
podczytywacz
Uczestnik-
Posty
7 969 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
112
Wszystko napisane przez podczytywacz
-
Ja też muszę, ale jak się pomyśli i odpowiednio przygotuje - to nie jest to takie upierdliwe... Właśnie spakowałem trzy worki (plastik, papiery i te niesegregowalne) i wiadereczko na bio... Spacerek na śmietnik i - załatwione... wiadereczko umyte, suszy się i zaraz wróci do szafki, w którym stoją w sumie cztery wiadereczka po 28 litrów pojemności... Zupełnie wystarczają na tydzień... no, bio trochę częściej, w zależności od zawartości wiadereczka...
-
Lubię takie dywagacje... Po trzech dniach użytkowania łazieki będzie Ci WSZYSTKO JEDNO...
-
Zamieszczone zdjęcie NIC NIE POKAZUJE ale też i wewnątrz, ale z większej odległości... To dobudowany wiatrołap? czy pokrycie jest szczelne, nie widać wody na "suficie"?
-
Czytelnik Adams zadał pytanie, retrofood poprosił o szczegóły instalacji, a Wy, już w ciemno radzicie... Kryzowanie, wymiana zaworków... Ale gdzie, jak - nie jest istotne??? Adams olał temat, odpuście odpowiedzi... Niech opisze, fotki wrzuci i dopiero wtedy JEST SENS udzielania odpowiedzi... czy nie??? Równie dobrze na jego "pytanie" mogę odpowiedzieć, że moja ciotka była sklepową... Efekt jest identyczny...
-
No to popełniłeś błąd To Twoje założenie widzisz czym skutkuje... to przeważnie jest czas popołudniowych seriali... Tacy są ludzie - nic nie poradzisz...
-
Napisałeś kartkę "prowadzę remont w mieszkaniu nr XX, przepraszam za uciążliwości i hałasy" lub podobnej treści? Powieś w kilku widocznych miejscach - zmniejszy się ilość domofonów i stukań w rury...
-
Czy może z brakiem silikonu? Zauważyłeś przecieki po kąpieli? "Rant" się rusza... Bo jest częścią wanny... to się rusza... Zapewne wanna stoi na "firmowych" nóżkach i nie jest dodatkowo wsparta... Ciężar wody w wannie plus Twój powoduje uginanie się tych nóżek... i nie ma na to rady W żadnym przypadku nie próbuj wkładać w tę szparę niczego twardego, jak np pręta metalowego, bo to nie ustabilizuje wanny (bez dodatkowego wsparcia pod dnem wanny) i tak będzie się ruszać i kruszyć materiał płytek... Szparę/szczelinę musisz zabezpieczyć/doszczelnić przed wodą, coby ona nie ostawała się, np przy operowaniu słuchawką prysznicową, pod płytki, bo za jakiś czas zobaczysz jej wpływ... na farbę w pomieszczeniu po drugie strony ściany... A zabezpieczysz tylko dobrym silikonem... po odkurzeniu, odtłuszczeniu (!!!) benzyną ekstrakcyjną brzegów szczeliny i jej wypełnieniu... Przy białej wannie ja zastosowałbym BIAŁY silikon - będzie najmniej widoczny... Od góry wanny nie ma możliwości unieruchomienia wanny, skoro wpuszczenie w ścianę nie sprawiło tego unieruchomienia - należało rant wanny wcisnąć w szczelinę w ścianie, wypełnioną zaprawą, czy klejem do płytek, obciążyć wannę wodą (albo sześcioma workami zaprawy - tak ponad 100kg), poczekać aż stwardnieje i dopiero wtedy dalej obrabiać, płytkować, wykańczać... Ale moim zdaniem, bez dodatkowego podparcia wanny od spodu - wmurowywanie rantu na dłuższą metę niewiele da... Zresztą wanna jest już pięknie obrobiona Zatem na teraz silikon w dłoń i doszczelniaj...
-
Jakie wszystkie? Pogadaj z dobrym informatykiem- on je zagospodaruje... WiFi załatwi sprawę... Ten projektor, którego specyfikację zamieściłem wyżej ma złącze antenowe, więc podłączasz antenę czy dekoder i masz telewizor stucalowy!!! Nawiasem mówiąc kupiłem sobie taki najprostszy z około 350 zł projektorek i sam się dziwię jakie ma możliwości Nie jest to docelowy zakup... żeby nie było... Mam ponad dwunastoletni telewizor Philips 43", który miał działać góra trzy lata i zaraz po gwarancji wysiąść - a doskonale nadal działa... więc aby sprawdzić na próbę co tego typu "wynalazek" w zamian za telewizor może... - a dużo może - kupiłem go z planem "pobawienia się" i rozpoznania, a potem przed czternastym dniem po zakupie - odesłania... ale go zostawiłem i na suficie oglądam w pozycji leżącej filmiki z YouTube, albo filmy z Netflixa... nawet w dzień... przy słońcu okna przysłaniam (nie muszę zasłaniać) żaluzją... a można i mieć w ten sposób stucalowy monitor do komputera Raczej nie z OSB... Z płyty meblowej laminowanej... wzór neutralny - biały, albo dopasowany do pozostałych, planowanych mebli pokoju... a wewnątrz kupę miejsca na różne różności...
-
Co podpowiada producent deski? Masz ogrzewanie podłogowe? Nawiasem mówiąc - dopiero dzisiaj dowiedziałem się o takim wyrobie... W opisie wygląda zachęcająco...
-
A po co telewizor? Jest przecież taki wynalazek jak PROJEKTOR!!! Za nieduże pieniądze można kupić na takie okazjonalne projekcje (można i za duże pieniądze ) projektor, zabudować tę wnękę, jak radzi retrofood, pod sufitem na tej zabudowie podwiesić nie rzucający się w oczy (na przykład za drewnianą listwą pod belką), rozwijany pilotem na czas projekcji ekran... nawet o szerokości ponad 2 metry... Po projekcji zwijasz ekran i nie ma po nim wielkiego śladu... To dawałoby obraz do 100"... oto przykład: https://allegro.pl/oferta/ekran-do-projektora-polautomatyczny-scienny-sufitowy-matowy-bialy-100-229-15142624748?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_elktrk_rtvagd_pla_pmax&ev_campaign_id=17966335829&gad_source=1&gclid=CjwKCAjw7-SvBhB6EiwAwYdCAT6MuOD7Q1n_xd3_y0bWpy6DugRqb1X2D5zsx6qprZCpIXwDOpGiCBoCYwEQAvD_BwE I PRZYKŁADOWE projektory z WiFi, BT, z obsługą HDMI... Za 2000 masz stucalowy "telewizor"
-
Nie chodzi mi o okleinę brzegu płyty, bo ta jest niegroźna, tylko o odstającą okleinę powierzchni odstającej... Uważanie naprawdę nic nie da - nawet nie zauważysz kiedy się skaleczysz
-
Póki co drobnym papierem ściernym przeszlifuj odstającą okleinę, bo można pokaleczyć dłonie...
-
O ile wiem, to u wszystkich kolegów powysiadały czarodziejskie kryształowe kule i wiemy tylko to, co nam przekazujesz Jest mnóstwo JEŚLI... Jeśli masz oddzielnie poprowadzone obwody - oświetleniowy i gwiazdkowy, to powinieneś podłączyć tylko do gniazdowego... Jeśli masz niezbyt obciążone gniazdko w sąsiednim pokoju przez ścianę, to wygodniej przewiercić otwór przez tę ścianę i tam podłączyć nowe... Jeśli gniazdko ma być mocno obciążone, np kuchenką to należałoby zrobić osobny obwód wprost do rozdzielnicy... Może oświeć nas w tej sprawie: Bezpiecznik = korek (dawniej) dla jasności...