Skocz do zawartości

vlad1431

Uczestnik
  • Posty

    3 237
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    20

Posty napisane przez vlad1431

  1. Każda dieta raczej jest indywidualnie dla każdego. Ja o wiele lepiej się czuję jak jem reguralnie duże porcje z niskim indeksem glikemiczny. Ja byłem głodny, ale olewalem to, bo tak jak pisałem, wszystko było ważniejsze niż jedzenie. A raz w zaprzyjaźnionej knajpie wrzucili mi na wagę pojemnik ze spaghetti i okazało się że jest 1kg, a ja to bez problemu wciągałem i dziwiłem że flak rośnie i źle się czuje. Słabo mi się robiło po zjedzeniu takiej kopy.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

  2. To tak, z tym się jak najbardziej zgodzę. Tylko ja sobie nie wyobrażam życia np bez chleba. Poza tym ważne są jakie to są węglowodany, nie znam sie na tym na tyle, ale np te z niskim indeksem glikemicznym trawi się wolniej, bo są lepiej przyswajalne niż np kopa ziemniaków czy frytek.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

  3. Tak, ale są tacy którym to nie sluży i dziwią się dlaczego mają bebech, albo w ogóle calej nadwagi 40kg. Chodzi o to, że każdy człowiek trawi 4 godziny, przynajmniej tak od diabetologa usłyszalem. I jak się zrobi przerwę większą niż 4 godziny, to odczuwa się większy głód i w rzeczywistości je się więcej i bardziej kalorycznie, bo organizm robi sobie rezerwę na te kolejne kilka godzin przez które nie ma co trawić. Poza tym żeby strawić na raz tak wielką porcje tłustego, bogatego w węglowodany żarcia musi wytworzyć sporo więcej insuliny, a np w nocy nie ma gdzie tego spalić i musi tej insuliny jeszcze więcej wytworzyć. Stąd wszystkie narządy a przedewszystkim trzustka jest wiele bardziej nadwyrężona niż przy normalnym jedzeniu co 4 godziny.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

  4. Te 16/8 stosowałem nieświadomie i skończyło się hiperinsulinemią. Wszystko było ważniejsze tylko nie jedzenie. I kawa, tak z 1.5L dziennie. Teraz jem co 4-5 godzin 4 posiłki do syta na dobę.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka



  5. Ja wiem jedno, jak ktoś ma zapotrzebowanie na kalorie, to tego się nie oszuka. Też na początku diety przeszedłem na pieczywo chrupkie, ale po dwóch tygodniach wróciłem do razowego, potem do żytniego, a i tak chudłem na początku 2kg na miesiąc.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

  6. Ile metrów kwadratowych? A najlepiej kubatura, bo pewnie wysokie mieszkania. Ile grzejników, jaki typ grzejnika, jakie długie? Kamienica pewnie nie ocieplona. Nie wiem jak się oblicza ciepło właściwe dla mieszkania, ale możesz gdzieś pogooglować. Ile chcesz wydać na kocioł? W Twoim przypadku dobry kocioł jakieś 5-6 tys. Czy masz miejsce na zasobnik (bojler)? Cena montażu ciężko strzelać. 2-3tys jak nie będzie dużo przeróbek, a raczej nie powinno być, także mieszkania Ci raczej nie powinni w ogóle zdewastować. Zasada przy obu piecach jest podobna.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

  7. A czym ten od Niedźwiedzia się sugeruje? Jakie to są grzejniki i na jakich rurkach? Czy to jest mniej więcej taki typ grzejnika? 7a22825371fb4ae5312972d0c94add90.jpg

    Tak jak wszyscy pisali wyżej, kupowanie kotła powyżej zapotrzebowania, a maksymalna moc jest przeliczana na mróz -20°C, jest bez sensu. Ale to i tak nie ma znaczenia, bo ważniejsza jest moc minimalna i tym się sugeruj. Ten kocioł z Niedźwiedzia to chyba Saunier Duval, te kotły są mało popularne, co za tym idzie może być kłopot z częściami i serwisem. Kocioł może odpalić może tylko serwisant autoryzowany by mieć gwarancję.
    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka



  8. Jak dobrze czytam, wewnętrzna ostatnia warstwa to cegła? W ścianach raczej paroizolacji się nie stosuje. Pod płyty gk na poddaszu owszem izoluje się wszystkie ściany, raz że to płyta, dwa że jakby miało coś się skroplić i spłynąć, to by zamoczyło płytę pionową też. Ale jak nie masz wilgoci, to nie ma się według mnie o co bać. Nie ma się jak skroplić, chyba że kapilarnie z dołu coś mogłoby się podciągnąć, ale do wewnątrz ściany przy zaizolowanej ścianie zewnętrznej nie ma jak.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

  9. Dla mnie teoretycznie jasne jak słońce i mam to samo zdanie, że jak od strony piwnicy nie ma naporu ziemi to nie ma co wypchnąć fundamentu. Ale w okolicy były dwa przypadki. Nie znam szczegółów, jak głęboko kopali, ale jeden i drugi dom odkopany był w całości, w jednym pękła ściana, w drugim zaczęło pękać do tego stopnia, że na szybkiego zamówili kilka gruszek i zalali wszystko co było odkopane betonem.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

  10. Moc modulowana jest wobec wskazań czujników, ale właśnie ten szeroki zakres 1:10 tak jak wskazuje specyfikacja potrzebna jest po to, żeby kocioł pracował płynnie, że jak ktoś sobie ustawi 0,5° histerezy, to przy przekroczeniu zadanej temperatury może sobie właśnie zejść do tych 3.2kw żeby nie przekroczyć tego 0.5°. I uzyskać między innymi dzięki temu najwyższą sprawność, ale na to akurat w ogóle nie patrzę. Tak ja to rozumiem. Czyli piszesz że ten 26kw ma 1:8? Tu mi właśnie coś nie gra, ale brat ma właśnie chyba tego 26kw i jazdy ma z nim straszne, ale jemu to może nie przeszkadza, a ja jestem bardziej wymagający, bo nie po to wyrzucam śmieciucha, przy którym grzejniki były cały czas ciepłe, żeby mieć przez 10 minut gorące, a przez godzinę zimne. Ale być może teraz Viessmann zaczął robić właśnie z zakresem 1:10.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka







  11. Na początek odradziłbym grzybki, bo bez doświadczenia takie kwiatki wychodzą. 3mm bez problemu naciągniesz na całej długości płyty. Gorzej z tym jak zgubisz to na reszcie płyt. Z ciekawości jakiej firmy pianka? Czeka mnie niedługo to samo, ale znalazłem taniego gościa i haki mi przykręci za parę groszy, bo ja raczej czasu na to nie znajdę. Chyba że znów wprowadzą jakieś obostrzenia.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka



  12. W sumie nie przyszło mi do głowy że dom dopiero budujesz. Jak masz ławy prawie na wierzchu to raczej nie bardzo masz się co objawiać. Ja bym zrobił tak jak piszę, 5cm poniżej ławy na końcu ściany, na początku miałbyś tylko 5-6cm nad ławą i to będzie najlepsze według mnie, ale specjalistą nie jestem i kogo nie spytam to inna wersja. I tak zanim chałupe postawisz to wszystko siądzie tak jak trzeba.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

  13. Instalatorzy zwykle polecają dużo KW, chyba mają płacone od KW. Mogę pisać elaborat dlaczego nie powinno się przewymiarowywać, ale dla Kobiety to jest za trudne. Chodzi tu głownie o komfort. Szukaj przedewszystkim kotła z dostępnym serwisem w swojej okolicy. Zależy ile chcesz wydać pieniążków, bo rozpiętość jest nawet dwukrotna. Nie chciałbym polecać konkretnej marki, ale napewno kocioł jednofunkcyjny. Można kupić zwykłego Termet Gold 25Kw za 3700, albo za 5-6tys coś z grupy Bosch, np Buderus. Ważniejszą od mocy maksymalnej jest moc minimalna, bo przy temperaturach powyżej zera ważne jest, żeby kocioł mógł pracować na minimalnej mocy do końca sezonu grzewczego, wtedy sprawność jest nawet do 108%, ale w to nie wierz. Przy wyższej mocy minimalnej kocioł nie wykorzystuje jej i wchodzi w tak zwane taktowanie, czyli załącza się i wyłaczą na tyle często, że efekt jest jak przy zwykłej farelce. Czyli taki najprostszy Termet moduluje od 3Kw do 25kw i to jest najlepszy wynik pod względem ceny. Można znaleźć z lepszą modulacją, ale sporo droższe. Jedyne co złego słyszałem na temat Termeta to narzekania na jakąś zmowę serwisantów, ale to tylko ze słyszenia.

    Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka



×
×
  • Utwórz nowe...