Chaton

Jak czasem czytam te artykuły "z życia wzięte" to się zastanawiam skąd oni biorą tych ludzi , sami się zgłaszają? Innych naprawdę nie ma, żeby zrobić artykuł o fajnie zrobionej pompie w normalnej cenie?

Mnóstwo jest tez takich domów na portalach nieruchomości: 200m2, wykończona połowa pod klucz połowa developerski , kuchnia najtańsze meble, często kilka szafek, jedna łazienka wykonczona, otoczenie w powijakach, sprzedają bo brakło tych 100-150tys żeby jakoś zamieszkać a kredytu już nie dostaną. W moich okolicach nic ponad 500-550tys się nie sprzeda, widze co wisi ,ile czasu, i po ile. Gdybym chciała budować z robocizna za wszystko to pewnie dobiłabym do 500, gdybym chciała sprzedać to nie byłabym w stanie wziąć więcej niż 500. Wynika z tego że budowanie "dla siebie" nie opłaca się w ogóle, można tylko stracić czas i nerwy. Każdemu potencjalnemu kupcowi wydaje się że wybuduje taniej i myśli mniej więcej jak Piotr.

Na zadupiu będzie taniej ale poniżej pewnej kwoty, dajmy na to 50tys i tak nie zejdzie z działką. U mnie (teoretycznie) rozkłada się to tak: 55tys działka, notariusz, mdcp, geotechnik, 6 projekt, 12 przyłącza prąd, woda, kanalizacja (przy działce lub na), 10 Płot+ brama (głównie siatka, panele z przodu robocizna nasza), 12 kostka robocizna nasza, kostka tania, 220-240 deweloperski, dużo własnej robocizny, 55 wykończenie bez mebli w pokojach, salonie (mamy docelowe), robocizna własna, płytki do 40zl panele do 30, żadnych fajerwerków, normalne lampy od producenta, farba średnia półka, żadnych kamieni dekoracyjnych itp. Ma być schludnie i wytrzymać z 10lat. Na całość 370-390tys 110m2 , ponad 50% robocizny wlasnej, wykończenie po kosztach, liczę że w 400 się zmieszczę, także jeśli ktoś się chce zmieścić w 400tys z prawie dwa razy większym domem ( ja też śląskie) to chętnie popatrze. Odnośnie czekania na ekipy, często z obsuwami się tyle czeka że szybciej zrobić samemu ( patrząc na różne dzienniki budowy).

Czasem okazja jest prawdziwa a czasem nie. Nie wiem jak wy ale ja zawsze będąc w sklepie i chcąc kupić coś przecenionego sprawdzam najpierw produkt w popularnych wyszukiwarkach internetowych. W ten sposób zawsze mam pewność, że nikt mnie nie robi w konia. W sklepach stacjonarnych zawsze będzie drożej, bo muszą ten sklep wybudować i utrzymać. Ludzie boją się kupować duże agd przez internet, bo co z serwisem? (wiem z autopsji) Nie wiem z jakiej firmy miałeś tą lodówkę ale moja lodowka z boscha kupiona w zeszym roku przez net też zaliczyła epizod z serwisem (rozmroziła się częściowo- prawdopodobnie nasza wina, niedomkniete drzwiczki), facet przyjechał z serwisu boscha po paru dniach, posprawdzał kabelki i stwierdził ze przy następnym takim zgłoszeniu wymienią nam elektronike bezpłatnie. Sklep stacjonarny czy internetowy nie jest odpowiedzialny za serwis więc tu wszystko zależy od marki.

Ja ci podam na przykladzie okien. Okna do mojego domu bedą kosztować z montażem 10tys. (parterówka 110m2, 8 okien pow. 21m2, brak suwanek, część fixów, brak rolet, kolor jednostronny,) ale do podobnego domu okna mogą wyjść 50tys, wystarczy trochę wieksza powierzchnia okien ,ze dwie suwanki, cieply montaż, ciepłe parapety, rolety sterowane elektrycznie, kolor obustronny. Podawanie samej powierzchni nic nie mówi, bo ludzie mają bardzo różne oczekiwania, potrzeby. Na samych oknach różnica moze wynieść 40tys.

Inna sprawa, że są jeszcze takie pijaczki mieszkające w starych ruderach i oni ogrzewają tym co znajdą na śmietnikach i dobrze się jara, w tamtym roku codziennie przechodziłam koło takiego domu i widziałam co tam rąbią i taki jeden dom może zasyfiać całą okolice i co im zrobisz. Mandacik ? Niewypłacalni i nie ma mocnych na takich. Druga sprawa: Co zrobić jeśli w mieście nie ma straży miejskiej, kto jest odpowiedzialny za zgłoszenia palenia śmieciami? Policja? Pytam bo teście mają takiego sąsiada który pali WSZYSTKIE śmieci, dosłownie wyrzuca tylko popiół a jest byłym policjantem i tak się zastanawiają co z tym zrobić, żeby było skutecznie.

U mnie wymyślili jakieś pokazy palenia węglem, bo to Śląsk i wuglem stoi. Ok, ale to jest dobrowolne, a jakby tak polatać dronem nad kominami i wytypować publikę na zasadzie przychodzicie na pokazik albo mandacik? Na pewno by było skuteczniej.

Zakładam że nie doprowadzą sobie wspólnie mediów, oczywiście wszystko musi być osobno począwszy od kw. Z resztą i tak często trzeba wziąć do siebie teściów czy rodziców na starość, tu przynajmniej nie mieszkają w tym samym lokalu.

Dla emerytów daleko od szosy to nawet lepiej. Moja teściowa marzy żeby się wyprowadzić na wieś , mieszka w domu w mieście, zawsze powtarza że wystarczyłoby jej 40-50 metrow, problem w tym, że nikt takich nowych domów nie buduje. Starzy ludzie mają małe potrzeby, taka dobudówka to dla wielu strzał w 10. Gdzieś nawet pamiętam był taki wątek o budowie parterowego bliźniaka 2x60m2 pod wynajem na fm, ponoć ludzie rzucili się na wynajem ,rozeszło się poczta pantoflową, nawet ogłoszenia oferta nie dotrwała.

Kupi, kupi np. para emerytów. Spytaj się lepiej o to jakiegoś pośrednika i potwierdzi. Nie schodzą tylko w złym stanie technicznym i z zagmatwaną sytuacją prawną. Sąsiedztwo będzie miała takie samo jak w normalnym bliźniaku, za to metraż 60m daje prawie pewność że nie sprowadzi się tam rodzina z gromadką pacholąt.

Akurat to jest mądre. Taki dom postoi ze 100 lat , po co pchać wnuki w kłopoty prawne, mało to takich ruder stoi których nie da się sensownie podzielić?

Dla mnie system inteligentny w domu to jak już ktoś wspomniał fanaberia. Mój mąż pisał pod takie systemy soft i sobie tego wsadzić do domu nie dam a przynajmniej nie w taki sposób że się tego nie da wyłączyć. Mam trochę wyobraźni i wiem co się stanie jak system się wykrzaczy. Wystarczy się się nawkurzam jak mi się słoik nie chce otworzyć co dopiero jeśli by mi się dom nie chciał

Wklej jakiś rysunek. Generalnie to kuchnia od południa to najgorsze rozwiązanie bo przegrzewa kuchnie, przy lakierowanych frontach od razu widać każdy odbity paluch, na podłodze tak samo każdy pyłek, okruszek , razi odbijając się od różnych sprzetow. Sama wywaliłam poprzednią koncepcję domu min. z powodu okna w kuchni od południa. Miałam raz kuchnie od południa tyle że pod balkonem i nie polecam.

Interesujący dach ma ten projekt, ciekawa jestem jak wyjdzie. Na twoim miejscu zatrudniłabym jakiego inspektora nadzoru bo brak ciebie na miejscu i doglądanie przez żone raz na tydzień to przepis na katastrofe.

do autora : własnie tak to wygladało w moim przypadku. Poszłam do urzędu, we wniosku o wz napisalam co chce, jakie parametry i dostalam dokładnie takie wz jakie chciałam (kogoś tu chyba zaraz krew zaleje 😂)

To sie trochę nie zrozumieliśmy, ja nigdzie nie pisałam o tym ze sie boje braku prądu. Najdluzsza przerwa przez ostatnie 10lat to raptem kilka godzin w tej okolicy (miasto), więc w moim przypadku (prąd jest, pada sama pompa) to kocioł elektryczny jest najrosądniejszym rozwiazaniem (kominka brak)

aaaa czyli ze co, jak w pompie padnie elektronika to dalej działa w trybie grzałki?

Zalezy po co je robisz. On nie wie gdzie będą naroża budynku więc nie moze zrobic badan do projektowania a dla sprawdzenia działki moze wystarczyć nawet jeden odwiert plus skrotowy opis od geologa i zaplaci pewnie 400-500zl zamiast 800-900 za 3. Ja jestem na świeżo po badaniach pod dom i tak bym własnie zrobiła gdybym miała kupic działke w niepewnym miejscu.

"próba geodezyjna" internet milczy , chyba chodziło ci o badania geotechniczne gruntu. Minimum 600zl 2 odwierty. Zgadza się, mozna się naciąć na np. torfowisko, ale warto sie przedtem popytać tubylców co tam wszesniej było na tej działce, najlepiej kilku. Mozesz sie tez popatrzec co rosnie na działce, w sensie np. roslinność charakterystyczna dla terenów wilgotnych- woda wysoko. Jeśli jest wz to tam jest okreslony dach , szerokość elewacji itp. ale wz przewaznie mozna w pewnych granicach zmieniać, to zalezy od urzedników. 80m woda to dosyć daleko ale ja sie tam nie znam, szukalam dzialki z wodą pod nosem.

I dlatego się zastanawiam czy nie dorzucić sobie prostego kotła elektrycznego na zaś, tak na wypadek padnięcia pompy w srodku zimy przy minus 20. Jak mi przyjdzie czekac na naprawę 1-2 tyg to nie będzie wesoło.

projektowa tragedia - wc wywalone na całą strefe dzienną, juz widzę tą funkcjonalnosc w bieganiu do lodówki przez pól kuchni, kanapa pod schodami azurowymi, caly kurz leci na siedzących, nie wspominając juz że mozna sie dorobić nerwicy. Nie wierze w te cale feng shui, ale kanapa tylem do wejscia plus schody na glową- tak sie nie da wypoczywać. Ja rozumiem ze projekty typowe pisza studenci na kolanie , ale chyba ktoś to pozniej adaptuje i pewne pomysly powinnien z glowy powybijać. I wisienka 945m2 za mało na parterówkę ahhhaaaa... komuś brakło wyobrazni. Odpowiednia miejska działka, mało wymagający pracy ogród, bezobsugowe rozwiazania technologiczne (grzanie gazem z sieci , pc , prądem, działka z kanalizacją) plus dobre materialy, rozwiazania, wykonawstwo dające pewność bezawaryjności przez najblizzsze 20-30 lat i dom jak najbardziej JEST DLA LENIWYCH LUDZI !

Jeśli jest to wieś zabita dechami to faktyczna wartość może wynosić 0 , bo nikt by tego normalnie nie kupił ale rzeczoznawca na pewno rzuci jakąś konkretną kwotę na podstawie wskazników, pewnie nierealną, niestety. Siostra może dalej straszyć: działka niepodzielona, wspólny dojazd, materiały byle jakie, wygląd/ estetyka tragedia, jeśli jeszcze daleko od cywilizacji to prawdopodobiensto sprzedaży IMO 0

Bo kto sie buduje tego sie nie szanuje... :d zartuje. Bo to jest program mający pomoc tym najgorszym syfiarzom z nieocieplonymi chatami, kopcącymi na potęge. Dla nowych jest dopłata do pc. I slusznie, przecież ocieplenie i tak bys zrobił , okna wstawił Tu masz zachęte zeby nie wsadzac kotła na węgiel. Dobrze pomyślane.

Jeszcze przebrnąc przez pnb, mam nadzieje ze do wiosny sie wyrobimy z tym. Dziekuje za zyczenia, widac ze pisane z doświadczenia.

A to ci pewnie starczy najwyzej na ogrod braknie, masz luz jesli masz gotowke.