
podczytywacz
Uczestnik-
Posty
7 969 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
112
Wszystko napisane przez podczytywacz
-
Doi, ile doi... Ale jest się smart - - - cokolwiek by to oznaczało...
-
To pierwsze zdjęcie jest od innego pytacza...
-
Styrodur nie jest HYDROizolacją, a tylko TERMOizolacją... Dlatego pod styrodurem powinna być WCZEŚNIEJ HYDROizolacja i zabezpieczenie przed penetracją wody pod styrodur od strony tarasu.
-
Nie wiem co to jest KLINKIERĆ Jeśli miałeś na myśli klinkierową cegłę - to na pewno nie jest to materiał Twojej ściany... to nawet nie jest dziurawka... Ktoś kto murował Twój pokoik, na pewno nie zastanawiał się, że ta jest około 10% lżejsza od pełnej, tylko budował z tego, co miał dostępne i pod ręką... a miał pod ręką jakieś pozostałości z różnych budów, nadkruszone - co dokładnie widać na zdjęciach... Żeby nie było - nie uważam, że murarz nie umiał murować, bo zrobił z tego co miał do dyspozycji dość starannie ściany, tylko konstrukcja nie ma "fundamentu"... ten słup to stanowczo za mało...
-
To powiadasz, że pełnej cegły się nie wypala? A Twoje ściany są z cegły suszonej?
-
To akurat nie o to ryzyko chodzi... Ale TO SĄ TWOJE DECYZJE... Tutaj możemy naświetlić sytuację, coś pokazać, coś podpowiedzieć... Ty i Twoja rodzina tam mieszkacie...
-
Tiaaaa... jest ryzyko? no to jest zabawa
-
Piję wodę z kranu! Czasem wlewam do kubka wodę z filtra dafi, w którym filtruję wodę do gotowania w czajniku elektrycznym, jako że wtedy czajnik mniej się zakamienia... Dziwię się, jak widzę sąsiadów dźwigających zgrzewkami wodę, którą potem piją i gotują na herbatę i kawę W mieście woda czerpana jest z tych samych głębokości i warstw, co czerpie rozlewnia wody mineralnej Cisowianka w Nałęczowie... Były nawet projekty zbudowania podobnej rozlewni i sprzedawania wody pod nazwą PUŁAWIANKA... po jakichśtam symulacjach pomysł odrzucono... Woda dezynfekowana jest przy użyciu ozonu, ma doskonały smak, zapach... Czasem, po jakichś przerwach w dostawach wody, czy awariach, pojawia się przez parę godzin osad - szczególnie w wodzie ciepłej... po jakimś czasie użytkowania - jakość wody wraca do normy... Ale takie sytuacje są nieuniknione
-
17 godzin wcześniej napisałem: I kto tu się przekomarza...
-
Nie będę pouczał, bo ona to wie... Skuteczność była zdecydowanie inna... Popatrz - żaden z tych odkażających moczem już nie żyje... A ja - popatrz - jeszcze żyję po odkażaniu octaniseptem ZARAZ!!! To kup jeszcze FENISTIL ŻEL - gdyby Cię jakaś menda się zaplątała i ukąsiła, to ten żel łagodzi świąd...
-
Nie zagłaskuj sprawy... Masz przecież swoje uczone księgi ze swojej renomowanej uczelni i tam NA PEWNO jak byk napisali w którym miejscu ma znaleźć się zbrojenie w płycie balkonowej i po co ono tam w ogóle jest... I co dla wytrzymałości płyty może wnieść naprawa zaprawą naprawczą...
-
Tu nie ma być TANIO, tylko MUSI BYĆ BEZPIECZNIE!!! TYLKO OPADŁA!!! opadła o więcej, niż grubość cegły!!! Dobrze, że nie opadła na głowę... Co z tego, że jest zbrojenie, skoro ono JEST POZA PŁYTĄ... i nie spełnia swojej KONSTRUKCYJNEJ roli... I trzeba usunąć CIĘŻKĄ, ceglaną ścianę i docelowo zbudować z lżejszych i "cieplejszych" materiałów... I teraz nie jest istotne kto zbudował ten dom i gdzie wyjechał po jego sprzedaży - tylko to, że Ty z Twoją rodziną tu mieszkasz!
-
Ale tylko do dezynfekcji przeciwsalmonellowej na przykład, doustnej... Moja córka - farmaceutka, ostatnio mnie skrytykowała za dezynfekcję ranki spirytusem i uświadomiła, że TERAZ skuteczniejszą metodą jest użycie octeniseptu, na przykład w spraju... Zatem do apteczki, którą i tak masz w samochodzie, wrzuć niewielki spray octeniseptu...
-
Sam widzisz... Jest gorzej, niż sobie wyobrażałem... Pod samą płytą strach przechodzić a tu jeszcze takie wielkie obciążenie tymi ścianami ceglanymi i wyposażeniem pokoiku... To jest naprawdę poważne zagrożenie...
-
-
To powiedz jej, że za jakiś czas, przy wychodzeniu z domu, jak trzaśnie drzwiami, to balkonopokoik może wylądować jej na głowie Całość wisi zapewne "z przyzwyczajenia"... Nie baw się w unoszenie - w USA przenoszą budynki specjalistyczne firmy, a nie amatorzy z bladym pojęciem o konstrukcji budowli... Prawdę powiedziawszy - dla bezpieczeństwa Twojego i rodziny, powinno się rozebrać te ściany ceglane, całą płytę balkonową i odtworzyć to wszystko od nowa pod nadzorem fachowca... dodatkowo dobrze docieplić płytę balkonową, która ma być podłogą pokoiku... I właśnie dlatego możesz mieć problem... i nie jest żadnym wytłumaczeniem fakt, że do tej pory tak było i nic się nie stało... Bo tak faktycznie - STAŁO SIĘ!!! Te 7 cm spadku jest tego objawem
-
Po remoncie grudki na ścianie
podczytywacz odpisał Mysia882 w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Jakoś tam szlifowane było - bez szlifowania nie odkryły by się dziurki... Malowanie też niechlujne... Radziłem A tu wszyscy radzą - ciągnąć remont dalej... mieszkanie już wysprzątane, obrazki powieszone... i co? Robić TERAZ od nowa bałagan, szpachlowanie, kurzenie, malowanie, sprzątanie??? Jak tu żyć??? -
Po remoncie grudki na ścianie
podczytywacz odpisał Mysia882 w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Dobrze, że nie napisałeś - fachowiec... Wykonawca źle mieszał masę gipsową - (nawiasem mówiąc - co to była za gładź?) - napowietrzył ją i to są ślady po pęcherzykach powietrza... Dziurki są białe, bo malowanie też jest "wykonawcze" (bo nie fachowe) i farba nie "weszła" w te dziurki Na początek przepytać wykonawcę... A potem... Rzadką farbą na małym pędzelku "retuszować" najbardziej widoczne miejsca i czekać do następnego remontu...