Skocz do zawartości

daniY

Uczestnik
  • Posty

    14
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    1

daniY last won the day on marca 19 2021

daniY had the most liked content!

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

daniY's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

3

Reputacja

  1. kurcze, wszechstronny srodek, odgrzybiacz, weterynaryjny lek i oprysk na pomidory
  2. z ciekawości, czemu więźba na szczycie łączona na te metalowe łączniki, a nie na gwoździe, wkręty ciesielskie lub po prostu szpilki ? taniej ?
  3. daniY

    Ogrodzenie tymczasowe

    Ja miałem prowizoryczne ogrodzenie z sosnowych stempli, ktore zostaly mi po budowie oraz desek-obrzynów (takie półokrągłe, co zostają po wycięciu normalnych desek). Sosna była po prostu wkopana w ziemię. Tam, gdzie był piach po 3 latach nic się z nią nie działo tam, gdzie torf słupki zaczynały butwieć. Mi wytrzymało to 3 lata, nim zbudowałem docelowy płot.
  4. Co sądzicie o takich ogrodach? Wystarczy stara balia, porządne ocieplenie i można stawiać gdzie się chce. Tulipany, róże i inne kwiaty spokojnie dadzą radę tak rosnąć.
  5. Wielu ludzi albo kupuje zbyt słabe wkrętarki i potem żałuje i kupuje kolejne, albo od razu niepotrzebnie przepłaca i nigdy nie wykorzystuje całego potencjału swojego zakupu. Stworzyłem zatem taki śmieszny poradnik z przymrużeniem oka ;-) dla wszystkich, którzy nie wiedzą jak wybrać. Nie chodzi o konkretną firmę, czy markowe, czy nie markowe. Chodzi o to, by dobrać wkrętarkę do swoich potrzeb.
  6. Od razu zaznaczę, że nie jestem ekspertem, jednak wygląda to tak, jakby ściana nie miała prawidłowo wykonanej izolacji i podciągała wodę z gruntu. Jeśli tak jest, a dom jest już wybudowany, to i na to jest rozwiązanie. Moi znajomi tak mieli (ściany, fundamenty potrafiły u nich podciągnąć znacznie więcej wody niż u Ciebie). Zatrudnili jakiegoś kolesia, który nawiercił w fundamentach tuż przy podłodze odwierty i wstrzyknął tam taki specjalny środek do uszczelniania bunkrow. Zadziałało, to powstrzymało przed podsiąkaniem wodą. Kilka lat po tym i mają zero problemów. Niestety nie wiem co to za środek, ani jaka firma, ale może Ci się i taka informacja przyda.
  7. Ano właśnie, to też jest dobry argument. Na pewno już potem nie pozwolą się tak blisko granicy wybudować.
  8. nie no nie lepiej. Sauna to coś zupełnie innego niż taka wanna. No i pozatym koszta takiej wanny to nic, a sauny pewnie znacznie większe. Linda się w czymś takim kąpał ? Masz tytuł filmu ? wow
  9. Hej, Chciałbym opisać pomysł, który wpadł mi ze trzy lata temu do głowy - zrobić sobie podgrzewaną wannę w ogrodzie. Skąd w ogóle takie coś ? Ano baseny w naszym klimacie są raczej zimne i mega drogie, jacuzzi to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych, a ogrzewana wanna to praktycznie żaden koszt, a wierzcie mi, frajda i przyjemność z użytkowania jest. Szczególnie zimą, gdy woda do której wchodzisz jest gorąca i a śnieg pada Ci na głowę. Kojące. Latem też jest przyjemnie się pomoczyć i ochłodzić, ale jednak najprzyjemniejsze pory to jesień i zima. No więc tak, najpierw materiały i koszty. Wanna. Wannę chciałem kupić żeliwną ale były mega drogie i zużyte na aukcjach i ogłoszeniach. Wybrałem więc zwykłą stalową i emaliowaną. Sprzedał mi ją jakiś 'kolekcjoner' spod Warszawy za 50 zł. Wybrałem najdłuższą jaką miał (a miał 5 nieużywanych wanien, które kupił z 10 lat temu - po co, nie wiem na podwórku miał też malucha, dwie łodzie i z 6 motocykli). Cement, piach, wapno Nie pamietam dokładnie ile mi zeszło na to kasy ale niewiele ze 150 zł to max. Cegły Kupiłem najtańsze jakie były, czerwona palona cegła Cegły szamotowe No te były droższe. Potrzebowałem ich na palenisko, raz by izolowały czerwoną cegłę od żaru, a dwa, by gromadziły ciepło i oddawały je potem po wygaszeniu ognia. Konstrukcja Konstrukcja jak na filmie. Dużo osób dziwi się, że nie ma tam komina. Tak, nie ma (bo żona nie chciała, by wystawał) i tak, z kominem było by na pewno lepiej. Bez komina, ze względu na duży otwór paleniska też jest w porządku o ile nie pali się mokrym i smolnym drewnem. To co ważne, to to, by odizolować odpływ od wanny od paleniska (by spust wody go nie zalewał, by nie było mokre) Użytkowanie Naprawdę polecam Wam taką konstrukcje. Klimat, jak już pisałem, zimą jest niesamowity. Można się relaksować i przez godzinę patrząc jak zimą pada śnieg, a latem, jak gwiazdy migoczą nad głową Czy wanna wytrzymuje, czy emalia nie pęka ? Nic nie pęka. Mam to już trzeci rok i zero uszkodzeń wanny. Jedna uwaga - NIE WOLNO ROZPALAĆ OGNIA POD PUSTĄ WANNĄ, bo wtedy na pewno emalia odejdzie Czym zamykam odpływ Najpierw kombinowałem z drewnianym korkiem ale przeciekał. Wsadziłem wiec zwykły, gumowy i... tak jest do dziś. W ogóle się nie rozpuszcza od ciepła (myślę, że woda go chłodzi). Nawet, gdy raz nieopatrznie zagotowałem całą wannę, to też dał radę. Ile trwa nagrzewanie wody Nagrzewanie jest bardzo szybkie i wydajne - przecież to tak naprawdę kocioł nad ogniskiem . Wanna jest spora a mimo to nagrzanie jej do ok 45 stopni trwa ok 20-30 min (zależy jakim płomieniem i drewnem). Jak długo wanna trzyma ciepło Długo. Woda jest przyjemnie gorąca spokojnie ponad godzinę. Nawet zimą, a jak się jeszcze żar zostawi, to i dłużej. Czy ogień piecze w du**e No głupie pytanie, jasne ze piecze Dlatego lepiej nie wchodzić do wanny, gdy pali się ognisko. Ogień służy do zagrzania wody. To szamot/kamienie mają potem utrzymać ciepło i delikatnie podgrzewać wodę, a raczej utrzymywać jej temperaturę. Czy ściany nie pękają ? Przecież to jest odkryte, na powietrzu. Po trzech latach użytkowania mam raptem kilka rys w tynku. Żadnych odprysków i pęknięc. Jest ok. No i to chyba tyle. Polecam spróbować. Może macie jakieś pytania (poza tym, ze pewnie dla wielu z Was ten pomysł z wanną wyda się śmieszny;-) )?
  10. NIkt Ci jeszcze nie odpowiedział. Dziwne. Przedewszystkim gratuluję działki. Nieważne, że jeszcze nie ogarnięta i choć wymaga sporo pracy, to jednak ma potencjał. Miałem podobną sytuacje do Ciebie. Kupiłem dawno temu tanio zapuszzoną działkę. Też miała stary budynek do rozbiórki a chaszczy miała znacznie więcej niż u CIebie i to jeszcze dzikie róże, które ze 3 lata wybijałem/wyrywałem, bo wyrastały spod ziemi. No więc tak. Moim zdaniem to powinieneś zacząć od rozbiórki domu. Wydaje mi się, że chęć rozbiórki powinieneś zgłośić w jakimś urzędzie (przynajmniej kiedyś tak było). I teraz tak, ja materiałem z rozbiórki utwardziłem sobie wjazd na działkę, bo wcześniej było tam bagno. Sporo cegieł i drewna odzyskałem zaś i pobudowałem z tego jakąś małą architekturę ogrodową. Koszt rozbiórki, jeśli nie zależy Ci na materiale nie jest duży. Wynajmujesz koparkę i wywrotkę, a oni jednego dnia zapakują Ci gruz na wywrotkę. U Ciebie jednak rozważył bym, czy nie da się odzyskać budynku lub chociaż tych pięknych cegieł. Możesz z nich potem pobudować grilla czy choćby murki/słupki ogrodzeniowe. A ten budynek faktycznie jest w tak złym stanie? Gdyby zdjąć te górne warstwy, rozebrać je powiedzmy aż do gzymsu, następnie wylać zbrojony wieniec, który złapie całą konstrukcje i położyć lekki, drewniany sufit, a dalej więźbę i dach to miałbyś od razu bardzo ładny domek letniskowy. Ja bym się nad tym zastanowił. Jeśli chodzi o zielsko na działce, to wszystko zależy co chcesz potem na niej robić. Odradzam zasypywanie działki gruzem, czy trucie zielska chemią. Najlepiej zamówi koparkoładowarkę na pół dnia, zerwą wierzchnią warstwę i wygładzą działkę. Można też rozważyć dosypanie czarnej ziemi (już po zerwaniu i wygładzeniu). Jasne, że za jakiś czas część badyli Ci pewnie przebije trawę, ale to je powyrywasz i tyle.
  11. Cześć, mam takie pytanie, jak robicie, że chleb Wam nie wysycha ? Ja do tej pory robiłem chleb w prodziżu i wychodził zarówno chrupki, jak i miękki, elastyczny. Odkąd przerzuciłem się na piekarnik, wychodzi całkiem suchy. Eksperymentowałem z różnymi temperaturami, olejem, a takż e z grzaniem góra dół, sam dół itd. Wychodzi mi tylko chleb zawijany na liściach chrzanowych, bo nie traci wilgoci. Nie wiem, czy to nie wina mojego piekarnika.
  12. Jeśli chodzi o grzyby, to polecam dwa przepisy: Kanie smażone Kanie myjemy, solimy, moczymy w mleku. Następnie obtaczamy w panierce (takiej samej, jak przy schabowych) i smażymy. Pyszota! Jajecznica na kozakach Kozaki myjemy, kroimi w dość cienkie paseczki. Smażymy na maśle. Dodajemy jajka, solimy, pieprzymy i ewentualnie dodajemy Czubrzycy. Mniam.
×
×
  • Utwórz nowe...