami najdłużej schodzi. Ale folia i geowłóknina tak jak było w planie, udało się położyć pomimo zakamarków pod gankiem itp. No i spady prawie co do 1cm wyprowadzone, bo to najważniejsze.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka



  13. Ale z tego co pisałeś, to szpara się nie powiększa. Według mnie jak po miesiącu będzie się trzymać, nie pękać to czym zaprawisz, to znaczy że budynek już się nie rusza, siadł tyle co miał siąść i siedzi. Szpara jest na tyle duża, że wystarczy zwykłym gipsem budowlanym zaciapać, ale oczywiście akryl będzie lepszy. A jak Ci się uda jakiegoś inspektora znaleźć, co będzie chciał to ocenić, to ja bym skorzystał dla świętego spokoju. Ale nie z łapanki, tylko z doświadczeniem w tego typu budynkach.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

  14. Rozmawiałem dziś z jednym budowlańcem i kupuje stal już o 1.5zł mniej. Poszła w dół z 6tys na 4.5tys. Także sytuacja w miarę się normuje. Ja ze swoim dekarzem umówiony jestem na listopad-grudzień, do tej pory mam nadzieję i blacha ta droga się sprzeda i przynajmniej nie będzie droższa niż teraz, a może też pójdzie w dół.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

×
×
  • Utwórz nowe...