podczytywacz

To będzie fajne mieszkanie!!! Zdecydowanie korzystniej będzie - pomimo większej ilości roboty - zrobić wejście do łazienki z salonu, a nie z kuchni... Kuchnia będzie lepsza do zagospodarowania, będzie lepszy dostęp do łazienki i ewentualni goście nie będą musieli wchodzić tam przez kuchnię... Przed przebijaniem się przez ścianę nośną koniecznie musisz zrobić nadproże z dwóch ceowników albo dwuteowników! Koledzy z forumtu podpowiedzą o szczegółach... Co do sedesu - ta odległość od pionu nie jest porażające i nie powinna dostarczyć problemów... Poza tym istnieją sedesy z pompami/rozdrabniaczami, które właściwie pozwalają na instalowanie sedesów w dość dużych odległościach

To pomieszczenie jest na parterze, w tych pomieszczeniach magazynowych, czy na górze? Ten prostokąt pomiędzy kuchnią a salonem to są drzwi ? Z jakiego materiału są ściany w tych pomieszczeniach?

Nic nie wiadomo o wymiarach budynku, grubości desek podłogi, rozmiaru legarów, na których leży podłoga (aby wyliczyć przybliżone ilości materiału - jego grubości - to określi izolacyjność ocieplenia, skuteczność tego ocieplenia)... Jak nabijesz dystanse z klocków drewnianych na legary (2 cm), dodasz dno z płyt OSB (1 cm) to już z hipotetycznych 15 cm (hipotetyczna wysokość legara) robi się 12 cm... czy wystarczy taka grubość izolacji od gruntu? A przy tym musisz rozebrać całą podłogę...

Trzeba wymienić cały zaworek, a najlepiej oba - i na zimnej i na ciepłej wodzie... i najlepiej nie na kulowe, tylko na grzybkowy, albo taki z głowicą ceramiczną: Zawory kulowe kątowe generalnie są bardzo dobre, ale jeśli nie są co jakiś czas poruszane, tzn zamykane i otwierane, potrafią zarosnąć kamieniem i przy próbie zamknięcia - ulec uszkodzeniu. Ciekawe ile czasu użytkujesz te zawory?

To teraz - tak dla przykładu - połóż się na podłodze pod rozłożonymi na półmetrowych koziołkach (symulującymi rzeczoną podłogę) deskami - a dochodzą jeszcze legary, do których podłoga jest mocowana, czyli odchodzi jeszcze z 15 cm i w takiej pozycji spróbuj mocować płyty wełny ( albo na przykład rozwiń rolkę )i przybijać papiaki i motać sznurek... Powodzenia życzę i wesołej zabawy...

Nie wełną! Jakeś taki leniwy, to wejdź, rozłóż grubą folię na podłożu i wdmuchnij tam kulki styropianowe, odpadowy granulat styropianowy i zabij deskami podłogowymi...

Chcesz na olej, to zrób na olej napędowy pożycz/kup generetorek na dizelka - w dzień niech pracuje na zewnątrz budynku i grzej prądem, a na noc zostaw farelkę na przedłużaczu, coby całkiem nie wystygło... a generatorek na dizelka schowaj w budynku... Eeee... widzę na allegro tylko benzynowe... a i to z mocą ok 2 kW... nie za wiele...

Jak mają zaplanowane/wykończone sąsiednie budynki? Jak dodatkowe sypialnie, to i jakaś łazienka (WC i prysznic) przyda się... Tak gęsto umieszczone wiązary, płyta OSB na podłodze i nie ma możliwości, żeby cokolwiek stało się, gdy zrobisz na górze łazienkę... oczywiście z brodzikiem, nie wanną... W razie wątpliwości dasz jeszcze jedną grubą płytę OSB w miejscy, gdzie ma być łazienka... Można pomyśleć - teraz w trakcie budowy, jeśli już wiesz, że to JEST TWÓJ domek - dodać (dokupić i dowieźć, dogadać się z deweloperem, dogadać się z kierownikiem budowy) ze trzy, cztery belki orientacyjnie w miejscu, w którym ma powstać ewentualna łazienka (najpewniej nad łazienką zaprojektowaną na parterze - ze względu na łatwiejsze późniejsze podpięcię wody i kanalizacji)... choć myślę, że to nadmiar ostrożności... Jaka jest odległość pomiędzy wiązarami? oceniam na 90 cm d0 1 metra...

Olej czy gaz po spaleniu dają jako produkt oba tlenki węgla i wodę! Dobry i suchy węgiel tylko tlenki węgla, z niewielką ilością pary wodnej, to może koza być niezłym pomysłem, tym bardziej, że spaliny idą na pole. Długa rura i grzać!

Razem z nagrzewnicą kup profesjonalny osuszacz, żeby parę wodną ze spalania gazu pochłaniać razem z tą odparowaną wodą technologiczną z budowy . Albo po prostu zawieś prace do wiosny! Albo po prostu grzej prądem!

zeniu, nie próbuj rozpieprzać kolejnego tematu... Daj się wypowiedzieć autorowi tego wątku... Niech pokaże projekt, plan zagospodarowania poddasza, niech napisze, czy ma wielki stół dębowy i pięć krzeseł dla pięciu grubych ludzi... a może ma, ale w planie ma zamiar postawić go jednak na parterze...

Dowiadywałeś się gdzieś wśród instalatorów, rozmawiałeś z kimś, czy tkwisz w niepewności?

zbierze się na parterze... wyluzuj, zeniu... może zaplanowany jest WC przy sypialniach z prysznicem... będzie wiadomo, jak zajrzy do projektu... Matiszyna, mógłbyś wrzucić plan poddasza z projektu?

Bo ja wiem? Może to kwestia ceny... konstrukcja może być kosztowna, ale czy jest niemożliwa? Najwyżej panele odfruną z silniejszym wiatrem... staylife - może masz możliwość montażu na gruncie?

To WZ będą na ojca-rolnika, tak jak to jest z zabudową zagrodową i w takim razie nie wiem, jak będzie ze sprawami własnościowymi... Chyba że tu na forum ktoś ma jeszcze inne zdanie?

Ten daszek na wizualizacji projektu jest na oko sporo grubszy niż ten wylany w realu, więc może jest tam przewidziane 5 - 10 cm styropianu, który pewnie będzie dołożony w czasie ocieplania budynku... Jeśli nie będziesz tam instalował ceramicznej wanny, czy innego jacuzzi na pięć osób, a brodzik - to da radę! Masz jakiś wgląd do projektu instalacji wody i kanalizacji?

Ma, ale boi się je wyrazić w takim towarzystwie

Czy Ty jesteś rolnikiem?

Tak to zrozumiałem! Ale przecież podobnej konstrukcji suszarki montuje się wewnątrz szafek kuchennych nad zlewozmyrwkami. Część użytkowników w ogóle rezygnuje z tej tacki, woda kapie wprost do zlewozmywaka, często moczą się boki i "tyłek" szafki, i mimo wszystko szafki służą latami bez wyraźnych oznak rozmoczenia...

A dlaczego ma cieknąć ta woda akurat po szafce? Taki ociekacz ma przecież tackę montowaną pod siatką na naczynia... Tackę opróżnia się w razie potrzeby i nic, oprócz ewentualnych kilku kropel, na szafkę nie będzie się lało...

Rury zapewne są izolowane otuliną przed zabudową, więc te kratki niewiele dadzą, kratki takie dawałem przy zabudowie pionów CO i "świec" - miało to spowodować wykorzystanie ciepła z tych rur, które konwekcyjnie wypływało przez górne kratki... Jeśli to były grubsze, "gołe" rury, to można dać kilka okrągłych kratek, żeby ciepło niekoniecznie ogrzewało mury i ziemię... Na przykład: https://allegro.pl/oferta/kratka-wentylacyjna-60mm-biala-fi-60-mm-okragla-9425151202

Zawsze robiłem w tym mniejszym rozmiarze i nie występowały "zatory"... Zresztą nie podejrzewam, żebyś taki okap przez dłuższy czas używał na najwyższym biegu... chociażby ze względu na hałas...

Widzę, że zaczynasz kombinować... Pisałem już: Nie musisz modyfikować kratki - wystarczy że przyłożysz do kratki kawałek "rury" z lekkim spadkiem w stronę kuchni i ewentualnie doszczelnisz/przykleisz ją do kratki... a przy froncie - zrobisz otwór i z zewnątrz wstawisz jakąś dekoracyjną kratkę... Ta "rura" to https://allegro.pl/oferta/kanal-wentylacyjny-plaski-d-p-110x55-1mb-dospel-6800730151?reco_id=cd57bd68-0e1a-11eb-83fd-b02628c81940&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951 Do tego są odpowiednie kształtki: kolana, złączki... Nie zajmie Ci to wiele miejsca, a zdolny wykonawca mebli z powodzeniem da sobie radę w przeprowadzeniu "rury" do kratki... i - chyba - będzie wiedział, że pomimo tego, ze powietrze bedzie wydmuchiwane z okapu, zrobi spadek kilkuprocentowy w stronę okapu (czyli "w górę" do kratki wentylacyjnej) Tak jak wymyśliłeś z przebiciem do kanału łazienkowego, to wszystko co będziesz wydmuchiwał z okapu, znajdzie się w łazience, nawet jak wstawisz "kierownicę", która skieruje strumień w górę kanału łazienkowego...

Nie ma takiego... To jest fakt!!! ale tu jest problem z dostępem do kanałów wentylacyjnych, z ilością tych kanałów... Jeśli tu podłączysz okap - odetniesz wentylację grawitacyjną... No chyba, że zastosujesz takie coś: https://allegro.pl/oferta/kratka-wentylacyjna-oslona-14x21-fi125-okap-t80-8950267871 Albo może: https://allegro.pl/oferta/kratka-wentylacyjna-autoaktywna-do-okapu-fi125-9672126831?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aqueryandcategory&bi_c=NDQ1OWY4ZTgtZmI4Ni00MGFkLTg1MmQtODBhNDhlOGY0YzE2AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=6b667144-aeef-4a2c-9bb5-ffd8246a33f4

Ma być goły beton... szlifierka też niewiele zrobi, bo w porach betonu pozostaną białe resztki tynku, a powierzchnia wygładzona nie będzie już pięknym surowym betonem o jaki chodzi grubemu19 ... najrozsądniejszym wyjściem wydaje się proponowane przez joksa piaskowanie... Można spróbować stalową szczotką na wiertarce...