I już wszystko wiadomo - które piętro, w którym pomieszczeniu śmierdzi (na pewno nie azbest, bo on nie ma zapachu), itd...
Co jest w tej naruszonej ścianie, czy też za nią? Może jest nieszczelny, popękany kanał wentylacyjny z piwnicy, może stary kanał spalinowy po nieistniejącej już kotłowni, może ślady
po jakiejś starej awarii, czy istniejącego aktualnie i zagrzybiającego przecieku przy połączeniu rurek z wodą...
Dodaj fotki, dodaj więcej informacji... zapachu nie dodawaj