podczytywacz

Zna teraźniejszość rodziny i zna - załóżmy, że zna - historię rodziny... Ale ludzie się zmieniają... bywa, że na gorsze również..., więc

Spoko... Kup w pierwszej lepszej drogerii pastę i będziesz zadowolony... Ponad dwadzieścia lat robiłem gruntowne remonty domów i mieszkań, było dużo brudnych robót i ręce mam w porządku... Ręce myłem zwykłym mydłem, do malowania używałem rękawiczek-"wampirek" (takich z czerwonymi "paluszkami", a przed laty - zwykłych, szmacianych, czasem gumowych, czy lateksowych, do gipsowania w ogóle podchodziłem z gołymi rękami... mydło daje radę... Co innego przy robotach w warsztacie samochodowym, czy u wulkanizatora na przykład... choć jak patrzę - większości rękawice przeszkadzają...

Szerokość paneli różnych wytwórców jest z grubsza podobna - około 20 cm... Takie imitujące deskę z czterostronną fugą - V-fugą - około 12 cm... Kiedyś lansowane było układanie paneli w wąskich pomieszczeniach wzdłuż krótszej ściany, nawet jak na niej jest okno, bo miało to ponoć optycznie poszerzać pomieszczenie... A i układanie wtedy jest wygodniejsze

Tak myślałem po przeczytaniu pierwszego postu... NA PEWNO za jakiś niedługi czas pojawi się drugi post ze spamową reklamą najlepszych czeskich past w formie zapytania - jak wyżej... I... BINGO!!!! JEST!!! A już miałem pisać, że do olejowania - rękawiczki... do malowania - rękawice... po gipsowaniu - woda z mydłem...

Którędy masz zamiar opuścić ten kabel znad drzwi tak, aby wkopać go w ziemię? Nie naruszysz ocieplenia? Ta lampa włączana jest od wewnątrz, czy ma czujnik ruchu i światła? Słupki przy ścieżce mają świecić się równolegle z lampą nad drzwiami? Może lepiej wyprowadzić dodatkowy kabel (pod progiem , na przykład) i dołożyć dodatkowe przełączniki...

Na pewno kratka jest przyklejona? Te starego typu miały "wąsy", którymi były wmurowane w otwór... Wrzuć fotkę...

Raczej 4 - 6 mm...

Mam... dwa już wymieniłem... Ta wytrzymałość przy skuwaniu, to nie jest wytrzymałość, o którą chodzi na posadzce...

Na to nic nie poradzę

O takiej myślałem: https://www.olx.pl/oferta/szlifierka-do-betonu-schulze-szlifowanie-betonu-wynajem-CID619-IDFtUz7.html#073fe4ed68 Taka da radę! Dalej odradzam klej...

Klej do płytek ma za małą wytrzymałość mechaniczną, żeby "robić" za podkład... Popatrz... tyle lat ludzie mieszkali w mieszkaniu z tak krzywymi podłogami ... Tak w ogóle to uważam, że takie SUPERPOZIOMOWANIE jest przereklamowane... Jeśli podłoga w kuchni jest bardzo krzywa i masz poziomicę laserową, lub dostęp do niej, to możesz największe krzywizny zeszlifować szlifierką do betonu (można wypożyczyć na dobę) i po zagruntowaniu - wylać samopoziom tego, czy innego producenta...

Zaprawa klejowa - jak sama nazwa wskazuje - JEST DO KLEJENIA PŁYTEK!!! Do równania posadzek są specjalne zaprawy dedykowane do tego celu. Poleciłbym ATLAS POSTAR 60 https://www.atlas.com.pl/produkt/atlas-postar-60-523-2085/ albo samopoziomujący ATLAS SAM 100, droższy https://www.atlas.com.pl/produkt/atlas-sam-100-521-466/ Atlasa polecam, bo na nim przede wszystkim pracowałem i z całą odpowiedzialnością mogę polecić!

A co to są te "panele zwykłe"? Te podłogowe, tradycyjne już, są wykonane z płyty HDF, zabezpieczonej przeciwwilgociowo (w umiarkowanym stopniu), pokryte są, czyli laminowane warstwą ochronną od dołu, czyli "lewej" strony, oraz ozdobną od właściwej, użytkowej strony. Ta warstwa ozdobna wykonana jest z laminatu - warstwy ozdobnej o ścieralnej o dużej wytrzymałości mechanicznej. (https://www.krono-original.com/pl-pl/co-to-jest-laminat Czasem gwarowo, o takich podłogach niektórzy mówią wprost -laminat... Stosunkowo niedawno wprowadzono do handlu płyty wykonane z odpowiednio wykończonego PCV i nazwano je panelami winylowymi...

Nie mogę/nie umiem (?) otworzyć tych obrazków...

Nic nie wiem o lokalizacji tych paneli - sypialnia, kuchnia, salon, holl...- nic nie wiem o ilości osób mających chodzić po tej podłodze, ilości psów i kotów, obecności kominka w salonie, piętrze, na którym ma być ułożona podłoga... To wszystko ma - większe lub mniejsze - znaczenie... Panele na pewno zdają egzamin w różnych warunkach, pod warunkiem dobrania odpowiedniego wyrobu do miejsca montowania... Pierwsze panele, jeszcze TYLKO klejone, układałem u siebie na początku dziewięćdziesiątych lat ubiegłego wieku... niemieckie, KRONOSPAN o ile pamiętam, tylko takie były w handlu... wymieniłem je na nowsze przy remoncie kapitalnym mieszkania jak miały dziesięć lat... mieszkanie na IX piętrze, więc piasku praktycznie się nie nanosiło, bardzo dobrze zdawały egzamin przy trójce dzieci (z mnóstwem koleżeństwa ), jamniku i kocie... Cena paneli w tamtym czasie była stosunkowo wysoka, ale zadecydowało to, że sam je kładłem i to, że następnego dnia po ułożeniu (klej musiał wyschnąć) już się mieszkało... Podczas swojej działalności położyłem setki metrów paneli w różnych lokalizacjach i - o ile wiem - zdawały egzamin... W obecnym mieszkaniu również mam panele... rozmaitość wzorów, jakości, wytrzymałości dzisiaj może zadowolić większość wymagań... ceny różniste... można na przeczekanie ułożyć coś tańszego i po paru latach wymienić na drewno, jak odbuduje się nieco zawartość portfela

Czy ten taras przeciekał, że wziąłeś się za jego remont? Taras ma spadek ? Pokaż jakieś zdjęcia - one pokażą więcej niż opis... Fachowiec coś już kupił - jakieś materiały?

Do łazienki wchodzi się z przedpokoju, zapewne... Może parę danych o podkładzie i folii paroizolacyjnej...

A gdzie jest podłogówka?

A cóż to za podkład jest Co to za folia? Może - po sezonie grzewczym - wystarczy delikatnie rozebrać podłogi i, po zmianie podkładu, ułożyć ponownie...

A ja myślę, że jest to efekt właśnie ręcznego szlifowania papierem czy siatką ma gąbce, lub klocku o niewielkiej powierzchni... po żyrafie takie garby nie zostają, nawet jak Tu trzeba porządnie zeszlifować, zrobić wzdłuż połączeń płyt wgłębienia o szerokości taśmy-siatki samoprzylepnej lub nawet flizeliny (pół szerokości na każdej płycie) i głębokości ok 1 - 1,5 mm, tak aby w tym wgłębieniu wypełnionym masą ( np. tym uniflottem) zmieściła sie ta siatka/flizelina... Potem zaciągnąć i doszlifować po wyschnięciu.

Jeśli jest to gaz ziemny, to Viega ma system Megapress, z którego taką instalację można wykonać... Nie jest to tanie rozwiązanie, ale skuteczne i bezpieczne - przy wykonaniu przez certyfikowanego wykonawcę... z tym, że jest to instalacja stalowa... nie miedziana... Pod poziomem gruntu nie można stosować urządzeń zasilanych gazem płynnym, takim jak m. in. propan-butan!

Przez okno, przez nawietrzniki ma wchodzić świeże powietrze, a jak będziesz robił"komin" dla wyprowadzenia rury z okapu, musisz zmieścić i niewielką kratkę, może z żaluzyjką, na bezpośrednią wymianę powietrza... Niekoniecznie musi to być wentylator...

Pamiętaj o tym, że sam okap nie załatwi wentylacji w kuchni, bo przez to, że ma na drodze filtry, to odprowadza opary TYLKO WTEDY, GDY PRACUJE WENTYLATOR! Wobec tego musisz mieć dodatkowe wyjście zużytego powietrza...

Taki kąt 90 stopni należałoby zrobić z dwóch kolan po 45 stopni, żeby "goowna" łatwiej wyrabiały się na zakręcie... Ale sedes pozostawiłbym na zaplanowanym miejscu, wannę dał w pozycji 5 i 6 - pod skosem częściowo, pralkę na 7, a umywalkę przed sedesem, tam, gdzie zaplanowałeś drzwi...